DE a najemnicy

Dark Elves

Moderator: Yudokuno

ODPOWIEDZ
Daro
Oszukista
Posty: 793
Lokalizacja: Pszczyna

DE a najemnicy

Post autor: Daro »

Czyli na co Szlachcice DE wydaja cieżko zarobione grosiki ;)

Myślałem o hto-pocie w charakterze slave :) Ot zwabiły DE niziołków niebagatelną sumą...niziołki wsiadły na łodzie korsarzy....i gdy straciły z oczu horyzont otrzymały...kajdany na nogi, po kilka batów na zdrowie i wytłumaczono im co maja robić ...czyli strzelac. Każda pomyłka będzie ich kosztowac dobre kilka batów ;) więc chłopaki powinni trafiac :D

to tak w wielkim skrócie - a jakie wy macie pomysły ?

Pozdro

Awatar użytkownika
Murmandamus
Niszczyciel Światów
Posty: 4837
Lokalizacja: Radom

Post autor: Murmandamus »

W sumie najemnicy ale zależy jacy. Raczej nie przemawia do mnie użycie najemników w mrocznych elfach. Ich aroganckie i iście nazistowskie podejscie do życia(rasa panów i te sprawy). Raczej po prostu zlapaliby tych niziolkow bez zadnego necenia wpadli do wiochy, zgwalcili bydlo, zabili kobiety zlapali niziolków i bez cackania się ze ścierwem w końcu to dla nich zaszczyt być niewolnikiem i do obozów pracy a nie na wojnę. To zbyt wielki zaszczyt byłby dla nich.

W sumie najemników to jedynie Mengili i ogry i ew giganta widzę z punktu flufiastego.

Natomiast nieklimatyczne zupełnie jest dla mnie branie dział prochowych.Zupelnie nie elfie.
zapraszam na Polskie Forum Kings of War

https://kow.fora.pl/

Patryk
Wodzirej
Posty: 715

Post autor: Patryk »

Manflayerzy są fajni, ale drodzy. W rękach słabego generała (patrz ja) za wiele nie zdziałają, a przeciwnik na pewno pokusi się na sumę 400pkt. Do tego trzeba grać na silnej antymagii.

Z punktu fluffowego zgadzam się z Murmandamusem.

Awatar użytkownika
Handkes
Warzywo
Posty: 17
Lokalizacja: Twierda Alkarin- Leszno

Post autor: Handkes »

zgadzam się z Murmandamusem w obu kwestaich z diałem i z tym że DE nie brały niewolników do walk. Zresztą widać to w opowiadaniu tym z bretońcami(w podręczniku) co woleli z nimi zrobić :)

Awatar użytkownika
Bruenor Battlehammer
Wodzirej
Posty: 703
Lokalizacja: Bendsburg

Post autor: Bruenor Battlehammer »

Gdzieś widziałem hot pota zrobionego na kociol z krwią obsługiwany przez niewolników i był całkiem fajny. Fluffowo też by można to nieźle uzasadnic - W nagrode wysłali ich na pole bitwy by tam zakończyli swe życie w męczarniach ginąc za swych dotychczasowych panów :twisted:
Mengile w DE to dla mnie podstawa - figurki świetne, zasady niezgorsze, a fluffu to już chyba lepszego by nie może :)

Awatar użytkownika
Kosa
Pan Spamu
Posty: 8709
Lokalizacja: krk czyli Ulthuan

Post autor: Kosa »

hjhejehje oczywisće najemnicy wypaczja kliamt tej armi, nie mwóie tutaj o Mengilach rzecz jasna i o gigancie, któryjest dosć dobrym rozwiązaniem i dla mnie nie chwieje kliamtu DE, gdyż mroczniaki jako łowcy niewolników na pewno by się pokusili o upolowanie takiego monstrum do uzcia w wacle i patrząc jak rozbija szeregi a ludzi?? Po co mieliby ich zatrudnić jak lepiej ich do roboty zaprągnąć! HAhahahahha ;)

Daro
Oszukista
Posty: 793
Lokalizacja: Pszczyna

Post autor: Daro »

Popatrzcie na to w inny sposób - to tacy mali naziści wiec wpadaja do wioski - przecietne niziołki do pracy ale... hot pot to nie przecietne niziołki umieją cos wiecej ...ok, wykorzystamy to. Tak samo naziści zywli pewien szacunek to artystów geniuszy..wszelkich ubermenschów tak i tutaj umieja cos czego DE nie umieją a moze sie przydac - wiec pójda w nagrode na wojne.

