Wybór składu - ETC 2011

Moderator: swieta_barbara

ODPOWIEDZ
Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Re: Wybór składu - ETC 2011

Post autor: Kalesoner »

Pająk pisze: WE: Pasiak- spora przewaga nad drugim

Przewaga wynikająca w dużej części z oceny malowania na masterach. Tak całkiem szczerze mówiąc, myślę że i ja i Tomek Tutaj gramy WE na takim samym poziomie co Pasiak, a do tego kminimy nowe patenty. Nie ukrywam, że też z przyjemnością bym powalczył o miejsce w składzie, mi czy Tomkowi to by nie zaszkodziło a ewentualnemu zwycięzcy rywalizacja na pewno pomoże.
Ostatnio zmieniony 10 sie 2010, o 12:42 przez Kalesoner, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Cosmo - fajnie, że wierzysz w ludzi, mnie ostatnie dwie rundy kwalifikacji do ETC tego raczej oduczyły. Teraz mam wrażenie, że ludzie, a przynajmniej polscy battlowcy, zepsują każdy rozsądny system.

Gdybym wiedział, że coachem zostanie np. Dębek, to supcio. Dębek pozytywnie przeszedł próbę charakteru w roku ubiegłym. Sądzę, że mając parę miesięcy dałby rade zrobić kwalifikacje, rozgrywki między TOP3 każdej armii itd. Ale nie wiem, czy jestem w stanie wymienić drugą osobę, której ufam w tym zakresie. Do tego mam mgliste przeczucie, że coachem zostanie ten, którego komitet wyborczy sprawniej rozdysponuje miejsca.

IMO minimalna przyzwoita opcja to: coach-selekcjoner niegrający z wyboru powszechnego, może wybrać reprezentację, ale tylko spośród najlepszych graczy poszczególnych armii.

I tak będą układziki, ale przynajmniej na nieco mniejszą skalę.

Ostatecznie decyzja należy do LL. Ja uważam, że skoro battlowy Top (przynajmniej 20) dowiódł, że jest niedojrzały i nie potrafi podejmować racjonalnych decyzji, to nie ma sensu kontynuować systemu opartego na wierze w tą racjonalność.

Awatar użytkownika
Lazur
Niszczyciel Światów
Posty: 4573

Post autor: Lazur »

Żeby nie było krzyku o układach to musiałoby jechać 8 nieznających się zupełnie osób a to przecież niemożliwe. Cosmo dobrze napisał o naszej polskiej demokracji. Głosowania na tych, którzy mogą głosować za głosowaniem na głosujących nie ma sensu niech gracze wykazują się na stołach. Poza tym dla mnie może jechać 8 osób nawet z tego samego klubu pod warunkiem, że będą to najlepsi gracze w Polsce, odpowiednio przygotują się do tego turnieju i na miejscu zrobią wszystko żeby wygrać. Jeśli inne teamy mogą mieć coacha to czemu nie my? Trzeba dogonić resztę drużyn a jeśli uczestnicy tegorocznego ETC twierdzą, że jest taki ktoś potrzebny to chyba wiedzą o czym mówią.
Obrazek

Awatar użytkownika
Pająk
Masakrator
Posty: 2669
Lokalizacja: Gdynia/Poznań- BWT Klika

Post autor: Pająk »

Kalesoner pisze:
Pająk pisze: WE: Pasiak- spora przewaga nad drugim

Przewaga wynikająca w dużej części z oceny malowania na masterach. Tak całkiem szczerze mówiąc, myślę że i ja i Tomek Tutaj gramy WE na takim samym poziomie co Pasiak, a do tego kminimy nowe patenty. Nie ukrywam, że też z przyjemnością bym powalczył o miejsce w składzie, mi czy Tomkowi to by nie zaszkodziło a ewentualnemu zwycięzcy rywalizacja na pewno pomoże.
Rozumiem, po prostu sztywno patrzyłem na ranking ligi, gdzie było prawie 500pkt. różnicy. Z resztą póki co to są luźne dywagacje, trzeba poczekać na rules pack na nowy ETC.

