Feedback po glosowaniu na mastery

Moderator: swieta_barbara

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Feedback po glosowaniu na mastery

Post autor: Jankiel »

lohost pisze:Temat rozpoczeli bodaj Pasiak i Laik...lub Laik i Pasiak, po konkrety nalezy udac sie tutaj http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 2&start=40

Efekt ostatniego glosowania na mastery to totalna dominacja poludnia Polski, ktokolwiek i jakkolwiek by podciagal rozne miasta.

Poza zwykla piana jaka bija przegrani, a czasem wygrani takze jak pokazuje powyzszy temat, ja takze mam mieszane odczucia.

kiedys byly dyrektywy typu ze musi zostac wybrany jeden nowy osrodek, albo ze nie moze byc w tym samym miescie 2 masterow czy cokolwiek innego...moze czas do tego wrocic?

osobiscie uwazam ze jesli mastery sa tam gdzie skupisko wiekszosci graczy to jest ok, natomiast, grozne wydaje sie to ze gracze z poludnia/slaska, majac 2 mastery u siebie + 2 w bezposrednim zasiegu, przestana jezdzic na turnieje poza swoj region. na koniec sezonu okaze sie ze 2 turnieje zdobeda 100+ ludzi, a reszta im dalej stopniowo do 40-50 (byc moze) takie rozwarstwienie zarowno w ilosci glosow na ll oraz w ilosci graczy w regionach masterow, spowoduje ze ostatecznie zorganizujemy tych 10 turniejow w 3 lokalizacjach.

Czy ktos jeszcze widzi ze taki uklad sam sobie przyniesie zapasc?
Zbieram podpisy pod glosowanie na ll nad zmianami w zapisie glosowan na mastery, takze zbieram propozycje na te zmiany.
Kiedyś nie było problemu z tym, że na Śląsku nie ma żadnego mastera, a Gorzów czy Warszawa robią po dwa (a Wawa rekordowo nawet 4). Teraz jest więcej masterów na południu, bo jest tu najwięcej graczy i najwięcej turniejów lokalnych (średnio po 4 w miesiącu). Ilościowo jesteśmy sami w stanie uciągnąć mastera, nawet, jak nikt "zza granicy" się nie pofatyguje. W przeciwieństwie do niektórych ośrodków, które po wydelegowaniu ludzi do organizacji nie są w stanie wyrobić frekwencji na pełnego lokala. Miał być jeden nowy ośrodek na sezon - ja wybrałem Poznań, bo z wielkich niewiadomych najbardziej mnie przekonał no i mamy najbliżej. Dracon był rewelacyjny, ale zmiana zajebistego turnieju z najfajniejszym noclegiem na bliżej nieokreślony master w centrum miasta, robiony przez ludzi niezbyt aktywnych organizacyjnie to kiepski deal. Lublin to jedynie cień dawnej świetności. Kiedyś w Morii było 40 aktywnych graczy, teraz chyba ledwo 4 się zbierze i nawet lokali nie robią. Kohortex - tu się musiałem opierać na opiniach tych ludzi, którzy byli (podobnie jak w przypadku Białegostoku). Kohortex waunkami lokalowymi nie powalał, a dodatkowo master na małe punkty na drugim końcu Polski to średnio zachęcająca opcja.
To, że nie ma masterów na północy, to przede wszystkim wina tamtejszych graczy. Nie dbacie o rozwój lokalnego środowiska, robicie mało imprez, dlaczego macie robić mastery? Bo "się należy"? A jak nie dostał ten, co powinien, to trzeba natychmiast zmienić system głosowania?
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Jedy Knight
Forma Skrótowa
Posty: 3439

Post autor: Jedy Knight »

Bo Mastery powinny być rozdzielane równomiernie i geograficznie, z punktami za pochodzenie, jakby co. Albo przydział – po jednym Masterze na 4 województwa.
Miejsca na Liście Sędziowskiej też winny być rozdzielane według klucza geograficznego.
Miejsca na ETC AR powinny być według przynależności krajowej i tego czy jest się obywatelem państwa wielkiego, czy małego, silnego battlowo, czy słabego.
Bo sprawiedliwość musi być, a z układem trzeba walczyć.


