Border Princes

Znudziłem się Helfami po roku, nie znoszę malowania dużych ilości praktycznie identycznych figurek.
Zdjęcia co ładniej pomalowanych modeli:



Trójka bohaterów. Drugi to metalowy bsb z Gamezone'a-sztandar tęczowy, idealny dla parady równości Ostatni to bsb z zestawy plastykowego, ręce skonwertowane na adh, bo mi się taki podobał (miecze z feniksów).



Magowie z zestawu plastykowego. Ten po prawej to w oryginale model konny, nóżki ma od łucznika.



Zebrzy rydwan



Sanie św. Mikołaja, niestety zdjęcie mam tylko WIPa.







Słabo pomalowane jednostki.

Postaram się wrzucić jeszcze zdjęcia moich makiet jutro, no i może skończę wreszcie pierwszego ogra

bardzo fajny banner

a mi się podobają tylko PG, reszta trochę się gryzie ze sobą

@krucjatus
Dzięki

@Havelock
Gryzą się kolory między oddziałami, czy kolory na samych figurkach?

Obiecane makiety:



Domek, wygódka i murki wykonane są z cegiełek gipsowych, mam do nich formę (matrycę kupiłem na allegro za 1zł, odlewałem ją później w silikonie). Materiał niby fajny, ale klejenie tych cholerstw jest czasochłonne i nie da się ich ułożyć równo (przynajmniej takich z formy-samoróbki). Wychodek ma drzwi na zawiasach.



Wieża z drabinką na górę, bardzo użyteczny budynek w trakcie rozgrywki Warheim



Górka, w jaskini siedzi Gollum i się szczerzy.







Lepsze zdjęcie Caradryana, bo to najładniejszy elf, jakiego pomalowałem





No i pierwszy ogr:







Brakuje mi na nim krwi, zna ktoś jakiś dobry przepis? (poza washem i inkiem, bo tych nie posiadam)

Górka do poprawy, przed pomalowaniem styropian przejeżdżasz papierem ściernym by był gładki.

jawor pisze:Górka do poprawy, przed pomalowaniem styropian przejeżdżasz papierem ściernym by był gładki.

Zapalniczką jest szybciej

i bez bałaganu

1ładna skóra na ogrze

2ładny domek

3pomalował bym wykałaczki

Zmalowana cała czwórka Żelazobrzuchów. Fajne modele, mam z nimi duuużo więcej zabawy niż z malowaniem masy takich samych helfów. Jadę zaraz do Wawy, kupię wreszcie GS do zalepienia tych cholernych dziur i czerwonego washa, popróbuję z krwią.



Spodnie pierwszego wyszły za jasne, ale chwilowo takiego zostawiam.

Matysz pisze:Spodnie pierwszego wyszły za jasne, ale chwilowo takiego zostawiam.

Pierwszego? chodzi Ci o tego trzeciego? w zielonych gaciach?

Ogólnie całkiem w pytkę ale mógłbyś troche popracować nad skórą... no i może coś więcej wrzucisz na podstawki?

Ogry pomalowane bardzo fajnie , oprócz skóry która wygląda na w ogóle nie wycieniowaną, mógł byś ją chociaż zwashować.

@Niko: pierwszy pomalowany Na podstawki pójdą może bitsy wszelakie od innych armii (DE, WoCH, Liz, VC, WE, HE, TK, O&G, Kraśki), ale czy hełm Wojnownika Chałasu i np. ścierwo skinka na podstawkach jednego regimentu nie będą dziwnie wyglądać?

@karaz: Spójrz na pachę "pierwszego" ogra (raczej na zdjęciach z poprzedniej wrzuty, teraz za ciemne wyszło). Ale żeby nie było, pojechałem bardzo delikatnie washem po zagłębieniach mięśni.



Zakleiłem dziury przy ramionach, nałożyłem krew (wash Carroburg crimson+odrobina czerwieni jasnej, na to lśniący lakier).

Pewnie trochę lepiej... ale ja bym (a właściwie ja tak zrobiłem w swoich ograch) pochlapał im jeszcze spodnie... cieżko tak sie uwalić od pasa w górę, nie brudząc spodni

Jeżeli chodzi o podstawki to ja jestem fanem/orędownikiem teorii wroga rasowego... wybieram sobie bitsy 1 armi (czasami 2) i używam tylko tych...

Z racji braku własnych figsów (jutro dostanę od kuriera batalion, działo i mourny ), wziąłem się za tralowe lizaki.
Stegadon był w paskudnym stanie, a niestety po samym bydlaku (milion cholernych łusek i rożków) straciłem cierpliwość i samą platformę zrobiłem już na szybko. Skin priest wyszedł paskudny :/







Slann malowany przez Trala, w sumie to wykończyłem mu podstawkę i poprawiłem odpryski.





I saurus cowboy Niby nadal wygląda jak zwykła jaszczurka na jaszczurce, ale ma dwuraka zrobionego, więc to bohater

Fajne te lizaki

A dla mnie ten niebieski wygląda średnio dobrze. Plastikowo nieco. =/

przejechałbyś to bejcą albo washami i byłoby o niebo lepiej.... co nie zmienia fakty że wygląda to bardzo przyzwoicie.

dokładnie figurki wyglądają jak "dobry podkład" pod washe czy bejcę

Jak zrobiłeś taką przyjemną krew na ironsach?

Pozdro Cz.

Matysz pisze: ... nałożyłem krew (wash Carroburg crimson+odrobina czerwieni jasnej, na to lśniący lakier).

A sam sposób dostałem od Niko