Bardzo cacy, zwłaszcza jeśli to jakaś wczesna praca, szczególnie dobrze wyszły zielone kamyki, potrzeba im tylko błyszczącego lakieru. Natomiast jeśli chodzi o resztę modelu przydałyby się wygładzenia przejść między warstwami farby, no ale to już kwestia obycia z pędzlem i farbami. Elementy metaliczne mogą być, bo w zasadzie to chyba tylko ja maluję nmm metalikami (i nie widzę co robię, bo farba odbija światło, a póxniej jak na to popatrzę wchodzi paskudztwo, które trzeba poprawiać godzinami
) no i figurka skorzystałby tez sporo na użyciu szpachli, bo przypomina O-Ren po spotkaniu z Beatrix Kiddo w japońskim ogrodzie
co widać na pierwszym obrazku.