Jeśli myślicie, że jaja sobie robię, zaręczam wam, że to wszystko poważne koncepcje, z silnym poparciem.
Nie zdziwcie się, jeśli kiedyś zobaczycie jak są realizowane.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.

kudłaty
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3552

Post autor: kudłaty »

De facto nowymi ośrodkami w myśl tamtejszego ich rozumienia jest Śmiechu i ja, więc minimum nowych ośrodków i tak zostało spełnione. Fakt że ten zapis jakoś cudownie wyfrunął z regulaminu to inna sprawa, ale tzw. nowy regulamin tak ma że ludzie wierzą w znacznie więcej zapisów niż w nim jest (ma ktoś może stary?). Jak będziemy wracać do zmian w regulaminie (a zawsze wracamy) to może warto wrócić do tego zwyczaju.

A prosta analiza głosów wskazuje że północ straciła na znaczeniu, gdyż wokół dużych miast nie ma mniejszych ośrodków satelit generujących zarówno graczy jak i co ważniejsze w takiej sytuacji głosy. W konsekwencji w głosowaniu poległa i to nie o pojedyncze głosy. Co nie zmienia faktu, że możemy tą dyskusję toczyć mniej personalnie.

EDIT: JJ, twój plan jest co najmniej nie poważny, dlatego mamy 10 masterów by wreszcie skończono reformę administracyjną i wywalono te kilka niepotrzebnych województw. Tak by każde miasto wojewódzkie mogło mieć swojego mastera. Myślisz zaściankowo, myśl globalnie, czemu to my mamy się zmieniać?

Awatar użytkownika
Jedy Knight
Forma Skrótowa
Posty: 3439

Post autor: Jedy Knight »

kudłaty pisze: EDIT: JJ, twój plan jest co najmniej nie poważny, dlatego mamy 10 masterów by wreszcie skończono reformę administracyjną i wywalono te kilka niepotrzebnych województw. Tak by każde miasto wojewódzkie mogło mieć swojego mastera. Myślisz zaściankowo, myśl globalnie, czemu to my mamy się zmieniać?

Ja uważam tak jak Jankiel.
Jak zawsze – dobre imprezy się bronią (Biały, Łomianki ) słabe giną (często gdy ośrodek ginie) – Legionowo, Lublin, Wejherowo.
Wejherowo i Szczecin miałyby Mastera z automatu gdyby się nie posypały, a tak macie wdzięczną wojnę Północy z Południem.
Walkę z układem i sprawiedliwość geograficzną pozostawiam bez komentarza.

Edit;
@ Lohost – Zaręczam ci, że dwóch składów na ETC z Polski nie będzie, póki będę miał cokolwiek do powiedzenia w tej sprawie.
Zaczym podejrzewać, że twoje opowieści o konflikcie Północ-Południe są równie sensowne, jak realna jest groźba podziału Polski.
Po prostu Szczecin i Wejherowo się sypnęły a z Gdańskiem skojarzenia ludzie mają kiepskie.
(Wpadki nadrabia się powoli.)
A tak w ogóle – to było by fajnie gdyby Mastery były bardziej równomiernie rozłożone – lecz na to nic się nie da administracyjnie poradzić.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.

Awatar użytkownika
bigpasiak
Ciśnieniowiec
Posty: 7714
Lokalizacja: Syberia

Post autor: bigpasiak »

