Border Princes

Zaprezentuję chyba wiekszość mojej armi czyli jakieś 70% bo nie pomalowanych i zaczętych figsów wam oszczędzę (lub malowanych 5lat temu )

no to pierwsze gryf









Swordmasterzy (malowani na nowo reszta w rozpuszczalniku)



rydwan (jeden z 2)




jedne z pierwszych figsów jakie malowałem



White Lions



Dragoni





shadow woriours (jestem z niech zadowolony choć nie byłem w stanie ich tak ująć jak wygladają w realu)




Bolce


przykładowi spearzy i Solverzy



Korchill





BSB konwersja z muzyka do Swordmasterów





Herosi i jeden mag z nieskończona podstawką choć szykuje sie nieżle











i slann neidawno malowany dla kumpla



i to by było tyle jak bede miał aparat to walnę nowe tylko nie bijcie ...

malowani tlusta farba o ile sie ile myle ]:->
po 1 fotce myslalem ze ok galeria ale niestety troszke sie zawiodlem (tylko troszke)
z daleka wyglondaja swietnie (tak z 4 metry od kompa)
ale z bliska widze te przejscia widze ze masz problemy z kryciem bialym kolorem wszystko widze ]:->
sprubuj dodawac wiecej wody do farb niewiem komu i ile razy to pisalem ale to jest warzne maslem sie nie da malowac
ale po za bialym i niektorymi brazami to ladne figurki naprawde

Zauważyłem że masz problem z dwoma rzeczami : Rozjaśnienia i cieniowanie bialego oraz drybrush. Na skrzydłach gryfa wygląda naprawdę słabo. Jednakże cała armia bardzo mi do gustu przypadła. Na stół się nadają. Bez fajerwerków;]

a i najważniejsze : już daaaawno mi się tak konwersje magów konnych nie podobały. Po prostu bajka!! a ten co w wodzie zasuwa to bo prostu boski pomysł

Pzdr i powodzenia

Ice moje zdanie znasz.

Ale faktem jest, że w realu armia lepiej sie prezentuje.

Pozdro

Ładne, magowie i gryf imo najlepsze(konik morski MAx- popracuj nad ortografią...

sprubuj dodawac wiecej wody do farb niewiem

a ty spróbuj pisać po polsku a nie po polskiemu ok? a mi się armia podoba, myślę że w realu wyglądają lepiej.

no fakt malowanie slabsze ale zeczywiscie konwersje magow konnych sa bajeczne
jakby jeszcze poprawic to malowanie to naprawde armia by super wygladala

pozdro

Ogólnie cała armia prezentuje się sympatycznie, a boli mnie tylko jedno słabo zrobione konie te przejścia są strasznie widoczne i mocne. Jeżeli chodzi
o Slanna to się nie wypowiem, bo nie lubię tego modelu jeśli już to 6ed.
pzdr

Hm, pierwsze figurki nawet całkiem całkiem, chociaż im dalej w las tym... niestety trochę słabiej :/ Za grubo paćkasz farbą, daje to widoczne jest to zwłaszcza na skórze. Słabiutko pomalowane białe kropierze i koniki białej maści. Zbyt widoczne przejścia, słabe cieniowanie, no ale rozumiem, że to dawno malowane figurki
Jak na stół ok, chociaż przed turniejami itp to raczej bym ich przemalował
Pozdrawiam i do boju z dalszym malowaniem

Bialy tez sie cieniuje. Jedno rozjasnienie to malo. Calkiem fajna konwersja maga z archera i bsb. Schludnie pomalowani SM i gryf (koles calkiem ok, przyczepilbym sie tylko do twarzy)
Ale armia na stol sie nadaje jak najbardziej i z drugiego konca stolu wyglada zapewne fajnie. A napewno duzo lepiej niz moja, ale to zaden komplement

Jak to mają być gangsta rappers to potrzeba więcej bling-blingu.

Do grania ok, widać że są malowani za grubą warstwą farby i dość niedokładnie. Fajne podstawki pod magów

A mi sie wlasnie te podstawki wydaja najbardziej kiczowate

bylo by spoko do gry tylko w oczy gryza poderzniete gardla u koni

no wiec tak dzięki za krytykę co do dry brusha na gryfie to powiem że dostałem go malowanego w nei wiem czym i nawet moczenie w nitro nie pomogło i nieszło zmyć farby z zakamarków więc stara gruba warstwa + podkład + szary + biały daje właśnie taki efekt

biały no coż nie umiem cieniować wiec probowałem wielu rzeczy od szarego podkładu po lekko niebieski jak to ujoł kolega Daro wiec pytam isę jak cieniować tę zasraną biel?

poza tym to chyba tyle a farbki już będę rozwadzniał

Ice - możemy sie dogadać to ci pokaże o co chodzi w cieniowaniu bieli, bo z tego co ci mówiłem to raczej widzę ze nie zrozumiałeś

Pozdro

Jak już tutaj większość napisała, największym grzechem Twojego malowania jest zbyt gęsto nakładana farba - więcej wody by zdecydowanie przyniosło lepsze efekty przydało by się również więcej cieniiowania-rozjaśniania, w szczególności na białych szatach. Co do gryfa, no cóż, drybrush też Tobie nie wyszedł. Jeśli chodzi o malowanie białym, dobrym kolorem wyjściowym jest fortres grey, robisz nim sobie podkładzik na elementach które będą białe, następnie rozjaśniasz je dodając stopniowo do fortres greya trochę białego i tak aż do samej bieli

hmm... no coz... dokladnie tak jak Antar napisał... drybruszh to tobie neiwyszedł mysle ze nawet przy dry brushu mozna by bylo uzywac przejsc midzy kolorami a nie tak ze masz 1/2 czaosu i 1/2 skull i potem bruszujesz odrazu bialym (niewiem. bo brusza nieuzywam ) niemniej jednak, zeby pomalowac cala armie (nawet na tak niskim poziomie) trzeba miec duzo samozaparacia. wiec tu bede Ci gratulował wlasnie tego

sztandar Lionów mnie powalił.
Biorąc pod uwagę poziom typa na gryfie (rażąca różnica z gryfem) to ten sztandar otpuściłeś sobie, aje jew na nim uroczy jest.

A tak wogóle to pomalowałeś całą armię - szacon. mi ostatnio się nie udaje

Cała armia ma klimat , bardzo mi sie podoba .Właśnie to jest dla mnie TT a nie malowanie Jacka . Z drugiego końca stołu wyglądają świetnie i to sie liczy. Ciekawe pomysły koni dla magów .