Zasady
Zasady
Tak, to kolejna moja inwazja. Wydzieliłam temat o zasadach.
Kochający mod.
Mam własnie przed sobą przetłumaczony podręcznik i nasówają mi sie dwa pytania:
1)Jak dokładnie zdobywa i wydaje sie doświadczenie?
2)Jakie są zasady do poszukiwania przedmiotów rare?
Kochający mod.
Mam własnie przed sobą przetłumaczony podręcznik i nasówają mi sie dwa pytania:
1)Jak dokładnie zdobywa i wydaje sie doświadczenie?
2)Jakie są zasady do poszukiwania przedmiotów rare?
Jeżeli Mag/Kapłan jest Herosem to zawsze się opłaca go brać, bo po bitwie bierze udział w eksploracji i szuka Wyrdstone Shardów, poza tym może szukać Rare items. Z najemnych jest dwóch Elf Mage, opłacalny do każdej bandy która może go nająć, potrafi sam wygrywać bitwy, drugi to Warlock opłacalny w bandach które moga nająć niewielu HS jak u Skavenów. Zależy kto co lubi, jeden stawia na mocne pier.... i bierze Ogre Bodyguarda albo Pit Fightera, a kto inny na strzelanie i najmuje Elf Rangera albo Tilean Marksmena.Stachu pisze: A właśnie. takie noobowe pytanie. gra się w mordke na magach, czy lepiej nie, bo sie nie opłaca. A jeśli tak to jakimi warbandami?
+1 za przeżycie dla każdego członka bandy (bohaterowie, grupy stronników i najemnicy) +1 dla dowódcy za zwycięstwo i +1 dla każdego bohatera za zdjęcie z placu boju przeciwnikowi modelu, za zadanie wounda np trolowi albo Rat Ogrowi się nie dostaje, poza tym zależnie od scenariusza za znalezienie skarbu można dostać albo przedostanie się na przeicwległą krawędź stołu. Nie wydajesz punktów exp tylko jak Twój Bohater/grupa stronników/stronnik albo najemnik zdobędą odpowiednia liczbę punktów doświadczenia to awansuja. Wtedy rzuca się 2d6 i sprawdza wyniki w podreczniku bohaterowie i najemnicy albo zwiększaja statsytki albo dostaja jakąs umiejęnotść ewentualnie czar, natomiast stronnicy moga rozwinąć tylko o 1 niektore statystyki badz awansowac na bohatera.kenny pisze:1)Jak dokładnie zdobywa i wydaje sie doświadczenie?
Odp. na 2 pytanie przedmioty rare szukać mogą tylko bohaterowie którzy brali udział w bitwie i nie byli OoA, każdy może szukać tylko 1 przedmiotu, rzucasz 2k6 jeżeli wyrzucisz tyle samo albo więcej ile wynosi rzadkość przedmiotu np rare 8 musisz rzuci 8+ to znajdujesz przedmiot i mozesz go kupic.
oprocsz goblinow... one w ramach bonusu zamist awansowac na herosa dostaja w leb od szefa i sie im umieranatomiast stronnicy moga rozwinąć tylko o 1 niektore statystyki badz awansowac na bohatera.
poza tym zwierzeta i inne glupie stwory (squigi, trolle, rat ogry) nie leveluja
Tak dobrze to nie ma limit bohaterów to max 6 dla każdej bandy. Stronnik dalej jest tym samym typem którym był w sensie marksmen bedzie dalej marksmenem a warrior warriorem a nie championem albo youngbloodem, verminkin nie stanie się black skavenem itp. Wybierasz im dwie listy umiejętności z których będą korzystać po awansie.
Dobrze kminisz;) Najlepiej mieć ich 6;)Im więcej bohów tym lepiej, bo mogą szukać więcej?
ale na początku są ubogie finanse i trzeba je dobrze rozdysponowac. Ale chyba z poczatku mozna tylko 3 czy 4 bohów, dobrze pamietam?
Zależy jaką bandą, niektóre bandy jak Ostland mają tylko 4 bohaterów i muszą czekać na awans jakiegoś stronnika, natomiast Skaveni moga nająć na starcie 6 bohaterów itp. itd.
Powoli zaczynam się wkręcać (między innymi za sprawą kumpla, który rozkręcił już prawie że maly klub mordheima )
Na razie myślałem nad bandami Piratów i Norsemanów. Nie ukrywam, że bliższa mojemu sercu jest ta druga . Jak jest z jej grywalnością (jezeli się wezmę to i tak będe raczej nimi grał, ale przy okazji nie zaszkodzi spytać )?