Jankiel pisze:Kiedyś nie było problemu z tym, że na Śląsku nie ma żadnego mastera, a Gorzów czy Warszawa robią po dwa (a Wawa rekordowo nawet 4). Teraz jest więcej masterów na południu, bo jest tu najwięcej graczy i najwięcej turniejów lokalnych (średnio po 4 w miesiącu). Ilościowo jesteśmy sami w stanie uciągnąć mastera, nawet, jak nikt "zza granicy" się nie pofatyguje. W przeciwieństwie do niektórych ośrodków, które po wydelegowaniu ludzi do organizacji nie są w stanie wyrobić frekwencji na pełnego lokala. Miał być jeden nowy ośrodek na sezon - ja wybrałem Poznań, bo z wielkich niewiadomych najbardziej mnie przekonał no i mamy najbliżej. Dracon był rewelacyjny, ale zmiana zajebistego turnieju z najfajniejszym noclegiem na bliżej nieokreślony master w centrum miasta, robiony przez ludzi niezbyt aktywnych organizacyjnie to kiepski deal. Lublin to jedynie cień dawnej świetności. Kiedyś w Morii było 40 aktywnych graczy, teraz chyba ledwo 4 się zbierze i nawet lokali nie robią. Kohortex - tu się musiałem opierać na opiniach tych ludzi, którzy byli (podobnie jak w przypadku Białegostoku). Kohortex waunkami lokalowymi nie powalał, a dodatkowo master na małe punkty na drugim końcu Polski to średnio zachęcająca opcja.
To, że nie ma masterów na północy, to przede wszystkim wina tamtejszych graczy. Nie dbacie o rozwój lokalnego środowiska, robicie mało imprez, dlaczego macie robić mastery? Bo "się należy"? A jak nie dostał ten, co powinien, to trzeba natychmiast zmienić system głosowania?
A czy widać różnicę w umiejscowieniu Warszawy a ogólnie rzecz ujmując Śląskiem i południem? Do centrum Polski jest blisko wszystkim a na południe tylko Wam. Dlaczego z powodu większej ilości graczy i tworzonych klubów x muszę jeździć tylko na na południe? Skoro macie taki support graczy, że spokojnie lokujecie na nim po 80 graczy [ czego jednak chyba Arena nie pokazała ] to po kiego grzyba Wam master? Przecież ideą takiego turnieju to ściąganie graczy z całej Polski a nie tylko swoich. Dlatego robi się mastery w różnych ośrodkach żeby wszystkim było blisko do jakichś masterów i nie musieli żeby sobie pograć ze znajomymi znaleźć się na
Jankiel pisze: na drugim końcu Polski to średnio zachęcająca opcja
.
Paradoksem tego jest fakt że my ruszamy dupę żeby się gdzieś przejechać i sobie pograć w ludziki nawet w najdalsze miejsca a niektórzy mają to w dupie i nigdzie się nie ruszają bo to za daleko a teraz z 4 masterami pod nosem to nawet po co...?
Lubię ekipę z Poznania, ale to żaden nowy ośrodek bo takowym w tym roku był Włocławek i to jemu należało dać szansę jednak Twoja wypowiedź:
Jankiel pisze: no i mamy najbliżej
wyjaśnia wszystko.
Na północy nie ma żadnego mastera w tym sezonie, nawet DMP nie liczę bo to nie jest zwykły turniej i jako taki nie powinien być klasyfikowany i to jest bardzo mocno średnie. Powiem jeszcze raz: skoro macie tylu ludzi na lokalach to na cholerę odbieracie mniejszym ośrodkom możliwość zorganizowania dużego turnieju i ściągnięciu do siebie ludzi z całego kraju? Tylko dlatego, że możecie to przegłosować? Czy może ten "co powinien" do większej ilości osób napisał o poparcie?
Słabe.

Jacku... kto wie... może to jest opcja?
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...

Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned

Awatar użytkownika
Jedy Knight
Forma Skrótowa
Posty: 3439

Post autor: Jedy Knight »

bigpasiak pisze:
Jacku... kto wie... może to jest opcja?
Nie.

bigpasiak pisze: Na północy nie ma żadnego mastera w tym sezonie, nawet DMP nie liczę bo to nie jest zwykły turniej i jako taki nie powinien być klasyfikowany i to jest bardzo mocno średnie. Powiem jeszcze raz: skoro macie tylu ludzi na lokalach to na cholerę odbieracie mniejszym ośrodkom możliwość zorganizowania dużego turnieju i ściągnięciu do siebie ludzi z całego kraju? Tylko dlatego, że możecie to przegłosować? Czy może ten "co powinien" do większej ilości osób napisał o poparcie?
Słabe.
Wiesz Paweł jak było? Z radością wybieraliśmy się z Vardenem nad morze do Wejherowa.
Jak się okazało, że w lipcu nie ma tam Mastera, zaklęliśmy szpetnie.
Teraz radośnie jedziemy do Kozłowa, który to Kozłów komu odebrał miejsce? No komu?
Przecież nawet Gorzowowi nie stało sił by Master Blastera robić.
Dziura turniejowa jak stąd na Księżyc, a wy zamiast cieszyć się że jest cokolwiek do zagrania, robicie aferę.
Słabe.
Róbcie lepiej turnieje.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.

Awatar użytkownika
Pająk
Masakrator
Posty: 2669
Lokalizacja: Gdynia/Poznań- BWT Klika

Post autor: Pająk »

Jedy Knight pisze:
kudłaty pisze: EDIT: JJ, twój plan jest co najmniej nie poważny, dlatego mamy 10 masterów by wreszcie skończono reformę administracyjną i wywalono te kilka niepotrzebnych województw. Tak by każde miasto wojewódzkie mogło mieć swojego mastera. Myślisz zaściankowo, myśl globalnie, czemu to my mamy się zmieniać?

