Border Princes

Witam, właśnie kończę swojego 1wszego ogra. Co myślicie?

Dla mnie kolorystyka jest idealna, wszystko ładnie pasuje do siebie. Tylko dokończ podstawkę po figurka będzie wyglądać 2 razy lepiej. Tak trzymać!! Czekam na kolejne figurki

Jak dla mnie to za dużo washa i za mało layeringu (jest tam jakiś?) ale domyślam się że o to chodziło żeby uzyskać schludny efekt przy jak najmniejszym nakładzie czasowym. Jeśli tak to operacja zakończyła się sukcesem Do gry w sam raz.

Czysto, równo, schludnie, na stół w sam raz.
Czekam na skończoną podstawkę

Fajny ogór,soczysty
Jak zrobiłeś skórę?

ogr ładny ale za czysty, no i zrób koniecznie podstawkę

fajny ogr

Dla mnie wspaniały. Proszę opisz mi jak zrobiłeś skórę bo niedługo przysiadam do swoich.

Arbiter: właśnie o taki efekt mi chodziło, a jeżeli mi to wyszło jestem tym bardziej szczęśliwy. Chciałem aby było szybko i bez boleśnie Do malowania strikte kolekcjonerskiego mam 3k krasnali w gablocie

Michnik/robaczywy: biały podkład->ogryn flash-> gryphone sepia. Nie żałujcie sobie

Apropo podstawki. Nie mam pojęcia jak ją zrobić aby wyszło jak na podstawkach GW:



PS. Skąd można ogarnąć takie kamyczki do podstawek?

Z góry dzięki.

Obstawiam, że z ziemi Najlepiej poszukać takowych gdzieś na zewnątrz. Zawsze można jeszcze ulepić.

Felu pisze: biały podkład->ogryn flash-> gryphone sepia. Nie żałujcie sobie

czyli podkład 1 farba i wash? i thats all?? nieźle!
Ja podobne kamyczki robie z kawałeczków korka malniętych czarnym sprayem i szarym draybushem

Nie wiem czy to nie jest przypadkiem coś z tego:
http://www.games-workshop.com/gws/catal ... rod240001a

Robaczywy: 2x wash

Takie kamyczki do podstawek najlepiej i najlatwiej to z korka zrobic, poucinac/poobrywac i bedzie git.
Male kamyczki to zwykly pospolity piasek, najczesciej spotykany w piaskownicach
A kolory to pewnie ciemby brazik jak Scorched Brown drybruschowany bleached bown czy innym koloropodobnym

Bardzo przyjemna figurka, ale osobiście jak miałbym malować ogry, wolałbym mniej washować (i tak nie ma się ich zbyt wielu ).

Super, uwielbiam washowane modele. Ja moje dwarfy robie całe w washu. Może i mało ambitnie ale dużo próbowałem, i layering jest nie dla mnie

Abaddon pisze:layering jest nie dla mnie

...a zwashowane modele wszystkie wyglądają "na jedno kopyto"... nie ma sensu wtedy zamieszczać tutaj zdjęć bo tą "techniką" postępów się nie zrobi...

Daw pisze: nie ma sensu wtedy zamieszczać tutaj zdjęć bo tą "techniką" postępów się nie zrobi...

Tak jak nie ma sensu zamieszczać zdjęć swojej armii pomalowanej przez kogoś

Abaddon pisze: Tak jak nie ma sensu zamieszczać zdjęć swojej armii pomalowanej przez kogoś

+1 ;D

Abaddon pisze:

Daw pisze: nie ma sensu wtedy zamieszczać tutaj zdjęć bo tą "techniką" postępów się nie zrobi...

Tak jak nie ma sensu zamieszczać zdjęć swojej armii pomalowanej przez kogoś

Dokładnie tak. Galerie to powinni mieć autorzy prac - nieważne gdzie później figs trafia.

A co do figsa, to faktycznie prosty patent - 2 washe na podkład . A efekt całkiem niezły... Pytanie: Ile warstw washy poszło?: Po jednej? Coś mi się nie chce wierzyć. Poza tym takie malowanie to też dość drogi biznes - washe szybko schodzą, bo cielska są spore... Moja rada co do spodni: jako bazę zacznij dużo ciemniejszym, a potem rozjaśniaj do tego koloru, który jest obecnie - efekt murowany.