Zabawa z ushabti 2,4k
Zabawa z ushabti 2,4k
Unnamed2400 Pts - Tomb Kings Army
1 Liche Priest @ 135.0 Pts
General; Hierophant; Lore Table; Lore of Nehekhara; Magic Level 2
Dispel Scroll [25.0]
Dragonbane Gem [5.0]
1 Casket of Souls @ 135.0 Pt
1 Casket of Souls @ 135.0 Pts
1 Screaming Skull Catapult @ 90.0 Pts
1 Screaming Skull Catapult @ 90.0 Pts
4 Skeleton Chariots @ 250.0 Pts
Standard; Musician
Banner of Eternal Flame [10.0]
4 Skeleton Chariots @ 240.0 Pts
Standard; Musician
21 Skeleton Archers @ 152.0 Pts
Normal Bow; Musician,1 Master of Arrows @ [10.0] Pts
3 Sepulchral Stalkers @ 165.0 Pts
3 Sepulchral Stalkers @ 165.0 Pts
8 Ushabti @ 420.0 Pts
Giant Bow; Standard; Musician
8 Ushabti @ 420.0 Pts
Giant Bow; Standard; Musician
Models in Army: 52
Total Army Cost: 2397.0
Na turniej open w bielsku co myślicie, da rade?
1 Liche Priest @ 135.0 Pts
General; Hierophant; Lore Table; Lore of Nehekhara; Magic Level 2
Dispel Scroll [25.0]
Dragonbane Gem [5.0]
1 Casket of Souls @ 135.0 Pt
1 Casket of Souls @ 135.0 Pts
1 Screaming Skull Catapult @ 90.0 Pts
1 Screaming Skull Catapult @ 90.0 Pts
4 Skeleton Chariots @ 250.0 Pts
Standard; Musician
Banner of Eternal Flame [10.0]
4 Skeleton Chariots @ 240.0 Pts
Standard; Musician
21 Skeleton Archers @ 152.0 Pts
Normal Bow; Musician,1 Master of Arrows @ [10.0] Pts
3 Sepulchral Stalkers @ 165.0 Pts
3 Sepulchral Stalkers @ 165.0 Pts
8 Ushabti @ 420.0 Pts
Giant Bow; Standard; Musician
8 Ushabti @ 420.0 Pts
Giant Bow; Standard; Musician
Models in Army: 52
Total Army Cost: 2397.0
Na turniej open w bielsku co myślicie, da rade?
Zredukuj o 2 każdy odział uszatków i wywal stalkerów, an to miejsce wstaw tyle knightów ile się da, tak gdzieś do 2x6 najlepiej . i powinno być lepiej.
zagraj i opowiedz.
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293
Zamiast jednego kaszkietu i małego maga dałbym dużego z nehekharą. Duży mag to dobra inwestycja, a drugi kaszkiet niespecjalnie. Poza tym rozpa jest inna niż to czym obecnie się gra (i nie wygląda przez to zbyt atrakcyjnie) i właśnie z tego powodu na pewno jest na forum co najmniej kilka osób, które są ciekawe ja ci pójdzie.
Wieszkto pisze:Wiesz gdybyś mnie nie traktował poważnie i nie czuł się winny to byś się tym postem nie tłumaczył tylko byś mnie olał a ty odpisałeś.Szaman pisze:wieszkto - zabawny jestes...
Duży mag do antymagii by mi sie przydał głównie. I tak chodzi o to żeby z dwóch kaszkietów walić na maxie kości co ture light of death. Leczyć sie za bardzo nie będę, dodatkowy atak/multiple shot, vortex i hex z trudnym terenem by sie głównie przydały, ale z małego też mogą być.
Poza tym nie wiem czy uda mi sie tym zagrać, bo nie mam 16 ushabti! (ktoś ma?) A pono ma być zakaz progsów ;/ Zobaczymy. Jak sie nie uda to moze zrobie death stara z arkhanem albo euro a'la młody i tyle.
Poza tym nie wiem czy uda mi sie tym zagrać, bo nie mam 16 ushabti! (ktoś ma?) A pono ma być zakaz progsów ;/ Zobaczymy. Jak sie nie uda to moze zrobie death stara z arkhanem albo euro a'la młody i tyle.