Ja uważam tak jak Jankiel.
Jak zawsze – dobre imprezy się bronią (Biały, Łomianki ) słabe giną (często gdy ośrodek ginie) – Legionowo, Lublin, Wejherowo.
Wejherowo i Szczecin miałyby Mastera z automatu gdyby się nie posypały, a tak macie wdzięczną wojnę Północy z Południem.
Walkę z układem i sprawiedliwość geograficzną pozostawiam bez komentarza.

Edit;
@ Lohost – Zaręczam ci, że dwóch składów na ETC z Polski nie będzie, póki będę miał cokolwiek do powiedzenia w tej sprawie.
Zaczym podejrzewać, że twoje opowieści o konflikcie Północ-Południe są równie sensowne, jak realna jest groźba podziału Polski.
Po prostu Szczecin i Wejherowo się sypnęły a z Gdańskiem skojarzenia ludzie mają kiepskie.
(Wpadki nadrabia się powoli.)
A tak w ogóle – to było by fajnie gdyby Mastery były bardziej równomiernie rozłożone – lecz na to nic się nie da administracyjnie poradzić.
Wejherowo się wysypało już rok temu- w sensie Draconis- my(BWT) z Esgarothem zorganizowaliśmy ten turniej w miesiąc... W tym roku sporo rzeczy złożyło się na to, że nie mogliśmy się tym zająć, na pewno znaczenie miało też to, że do Dracona z różnych powodów musieliśmy dopłacić jakieś 20% budżetu... oraz to że domki w zeszłym roku chciały nas wydymać...

Żałuję że ani Kohorta, ani Snot nie dostali mastera, ale jakoś się tego spodziewałem już przed głosowaniem... Lokal Kohorty jest świetny, nie rozumiem zarzutów ( z resztą zasłyszanych przez Jankiela) co do tej miejscówki. A na małe punkty też czasem warto pograć, trzeba więcej się nagimnastykować przy tworzeniu rozpiski. I ile turniejów można grać na duże punkty?

Snot sporo też zawalczył w sprawie swojej kandydatury, ale niestety takie są realia że to nie miało szans...

Awatar użytkownika
Jedy Knight
Forma Skrótowa
Posty: 3439

Post autor: Jedy Knight »

Pająk pisze: Snot sporo też zawalczył w sprawie swojej kandydatury, ale niestety takie są realia że to nie miało szans...


Jeśli przez „realia” rozumiesz to, że znowu jakaś „spółdzielnia” pojawiła się – nie martw się.
Te śmiesznie obrzydliwe mikroorganizmy, pojawiają się i znikają jak ameby.
Kiedy zacząłem grać w battla Katowice nie istniały w ogóle, a teraz podobno rządzą Polską na pohybel Pomorzu. Nawet jeśli to prawda, to przeminie jak minęły wszelkie „Unie”, „Prezesi”, sam już nie pamiętam nazw tych nieformalnych stowarzyszeń.
Ośrodki czy osoby pojawiają się i znikają. Jak to mikroorganizmy.

Z pamietnika Battlowca...

Rok 2007...

.... pozwoliłem sobie sparafrazować znany utwór, na zachętę dla byłych, obecnych i przyszłych Prezesów Battla..


Oby im się szczęściło...




Polska dzieli się na części trzy;
Unię, Pomorze i środkowy wschód.
Wkrótce wszystko zjednoczy nasz trud,
Niech żyje Prezes, Morituri te salutant!

Nad Tatrami twardy krok Legionu grzmi,
Rozdzierają świt dziewic krzyki,
Ze stołów płyną hektolitry krwi,
A Prezes pisze swoje pamiętniki.

Pozwól Prezesie gdy zdobędziemy cały świat
Gwałcić rabować sycić wszelkie pożądania
Proste prośby graczy te same są od lat
A Prezes milcząc zabaw nie zabrania.

Cywilizuje pobite narody battlowy ład
Rosną krzyże przy drogach od Renu do Nilu
Skargą krzykiem i płaczem rozbrzmiewa cały świat
A Prezes ćwiczy lapidarność stylu...

Polska dzieli się na części trzy;
Unię, Pomorze i środkowy wschód.
Wkrótce wszystko zjednoczy nasz trud,
Niech żyje Prezes, Morituri te salutant!
Ostatnio zmieniony 13 cze 2011, o 23:09 przez Jedy Knight, łącznie zmieniany 1 raz.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.

