Border Princes

Zabieram się za chromowanie.

Model ciężki do wypolerowania. Przed robotą bawiłem się łyżeczką i wyszła na lustro.




Zostały do pomalowania oczy i może rozjaśnienie elementów kostnych

Wspomniania łyżeczka już po przejściach - szybka maska z żółci transparentnej i porwał ją wiatr w zasyfione miejsce zanim farba wyschła

Nie przemawia to do mnie.

Nie lepiej go normalnie pomalować?

Ale WTF w ogóle ?

Kolega ma model smoka i postanowił go pochromować.

łyżka wygląda lepiej jak smok.

bo to on tą łyżkę z tego smoka zrobił

Judzie nic nie rozumiecie, smok jest do lansy.
Blink blink!

Na turniejach nie przejdzie, przynajmniej trzy kolory.

trzy kolory - srebrny.
dzieło w reżyserii Ainuin ;P

Powrót do malowania skali 32mm

Ostrze jeszcze przed szlifem i polerką

Użyte farbki

C001 white, C002 black C005 blue

Przejscia

C001, C001+C005 1:1, C005, C002+C005 około 1:9 -> po 8 godzinach lakier alclad alc600 3-4 lekkie warstwy.

Zapowiada się ciekawie. Jak na razie miecz przypomina ścienny element dekoracyjny. Czekam na efekty końcowe.

Piękne przejścia . Zastanawiam się tylko, ile czasu poświęcasz na 1 figsa

Ostrze zrobione pędzelkiem czy aero?

Aerograf, szkoda czasu na pędzelek^_^. Pomijając czas schnięcia farby ( około 6 godzin zanim zdejmuję maskę ) całość zabiera jakieś 30 minut.

Ostrze zostało zmyte i pomalowane od nowa, ponieważ zdecydowałem się na cieniowanie po całości powierzchni z efektem OSL od sztychu.

Ile poświęcam na jedną figurkę . Czasami są to 2-3 godziny pracy. Zrobiłem niedawno necron monolitha (zdjęć już niestety nie mam) razem z elektroniką malowaniem, zmywaniem, malowaniem.... zjadł około 120 godzin.

Aerograf, szkoda czasu na pędzelek^_^

Tak myślałem Za niedługo też mam zamiar w ten sposób działać

The WariaX pisze:

Aerograf, szkoda czasu na pędzelek^_^

Tak myślałem Za niedługo też mam zamiar w ten sposób działać

Polecam i używam H&S Infinity. Trochę chemii przez niego przeszło i padła tylko jedna uszczelka (jej koszt to 17pln za 3 sztuki)