Border Princes

Postanowiłem szybkim sprintem zebrać armię do battla. Na razie prezentuję tylko niecały oddział i dwóch bohów. Wszystko - konwersje i malowanie zmajstrowałem w tydzień.

klasa

Jak na taki speedpainting to fajna sprawa

bardzo oczojebne...ale ciekawe. Widać włożąony wkład w pracę i wszystko jednolite-ładny jeden schemta mimo wielości kolorów(portki). To się trzyma całości więc duże

ładne, ale super pstrokate dla mnie

Konri, jak zawsze powalasz . Ogry - murzyny ? Mi się pomysł bardzo podoba, wykonanie też .

Infernal Puppet pisze:. Ogry - murzyny ?

W żadnym razie, ta skóra oznacza ze są twardzi jak skała.
Dzięki za pochwały. Myślę że reszta armii poleci w dwóch rzutach, ale to dopiero za jakiś czas bo nie ma kasy na figurki. Wa każdym razie stanie się to na bank przed końcem wakacji.

Dwa dni malowania - byczki. Ale trochę za bardzo się z nimi pośpieszyłem i obsysają w stosunku do pierwszych figsów, przy kawalerii i działku oraz co najważniejsze BSB'ku będę musiał jednak odrobinkę zwolnić i przyłożyć się do pracy.



Klej na tray'u jeszcze nie dosechł. A poza tym, czy brzegi o grubości 1 cm to nie za dużo. Powinny być cieńsze?

A ogólnie co sądzicie?

Też mam o szerkości 1 cm i nikt się nie rzuca.

Królu złoty! Jednak uległeś moim namowom

Tray jest zbyt gruby dopiero jak ma powyżej pół cala bo wtedy przez dwa traye nie da się oddziałów na stole ustawiać poniżej cala.

Figsy na maxa dają radę, szczególnie ta rdza.

JochnyWalker pisze:Królu złoty! Jednak uległeś moim namowom

Niech będzie, że uległem, ale to nie są skaveny. Jedne bejcowane mamy już w klubie,a to jedyny sposób w jaki mógłbym pomalować szczurki. Doszedłem do wniosku, że armię trzeba kupić najlepiej naraz i szybko ją pomalować, a potem jeździć na turnieje. Jak się człowiek za bardzo grzebie (jak przy orkach) to się edycja zmienia i wszystko jest do bani.

Brawo, świetna robota
Jedyna co mi się nie podoba to rdza na metalowych elementach

Świetne, ta pstrokatość dodaje klimatu.

Pstrokatość mi się podoba, przyciągają wzrok te ogry.

W oczekiwaniu na przybycie głównej hordy prezentuje moje budżetowe sabertuski:

Fajny pomysł na kotki... ale ja chyba jednak zostawił bym je bez grzyw... tak czy siak bardzo ok
No i bardzo dajny sztandar...

Fajne Co to za modele?

Podrasowane GS'em wargi z LotR'a.

konri pisze: Jak się człowiek za bardzo grzebie (jak przy orkach) to się edycja zmienia i wszystko jest do bani.

Dobra nie wypominaj mi mojego lenistwa. A twoje modele na żywo wyglądają jeszcze fajniej.