Border Princes

Hej,

Niedawno zacząłem moją przygodę z WFB (po paru latach 40k w które nadal pykam) i wybór padł na Bretkę. Co prawda myślałem nad wampirami też bo bardzo mi się podobały również, ale do Bretki miałem już BSB i gryfa więc było mi tego szkoda
Generalnie mam pomysł aby Bretkę malować i zbierać na coś typu Polskiej szlachty, wiem teraz wielu z Was pomyśli że pomysł oklepany i do dupy, tak też to zauważyłem więc postanowiłem zrobić coś innego.
Znalazłem spis Polskiej szlachty z któregoś tam roku i generalnie każdy z moich Knightów będzie mieć własne imię nazwisko (oryginalne) i herb(też oryginalny).
Pomysł na armię jest taki - mało chłopów, zero pegazów, same koniki. Choć te pegazy kuszą to chyba zrezygnuję bo 500zł za 9 kolesi którzy mi zniszczą klimat armii to sporo.

Dobra co do projektu armii.
Cała była z odzysku +|- 500 zł + bohaterowie
mam około 60 KOTRÓW w tym grale 30 maa 24 łuki 2 tebki

Fotki

Tak to mniej więcej wyglądało Generalnie dot czasem mi nie działał i tak to wyglądało, bąble jakieś dziwne mycie pierwsza lanca po myciu w tray'u

Pierwszy wojak Franciszek Antoniowicz herbu Andrault de Buy - czytaj BSB




Ma dorobiony brud, jak będę chwilkę mieć to wrzucę fotkę

Koń Stanisława Babińskiego herbu Bojcza wip


Trebusz Wip (robiony w 15 min, krzywy bo chłopski, ale mi pasuje )

Dla skali


No i początek floty do Dreadfleeta - Swordfysh (wiem biały z dupy )




Ocenki mile widziane

Pozdrawiam

Najpierw chciałem przenieść temat do galerii, ale taki projekt zasługuje na oddzielny.


Pomysł fajny, szkoda tylko, że średnio grywalny. Ta jedna trójka pegazów to mus, ew. paladyn na pegazie. No ale to już inna kwestia

Przede wszystkim życzę wytrwałości, projekt ciekawy i ambitny.

Próbowałeś czyścić szczoteczką do zębów figsy po wyjęciu z dota? Na pewno troche tej farby by zeszło i znowu fiku miku do słoika z dotem.

Malowanie bsb bardzo przyjemne dla oka - może jakiś wash na skóre pegazokonia?

powodzenia!

pzdr!

Wszystkie figsy SZOROWANE szczotką, po prostu po dot'cie 3 w złotej butli wcale farba nie puszczała prawie
No chyba jednak sprawię sobie kiedyś te pegazy, ale na pewno nie w najbliższym czasie, cała kasa za dwie armie na chopki poszła
Co do pegaza to już nie chcę jego skóry się tykać, mordęga istna dla mnie to była, wiem że troszkę płaski ale ogólnie źle IMO się nie prezentuje.

Dzięki za komentarz

pozdrawiam

PS: Tak wiem zamalowałem na żółto mordę konika Stanisława

Powodzenia z tymi Knightami. 60!! Mnie by szlak trafił przy malowaniu tego. Istne zuo.

zapowiada się naprawde super

Pomysł fajny, szkoda tylko, że średnio grywalny. Ta jedna trójka pegazów to mus, ew. paladyn na pegazie. No ale to już inna kwestia

Cicho tam, gram bez i jakoś żyję, a na turniejach jeszcze nigdy nie zająłem ostatniego miejsca

Obaczymy co Ci z tego wyjdzie, bo BSB prezentuje się bardzo sympatycznie, ale jedna figurka armii nie czyni

Hej

Mam pomysł aby zrobić konwersję green Knighta w takiej pozycji jakby w drzewa wyjeżdżał, w sensie 1/3 konia jest w drzewie reszta się z niego pojawia. Co o tym sądzicie? widział ktoś może podobne (inne inspirujące) konwersje Zielonego?

pozdrawiam

Wyjeżdżający z jeziora. 1/3 konika w stawie.

w sumie też nieźle, tylko na podstawce by to chyba słabo wyglądało

Już ktoś wpadł na taki pomysł





Więcej zdjęc + WIPy na wcześniejszych stronach
http://www.warseer.com/forums/showthrea ... 980&page=7

Super. dzięki

Hej

miał być tutek jak zrobić koksownik, ale powiem Wam szczerze że jak próbowałem zrobić go z małych listewek i drutu to wyglądało to paskudnie, potem chciałem zrobić z modeliny coś z w stylu czary z rozżarzonymi węglami ale też było to kiepskie, więc wpadłem na pomysł aby zrobić to dużo prostsze... tak to wyszło
I dla skali


Może być?

Jak bóg da to jutro skończę pierwszego realma (robię go już z 8 wieczorów, a wygląda kiepsko )

Pozdrawiam

Generalnie to nie musi być typowy koksownik - chłopaki mogą odpalać strzały od pochodni czy ogniska, można popuścić wodze fantazji

Hmmm no w sumie to mam dość sporo pochodni z flagellantów, może to wykorzystam skoro ten koksownik słaby, dzięki za pomysł


pozdrawiam

Nie będę się rozpisywał, przed Wami Stanisław Babiński herbu Bojcza






Kurde, nie skończę ich do wakacji

Nie skończysz ich w 3 lata

Kwestia organizacji pracy

Model pomalowany dobrze, ale na zadzie konia te linie cieniowania powinny być właśnie ciemne a nie jasne. No ew. ciemne, zwykłe, jasne. (w tej kolejności)

pzdr!

No i kolejny
Wojciech Modliński herbu Tępa Podkowa(tak wiem, jest źle namalowany )



Słabe fotki, cóż dopiero teraz się kapłem, za to bardzo jestem zadowolony z tego jak wyszedł smoczek na hełmie

No i fotka "grupowa"


I też zaawansowany wip-ek trebusza




Generalnie obsługa z flagellantów jest średnia, ale mam te modele dużo czasu i chcę je w końcu do czegoś wykorzystać.

Co o tym sądzicie?

Pozdrawiam

Trochę kiepsko widac na zdjęciach, akwaleria wygląda ok, trebusz też świetnie Ale obsługa IMO nie pasuje. A powiedz, ile Cię ta balsa kosztowała ?

2,4 chyba za metrową deseczkę jakoś tak, cały trebek mniej niż 10 zł