High Elves w blasku VII ed.

Kosa · Post autor: **Kosa** » 10 gru 2006, o 20:36

Co można powiedzieć o długouchych w 7ed? Na pewno dostali mocnego powera dzieki lora magii i teraz jeszcze donoslej panują nad wiatrami magii w całym świecie oczywisćie dzięki seerowi, aczkolwiek już nie spotyka się typowego porna z 4 magami gdyż brak proximity daje się we znaki i bardzo dobrze.

Już mozna powiedizec, ze ustaliło się kilka schematów gry HE w siódemce, jakie sa wasze? Mój schemat na bitwy około 2k to jest dwóch magów w tym jeden arcy i 4 bolce plus wspomaganie, sporo wspomagania gdyż tne na herosach, wraz ze wzrostem pkt dochodzą magowie i kolene wsparcie i gra mi sie tak naprawde dobrze. Magią i seerem jesteśmy w stanie odpwoedizec na każdą rozpisk eprzeciwnika i to jest najpiekniejsze.

Aldean · Post autor: **Aldean** » 11 gru 2006, o 10:21

Ja na 2k gram na smoku i dwoch magach. Lord ma radiant gem of hoeth i vembrance. Magia slabsza ale lepszego mam kopa...i tez mam 4 bolce albo 4 rydwany...zalezy z kim mam grac. No i Dragon Prince z BoS.
Gra sie o niebo lepiej:D

Pozdrawiam

Asassello · Post autor: **Asassello** » 11 gru 2006, o 17:49

schemat schematem.. 3 magow, troche piatek kawy, BoS na DP, orly i RBT + inne smieci by przeciwnikwi nie za lawo sie dochodziło do naszych magow

r0m · Post autor: **r0m** » 11 gru 2006, o 18:01

mi tam najbardziej podobaja sie elfy na kawaleri i rydwanach, do tego jakis smoczek i mozna sie bawic

Bartas · Post autor: **Bartas** » 11 gru 2006, o 19:41

u nas ziomek gra HE na jednym caddym, masie 5-tęk silverów i dragonów, jakieś bolce, zawsze jakies dwa klocki piechoty i rydwany, czasem styknie smok

i idzie mu całkiem dobrze, sam mam z nim najgorszy bilans w całej twierdzy (ze wszystkimi innymi HE mam same zwycięstwa)

Kosa · Post autor: **Kosa** » 11 gru 2006, o 20:26

Aldean pisze:Ja na 2k gram na smoku i dwoch magach. Lord ma radiant gem of hoeth i vembrance. Magia slabsza ale lepszego mam kopa...i tez mam 4 bolce albo 4 rydwany...zalezy z kim mam grac. No i Dragon Prince z BoS.
Gra sie o niebo lepiej:D

Pozdrawiam

ja czymś podobnym również grałem ale jednak smok zawwodzi w dzisiejszych czasach bez warda i to boli, smok plus dwóch magów jest ciekawym wyjściem, chociaż ja używałem na smoku ring of corin i enchanted shield, bardziej pewne mi się to wydawało, gdyż lord miał sava na 3+ i bounda, na któego nie traciłem kostek. Wyposażenie magów było takie:
-seer
-channaller
-silver wand
-konik

oraz:
-2x dispell scroll
i jak starczało pkt to channaller.

Ogólnie się to sprawdzało ale jednak wole 2 magów i 4 bolce z masą wsparcia.

Grzelak · Post autor: **Grzelak** » 11 gru 2006, o 20:42

Moim zdaniem magia w 7ed. jest słabsza niż wtedy, są fajne czary ale trzeba widzieć i mieć zasięg. Przez co mag musi wyjść z lasu i może zostać z czegoś :/ do tego jeszcze mag jest spowolniony jak jest 8" od niego jakiś wrogi odział.

Jak na razie gram na 3 magach w tym Arcymag na orle z BoH mag 2xscrol i silver wand i ostatni z RoC oraz JoD oraz commander z Battle Banerem. 2x5Sh 13 łuczników 6 Dp ze sztandarem Lionów oraz czempion z sv1+z przerzutem ( są na łapanie smoków ) 10 SM 4 Bolce. Trochę tego mało więc będe musiał cos wymyśleć innego.

Aldean · Post autor: **Aldean** » 11 gru 2006, o 21:00

Ja inaczej mam przedmioty na magach
Mage
Jewel i seer

Mage
silver wand i corin

Nie mam DSow ale jakos sie tym nie przejmuje...5DD przewaznie wystarcza:] Szybko magow zabic i jest ok....lub przynajmniej jednego

Pozdrawiam

Kosa · Post autor: **Kosa** » 11 gru 2006, o 21:03

Moim zdaniem magia w 7ed. jest słabsza niż wtedy, są fajne czary ale trzeba widzieć i mieć zasięg. Przez co mag musi wyjść z lasu i może zostać z czegoś :/ do tego jeszcze mag jest spowolniony jak jest 8" od niego jakiś wrogi odział.

masz za duzo herosów tak nawaisem...

a co do magi, nie zgodze się z Tobą teraz magai jest bardziej spektakularna, danwiej je****ło się te komety i pioruny oraz mastery i to było takie bezpłciowe teraz trzeba pokombinować i kminic ale to co mozna wycisnąć robi sieke. Ostatnio grając na 2k z WE na smoku i treemku kumpel nieżle się wkurzał gdy bo je zatrzymywałem z beasta, wziłem 2x beast, beż shadowa i naprawde się opłaciło.
Co do widocznosci, masz oddziały, jakis jeden ofensywny mag na konika aby podjechał i szybko spieprzył z czymś, jest okey a niektóre czary i ttak nie mają zasiegu badz widocznosći. Ogolnie teraz magią mzona naprawde ciekawe combosy tworzyć a HE mają z tym najłatwiej gdyż sporo kostek mają w puli dzieki BoS

