Strona 1 z 2

Playmini... or not ;) Mordheim Plague Priest WIP

: 11 maja 2007, o 14:24
autor: Skavenblight
Stało się... jeszcze nie wiem, co z tego będzie, i czy ta figurka wystartuje, ale pomalować ją zamierzam i bandę Pestilens już robię. Oto jej szef, wielki Kapłan Zarazy [hehe, znaczy mój! ;) ]
Od razu mówię, że stoi na prowizorycznej i NIESWOJEJ podstawce, że jego podstawka będzie inna i że będzie stał na niej w trochę innej pozycji niż tutaj. Zdjęcia są jakie są, figurkę na nich widać.
To, co ma na plecach, miało w zamierzeniu być bardziej zeszmaconym kocem, niźli płaszczem... jak wyszło, ocenicie sami.

[wycięłam bo się coś chrzaniło, zdjęcia parę postów niżej]

Jest to jeszcze bardzo, bardzo in progress, więc będę jeszcze poprawiać :) tym niemniej - nie zjedzcie mnie za to żywcem... ;)

: 11 maja 2007, o 14:30
autor: Ryu
Jest spoko.
Jeżeli to miał być koc to lepiej bo bardziej go przypomina niż płaszczyk.
Czekam na malowanie zarówno Twoje jak i reszty biorącej udział w konkursie :)

: 11 maja 2007, o 15:03
autor: Beldrin Durgnisson
Spoko szczurek, podoba mi sie kocyk :D Moze troche bardziej postrzępic i podziurawic :lol:

P.S. jaka będzie podstawka ? :twisted:

: 11 maja 2007, o 16:14
autor: Telchar
U mnie nie działają obrazki.

: 11 maja 2007, o 16:16
autor: Kerim
ja też nie widzę

Re: Playmini... or not ;) Mordheim Plague Priest WIP

: 11 maja 2007, o 16:37
autor: Skavenblight
Skavenblight pisze:Stało się... jeszcze nie wiem, co z tego będzie, i czy ta figurka wystartuje, ale pomalować ją zamierzam i bandę Pestilens już robię. Oto jej szef, wielki Kapłan Zarazy [hehe, znaczy mój! ;) ]
Od razu mówię, że stoi na prowizorycznej i NIESWOJEJ podstawce, że jego podstawka będzie inna i że będzie stał na niej w trochę innej pozycji niż tutaj. Zdjęcia są jakie są, figurkę na nich widać.
To, co ma na plecach, miało w zamierzeniu być bardziej zeszmaconym kocem, niźli płaszczem... jak wyszło, ocenicie sami.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jest to jeszcze bardzo, bardzo in progress, więc będę jeszcze poprawiać :) tym niemniej - nie zjedzcie mnie za to żywcem... ;)
Przebaczcie chłopaki, teraz powinno działać.


EDIT: KUR... nie działa dalej... ech, za kilkanaście minut się pojawią.

: 11 maja 2007, o 16:57
autor: Kerim
daj spokój do wieczora, odkorkuje się, ja tak miałem

: 11 maja 2007, o 17:07
autor: Skavenblight
Fakt, imageshack się spieprzył. Wrrrr. Oby się prędko odetkało.

EDIT: Wkurzyłam się i przerzuciłam na foto-sika.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

: 11 maja 2007, o 19:10
autor: Nijlor
Pomysł fajny, ale powinnaś trochę postrzępić płaszczydło :)

: 11 maja 2007, o 19:15
autor: Skavenblight
Ale z tych hostujących to złośliwe małpiszony są... teraz oba wyświetlają! ;)

A ten płaszcz to nówka :D świeżo z trupa zdjęty :D

: 11 maja 2007, o 19:37
autor: Tomash
Oho, komuś tu się baardzo przyda wtorkowa lekcja u Kerima ;)

: 11 maja 2007, o 21:30
autor: Telchar
Pomysł fajny, diabeł tylko tkwi w szczegółach. Miejscami GS jest niewygładzony i widać odciski palców i ślady po łączeniu, co wygląda nienaturalnie. No i taki dziurawy faktycznie wyglądałby lepiej.

Ale generalnie jest bardzo ok, ja bym tak nie potrafił.

: 11 maja 2007, o 21:32
autor: max
za duzo widac sladow dlutka czy czym tam lepisz
ale ksztalt plaszcza fajny

: 11 maja 2007, o 21:41
autor: Skavenblight
To nie są odciski palców, tylko "kłujnięcia" pędzelkiem. Kłujnięcia, draśnięcia, maźnięcia, nazwij to jak chcesz. Jest jedno miejsce gdzie rzeczywiście widać odciski... i nie ma go na zdjęciach ;) pokażę Ci tego figsa na żywo [mam nadzieję, że kiedyś znajdziesz czas] to się przekonasz :)

Ślady po łączeniu... zależy czy masz na myśli płaszcz [?] czy rączki skavena. Jeśli chodzi o rączki, to było tam miejsce, gdzie była "nadwyżka" i została usunięta jakiś czas po zrobieniu zdjęć.

: 11 maja 2007, o 21:55
autor: Guard
No całkiem niezły. Poprę przedmówcę, który mówił o postrzępieniu płaszcza. No i co z tego że świeżo z ofiary... Przecież ona go nie oddała dobrowolnie i w walce musiał się postrzępić.

: 11 maja 2007, o 22:05
autor: Skavenblight
Ale ja nie mówię, że się nie zgadzam :) Mówiłam, że to początkowa faza robót...

: 11 maja 2007, o 23:21
autor: Kerim
Tomash pisze:Oho, komuś tu się baardzo przyda wtorkowa lekcja u Kerima ;)
akurat w tym przypadku nie - to jest taki convers że może być z "placka"

Toć ten szczur Falcatę ma! No, nie całkiem, nie jest do przodu wygięta tylko do tyłu, ale małe rachu-iachu, i możesz mieć bardzo subtelny smaczek na szczurku - może jeszcze jakieś iberyjskie klimaty - drobne szczury na XVI wiecznych Madrydczyków zrobione, z nawahami w łapkach? Ale od falcaty to jakieś 2000 lat będzie, to nie pasi...

: 11 maja 2007, o 23:41
autor: Skavenblight
Kerim pisze:
Toć ten szczur Falcatę ma! No, nie całkiem, nie jest do przodu wygięta tylko do tyłu, ale małe rachu-iachu, i możesz mieć bardzo subtelny smaczek na szczurku - może jeszcze jakieś iberyjskie klimaty - drobne szczury na XVI wiecznych Madrydczyków zrobione, z nawahami w łapkach? Ale od falcaty to jakieś 2000 lat będzie, to nie pasi...
Co za bluźnierczy pomysł :D a to tylko paskudne szczury z bagien, złodzieje kocyków i siewcy kataru... ;)

: 12 maja 2007, o 03:28
autor: Kerim
Skavenblight pisze:...a to tylko paskudne szczury z bagien, złodzieje kocyków i siewcy kataru...
A wiesz co to za typy ten Madryd wtedy zaludniali?
szczur na szczurze, choś chyba nie aż tak wstrętne jak ci z Paryżu (slanesh że hej)

: 12 maja 2007, o 16:45
autor: Esco
Ja tam widze co najmniej dwa miejsca z liniami papilarnymi autorki :P

Bardzo udana konwersja, gratuluje i czekam z niecierpliwoscia na zdjecia pomalowanej figurki.