co z figurkami hammerersów?

[kudłaty]

Ci hamce to mega archiwalne i co tu dużo mówić "mało ładne" rzeźby. Jak się chce przyoszczędzić to ok, ale znajdowanie w nich jakichkolwiek zalet po za ceną świadczy tylko i wyłącznie o wadzie wzroku (sam mam 18 sztuk, kupione dobrze ponad 10 lat temu i leżą głęboko w szufladzie).

[Loizok]

Hmm jest coś takiego jak gust. Podpowiem, że każdy ma inny. Dla mnie te figurki są miodne po prostu:) jakbyś kiedyś zdecydował się na sprzedanie ich, to jestem chętny na kupno

[kudłaty]

Spoko, mam ich 14 w tym sztandar. jak jesteś zainteresowany to polecam pmkę.

[smiejagreg]

Jakoś nikt nie wspomina hammerersów z IV edycji - a przecież to bardzo miodne i fajne figsy. I wzorów więcej. Choć przyznam, że duży klocek VI ed. klonów też jest niczego sobie. Na szczęście mam i jednych, i drugich .
Myślę jednak, że hamki z IV ed. są fajniejsze. Po uzupełnieniu ich paroma dodatkowymi figsami można zrobić świetny regiment. Np. Booxi zrobił fajny, choć - chyba - nie widziałem go skończonego w 100% .

[Booxi]

no nie widziałeś regiment czeka na dostawe plasticardu, dostanie podstawki i będzie do pokazania