Awatar użytkownika
bigpasiak
Ciśnieniowiec
Posty: 7714
Lokalizacja: Syberia

Post autor: bigpasiak »

Jedy Knight pisze:Róbcie lepiej turnieje.
Robimy.
I co z tego?
Przecież na małe pkt to na drugi koniec Polski nie chce się ruszać dupy, lepiej standard walnąć żeby może ewentualnie Jankiel przyjechał...
To jest słabe.
Jedy Knight pisze:Ośrodki czy osoby pojawiają się i znikają. Jak to mikroorganizmy.
Czasem tak, czasem nie.
Swoje jednak zdążą już napsuć.
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...

Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned

Awatar użytkownika
Shinue
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6756
Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX"

Post autor: Shinue »

kilka słów od włocławka:
jako stosunkowo młody klub nie mamy żadnych znajomości sięgających dalej niż Bydgoszcz (to samo województwo),
nie lansujemy się zbytnio na masterach, bo większość z nas nie ma w pełni pomalowanych armii. zrobiliśmy już wiele lokali. połknęliśmy battlowego bakcyla i chcemy więcej, bo nie lubimy poprzestawać na małym. entuzjazmu i energii nam nie brakuje. mamy ogromną darmową salę i porządne noclegi oddalone o 100m. master pozwoliłby nam rozwinąć skrzydła. poczulibyśmy się jak Polska i Ukraina po przyznaniu Euro 2012. stadiony, autostrady, hotele itp itd. dostalibyśmy motywacji do pomalowania armii i z przyjemnością rewizytowalibyśmy inne mastery, a przede wszystkim zaistnielibyśmy na arenie ogólnopolskiej. oczywiście nasze lokalne środowisko również dostałoby porządny wykop. niestety tak się nie stało... nie powiem, że taki stan rzeczy nie podciął nam lekko skrzydeł, ale przecież to tylko zabawa w żołnierzyki. za rok znów będziemy kandydować, aż do skutku. w jakim celu piszę tego posta? otóż fajnie by było jakby członkowie LL patrzyli dalej niż koniec własnego nosa. wspierali wschodzące środowiska, popularyzowali hobby w całej Polsce, a swoimi decyzjami jednoczyli graczy zamiast wprowadzać kolejne podziały. heh, zabrzmiałem nieco pompatycznie, ale do ideałów trzeba dążyć. nie lubię demokracji, bo każdy jest w niej anonimowy i nikt nie ponosi odpowiedzialności za oddane głosy...
Obrazek

Awatar użytkownika
Dymitr
Ace of Spades
Posty: 11531
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Dymitr »

Ja chce zapytać, bo troche godzin nie spałem i nie bardzo to ogarniam...
Wy tak na poważnie jesteście obrażeni, że macie mało graczy, mało klubów i że na wiekszośc masterów trzeba jechac na poułdnie?? Na prawde macie pretensje do głosujących, że kierowali sie tym, że wola 200km niz 600km jechać?
I serio są ludzie, którzy z powodu własnej nieudolności ( troche naciągane okreslenie, ale generalnie chodzi o słabą mobilizację) chca zmienić system rozdzielania masterów?

Nawet zakładając istnienie "spółdzielni" dobre imprezy się obroniły (ba miały najwięcej głosów nawet) a nowe ośrodki takie jak POZNAŃ i BABICE przekonały innych do siebie.
No przewalone, w Kozłowie są dwa mastery... ja tylko dodam, ze drugi Kozłów został zgłoszony, bo było mało kandydatur.
I nie wierze, że Master w grudniu w szałasie wyparłby Bazyla!

Ale... macie racje, walczymy z tymi układami, bo w PRAWDZIWEJ POLSCE uczciwie przeprowadzone wybory może wygrać tylko NASZA NASZOŚĆ! Ten kozłów ZOSTAŁ WYBRANY PRZEZ POMYŁKĘ! TU JEST POLSKA!
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.

katerek
Masakrator
Posty: 2976
Lokalizacja: Salamandra Włocławek

Post autor: katerek »

" Life is brutal and full of zasadzkas and sometimes kopas w dupas" :)
Włocławek nie dostał mastera i żal pozostał (przynajmniej we Włocławku), ale to chyba oczywiste jesteśmy tylko ludźmi.

