Border Princes

Zdecydowałem się skazać Archaona na niebyt kosztem Dr. Lobo.
Mam nadzieję że mi to zostanie wybaczone
Tak czy inaczej pozostawiam Lorda ze słoneczników do Waszej oceny.
Standardowo liczę na komentarze, choć może tym razem będzie ich więcej (śmiało, nie wstydźcie się  )
Dla chętnych, by wystawić ocenkę :

http://www.coolminiornot.com/272669

chaośnik prezentuje się bardzo dobrze. przyczepiłbym się do podstawki. ogólnie jest wykonana bardzo dobrze, ale średnio współgra z samym modelem. wygląda jak wykonana w innym stylu.
tak czy siak- great job!

praca na poziomie , jednak najbardziej podobaja mi sie metaliki ;p ( mozesz zdradzic przepis ??? )

solidne dobre malowanie:P
ale przyczepie się do podstawki, orki nie mają czerwonej krwi z tego co pamiętam

Ale wiesz, że mogłeś zmienić po prostu nicka bez konieczności zakładania nowego konta?
Swoją drogą lekko zazdroszczę bo masz teraz w nicku i avatarze moją ulubioną postać komiksową


A bohater klasa
chociaż podobnie jak przy czarowniku na żywo wyglądał lepiej ale wiem jak ciężko jest zrobić dobre foto.

Dzięki za komentarze.
Staram sie robić jak najlepsze fotki. Jeszcze kilka prób i powinno być lepiej.
Co do Lobo -to gość jest niemożliwy. Ogólnie podoba mi się w nim taka łatwość i prostota załatwiania problemów

figurka godna ważniaka

Ostatni Czarnianin
Piękna praca, kurde bele.

Podoba mi się skorodowany pancerz. Model świetny , ale jak napisał Pretor wcześniej nie pasuje mi do podstawki na której stoi.

ładnie się prezentuje, chociaż razi mnie trochę krew na czaszce i rogu z przodu konia - za jaskrawa jak dla mnie

ogólnie jednak super

Dla mnie świetne i lekka przesada z tą niepasującą podstawką... Czekam na większy wysyp figsów.

Ciozak95 pisze:praca na poziomie , jednak najbardziej podobaja mi sie metaliki ;p ( mozesz zdradzic przepis ??? )

Sorki z późną odpowiedź.
Przepis jest prosty. Dla stalowych kolorów wychodzę z boltguna (niekiedy pig iron P3 lub Vallejo-oil steel. Ten ostatni jest lekko oliwkowy), washuje go czarnym, dalej rozjaśniam przez Chainmail aż do silver (używam Valleyo z serii air). Na to pigmenty – Standard rust i old rust firmy Mig
Złoto i miedź: tin bitz washowany czernią, dalej Brazent brass (już nieprodukowany), dwarf bronz i silver. No to pigmenty ze startej suchej pasteli. Ot i cały przepis. Raczej standard. Jedyne co mogę dodać to to by nakładać bardzo rozwodnione farby.

No co tutaj dużo pisać - sycąca praca

Uwielbiam takie zniszczone, przerdzewiałe pancerze, a tutaj wygląda to po prostu rewelacyjnie. Świetna praca.

Postawiłem sobie cel aby stworzyć coś bajkowego i tak wpadłem na pomysł wykonanie skrzydlatego elfa. Na tę chwilę jest sama postać elfa. Skrzydła również już mam ale póki co nic o nich nie napiszę – pokarzę je jak z pomalowaną postacią.
Proszę o wszelkie opinie i uwagi.



A to dla zobrazowania skali:

Coś Ty wymyślił. Taki to malutkie

Ja pierdzielę - takiego kurdupla Ci się chce robić Pochodzisz może z Nipponu
Tam mają tendencje do miniaturyzacji .

będzie fajne leśne licho na treekina jakiegos ^.^

nice, lewa ręka w łokciu trochę dziwnie wygląda ale i tak szacun za wyrzeźbienie postaci w tej skali
Twarz wyszła fajnie. Będziesz dodawał jakieś ciuszki czy golas?
czego używałeś do rzeźbienia?
No i teraz z niecierpliwością czekam na skrzydełka

coś się po... więc bedzie mnie 2 razy z rzędu