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »


Barbarossa zadam po raz kolejny pytanie , a co jesli jedna z czolowych armii zostanie zwarzywiona tak jak DE w obecnej
Albo jak Skaveny?
Nie powtarzaj tej demagogii. Strata hydry, hoteka i pendanta to nic w porównaniu ze skasowaniem dwóch czołgów, maszyn i osłabieniem magii. Zostaje dużo mocnego strzelania, bardzo mocny i przewidywalny smok, szybkość i duży potencjał w hth.

Drugie rozwiązanie Barba jest dużo lepsze od pierwszego - mistrzowie jednej rozpy nie klasyfikującej się na ETC nie powinni jechać, bez względu na miejsce w lidze.

Niegrający trener to teeż jest rozwiązanie. Ale raczej nie ma kogo wziąć - jeśli JJ i Barb oleją 8 edycję to kto miałby nim zostać? Dębek? Kapitan z zeszłego roku wybrany przez niedojrzałe top 20?
Ostatecznie decyzja należy do LL. Ja uważam, że skoro battlowy Top (przynajmniej 20) dowiódł, że jest niedojrzały
Bzdury w stylu - weźmy dobrych graczy a później rozdzielmy pomiędzy nich armie były od początku. Miałem kilka razy propozycje by jechać, ale nie DE (bo słabe, bo kto inny już tym gra), tylko HE albo WE, bo akurat były wolne. Dla mnie abstrakcja, na szczęście to podejście skompromitowało się wreszcie.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Żaba
Masakrator
Posty: 2957

Post autor: Żaba »

Jankiel pisze:

Barbarossa zadam po raz kolejny pytanie , a co jesli jedna z czolowych armii zostanie zwarzywiona tak jak DE w obecnej
Jankiel pisze: Albo jak Skaveny?
Nie powtarzaj tej demagogii. Strata hydry, hoteka i pendanta to nic w porównaniu ze skasowaniem dwóch czołgów, maszyn i osłabieniem magii. Zostaje dużo mocnego strzelania, bardzo mocny i przewidywalny smok, szybkość i duży potencjał w hth.
:wink: szkoda że tylko tego gigantycznego potencjału nie dostrzegli Duńczycy, Włosi czy Norwegowie - ani chybi warzywa... a Niemcy którzy zdecydowali się na DE mieli kopie mojej rozpy... :roll: wszystko o czym piszesz mają HE w dużo lepszej wersji, mało tego dam sobie jajka obciąć że DE w ujęciu indywidualnym wylądowały daaaleko po topowych armiach...
a i obcięcie magii to mit... VC czy WoCH gryzie magią dużo mocniej niż na BPR

pozdro,
Ż.

P.S. @ Barbarossa a co sądzisz o sposobie wyboru reprezentacji przez 40-kę ? 8) serio ustosunkuj się proszę do wyników przez nich osiąganych i sposobu wyboru ich reprezentacji...

Awatar użytkownika
Fisch
<><
Posty: 4131
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Fisch »

Żaba pisze: :wink: szkoda że tylko tego gigantycznego potencjału nie dostrzegli Duńczycy, Włosi czy Norwegowie - ani chybi warzywa... a Niemcy którzy zdecydowali się na DE mieli kopie mojej rozpy... :roll: wszystko o czym piszesz mają HE w dużo lepszej wersji, mało tego dam sobie jajka obciąć że DE w ujęciu indywidualnym wylądowały daaaleko po topowych armiach...
a i obcięcie magii to mit... VC czy WoCH gryzie magią dużo mocniej niż na BPR
Żaba, nie zrzucaj wszystkiego na cięcia. Ani na pecha. Bo to co najmniej komicznie wygląda. Prawda jest taka, że possałeś po maksie. DE mimo wszystko były świetną opcja na ETC. Jeśli uważasz, ze DE były tak skrzywdzone, to dlaczego np. nawet nie zaproponowaliście mi udziału w "eliminacjach", bardzo mocną na zasady ETC, armią DoW? Sorry, że tak ostro ale mam prawo być wkurzony tak słabym wynikiem naszego teamu.

pzdr
Fisch
Obrazek

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

a Niemcy którzy zdecydowali się na DE mieli kopie mojej rozpy...
Bez smoka...
Sorry, te Wasze rozpy to się nadawały dla Murmiego, na jakąś warzywną inkwizycję ;)
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Knight
Wodzirej
Posty: 724
Lokalizacja: XIII Kohorta

Post autor: Knight »

Barbarossa pisze:@Furion - jaki flamechat?