Dlatego też zapraszamy na nasze lokale żebyście przekonali się do nas...tym bardziej,że tak jak Pasiaczek napisał jesteśmy jednym z niewielu ośrodków (chyba) gdzie na każdym lokalu są nagrody rzeczowe, dyplomy jakieś pucharki itp. Dobra lokalizacja wypas atmosferka i większości przypadków jakiś miły catering. Także da się nawet z małych imprez coś wycisnąć.

Jeśli chodzi o zmiany w wyborze to ludzie decydują gdzie chcą grać i nic na siłę.
Osobiście uważam, że można by jedynie pochylić się nad podwójnym wybieraniem danego ośrodka. Czyli w pierwszej kolejności żeby mastera dostawały ośrodki "niepowtarzające się", a dopiero następnie po raz kolejny ten sam ośrodek (jeśli nie będzie wystarczającej liczby kandydatów).
Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek

Awatar użytkownika
Karli
Postownik Niepospolity
Posty: 5056
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok

Post autor: Karli »

Kilka słów dla Włocławka:
"Dajcie nam mastera a nasz ośrodek się rozwinie, zobaczycie!" - to nie działa w tą stronę. Najpierw właśnie trzeba przez dłuższy czas jeździć na inne mastery, pokazać się, poznać ludzi, którzy będą chcieli później Was odwiedzić we Włocławku. W międzyczasie zbudować bazę terenową i zrobić jakieś ciekawsze lokale. Potem będziecie mieli mastera, powodzenia :)
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!

katerek
Masakrator
Posty: 2976
Lokalizacja: Salamandra Włocławek

Post autor: katerek »

Karli pisze:Kilka słów dla Włocławka:
"Dajcie nam mastera a nasz ośrodek się rozwinie, zobaczycie!" - to nie działa w tą stronę. Najpierw właśnie trzeba przez dłuższy czas jeździć na inne mastery, pokazać się, poznać ludzi, którzy będą chcieli później Was odwiedzić we Włocławku.
Nie do końca masz rację...z ten sposób rozumując Polska nigdy by nie dostała Euro, Bydgoszcz i Płock Ligi Światowej w siatkówkę itp. bo zawsze byli by ewniacy którzy by "chapnęli" wszystkie ciekawe terminy. A nie wierzę że obecność na masterze 5 osób z Włocławka przekona 20 ludzi np. z Katowic czy Białego... żeby nagle zmienili zdanie i stwierdzili "że od teraz was lubimy i damy wam mastera". Żeby ktoś przyjechał na mastera gdziekolwiek by on nie był najpierw ośrodek musi go dostać a nie na odwrót.
Co nie zmienia postaci rzeczy że jest to argument na naszą niekorzyść, że praktycznie nie istniejemy na wyjazdach masterowych. Tylko że to chyba nie działa w ten sposób, że oni nie byli u nas to my nie jedziemy do nich? No chyba że się mylę.
Karli pisze:W międzyczasie zbudować bazę terenową i zrobić jakieś ciekawsze lokale.
to skomentuję to cytatem "Co ty wiesz o zabijaniu..." skoro ani razu nie byłeś nie widziałeś naszej bazy terenowej, warunków lokalowych i organizacji.

Po raz kolejny powtórzę nie chodzi o plucie jadem na siebie i mówienie że LL jest be bo nie dostaliśmy mastera. Chodzi o zasady które stają się coraz mniej przejrzyste bo na upartego jakby zawiązało się odpowiednie lobby to można by było zrobić 5 masterów w danym ośrodku. I niestety nikt by nie mógł na to nic poradzić.
Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek

Awatar użytkownika
Dymitr
Ace of Spades
Posty: 11531
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Dymitr »

ale to właśnie dziala tak jak Karli napisał! myślisz ze mamy Euro bo powiedzielismy ze chcemy?
NIE! małe grupki naszych przedstawicieli jeździi do innych przedstawicieli i zachwalali agitowali lobbowali czy jak chcesz to sobie nazwać.
Ja osoiscie mocno wierze w to, ze w przyszłości (IMO najdalej next sezon) dostaniecie mastera, jezeli faktycznie będziecie tak prężnie się rozwijać
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.

katerek
Masakrator
Posty: 2976
Lokalizacja: Salamandra Włocławek

Post autor: katerek »

Dmtrij pisze:ale to właśnie dziala tak jak Karli napisał! myślisz ze mamy Euro bo powiedzielismy ze chcemy?
Tak właśnie myślę UEFA zauważyła że jest potrzeba większej promocji piłki nożnej w Europie Wschodniej i dlatego była przychylna takiej opcji.

