Border Princes

Witam
Zakładam nowy temat, żeby nie mieszać zdęci moich Mrocznych Elfów z innymi pracami, jakie mi się uda pomalować, żeby nie ciągle mroczniaki malować
Na początek Beastmen Beastlord with additional Hand Weapon, bardzo podoba mi sie ten model a szczególnie jak widziałem taka drużynę Beastmenow w WD324, tez taką chce mieć (może kiedyś) ale pierwszy już jest. Przy kolorystyce raczej takiej zostanę, choć jeszcze nad futrem się zastanawiałem czy nie jakieś czarne, ale na razie jest ok, włosy są czarne choć jeszcze do poprawy z nimi mam zawsze problem. Podstawka jeszcze do skończenia, ale na razie nie mam na nią pomysłu, myślałem o jakiś bagnach.










Skaven – jakieś chciałem inne, więc na razie testuje jeszcze zastanawiam się czy nie wychodzić od czarnego. Podstawki będą takie jak ten pierwszy ma.






Mag HE



Zachęcam do komentowania

Pozdrawiam

mroczny beastmen udany
jeden z lepszych jakich ostatnio widziałem
pozdro

Bardzo fajna Koza, nie ma co. Mag też mi się podoba, szczególnie blond grzywa

Koźlonogi naprawdę dobry. Obyś pomalował jeszcze kilku

Beastmen imho najlepszy. Podoba mi się czerwień na nim.

Dzięki za komentarze i ze kózka się podobała.
Kolejna odmiana w przerwie mierzy malowaniem m roczniaków
Mam nadzieje ze nie przesadziłem z doborem kolorów tego High Elfa, może kiedyś pomaluje cały oddział, podstawka miały być białe skały i chyba pójdzie na to zielona trawka

Kolorystyka ciekawa, malowanie bardzo spoko. Model wygląda czysto i schludnie. Czekam na cały oddział albo lepiej całą armię zielono-żółtych pidżamowców

Jakoś kolorystyka mi nie leży... Żółty jest ok - chyba ten zielony za bardzo oczojebny. Ale technicznie wszystko OK...

Ave
Niedźwiedź

Oryginalne podejście do malowania Sword Masterów. Ten zielony rzuca się w oczy, jednak jest pocieniowany, co daje uroku figurce. Z trawką będzie wyglądać ciekawie.

Kolorystyka mi się podoba - zawsze to odejście od schematów, można by trochę osłabić ten zielony - daje po oczach, ale znowu nie tak bardzo. Bardziej nie pasują mi gemy - na zdjęciach wyglądają kiepsko - powinny świecić, a są bure...Daj większe fotki. Poza tym ze zdjęć nie mogę wywnioskować, czy metaliki są rozjaśnione, czy to błyski od flesza lub żarówki . Ogólnie bardzo na plus . Fajnie prezentowałaby się cała armia - jak pisze Rakso - pidżamowców .

Witam

Znowu cos innego nisz elfy
Ogry - kolorystyka zlecona, nawet teraz podoba mi się ta żółta skóra, tatuaż(7 niebieskich 1 biały kieł) widoczny na kilku bo zapomniałem i potem dorabiałem to już nie robiłem tyle zdjęć, na podstawki ma dojść jeszcze jakaś zielona trawka.


Ironguts - jeszcze maja z tylu woreczki z kościami ale juz nie zdążyłem zrobić z nimi zdjęć.








Leadbelchers







Wspólne







Zachęcam do komentowania
Pozdrawiam

Malowanie Fajne ale ta żółta skóra i różowe spodnie to przegięcie...wygladaja jak wielkie banany

robaczywy pisze:Malowanie Fajne ale ta żółta skóra i różowe spodnie to przegięcie...wygladaja jak wielkie banany

To nie jest przegięcie. Ogry w stylu mongolskim nie wyglądają tragicznie. Uważam, że nie mają różowych spodni, tylko fioletowe i czerwone.



Super wyszły Tobie pomalowane armatki.

O ogry from china Bardzo fajne malowanie

Ogry zajebiste

Ogry bardzo mi się podobają . Niecodzienny kolor skóry - wyglądają, jak Żółta Twarz z "Sin City" . Nie podoba mi się jedna rzecz - sposób malowania srebrnych metalików. Baaardzo widać przejścia poszczególnych warstw. Przydałoby się to zgasić kilkoma warstwami washa ( badab black i devlan mud np.) i zrobić rozjaśnienia - choćby suchym pędzlem. Teraz warstwy rozjaśnień za bardzo są widoczne.

ciekawe efekty niewielkiej ilości warstw w stosunku do kontrastu. niestety na blachach średnio to wygląda. albo +2-3 warstwy albo washe.

no i Panie! usuwaj Pan nadlewki! to co się dzieje na armatach dźga prosto w oczy!

Broń powinna być zakrwawiona, chyba że tych nieszczęśników na podstawkach wyrzezał ktoś inny, a ogry trafiły na nich przypadkiem

Dziękuje za komentarze

Kolor skóry jak pisałem według życzenia

Pretor pisze:no i Panie! usuwaj Pan nadlewki! to co się dzieje na armatach dźga prosto w oczy!

Nie pamiętam ale na armacie to chyba nie nadlewki są tylko szpary po łączeniach, a nie były zalepione.

Broń nie jest zakrwawiona bo goście oberwali z armat

Kolejna praca
Śmieciarka – malowanie jeszcze w miarę ale sklejanie to masakra

Wersja z szarym Rhinoxem









Wersja z brązowym Rhinoxem




Może zdjęcia nie wyraźne, ale niestety lepszych nie będzie
Zachęcam do komentowania
Pozdrawiam

Wytęż wzrok i podaj 12 szczegółów, którymi różni się wersja z szarym rhinoxem od wersji z brązowym .

Trochę oczojebne ta zieleń i żółć, ale ogólnie mi się podoba.