Szukam konstruktywnych rozwiązań problemu. Moim zdaniem formuła TOP cośtam z ligi zbankrutowała w tym roku. I tyle :/

Knight - to już było. Pojadą ci, którzy sprawniej rozegrają kwestię "przyjaźni".
Pojadą jedynie ci co wygrali swoją klasyfikację. Dobór armii tak czy inaczej będzie niezależnie od systemu a kolesiostwo będzie dużo bardziej widoczne jeżeli ktoś wybierze np orki zamiast wampirów czy inaczej mówiąc słabą armię na zasady ETC kolegi zamiast dobrej armii kogoś innego.

Jeżeli nadal system będzie pozwalał na wybór graczy a nie tylko armii to będzie tak jak było, Będą jechać koledzy z akurat wolną armią a nie najlepsi w swoich armiach.

Dodatkowo system uzdrowi trochę rozkład armii na masterach nie będzie samych "Demonów" ale więcej armii jeżeli gracze będą starali się dostać do reprezentacji na EURO.

A jeżeli malowanie przeszkadza w sprawiedliwym doborze to do tej klasyfikacji można brać jedynie ranking generalski.

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Knight pisze: a kolesiostwo będzie dużo bardziej widoczne
Bywało już w 100% widoczne kolesiostwo uprawiane bezwstydnie, na zasadzie jak mamy władzę, to możemy. Wstyd nie działa, było testowane.

Ktoś wybierze (przysłowiowe) Orki zamiast Wampirów i powie, że mu Orki były potrzebne do pairingów. Albo, że ma taką wizję reprezentacji. A że właśnie kolega z klubu gra tymi Orkami? Tylko dodatkowy argument - świetny, doświadczony gracz, którego dobrze znam.

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Dlatego wizja niegrającego selekcjonera, wybranego przez "pospólstwo" (przez jak największą liczbę graczy, bo np 50 miejsc w reprezentacji nie da się sprzedać). Taki może postawić przed potencjalnymi kandydatami określone wymagania (granie rozpą na Euro na kilku turniejach i zdawanie raportów z wyników) i mieć czas by spokojnie wybrać odpowiednich graczy.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Lazur
Niszczyciel Światów
Posty: 4573

Post autor: Lazur »

Tak jak napisał Knight. Kolega ale wciąż musi być topowym graczem
Obrazek

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14639
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

Po BS stracilem zaufanie do Twoich pomyslow Zbyszek. Top20 wybiera kapitana.

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Top20 wybiera kapitana
Korupcjogenne. Top 50 albo LL już prędzej
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
thurion
Postownik Niepospolity
Posty: 5391
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: thurion »

Furion pisze:8 armii to najgorszy możliwy pomysł. Twierdzenie, że 8miu wymiataczy 8ma najlepszymi armiami zrobi najlepsze wyniki jest nieprawdziwe.

Ochłońcie trochę, dajcie kłódkę na ten temat. Rozmowy na gorąco jeszcze nigdy nic nikomu niczego dobrego nie przyniosły.
gadasz glupoty, ja twierdze ze 8miu wymiataczy najlepszymi armiami zrobi najlepsze wyniki, ale...

tak jak w innym teamcie napisal Vladdi, zamknijmy tych 8 wymiataczy u kogos na dzialce na tydzien, kupmy w chuj wodki... i wszystko dalej pojdzie samo, wodka zbliza ludzi mentalnie a ogranie przy tygodniu spedzonym razem przez 8 WFB nerdow przyjdzie samo...