Mam jeszcze dwa pytania:
-ilu moge maksymalnie wziąć HiredSwordów? (nie mogłem znaleźć w podręczniku, a za długie czytanie w pdfie mnie męczy)
-czy obowiązuje bezwzględny WYSIWYG i wraz ze zmianą uzbrojenia muszę też przerabiać figurki? Bo mam na oku kilka pięknych figurek z Reapera do bandy z Norski, ale nie wszystkie mają wysiwyg taki jakbym chciał.
I jeszcze - słyszałem, że nie opłaca się dawac pancerzy, przynajmniej na początku. Prawda to?
Na razie myślałem nad bandami Piratów i Norsemanów. Nie ukrywam, że bliższa mojemu sercu jest ta druga . Jak jest z jej grywalnością (jezeli się wezmę to i tak będe raczej nimi grał, ale przy okazji nie zaszkodzi spytać )?
Mam jeszcze dwa pytania:
-ilu moge maksymalnie wziąć HiredSwordów? (nie mogłem znaleźć w podręczniku, a za długie czytanie w pdfie mnie męczy)
-czy obowiązuje bezwzględny WYSIWYG i wraz ze zmianą uzbrojenia muszę też przerabiać figurki? Bo mam na oku kilka pięknych figurek z Reapera do bandy z Norski, ale nie wszystkie mają wysiwyg taki jakbym chciał.
I jeszcze - słyszałem, że nie opłaca się dawac pancerzy, przynajmniej na początku. Prawda to?
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Odpowiedź na Twoje pytania zależy od tego, czy grasz na turnieju czy w domu...
Piraci i Norsmeni są nieoficjalni czy tam nawet eksperymentalni, więc na turnieju nie pograsz, ale przyznam, że obie bandy są bardzo fajne... jednak nie grałam żadną z nich, więc nie wiem, czy są grywalne...
- na turnieju zwykle możesz mieć NA POCZĄTKU jednego hired sworda. A potem już hulaj dusza piekła nie ma... mój przeciwnik w dwarfach ma teraz arabian merchanta, dwóch halflingów [scouta i złodzieja] oraz Kislev rangera... tylko patrzeć, jak przyjdzie Tilean [już się odgraża, chociaż zważywszy na skład mojej bandy i taktykę to kiepski pomysł].
- WYSIWYG nie obowiązuje w domu - chyba, że koniecznie chcesz na turniejach zwykle też nie obowiązuje, co najwyżej możesz dostać dodatkowe 0,5 punkta za to...
Za to słyszałam, że na oficjalnym turnieju GW, który robią gdzieś-tam, WYSIWYG 200% obowiązuje i podczas turnieju trzeba figsy przerabiać [albo przywieźć ich 10 kilo na każdą okazję]. Nawet zbroje Co jest już idiotyzmem. Zwłaszcza, że nie każdą bandę da się złożyć tak, by była i wysiwgowa i ładna.
- Pancerze na początku są stratą kasy. Możesz je kupić potem, kiedy już nie masz na co wydawać Ale co daje taki pancerz? Save. Jaki save? Marny, powiedzmy sobie szczerze. Przynajmniej do wyjścia erraty [już wkrótce! tzn. miała wyjść w sierpniu 2006, ale nie wyszła...], która ma pancerze wzmocnić.
Piraci i Norsmeni są nieoficjalni czy tam nawet eksperymentalni, więc na turnieju nie pograsz, ale przyznam, że obie bandy są bardzo fajne... jednak nie grałam żadną z nich, więc nie wiem, czy są grywalne...
- na turnieju zwykle możesz mieć NA POCZĄTKU jednego hired sworda. A potem już hulaj dusza piekła nie ma... mój przeciwnik w dwarfach ma teraz arabian merchanta, dwóch halflingów [scouta i złodzieja] oraz Kislev rangera... tylko patrzeć, jak przyjdzie Tilean [już się odgraża, chociaż zważywszy na skład mojej bandy i taktykę to kiepski pomysł].
- WYSIWYG nie obowiązuje w domu - chyba, że koniecznie chcesz na turniejach zwykle też nie obowiązuje, co najwyżej możesz dostać dodatkowe 0,5 punkta za to...
Za to słyszałam, że na oficjalnym turnieju GW, który robią gdzieś-tam, WYSIWYG 200% obowiązuje i podczas turnieju trzeba figsy przerabiać [albo przywieźć ich 10 kilo na każdą okazję]. Nawet zbroje Co jest już idiotyzmem. Zwłaszcza, że nie każdą bandę da się złożyć tak, by była i wysiwgowa i ładna.