Mućka · Post autor: **Mućka** » 11 gru 2006, o 21:25

Na 2 kafle mam:
Arcymag na koniku
-Seer, RoC, DS, JotD
Mag 2lvl konik
Seer, SW, Chalenner
mag 2lvl
RoF, DS

5 sh muzyk
5 sh Warbanner
10 archerow

5 DP z BoS
3 charioty

2 bolty

narazie bylem z rozpą na turnieju i 2 miejsce było wiec nie jest zle

Ale jednak przydaloby sie wiecej kawaleri. Ale magia shadow jest rzeznicza jak przeciwnikowi sie DS'y skoncza

Pasiaczun · Post autor: **Pasiaczun** » 11 gru 2006, o 21:35

w blasku VII ed HE traca jak imo kazda magiczna armia..
najwieksza rzecz ktora boli to fakt ze trzeba dow syztkiego co nowe widziec..
sam brak proximity mnie nie rusza..imo ta zasada byla bezsensowna i tyle

przecie jak sie ktos wazny wychyli za odzial to jest to glowny cel

moje rozpy na VII ed nie zbytnie sie nie roznia od tych do 6 ed
wlasciwie sa takie same...
co sie zmieni nie dlugo..dodam koclek sperelfow z banner of elyrion do chownia w nim magów

Oto ma rozpa ktorej uzywalem na lidze cytadeli(boze jak ja tam splewilem...

)
mag 2lvl seer jod
mag 2lvl rof Silver wand
comander orzel-reaver bow i e.shield
2x5sh
x5DP z BoS i muzykantem
2bolce
4rydwaniątka
rozpa na 1500

pozdr!

Kosa · Post autor: **Kosa** » 11 gru 2006, o 21:39

nie mogę się zgodizć, nie stracili tylko zyskali, a zmienił się styl grania magią. Dzieki seerowi mamy to co chcemy. Magowie bateryjki nie sa potrzebni u HE więc to nie boli. W sumie mocne czary rzucamy za pomoca channallera, czyli mozemy dwa na ture włożyć np. pit of shade. Zmiana lorów wyszła tylko na dobre, a ksotek w puli jest raczej wystarczająco. W VI ed. nie grałem prawie magicznie w ogole a teraz stawaim tylko na magie z bardzo dobrym skutkiem

Pasiaczun · Post autor: **Pasiaczun** » 12 gru 2006, o 16:49

cóz może faktycznie żle to ujołem

z magicznych armi HE sa teraz zdecydowanie najlepsze
-maja duzo lorow do wyboru
-sami wybieraja sobie czary

co nie zmienia faktu ze zmiany czarów na LOS'y boli!

Oskar · Post autor: **Oskar** » 12 gru 2006, o 19:34

HE są mocne , niestety do wyjścia nowego booka nie bedą najsilniejszą armią , ze względu na niezbalansowane ceny jednostek i mała uniwersalność rozpisek.To , że są najlepszą rasą to wszyscy wiedzą

Kosa · Post autor: **Kosa** » 12 gru 2006, o 23:14

Oskar pisze:HE są mocne , niestety do wyjścia nowego booka nie bedą najsilniejszą armią , ze względu na niezbalansowane ceny jednostek i mała uniwersalność rozpisek.To , że są najlepszą rasą to wszyscy wiedzą

Są mocne owszem, ale nie ma czegoś takiego jak najsilniejsza armia i wcale bym nie chciał aby HE nią były, wystarczy aby klasyfikowały się w top 10

;) , a co do uniwersalnosci to musze się nie zgodzić, magia daje nam tą uniwersalnowsć a dokładniej seer, dzieki miemu, tworząc jakiś tam trzonik, który będzie nas chronnił, a dokładniej magów, którzy maja mozliwość wzięcia repertuar amgiczny pod każdego wroga, w razie czego należy zrobić tak rozpiske aby dorbze się bronić, ale i mieć mozliwosć pocisniecia do przodu

Kowal · Post autor: **Kowal** » 19 gru 2006, o 05:02

Haje na nową edycję bardzo zyskały - obecnie są w stanie walczyć z każdym, czego nie można było powiedzieć w 6-tej edycji. Dobrze zrobiona breta na pegazach z odpowiednią ochroną magiczną była dla elfów praktycznie nie do przejścia, jedynie na mega farcie. Teraz natomiast walka toczy się jak równego z równym i to bretoniec ma ciśnienie jak gospodarować scrollami. O niebo lepiej jest też z armiami na smoku. A jak fajnie się łapie skinki silwerami teraz

. Można tak podawać różne armie, z którymi gra się łatwiej, natomiast nie znajde chyba armi, z którą by grało się gorzej

.

Minusem są oczywiście miscasty, ale jest to ryzyko wliczone w cene. Już mam niestety na koncie nieprzyjemne doświadczenie jakim jest bez wątpienia wybuch arcymaga-generała z piórkiem

. Zanim zginął natłukłem jednak tyle punktów (głównie w magii), że wyszło na remis z woodami na smoku i dwóch drzewach.

Pozdrawiam,
Kowal