Ale w sume kazdy to rozumie inaczej nie ma sensu sie spierac - dla mnie po prostu wydaje sie to w jakichś sposób logiczne i fluffowe - dla kogoś inego nie.

Mi np. nie odpowiada klimat mengili w przeciwieństwie do więksozści graczy DE ;)

Pozdro

Awatar użytkownika
Murmandamus
Niszczyciel Światów
Posty: 4837
Lokalizacja: Radom

Post autor: Murmandamus »

może ubermenshow formatu Leonarda da Mirgaliano ale czy napewno Tolo Włochatostopca czy Folba Głodomora kucharzów czy nie?
zapraszam na Polskie Forum Kings of War

https://kow.fora.pl/

Daro
Oszukista
Posty: 793
Lokalizacja: Pszczyna

Post autor: Daro »

Mysle ze tak - bo umieją robic coś czego DE nie :) I warto to wykorzystać.

Pozdro

Awatar użytkownika
Offspringman
Kretozord
Posty: 1668
Lokalizacja: Czarne Wrony W-wa

Post autor: Offspringman »

ja dosyć często używam na zmianę giganta i irongutów.
robią siekę(szczególnie Ci drudzy) ja już wpadną we wroga.
ni mam nic przeciwko najmenikom. tj. zalezy jakim. złe i żądne ludzkiego mięsa ogry mi pasują, tak samo jak gigant(który równie dobrze mógł być schwytany przez DE i używany jako niewolnik).

Awatar użytkownika
Yudokuno
Kotu
Posty: 3023
Lokalizacja: HLOS

Post autor: Yudokuno »

Ironguci są świetni, ale tylko w określonych rozpiskach i nie na każdą armię dają radę, gigant jakoś mi do armii nie pasuje - przy subtelnych elfach jest zbyt toporny. Manflyerzy są cudowni przy osłonie magicznej, choć istotnie - drodzy jak diabli. Ja raczej staram się grać bez najemników.

Awatar użytkownika
Hjamlar
Pseudoklimaciarz
Posty: 31
Lokalizacja: Obóz na wybrzeżu Lustrii - UK, Cambridge

Post autor: Hjamlar »

Manflyerzy to jakby podstawa, bo kto by nie chciał najemników DE? Szczególnie wspomagani przez Shade'ów i Assasina/Nobla na scoucie... Raz tylko tak grałam, ale przbili się przez Lizki aż do Slanna, z którego Mengil sobie zrobił kanapę, po czym wszyscy spłonęli od spadającejmkomety (nie wiem czy to nie wbrew zsadom, ale...) a gdyby nawet przeżyli to taki paskudny pan na dużej jaszczurce chciał ich szadżować...
A co do innych to uważam, że np. Pizzaro's Lost Legion czemu nie - tzn. do fluffu mojej armii nawet pasuje, tak samo manflyezry, szczególnie jak ma się Ninje... Gigant i inne ogry to jakby nie trza nic dodawć, prócz jednego słowa "niewolnicy", ale gorzej np., z takimi Voland Venatorsami, albo jakimiś ludźmi...

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

Mam 10 Manflayerów, czasem używam ;)

Z innych rzeczy (nie DE, bo Mengil i koledzy to jednak elfy): Ironguty jak Agnieszka pisze - bardzo dobre i przydatne (3-4 z WB bardzo opłacalne), oraz jak nie starcza punktów na bolca czy coś sensowniejszego, to wciska się działo DoW (kiedyś to nawet zamiast bolca się brało, ale teraz ratlingi nie straszne).