- Pancerze na początku są stratą kasy. Możesz je kupić potem, kiedy już nie masz na co wydawać Ale co daje taki pancerz? Save. Jaki save? Marny, powiedzmy sobie szczerze. Przynajmniej do wyjścia erraty [już wkrótce! tzn. miała wyjść w sierpniu 2006, ale nie wyszła...], która ma pancerze wzmocnić.
- Zed Zediculus
- Mudżahedin
- Posty: 259
- Lokalizacja: Poznań
Witam!
Zacząłem czytać o Mordheimie i mam takie pytanka:
- czy są w tym systemie armie, które mają takie stwory jak Ogry, Troll i takie podobne paskudztwa (np. coś jak Ogre Kingdoms, Beast of Chaos itp)
- czy są turnieje w Mordheima
Z góry dzięki!
Zacząłem czytać o Mordheimie i mam takie pytanka:
- czy są w tym systemie armie, które mają takie stwory jak Ogry, Troll i takie podobne paskudztwa (np. coś jak Ogre Kingdoms, Beast of Chaos itp)
- czy są turnieje w Mordheima
Z góry dzięki!
Ogr to najemnik, którego wynająć może sobie chyba każda załoga. Orki i Gobliny mogą używać trolla - dużo kosztuje ale jest nie do zajechania. Poza tym skaveni mają Rat Ogra, który również jest niezłym potworkiem. Orki i Gobliny są nieoficjalne ale jeśli masz z kim grać to nie radzę się takimi rzeczami przejmować - ograniczenie tylko do oficjalnych warbandów obowiązuje jedynie na turniejach, a tych w Polsce jest niesporo...
W Mordheimie najprzyjemniejsze są długie kampanie, kiedy Twój warband z potyczki na potyczkę rozwija się i nabiera doświadczenia zdobywając nowy sprzęt i umiejętności - tego również nie uświadczysz na turniejach, bo musiałyby trwać po tygodniu nie po jeden, dwa dni
W Mordheimie najprzyjemniejsze są długie kampanie, kiedy Twój warband z potyczki na potyczkę rozwija się i nabiera doświadczenia zdobywając nowy sprzęt i umiejętności - tego również nie uświadczysz na turniejach, bo musiałyby trwać po tygodniu nie po jeden, dwa dni
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ejże, heretycy na stos!
Ogr najemnik może zostać wynajęty przez większość band [ale nie przez wszystkie!]. Ale nie dorasta do pięt trollowi czy szczuroogrowi.
[Ach i wszyscy herosi byli hardened, czyli odporni na strach, zaraz po pierwszej bitwie, a turniej był w klimatach undeadów ]
Trupy - nekromancja, Opętani&Beasty - Chaos, Karnawał - Rytuały Nurgla, Ostland - modlitwy Taala, Sisterki i WH - modlitwy Sigmara, skaveni - magia Rogatego Szczura, magia pomniejsza itd.
Plus masa nieoficjalnych.
Jasne. Orcs&Goblins mają trolla [nieśmiertelny, polecam], skaveni szczuroogra [mój Kapitan Hak zrobił nim sieczkę wczoraj na turnieju więc też polecam], Beastmeni mają minotaura. Z mniej groźnych to Kislev ma niedźwiedzia, Ostland ogra [w sumie więc może mieć dwa ogry, najemnego i swojego]. Jeśli o czymś zapomniałam, to mea culpa.- czy są w tym systemie armie, które mają takie stwory jak Ogry, Troll i takie podobne paskudztwa (np. coś jak Ogre Kingdoms, Beast of Chaos itp)
Ogr najemnik może zostać wynajęty przez większość band [ale nie przez wszystkie!]. Ale nie dorasta do pięt trollowi czy szczuroogrowi.
Jasne, właśnie z jednego wróciłam- czy są turnieje w Mordheima
Oficjalne i namiętnie stosowane . Podałam tutaj na forum pełną listę oficjalnych band. Radzę poszukać. Orkowie i gobliny są bandą z Mordheim Annual, czyli są oficjalne [tylko SW stracili oficjalność, reszta nie].Orki i Gobliny są nieoficjalne
No bez przesady z tym niesporo... ale fakt, nigdy za wiele.ograniczenie tylko do oficjalnych warbandów obowiązuje jedynie na turniejach, a tych w Polsce jest niesporo...