I nie chodzi o to że mastera nie mamy,tylko o to że wiele osób wypowiada się na temat nowych ośrodków nie odwiedzając ich ani razu. Agitacja właśnie na tym polega że się zaprasza do siebie żeby pokazać co mamy do zaoferowania, sorry Dmtrij ale "klubu" nie zabiorę w plecaku na mastera żeby Ci pokazać jakie zajebiste są u nas warunki. To możesz zobaczyć tylko sam jak pojawisz się na jakimś lokalu.Nie pojawisz się? No fakt masz bliżej gdzie indziej i tak właśnie to działa.

Nie sympatie, a realne spojrzenie na temat powinny decydować. Ja Lubię Ciebie, a Ty mnie ale mój klub nie da rady zrobić mastera bo jest mały, nie ma noclegów itp to nie dostanę mastera. Nikt nie da Ci organizacji nawet po starej znajomości jeśli nie masz warunków do organizacji. I nie ma tu znaczenia ilu kumpli poznasz na np "Bazylu" bo oni w większości nie głosują tylko grają. A nie po to jedziesz na mastera żeby truć wszystkim świętym LL tyłek "dajcie nam mastera, dajcie nam mastera" o tym raczej powinna decydować "oferta", lokalizacja, termin itp. a nie czy znasz pana Józka albo czy z panem Stasiem piłeś wódeczkę na masterze, to trąci trochę byłym systemem.

Podkreślam po raz kolejny, nie neguję takie czy innego wyniku głosowania. Jedynie uważam, że możliwość wielokrotnego wyboru tego samego ośrodka przed innymi przyniesie marginalizację niektórych regionów/ośrodków na rzecz centralizacji ligi w 2 może 3 miejscach w kraju. To może spowodować, że liga zacznie się kisić we własnym sosie bo cały czas te same osoby będą na tych samych turniejach.
Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek

Awatar użytkownika
Khuman
Ciśnieniowiec
Posty: 7116
Lokalizacja: Wrocławskie pastwiska / The Gamblers ()====[]>>>>>>>>>>>>

Post autor: Khuman »

trochę nie rozumiem dyskusji z jednej strony mówisz że jednak nie macie warunków a z drugiej że jednak chcecie... jak chcieć to móc, jak chcesz żeby ludzie przyjeżdżali z namiotami by zagrać u was w ludki ( osobiście lubię takie wypady i ławki w parku )...

zawsze tak było że raz było masterów po jednej stronie a raz po drugiej... tendencją spadając ku dołowi Polski, może to nie chodzi o problemy środowiska całego WFB tylko lokalnych środowisk, to jak one wpływają na własnym terenie...

chyba najlepszym przykładem jest Wrocław ( albo przynajmniej ten problem dobrze znam ), była prężna społeczność ogarniająca to wszystko, tworzyły się kluby i inne ugrupowania rpg podobne, było kilka głupich akcji i ludzie woleli grać w domu, potem jeszcze przyszedł okres dorastania praca i doktoraty, kto mógł to zostawał w domowych zakątkach a komu już " nie zależało " sprzedawał i rozdawał wszystko...

teraz starzy znajomi z kilkoma młodymi próbują ogarniać zapraszać młodych innych graczy do współpracy... niestety 6ed i 7ed. wyniosła wielu do 40K za sprawą agresywnych zasad, a teraz gracze wierni systemowi obrażają się na 8ed. że nie można się pokłócić o " minimetry dojścia szarży która zmieni ich życie " i albo rzucają te pacynki w pizdu albo grają w 40K

więc to wynika tylko z małej solidarności społeczeństwa WFB, bo ono kreuje dane sytuacje, biorąc master z tamtego roku we Wrocławiu jak zjechali komuś lakier, nie chodzi w jakim stopniu ale samo chamstwo jest po prostu " zbyt wyniosłe ", rozumiem hard core i chaos rulez ale jak masz ochotę coś rozpierdalać zapraszam na solówkę ( stójka czy podłoga wszystko jedno ) zresztą są też inni którzy z chęcią się w taki sposób rozerwą, albo elegancko zagrać w pokerka czy wypad na miasto, kultura przede wszystkim

a nie pierdolić całe środowisko przez głupie wybryki... może nie napisałem dokładnie na temat ale to ostatnio bardzo mnie zdenerwowało ów fakty i taka refleksja na ogół problemu... nie dziwię się że dużo masterów będzie teraz tak blisko siebie, ciaśniejsze grono może potem skupione przenieść się powoli na górę kraju, no i im więcej ludzi się zna w takim gronie tym większe panowanie nad swoimi " dzikimi " zachowaniami, przynajmniej można takie założenie przyjąć

pozdrawiam

Khumanor

ps.: http://www.youtube.com/watch?v=jU6iP0WLsU8&NR=1

Klops
Falubaz
Posty: 1062

Post autor: Klops »

