Border Princes

Zamieszczam fotki moich WH. Są to jeszcze WIPy, ale praktycznie na ukończeniu.
Kapitan:

Łowcy:



Na koniec Priest (model jest mega wypasiony):

fajni ale to mordheimowcy postarz im troche te bronie ]:->
swieca az za bardzo od nowosci

Ekipa bardzo sympatyczna . Zwłaszcza przypadł mi do gustu zarost warrior priesta. Kolory ładne, stonowane, broń też akurat i nie widzę potrzeby jej postarzania, bo chyba gdzie jak gdzie, ale w Mordheim to o swój miecz trzeba dbać... Dorób im tylko jakieś ładne podstawki bo bez nich figurki dużo tracą.

Podstawki oczywiście będą, muszę jeszcze dokończyć malowanie.

Weź mu napisz jakiś fajny tekst na plecach bo tak łyso

no właśnie, zarost ma, a napisów nie ma.

A kto mi zdradzi jak wykonano zarost ??

nice, właśnie jak zrobiłeś zarost?

Zarost - bardzo rozwodniony szary nakładany kilka razy.

Co do napisów to będą, ale muszę najpierw zebrać się w sobie bo boję się, że mi nie wyjdą . Ale to dopiero po wakacjach i wrześniowej sesji .

A moim zdaniem właśnie Priestowi zarost nie pasuje - łysa, niemal świecąca się głowa i kilkudniowy zarost. To fanatyk - jeśli ma czas na niemal codzienne golenie głowy, to czym przy tym jest broda?

Żeby nie było - nie kwestionuję jakości wykonania [bo podoba mi się ], ale jego sens. Lepiej by chyba to wyglądało na tym łysawym łowcy

Kapłan jest łysy "naturalnie" i po prostu tym razem nie zdążył się ogolić w przerwach między paleniem heretyków .

zarost dla wszystkich!
Będzie charakterystyczna cecha bandy.
Nazwa też może być czekawa, naprzykład "Knury Nieskrobane" (TTribute to HH) choć łowcom to może nie pasuje.
A że prist niegolony - może jest łysy, i glacy golić nie musi.
A gdzie grasz?
Może ja też (kiedyś) se zagram.

Niestety już większość polakierowana, więc z bród nici. A gram zazwyczaj w domu (dokładnie w garażu u kumpla), ale zdarza mi sie wpaść do ŚDK i pograć z Dębową Tarczą.