Nie zakaz tylko nie dostajesz bonusu 10 punktów... prawdziwy klimaciarz nie jedzie po punkty ^^
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
grałem kiedyś przeciwko TK na 2x6 uszatków z łukami. Przy odrobinie magii jak zaczynają strzelać to jaja się kurczą. Jest to pomysł do ogrania i pokombinowania, nie jest to chyba najmocniejszy układ, ale na pewno większość przeciwników nie będzie przygotowana.
Słyszałem kiedyś by TK działały muszą mieć mocne wsparcie magii.
Słyszałem kiedyś by TK działały muszą mieć mocne wsparcie magii.
To nie euro, tylko format open z pewnymi zmianami, żeby wyciąć najgłupsze przegięcia.
www.marnadrukarnia.com - druki 3D i turnieje.
Helou! Czas na sprawozdanie. Ogólnie to mocno obessałem na ostatnim turnieju... Nie wiem czy to wina rozpy, czy mojego nieogarniania, na pewno obu. Nie wiedziałem do końca jak tym grać, więc najpierw moje wnioski.
1.Ushabti strzelają słabo - trafiałem średnio 1,2 strzały. Jak trafiłem 3 to było dobrze, raz trafiłem 5 i była rzeźnia. Co trafią to zabiją. Za słabo strzelają żeby stać w miejsu, muszą walczyć. Można iść i strzelać zależy od sytuacji. Są dość wyporne, ws4 daje dużo. Jednak siła 4 to troche za mało, mimo I3 ;/ 50 punktów to za duża cena.
2. 2 caskety niepotrzebne. I tak robią tylko d3 kości, a moje rzuty na magie były raczej słabe (miałem max 11 kości). Nawet jak rzucasz z kilku kości to brak bonusu do casta sprawia że przeciwnik dość łatwo to rozprasza. Lepiej 4 poziomowego licza i mocniejsza magia i dispel.
3. Brak odgniaczek, a przydałyby się.
4. Stalkery są super. Jak zawsze mi się sprawdziły, ale oddział rycerzy do walki zamiast jednych stalkerów byłby lepszy.
Bitwa nr 1. Mały Kocoń DE - 60 kusz, duży szadow, 2 małe dark, guiding eye, 2 hydry, 4 harpie, bsb +1 dispel, lord cok pok Strzelał duużo wiecej ode mnie. Najpierw wystawiłem sie z tyłu, potem zacząłem iść w jego strone. Próbowałem go popanikować, ale zdawał brejki dzielnie. Hydry spadły dość szybko. Pok sie wbił w ushabti i je kroił. Rydwany zabiły kuszników, stalkery wpadły na dupe kusz z magami i bsb i go spanikowały, uciekł przez różne oddziały na 20 cali, zebrał sie i dostrzelał mi reszte rzeczy, razem z jeszcze jednym oddziałem kusz. Jedne harpie ogarneły 2 klopy i casket. W sumie 6:14
Bitwa nr 2 gremli i meeting engagement. Kloc slayerów, rangerów longbeardów z bsb, hamków, 5 górników kusze, 2 działa i kowadło
Wystawiłem sie z tyłu, ale gremli wystawił sie na maksa z przodu. Szarża w pierwszej turze moich rydwanów na kusze - co było błędem. Mogłem sie wbić w longów i bym skroił z 12-13, a tak to zabiłem kusze, a longi popchnięte z kowadła zabiły mi rydwany. Ostrzelałem ostro mu hamków i slayerów. Popchnięte hamki skroiły mi hiero i od 3 tury sie sypałem. Na szczęście słabo, ale pomogło to gremliemu wygrać. Ushabti zabiły slayerów, rydwany wbiły sie w hamki od boku, i zaczeły je kroić. Hamkom pomogło 4 górników. Przeżył 1 ;(. Longi sypneły ushabti od boku w dziwnej szarży, potem zakroli drugie. Zginęło mi wszystko. Jemu przeżyło kowadło, longi z bsb, 1 hamek, 4 górników. 1;19
Bitwa 3 Benek VC Blood and glory Wampir rzeźnik kowboj, necro na wózku, mały wampir, banshee, 2 zombie, ghule, gwardia, varghulf, 2 duchy, psy, baty
Wampir rzeźnik przeżywa caskety klopy i ostrzał z kusz i bombard. Wpada mi w ushabti i je kroi do końca gry. Zamiast napierdzielać do przodu, to sie czaje jak piczka i gonie za banshee (która farciarsko przeżywa i wyje co chwile) i varghulfem. Dostaje duchy i w nich siedze przez chwile. Gwardia mi wpada w generała, ratuje sie ushabti i rydwanami ale za późno. Zabiłem mu jakieś zombie i prawie genka i prawie gwardie, i śmieci. Ale jako że B&G to 1:19
Żenua ogólnie. Pozdrawiam poćwicze.