Awatar użytkownika
Murmandamus
Niszczyciel Światów
Posty: 4837
Lokalizacja: Radom

Post autor: Murmandamus »

to wciska się działo DoW (kiedyś to nawet zamiast bolca się brało, ale teraz ratlingi nie straszne).
No jasne bo tylko pałer jest ważny.
zapraszam na Polskie Forum Kings of War

https://kow.fora.pl/

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

Murmandamus pisze:
to wciska się działo DoW (kiedyś to nawet zamiast bolca się brało, ale teraz ratlingi nie straszne).
No jasne bo tylko pałer jest ważny.
A jak - co może lepiej mordować to jest w cenie :)

Awatar użytkownika
Murmandamus
Niszczyciel Światów
Posty: 4837
Lokalizacja: Radom

Post autor: Murmandamus »

Ta i nie ważne że to wymysł ludzi, głośny i niestabilny, z gryzącym dymem prochowym do tego nieeleganckie niezgodne w wielowiekową elfią tradycja. Ważne by rozwalać rydwany snipowac bohaterów i cokolwiek ważnego w rozgrywkach wraz ze znalezieniem marnego wytlumaczenia ktore raczej nie trzyma sie kupy.

Wybacz scimi chyba za bardzo sie podniecilem, bo to dziala na mnie jak plachta na byka. Siedzę dlugo w elfach a fluff jest dla mnie bardzo wazny i poniekąd znam go dosyc dobrze. Nie ma dlatego wytlumaczenia dla mnie odpowiedniego fluffowo z duchem swiata warhammera by elfy uzywaly dzial prochowych czy innych prochowych zabawek w obecnej postaci.

Nie neguje potencjalnej uzytecznosci ale to juz kwestia brania przez tych cpo chca latac braki armii za wszelka cene , czy optymalizujacych turniejowo. Taka jest prawda nigdzie w oficjalnym flufie nie ma dzial u elfow a wrecz jest wskazane ze wola tradycyjne lepsze niezawodne bolce niż zabaweczke prochową jakiś ludzi. Są zbyt aroganccy i tradycjonalistyczny na takie kroki i nawet myslenie ze pomogloby w wygraniu bitwy nie zniweluje dumy arogancji i tradycjonalizmu.


Dobra znowu sie zbytnio podniecilem, pewnie ze to chorobliwe i mnie do czubków odwiozą. Arrr.
zapraszam na Polskie Forum Kings of War

https://kow.fora.pl/

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Klimat jest dla leszczy.
Armia ma być ładnie pomalowana, ładnie skonwertowana i przyjemna w grze.
A nie być stertą poobijanego ołowiu, słabego w grze, mało wymagającego, za to z historyjką.

Awatar użytkownika
Murmandamus
Niszczyciel Światów
Posty: 4837
Lokalizacja: Radom

Post autor: Murmandamus »

Zatem jestem Leszczem. Ale jestem z tego dumny.

Z wlasnie takiego podejscia jak twoje Jankielu warhammer wiele traci.
To nie sport.
Rpgowiec zrozumie. A trzeba ci wiedziec ja tez nie zawsze bylem rpgowcem a jednak klimat mial priorytet takze gdy zaczynalem dzieki temu siedze tak długo w tej grze.

No ale skoro traktujesz tylko warhammera jako ulepszone szachy czy logiczną łamigłówkę twoja strata. Dla mnie, to wiele tracisz.
zapraszam na Polskie Forum Kings of War

https://kow.fora.pl/

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Nie wiem, czy traci. Mam ładną armię, mam do niej historię, gram dużo, pokazałem, że DE także da się wygrywać.
A robienie afery o jedną armatę? No nie bądź śmieszny. Kuszników z DoW też sobie brałem. Jeden oddział z DoW ma przesądzać o tym, ze armia nie ma klimatu?
No ale skoro traktujesz tylko warhammera jako ulepszone szachy czy logiczną łamigłówkę twoja strata. Dla mnie, to wiele tracisz
Ale nie odbija mi na punkcie moich figurek. To tylko narzędzie do przyjemnego spędzania czasu. Nic więcej.

Awatar użytkownika
Murmandamus
Niszczyciel Światów
Posty: 4837
Lokalizacja: Radom

Post autor: Murmandamus »

To prawda. Czasem odbija mi na punkcie tego. Hihi.
Czasem może taki odział jednak przesądzać własnie.

Ale wiadomo nasze punkty widzenia są diametralnie różne i na tym polega nasza różnica zdań.
zapraszam na Polskie Forum Kings of War

https://kow.fora.pl/

ODPOWIEDZ