Border Princes

takie oto coś powstało:
1) Bohater HE zrobiony z włócznika:





2) Bohater WE zrobiony z łucznika


właściwie robieni przy okazji, główny projekt można znaleźć tutaj.

Możecie również zagłosować: na HE tutaj, a na WE tutaj.
pzd

łoo!! obaczym co z tego bedzie potem generalnie wyglada neinajgorze

super IMO tylko ta szczota jest zam mało wygięta, bardziej w kształcie hełmu powinno być wygięcie

Bardzo fajne miniaturki. Jedyne co bym poprawił, to hełm razem z pióropuszem gościa z wysoka. Jest to IMO jedyny element który niezbyt Ci wyszedł.

szczotkę rzeczywiście wartało by przerobić.
Ja tam miliputowi za bardzo nie ufam - nie jest tak plastyczny jak GS, ale ma jedną ogromną przewagę - póki nie wyschł można go rozpuścic wodą.
A teraz pytanie - kto powie co to nam daje?

A teraz pytanie - kto powie co to nam daje?

latwiej wygladzic powierzchnie?

figsy fajowe ale szczotka mocno srednia-za malo wygieta jak napisal jagal

usunac z niepotrzebnych miejsc

Kerim pisze: A teraz pytanie - kto powie co to nam daje?

Jak zjebiesz to możesz wykąpać i od nowa jedziemy

A no faktycznie, szczotka wyglada jakby z miotły ukradł.

WOW, fajna konwerta tego kozackiego HE

Fojtolator pisze: latwiej wygladzic powierzchnie?

Dokładnie !

A na dodatek, jak pomiziasz powierzchnię mokrym pędzlem, to górna warstwa robi się taka "pastą" która przy okazji zaszpachlowuje wszystkie szczeliny tak irytujące w GS.
Ale do szmat bym się ograniczył.
Znacz się ja, bo inni, widziałem, robią.
Ae mogą stosować mieszanki.
No i nie na darmo GS jest zielony - uważa się, że na zielono najlepiej widać formę. Raczej się z tym zgadzam.

Milliput ma tę jeszcze zaletę, że po wyschnięciu jest twardy jak skała, skała i można go szlifować itp. Jednakowoż w obróbce jest dosyć tępy i do małych szczegółów średni osię nadaje. Chyba będę musiał spróbować z GSem.
A dla fanów skalptingu: http://www.spanish-team.com/foro/viewtopic.php?t=2512 - naprawdę polecam, chociaż pan sobie rzeźbi w 54mm.

A póki co skończyłem tego typa:

Kilka rzeczy możnaby poprawić, ale jak na pierwszy model zrobiony (prawie) samemu jestem całkiem zadowolony. Następne będą lepsze
Możecie zostawić też ślad po sobie tutaj. Zapraszam serdecznie
pzd

ja by msie wstrzymal z komentarzem do tad az pomalujesz
ale niezle to wygloda na razie

Jakaś tak dziwna pozycja, płaszcz plastikowo wygląda, a ręka zamachowa jest, niestety, beznadziejnie ułożona.

nóżki ma jak space marin

ogólnie to strasznie słąbo wygląda jako figs ale rzeźbione elementy na prawde fajne, szacun

Marko pisze:Milliput ma tę jeszcze zaletę, że po wyschnięciu jest twardy jak skała, skała i można go szlifować itp. Jednakowoż w obróbce jest dosyć tępy i do małych szczegółów średni osię nadaje. Chyba będę musiał spróbować z GSem.

Mam lepsze rozwiązanie.
Wszystkie te masy dzielą się na "twarde" i "miękie".
Mili jest twardy, GS - mięki, chdi o to, jaki jest po wyschnięciu. GS sprężynuje.
Ale mamy Hematic, twardy, do rzeżbienia nie nadaje się, z resztą nie do tego powstał. Ale mieszany 50 na 50 z GS, albo 40% Hem na 60% GS daje rewelacyjny rezultat - rzeżbisz w nim jak w GS, a nawet czasami lepiej, bo nie sprężynuje. a obrabia się IMHO lepiej niż Mili, bo nie jest az tak twardy, lżej się go szlifuje i tnie.

Mieszałem też Mili z GS, i jakoś mi nie pasowało.

No i jest jeszcze Brown Stuff, i White Stuff, BS jest twardy, WS bardziej plastyczny od GS, wszystko [BS GS WS] z jednej firmy - Knedatite

Generalnie to anatomia szwankuje ostro, ale na to nic nie poradzę, ale takie rzeczy jak łuskowana koszula to można robić sposobem, zrobię tutoriala to wrzucę.

wiadomka, będą lepsze:) dzięks za komentarze (szczególnie krytyczne).
pees: zmieniłem zdjęcia HE, troszkę jakby lepiej go widać teraz.
pzd

Bardzo pozytywnie to wygląda

ten pierwszy archer superowy ten drugi ma dziwna reke