Cosmo pisze: Ale konstruktywna krytyka to rowniez propozycje alternatywne. Uwazam ze powinismy miec coacha - dobrego analityka, ktory dobierze sklad do potrzeb ETC. I dopiero po takiej analizie (armii i ROZPISEK przeciwnikow + ograniczen ETC) powinnismy wybierac graczy (np na podstawie topowego miejsca w rankingu danej armii, tutaj sie zgadzam.
mamy utopie... a teraz real: ktory z graczy ktorzy posiadaja wymienione przez ciebie skille nie bedzie wolal na ETC grac? dodatkowo ktory Coach bedzie bezinteresowny?
Cosmo pisze: A z tego co rozmawialem z kapitanami innych zespolow, bardzo mozliwe ze beda za tym zeby podtrzymac 7ed.
o, to by byl niezly bodziec do podtrzymania zainteresowania WFB i moze by sie jeszcze na Euro udalo pojechac kiedys xD
Lazur pisze:Jeśli inne teamy mogą mieć coacha to czemu nie my? Trzeba dogonić resztę drużyn a jeśli uczestnicy tegorocznego ETC twierdzą, że jest taki ktoś potrzebny to chyba wiedzą o czym mówią.
jednego nie rozumiem... rok temu tez wiekszosc druzyn miala coacha (Dania, Niemcy) my nie mielismy i jakos nam to na wyniku sie nie odbilo...
swieta_barbara pisze:Po BS stracilem zaufanie do Twoich pomyslow Zbyszek. Top20 wybiera kapitana.
korupcja i zniszczenie, napisze to co juz gdzie indziej pisalem... dajecie przyklad Coachow teamow... popatrzcie lepiej na sposob doboru repry w Danii czy Wloszech


pzdr

Awatar użytkownika
Lazur
Niszczyciel Światów
Posty: 4573

Post autor: Lazur »

Pisze jako człowiek, który na takiej imprezie w pacyny nigdy nie był, nie twierdzę, że coach jest niezbędny do zrobienia dobrego wyniku ani, że będzie on taki wynik gwarantował. Jedyne co miałem na myśli to że taka osoba może coś tam ułatwić. Zająć się sprawami organizacyjnymi, patrząc na wszystko z boku bez ciśnienia własnymi grami na pewno łatwiej to ogarnie.
Obrazek

Awatar użytkownika
Rince
Ciśnieniowiec
Posty: 7202
Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa

Post autor: Rince »

W swoich rozwazaniach musicie uwzglednic, ze etc 2011 moze byc na 7dma. To bardzo wiele zmienia, bo w przypadku kiedy przejdzie 8ma, wybor reprezentacji mozna smialo oprzec na rankingu. Jada ci, ktorzy byli najlepsi danymi armiami. Od startu edycji zagrali najwiecej turniejow i byli w nich lepsi od innych pretendentow. Nikt nie bedzie sie z tym spieral. A co jezeli zostanie 7dma? Bedzie 5 masterow na kazda edycje? Podobnie podzielone lokale? Czy zamkniecie droge ludziom, ktorzy nie zdazyli sie na tyle wybic, zeby zaistniec w swiatku i mierzyc sie z "najlepszymi" i sklad tak czy inaczej bedzie wybrany na podstawie kolesiostwa, ewentualnie serii turniejow eleminacyjnych? Zgadzam sie z Furionem, ze z wszelkimi dyskusjami nalezy poczekac. Przynajmniej do momentu kiedy rozstrzygnie sie sprawa zasad przyszlorocznych zawodow.