Nie no, przesada. Przykładowo ja, która zajęłam wczoraj punktowo miejsce 5 na Dragonie, miałam na koniec 14 ludków [straty były niestety], w tym: wódz z umiejętnością hunch, dwaj brutale z resilient i 5WS, jeden frenzy, błazen z 3 atakami i sprintem, drugi ze step aside i 8Ld. Henchmanów miałam w sumie 9, 1 PB, 7 nurglingów. I wózek zarazy, który kosztuje 120gc, a kupiłam go po 3. bitwie. Jak na bandę kogoś, kto miał zerową eksplorację po pierwszej bitwie i spore straty [1 PB i 3 nurglęta] to chyba mało nie jest Rozwój w ciągu 5 bitew jest.W Mordheimie najprzyjemniejsze są długie kampanie, kiedy Twój warband z potyczki na potyczkę rozwija się i nabiera doświadczenia zdobywając nowy sprzęt i umiejętności - tego również nie uświadczysz na turniejach, bo musiałyby trwać po tygodniu nie po jeden, dwa dni
[Ach i wszyscy herosi byli hardened, czyli odporni na strach, zaraz po pierwszej bitwie, a turniej był w klimatach undeadów ]
Jest.A magia jest?Bo też tak się kiedyś zastanawiałem nad jakimiś lajtowy gierkami kiedy będe miał więcej czasu
Trupy - nekromancja, Opętani&Beasty - Chaos, Karnawał - Rytuały Nurgla, Ostland - modlitwy Taala, Sisterki i WH - modlitwy Sigmara, skaveni - magia Rogatego Szczura, magia pomniejsza itd.
Plus masa nieoficjalnych.
Mojemu szefunciowi przydażyło się nieszczęście, oprócz dwóch połamanych nóg dostał jeszcze OBW (old battle wounda), przez co nie wystąpił w ostatniej bitwie. Wiadomo, breki rzucamy na najwyższe Ld w ekipie, ale co z trolem i jego małym rozumkiem, czy na czas takiej bitwy najmędrszy z pozostałych zielonych dostaje zdolność dowodzenie? Szef było nie było jest w bandzie, chociaż na L4.
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ach, przepraszam, nie zauważyłam znaku zapytania
Na czas bitwy, którą opuszcza wódz [miałam taką sytuację z Karnawałem] dowodzenie dostaje najbardziej charyzmatyczny wśród herosów [traktowany jest jako wódz; jeśli on zejdzie, to potem tradycyjnie do routa najwyższy Ld w bandzie; ale jeśli nie zejdzie, to routy rzucamy na jego Ld!].
Rzecz jasna wódz nie dostaje expa za przeżycie, nie liczy się do eksploracji. Ale liczy się do ratingu.
Na czas bitwy, którą opuszcza wódz [miałam taką sytuację z Karnawałem] dowodzenie dostaje najbardziej charyzmatyczny wśród herosów [traktowany jest jako wódz; jeśli on zejdzie, to potem tradycyjnie do routa najwyższy Ld w bandzie; ale jeśli nie zejdzie, to routy rzucamy na jego Ld!].
Rzecz jasna wódz nie dostaje expa za przeżycie, nie liczy się do eksploracji. Ale liczy się do ratingu.
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
W domu grasz czym zechcesz i jak zechcesz.
Na turnieju:
- teoretycznie na 99% turniejów w Polsce nikt nie będzie się czepiał figurek z Reapera, z Rackhama czy skądś. Jeśli będą pasować do bandy, to nie ma strachu. Praktycznie... nawet na ostatnim WM nikt na to nie patrzył [choć przyniesienie czegoś nie-z-GW miało być zbrodnią ], więc masz wolną rękę.
- na WYSIWYG nikt nie patrzy. Tzn. są turnieje, gdzie możesz za to dostać dodatkowe 0,5 punkta, ale wtedy też jest zazwyczaj zasada, że nie musi być na 100% figurek w bandzie. Generalnie WYSIWYG nie obowiązuje, to raczej kwestia Twego własnego wyczucia - jeśli broń którą trzyma figurka nie pasuje klimatem do bandy, to... no nie wiem, ja bym czegoś takiego nie wystawiła, ale ludzie różnie robili więc hulaj dusza, piekła nie ma
Na turnieju:
- teoretycznie na 99% turniejów w Polsce nikt nie będzie się czepiał figurek z Reapera, z Rackhama czy skądś. Jeśli będą pasować do bandy, to nie ma strachu. Praktycznie... nawet na ostatnim WM nikt na to nie patrzył [choć przyniesienie czegoś nie-z-GW miało być zbrodnią ], więc masz wolną rękę.
- na WYSIWYG nikt nie patrzy. Tzn. są turnieje, gdzie możesz za to dostać dodatkowe 0,5 punkta, ale wtedy też jest zazwyczaj zasada, że nie musi być na 100% figurek w bandzie. Generalnie WYSIWYG nie obowiązuje, to raczej kwestia Twego własnego wyczucia - jeśli broń którą trzyma figurka nie pasuje klimatem do bandy, to... no nie wiem, ja bym czegoś takiego nie wystawiła, ale ludzie różnie robili więc hulaj dusza, piekła nie ma