1.Ushabti strzelają słabo - trafiałem średnio 1,2 strzały. Jak trafiłem 3 to było dobrze, raz trafiłem 5 i była rzeźnia. Co trafią to zabiją. Za słabo strzelają żeby stać w miejsu, muszą walczyć. Można iść i strzelać zależy od sytuacji. Są dość wyporne, ws4 daje dużo. Jednak siła 4 to troche za mało, mimo I3 ;/ 50 punktów to za duża cena.
2. 2 caskety niepotrzebne. I tak robią tylko d3 kości, a moje rzuty na magie były raczej słabe (miałem max 11 kości). Nawet jak rzucasz z kilku kości to brak bonusu do casta sprawia że przeciwnik dość łatwo to rozprasza. Lepiej 4 poziomowego licza i mocniejsza magia i dispel.
3. Brak odgniaczek, a przydałyby się.
4. Stalkery są super. Jak zawsze mi się sprawdziły, ale oddział rycerzy do walki zamiast jednych stalkerów byłby lepszy.
Bitwa nr 1. Mały Kocoń DE - 60 kusz, duży szadow, 2 małe dark, guiding eye, 2 hydry, 4 harpie, bsb +1 dispel, lord cok pok Strzelał duużo wiecej ode mnie. Najpierw wystawiłem sie z tyłu, potem zacząłem iść w jego strone. Próbowałem go popanikować, ale zdawał brejki dzielnie. Hydry spadły dość szybko. Pok sie wbił w ushabti i je kroił. Rydwany zabiły kuszników, stalkery wpadły na dupe kusz z magami i bsb i go spanikowały, uciekł przez różne oddziały na 20 cali, zebrał sie i dostrzelał mi reszte rzeczy, razem z jeszcze jednym oddziałem kusz. Jedne harpie ogarneły 2 klopy i casket. W sumie 6:14
Bitwa nr 2 gremli i meeting engagement. Kloc slayerów, rangerów longbeardów z bsb, hamków, 5 górników kusze, 2 działa i kowadło
Wystawiłem sie z tyłu, ale gremli wystawił sie na maksa z przodu. Szarża w pierwszej turze moich rydwanów na kusze - co było błędem. Mogłem sie wbić w longów i bym skroił z 12-13, a tak to zabiłem kusze, a longi popchnięte z kowadła zabiły mi rydwany. Ostrzelałem ostro mu hamków i slayerów. Popchnięte hamki skroiły mi hiero i od 3 tury sie sypałem. Na szczęście słabo, ale pomogło to gremliemu wygrać. Ushabti zabiły slayerów, rydwany wbiły sie w hamki od boku, i zaczeły je kroić. Hamkom pomogło 4 górników. Przeżył 1 ;(. Longi sypneły ushabti od boku w dziwnej szarży, potem zakroli drugie. Zginęło mi wszystko. Jemu przeżyło kowadło, longi z bsb, 1 hamek, 4 górników. 1;19
Bitwa 3 Benek VC Blood and glory Wampir rzeźnik kowboj, necro na wózku, mały wampir, banshee, 2 zombie, ghule, gwardia, varghulf, 2 duchy, psy, baty
Wampir rzeźnik przeżywa caskety klopy i ostrzał z kusz i bombard. Wpada mi w ushabti i je kroi do końca gry. Zamiast napierdzielać do przodu, to sie czaje jak piczka i gonie za banshee (która farciarsko przeżywa i wyje co chwile) i varghulfem. Dostaje duchy i w nich siedze przez chwile. Gwardia mi wpada w generała, ratuje sie ushabti i rydwanami ale za późno. Zabiłem mu jakieś zombie i prawie genka i prawie gwardie, i śmieci. Ale jako że B&G to 1:19
Żenua ogólnie. Pozdrawiam poćwicze.
Przeciwnik z którym grałem miał dużego maga, a jak uszatki miały multi shota to robiło się nie ciekawie.