Strona 1 z 1
Diabelski warsztat
: 3 gru 2012, o 22:37
autor: Belzebub
Re: Diabelski warsztat
: 4 gru 2012, o 09:48
autor: Muthare
Technicznie naprawdę fajnie - efekt ognia przykuwa uwagę i model awansuje 1 kategorię.
Wash na czaszkach zamiast dry brusha.
Złoto/brąz na okuciach - wash z jakiejś ciemniej barwy lub highlight żeby nabrało wymiaru.
metalic- jest jakiś taki zwykły, może użyj różnych odcienie, albo chociaż zaznacz krawędzie.
Kompozycja- zastosuj zasadę trójkąta- miej 3 punkty układające się w jakiś trójkąt na modelu ( od przodu) które byłyby pomalowane na inny kolor niż czerwony, żeby był kontrast wtedy nie będzie wrażenia monochromu. Najczęściej to dłonie i twarz, ale może to być tarcza, kita i jakieś szmaty koło pasa. Biały/kościany jasnoniebieski będą dobrze pasować.
Re: Diabelski warsztat
: 4 gru 2012, o 13:32
autor: ctan
Jak wyżej i przede wszystkim więcej cieńszych warstw farby niż jedna gruba, żeby figs był gładko pomalowany bez wyraźnej faktury farby bo odnoszę wrażenie że miejscami jest za grubo.
Re: Diabelski warsztat
: 4 gru 2012, o 14:36
autor: Slaine Mac Roth
Nie stawiaj figurek w takim swietle, rozpraszaj je jakoś.
Re: Diabelski warsztat
: 4 gru 2012, o 22:22
autor: Belzebub
Wielki dzięki za podpowiedzi
Muthare pisze:
Wash na czaszkach zamiast dry brusha.
Często mam dylemat czy washować czy drybrushować. Z tego co wiem, to chyba trzeba minimalizować ilość drybrushy, bo zazwyczaj je widać.
Muthare pisze:
Złoto/brąz na okuciach - wash z jakiejś ciemniej barwy lub highlight żeby nabrało wymiaru.
metalic- jest jakiś taki zwykły, może użyj różnych odcienie, albo chociaż zaznacz krawędzie.
Zdziwisz się, ale był tam położony ciemny wash
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Dla mnie problem polega na tym, że to za mała powierzchnia (za wąska) żeby wydobyć z niej przestrzeń. Dla mnie złoty zawsze był problematyczny.
Co do metalika to też było to monco łoszowane, a poźniej rozjaśniane - być może tak jak piszesz, trochę za słabo.
Muthare pisze:
Kompozycja- zastosuj zasadę trójkąta- miej 3 punkty układające się w jakiś trójkąt na modelu ( od przodu) które byłyby pomalowane na inny kolor niż czerwony, żeby był kontrast wtedy nie będzie wrażenia monochromu. Najczęściej to dłonie i twarz, ale może to być tarcza, kita i jakieś szmaty koło pasa. Biały/kościany jasnoniebieski będą dobrze pasować.
To dla mnie jest zupełnie nowe podejście. Pewnie uczą tego na pierwszym roku ASP czy coś takiego... Wiesz gdzie mogę się trochę więcej dowiedzieć na ten temat? Albo podaj przykłady swoich prac z użyciem tej zasady.
ctan pisze:Jak wyżej i przede wszystkim więcej cieńszych warstw farby niż jedna gruba, żeby figs był gładko pomalowany bez wyraźnej faktury farby bo odnoszę wrażenie że miejscami jest za grubo.
Trochę się będę bronić, gdyż odlew był nie do końca dobrze zrobiony. W przypadku dużych figurek GW robionych w metalu tak się często zdarza. W związku z tym powierzchnie, które powinny być gładkie mają sporo wad fabrycznych.
Aczkolwiek być może na początku malowania mogłem położyć zbyt grubą warstwę.
Pozdr.
Re: Diabelski warsztat
: 19 gru 2012, o 00:24
autor: Belzebub
Re: Diabelski warsztat
: 19 gru 2012, o 08:49
autor: Marynarz Storczyk
Fajne malowanie, fajny smok, fajne trole tylko jak dla mnie mógłbyś zwashować czymś te kolce i zęby u troli bo są za czyste jak na trole.
Re: Diabelski warsztat
: 19 gru 2012, o 11:28
autor: Muthare
Generalnie możnaby wyciągnąć highlightami łuski wyverny, i przyciemnić kły i wypustki kostne u troli, za to skóra wyverny jest super- tak trzymać.
mógłbyś się zastanowić nad metalem, można osiągnąć fajne efekty mieszająć czarną farbę z woda i ludwikiem, a następnie malując tylko zetknięcia płyt i kolczugi, słowem wszystko co powinno być ciemniejsze.
Re: Diabelski warsztat
: 19 gru 2012, o 22:46
autor: Belzebub
Muthare pisze:mógłbyś się zastanowić nad metalem, można osiągnąć fajne efekty mieszająć czarną farbę z woda i ludwikiem, a następnie malując tylko zetknięcia płyt i kolczugi, słowem wszystko co powinno być ciemniejsze.
A czym się to różni od washa? I po co ten ludwik?
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Re: Diabelski warsztat
: 19 gru 2012, o 22:52
autor: puszkin
Płyn do naczyń zmniejsza napięcie powierzchniowe więc farba z nim zachowuje się jak wash.
Re: Diabelski warsztat
: 21 gru 2012, o 20:56
autor: smiejagreg
Zrób coś z oczami tych trolli, bo są niewidoczne, a szkoda...