Prawda jest jedna, jeśli się nie jeździ na Mastery to się go nie dostanie (to właśnie ta zarzucana dominacja południa). p
Po co mam jechać do Włocławka na mastera 250 km i wydać 200, pokazać że w Poznaniu się gra w figurki, by potem nikt z Włocławka nie przyjeżdżał do Poznania, bo przecież nikogo z Włocławka nie widuję na innych masterach.
Prawdą jest też że mastery mogą pomóc w rozwoju środowiska (poprzez wymóg pomalowania armii, oraz przekonania się młodszych do jeżdżenia na mastery, bo po co mają jeździć jak co miesiąc mają lokal [w Poznaniu koło 3 turniejów na miesiąc]), bo nowych graczy to przez organizację mastera to się nie ściągnie (chyba że reaktywacja dinozaurów).

Awatar użytkownika
Khuman
Ciśnieniowiec
Posty: 7116
Lokalizacja: Wrocławskie pastwiska / The Gamblers ()====[]>>>>>>>>>>>>

Post autor: Khuman »

Klops pisze:Prawda jest jedna, jeśli się nie jeździ na Mastery to się go nie dostanie (to właśnie ta zarzucana dominacja południa). p
Po co mam jechać do Włocławka na mastera 250 km i wydać 200, pokazać że w Poznaniu się gra w figurki, by potem nikt z Włocławka nie przyjeżdżał do Poznania, bo przecież nikogo z Włocławka nie widuję na innych masterach.
Prawdą jest też że mastery mogą pomóc w rozwoju środowiska (poprzez wymóg pomalowania armii, oraz przekonania się młodszych do jeżdżenia na mastery, bo po co mają jeździć jak co miesiąc mają lokal [w Poznaniu koło 3 turniejów na miesiąc]), bo nowych graczy to przez organizację mastera to się nie ściągnie (chyba że reaktywacja dinozaurów).
wiesz mastery to taka " elita " kto jeździ na mastery to wymiata itp. bzdury :P

nie wiem jak w innych miastach ale u nas młodzi lubią jeździć na mastery bo jest duża rotacja graczy i jest to okazja do pewnego wyzwolenia z pod opieki rodziców ( u nas młodzi biją szarych drechów o ksywie beton :lol2: ) tak to już jest :wink:

może dla tego że frekwencja na naszych lokalach jest mierna.. około 20 osób które się zmieniają co jakiś czas... o tyle cieszy nas zawsze przyjazd gości... dlatego byłem pod wielkim wrażeniem frekwencji w Knurowie czy w B-B, niby lokale a jednak dupska chce się ruszyć 8)

ps.: http://www.youtube.com/watch?v=SgzTjDxV ... XW&index=9

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14639
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

Karli pisze:Taka mała dygresja, bo co do głosowania uważam, że jest dobrze. Skoro na południu jest dużo graczy, dużo klubów i fajne pomysły na mastery to proszę bardzo :)
Slask sie ruszyl z ogarnianiem ligowym i bardzo dobrze, maja sporo glosow na LL, prowadza umiejetna polityke niezrazania do siebie ludzi, wielu mlodych graczy, potrafia dostosowac sie do warunkow ligowo-terminowych, wiec nic dziwnego, ze wygrali z Wloclawkiem (ja osobiscie zaluje, bo do Wloclawka mialbym blizej, a w lipcu w Kozlowie mnie nie bedzie - ale termin jest tak atrakcyjny, ze skoro ktos chce sie zajac organizacja imprezy w tym okresie, to pozostaje mi tej inicjatywie tylko przyklasnac).

Dziwie sie Wam Ziemko i Pasiak, ze w ogole chcecie o tym dyskutowac. Znacie mechanizmy funkcjonowania Ligi od dawna, skad wiec te niemile nastawienie?

A poza tym organizacja masterow to ciezki kawalek chleba i naprawde nie wiem, czemu ludzie tak o to zabiegaja.

ODPOWIEDZ