Border Princes

Witam.

Oto jedna z moich pierwszych pomalowanych figurek:
Empire Engineer on mechanical steed.

Podstawka na razie nie zrobiona.

















Co sądzicie?

załącz zdjęcia to podyskutujemy

Szczerze ci powiem.
Figurka słabo pomalowana, brak cieniowania i staranności.
Ale ni załamuj się i ćwicz dalej
A ta skóra na jego plecach to z dalmatyńczyka ściągnięta?

Płaszcz z dalmatyńczyka/krowy

Widzę, że nikt nie słyszał o futrze z gronostajów

można by sądzić, że to naturalne ubranie wysoko urodzonych

A co do cieniowania to się zgodzę bo niezbyt zaznajomiony jestem z tym tematem narazie

bardzo ładnie

jak na 1 figurke to nie jest źle. Spróbuj washa - na początek

Braku staranności to bym Ci nie zarzucił.Farba mogłaby być nieco rozwodniona i koniecznie próbuj cieniować.

michnik000 pisze:Szczerze ci powiem.
Figurka słabo pomalowana, brak cieniowania i staranności.
Ale ni załamuj się i ćwicz dalej
A ta skóra na jego plecach to z dalmatyńczyka ściągnięta?

starannosc jak na 1 figse jest (zgadzam sie z grabzem).
ale braki w:
konsystencji farby (za gesta, nakladaj ciensze warstwy 2-3 razy niz jedna raz)
cieniowanie, czy tez washe, by sie zdaly

no i brak "black lininingu", taki przed potopowy manewr polegajacy na oddzieleniu elementow roznego koloru czarna linia (badz tez bardzo ciemna z danego koloru).

pozdro i cwicz

badab black(wash) czy jakoś tak na pancerz konia wypełni szpary i doda efektu metaliczność. Jak na pierwszy model to przynajmniej nieźle.

PS.
ile dalmatyńczyków poszło na futro?

Prawdziwa Cruella De Mon

Staranność jak na pierwszy model jest, warto jednak dokładnie opiłować go z nadlewek przed malowaniem, bo sporo traci. No i jak już przedmówcy wspomnieli, washe dużo dadzą jak na początek.

za odwagę i pokazanie jednej ze swoich pierwszych figurek.
A teraz wjazdy: Figurka jest generalnie słabo pomalowana, grube warstwy, płaskie kolory i nadlewy biją po oczach.
Spróbuj zastosować kilka podstawowych sztuczek takich jak black lining, wash + 2-3 rozjaśnienia. Powinien dużo zyskać. Poczytaj też tutoriale na BP, chest of colors czy choćby GW. Dużo to daje. A na podstawce daj takie pudełko, jakie dają w budkach z tajski żarciem: będzie się dobrze komponować z psem

Lethorin pisze:Widzę, że nikt nie słyszał o futrze z gronostajów

Słyszeliśmy i nawet widzieliśmy.


Jak widać na obrazku, czarne plamki mają zupełnie inny kształt i są rzadsze.

Za trudny element jak na 1. figsę. Zdecydowanie nie wyszło. Najpierw radziłabym nauczyć się dobrze malować, a takie bajery zostawić na później.

Powodzenia

jurak pisze:

michnik000 pisze: no i brak "black lininingu", taki przed potopowy manewr polegajacy na oddzieleniu elementow roznego koloru czarna linia (badz tez bardzo ciemna z danego koloru).

pozdro i cwicz

czemu uważasz, że black lining to przedpotopowa technika? ja ją stale używam i efekt zadowalająco dobry....

Pierwszy raz w życiu widzę tą figurkę, poza zdjęciem z księgi armii Ktokolwiek używa tego... dziwadła?

Wracając do meritum, dorzucę jeszcze jakieś ciepłe słowo i pochwalę autora za przyzwoicie pomalowaną twarz inżyniera

Dzięki Legion za "ciepłe słowo"

A co do używania tej wersji inżyniera w bitwach to faktycznie ciężko.
Jest wielce nieopłacalny i prawie nieprzydatny.

A to wielka szkoda bo według mnie to właśnie inżynierowie i kapłani imperium są tym co tworzy charakter tej armii. Taka "imperialna (czytaj niemiecka ) machina wojenna" aż się prosi, żeby na polu bitwy był rudy arystokrata wynajdujący w lochach swojej twierdzy coraz to nowe machiny i urządzenia.

Ale jak już pisałem wystawienie takiego "cuda" to dość mocne uszczuplenie sił imperialnych.

ARBAL pisze:

jurak pisze:

michnik000 pisze: no i brak "black lininingu", taki przed potopowy manewr polegajacy na oddzieleniu elementow roznego koloru czarna linia (badz tez bardzo ciemna z danego koloru).

pozdro i cwicz

czemu uważasz, że black lining to przedpotopowa technika? ja ją stale używam i efekt zadowalająco dobry....

no manewr ten stosuje sie niemalze zawsze, i jest stary jak siegam pamiecia
a ze przed potopowy od razu nie musi oznaczac ze nie uzywany?

Dokładnie sie z Toba zgadzam, ja nie potrafie malować już bez tej techniki, jednak myślę, że niewiele osób ją stosuje a szkoda...