Sama instytucja coacha jest moze i zbedna, natomiast potrzebny jest ktos, kto zespoli druzyne, nada jej charakter, bedzie liderem ( niekoniecznie kapitanem ) i bedzie troszczyl sie o wszystko i wszystkich bardziej niz ktorykolwiek jej czlonek. W zeszlym roku takim czlowiek byl Debek. W tym roku byl ktos taki? Przy wyborze skladu charyzma, zaangazowanie, czy sila charakteru, tez powinny byc brane pod uwage. Druzyna to druzyna. Porownan do pilki noznej oszczedze nam wszystkim :)
Obrazek
Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13990
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

Żaba pisze:
Jankiel pisze:

Barbarossa zadam po raz kolejny pytanie , a co jesli jedna z czolowych armii zostanie zwarzywiona tak jak DE w obecnej
Jankiel pisze: Albo jak Skaveny?
Nie powtarzaj tej demagogii. Strata hydry, hoteka i pendanta to nic w porównaniu ze skasowaniem dwóch czołgów, maszyn i osłabieniem magii. Zostaje dużo mocnego strzelania, bardzo mocny i przewidywalny smok, szybkość i duży potencjał w hth.
:wink: szkoda że tylko tego gigantycznego potencjału nie dostrzegli Duńczycy
Death hag+cauldron
Lvl 4
Master+BSB+Hv. arm.+Shield+SDC+halberd


2 RBTs
8 Shades+xhw
7 Shades+xhw
5 cold one knights
10 xbows+shield+mus
10 xbows+shield+mus
5 harpies
5 harpies
16 Black Guards+FC
10 Spearmen+mus
10 Spearmen+mus
to sa dunskie de. Co wiecej zrobily dosc duzo punktow i daly im wygrac turniej.
mało tego dam sobie jajka obciąć że DE w ujęciu indywidualnym wylądowały daaaleko po topowych armiach...
a i obcięcie magii to mit... VC czy WoCH gryzie magią dużo mocniej niż na BPR
uwazaj bo mozesz stracic przez to jajka...

Awatar użytkownika
Furion
Postownik Niepospolity
Posty: 5712
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. "Rogaty Szczur"

Post autor: Furion »

thurion pisze:mamy utopie... a teraz real: ktory z graczy ktorzy posiadaja wymienione przez ciebie skille nie bedzie wolal na ETC grac? dodatkowo ktory Coach bedzie bezinteresowny?
Ja. Albo Zbyszek. Albo Wujek Dębek.

Ktoś się znajdzie.

Awatar użytkownika
thurion
Postownik Niepospolity
Posty: 5391
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: thurion »

Furion pisze:
thurion pisze:mamy utopie... a teraz real: ktory z graczy ktorzy posiadaja wymienione przez ciebie skille nie bedzie wolal na ETC grac? dodatkowo ktory Coach bedzie bezinteresowny?
Ja. Albo Zbyszek. Albo Wujek Dębek.

Ktoś się znajdzie.
z calym szacunkiem dla Ciebie, czy Zbyszka czy nawet Mega Wujka Dębka, nie uwazam aby ktokolwiek, podkreslam ktokolwiek spelnial kryterium wymienione przeze mnie w drugim zdaniu

moze branza jaka sie zajmuje na codzien jest calkowicie pozbawiona idealow... a moze po prostu pozwala mi zetknac sie z wieksza iloscia 'żywych' ludzi jednego dnia anizeli np informatyk spotyka w ciagu roku? ale poglad na takie tematy mam wyrobiony
Rince pisze: Sama instytucja coacha jest moze i zbedna, natomiast potrzebny jest ktos, kto zespoli druzyne, nada jej charakter, bedzie liderem ( niekoniecznie kapitanem ) i bedzie troszczyl sie o wszystko i wszystkich bardziej niz ktorykolwiek jej czlonek. W zeszlym roku takim czlowiek byl Debek.
wszyscy wymieniacie tylko Dębka, motywatorow bylo conajmniej dwoch... dodatkowo moje zdanie jest takie ze rok temu kazdy w 100% spelnil swoje zadanie
Rince pisze:W tym roku byl ktos taki? Przy wyborze skladu charyzma, zaangazowanie, czy sila charakteru, tez powinny byc brane pod uwage. Druzyna to druzyna. Porownan do pilki noznej oszczedze nam wszystkim :)
sily charakteru mysle ze w tym roku nikomu nie brakowalo, zaangazowania w wiekszosci przypadkow rowniez, Ślązak z charyzmą tez sie znalazl, w mojej opinii slowa kluczowe to trening i ogranie

pzdr

ODPOWIEDZ