Strona 1 z 2

Moje pierwsze malowanie

: 30 sty 2013, o 22:55
autor: Izma
Dobry wieczór! Jako nowa osoba na forum, jak i w temacie malowania figurek, chciałam pozdrowić wszystkich uczestników oraz powiedzieć kilka słów o sobie. Jakiś czas temu zafascynowałam się malowaniem figurek, nie mogłam się nadziwić temu, jakie CUDA za pomocą pędzla, farbki i wyobraźni wielu z Was potrafi stworzyć!! Postanowiłam spróbować własnych sił w pacianiu i za namową kilku osób założyłam własne konto na tym forum aby podzielić się z Wami moimi pierwszymi w życiu pomalowanymi własnoręcznie figurkami. Proszę komentarze oraz rady i wskazówki. Każdą krytykę przyjmę na klatę, ponieważ zależy mi aby chociaż dojść do "przyzwoitego" poziomu malowania figurek. :) Poza tym jestem fanką: planszówek, książek klasyki fantasy, rysowania, opowiadania sucharów, napierniczania w gry w klimacie SkyRim, Reckoning, i mam psa który wygląda jak Zgredek z Harrego Potera:)

To moja pierwsza w życiu pomalowana figurka:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Te skinki malowałam jako następne - cały czas oswajałam się z tym jak małe sa te figurki i że to nie to samo co rysowanie ołówkiem po kartce:)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Te nie są jeszcze dokończone, ale wrzucam je, ponieważ uważam je za trochę lepsze od poprzednich - jakoś łatwiej poszło mi tu z cieniowaniem, a raczej jego próbą:

Obrazek

Tu dla porównania skinek pomalowany jako ostatni oraz pierwszy:

Obrazek

A tu skinki z salamandrą:\

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A to moje wypociny z wczoraj. Oldblood męczyłam się nad nim 3dni :P
Jako że podesłano mi linka o konkursie PMOTM -Wystawie go na konkurs... aaaaaaaa co tam:)

Fotka na konkurs:
Obrazek

i reszta zdjęć z różnych stron :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Proszę komentujcie

Re: Moje pierwsze malowanie

: 30 sty 2013, o 23:06
autor: Naviedzony
Ja pierdzielę, to jest niesprawiedliwe. Zaczynasz malować, kumple pocieszająco poklepują cię po plecach, drugą ręką wrzucając twojego figsa do rozpuszczalnika, a tutaj przychodzi sobie kobieta i od razu maluje tak, że nie wstyd tego pokazać. #-o

Nie no, żartuję oczywiście. ;) Bardzo ładnie, podoba mi się Twój styl i widać, że masz talent i rękę. Mam wrażenie, że kiedyś będziesz bardzo, bardzo dobra. Tak trzymaj!

P.S. Witamy na forum! :)

Re: Moje pierwsze malowanie

: 30 sty 2013, o 23:10
autor: Nokimam
+1 , całkowicie się zgadzam , widać talent, jeszcze nie oszlifowany ale i tak, ogromny, lśniący diament !
Mam nadzieję że się rozwiniesz w miarę możliwości bo takowe masz!
I oczywiście witamy na forum ;)
Noki

Re: Moje pierwsze malowanie

: 30 sty 2013, o 23:11
autor: Rasti
Witamy na forum.
Z racji iż jesteś nowa to napiszę co nieco. Wiec tak, jest dobrze. Przede wszystkim masz opanowane już podstawy, czyli schludność malowania, dokładność i dobieranie konsystencji farby. Ogółem, żeby lepiej malować trzeba to ogarnąć. Poza tym widzę w dalszych pracach już na prawdę fajne próby cieniowania. Miałem pisać coś o złotym, ale na herosiku ostatnim już zaczyna być fajnie. Łapiesz gradację koloru, rozjaśnienia, cienie są. ;)
Nie mam Ci co więcej powiedzieć ponad to, żebyś po prostu malowała dalej, oswoiła się jeszcze bardziej i kombinowała. Wy to w ogóle zdolna rasa jesteście i z łatwością nas przerastacie wrodzonym "poczuciem" artystycznym :P
Ogółem musisz też zacząć szukać jakiś fajnych efektów na modelach. Może większy kontrast? Trochę bardziej oddzielać kolorki?


PS: wyślij mi do jutra wieczora, najlepiej jak najprędzej zgłoszenie w postaci PM na PMotM. Tam w temacie jest wszystko napisane jak zgłaszać prace ;)

Re: Moje pierwsze malowanie

: 30 sty 2013, o 23:21
autor: Izma
Witam jeszcze raz:) I dziękuję za miłe słowa! naprawdę jestem mile zaskoczona, bo spodziewałam się raczej słów krytyki :P Wiem że te pierwsze figurki sa kaszaniaste, ale to nie takie łatwe poradzić sobie z tą farbą kiedy ręce się trzęsą a farbami malowało się ostatni raz w przedszkolu:)
Rasti - mówiąc Kontrast masz na myśli intensywniejsze kolory, czy dobieranie skrajnie różnych kolorów?
Mam problem z posługiwaniem się metalicznymi kolorami - jakoś nie mogę ich opanować.
Czy jest jakaś złota rada jak nalezy je nakładać? Albo cieniować? Jest jakas technika malowania odcieni metalu i złota "zwykłymi" podstawowymi kolorami, możecie coś o tym powiedzieć?
A i jescze jedno -...jak zgłosic tego mojego dinusia bohatera do konkursu? :P Przepraszam, ale nie ogarniam jeszcze tego forum:)

Re: Moje pierwsze malowanie

: 30 sty 2013, o 23:23
autor: Izma
Dobra dobra juz wieeem!!:)

Re: Moje pierwsze malowanie

: 30 sty 2013, o 23:25
autor: jawor
Metale najłatwiej cieniuje się washami.
Co do prac to są na prawdę ładne, schludne i staranne malowanie.

Re: Moje pierwsze malowanie

: 30 sty 2013, o 23:30
autor: Rasti
No kontrast to... kontrast ;) Czyli łapanie skrajnych odcieni danego koloru. Am I right? Ogółem na modelach w tej skali nie ma co liczyć na światło, tylko trzeba mu dopomóc malując, powinnaś wiedzieć o co mi chodzi jeśli rysujesz. Jak na papierze - w zagłębieniach robisz ciemniej, a im bardziej wystające elementy tym przechodzisz do jaśniejszych odcieni. Tak jak w życiu światło się rozchodzi. :mrgreen:
Co do metalików to ja wyznaję zasadę, że aby metaliki były dobre, to trzeba je opanować w stopniu mistrzowskim. Ja ogólnie nie preferuje metalików, więc nie pomogę. Je też się cieniuje, ale trochę inaczej. Co do malowania metali zwykłymi farbkami, nie metalicznymi - taka technika nazywa się NMM. Pogrzeb na necie. Tutaj właśnie owe kontrasty wyciągasz do maksimum, z czarnego, przez szarości do białego ze stalą. A no i jeszcze trzeba wiedzieć jak światło się zachowuje na takich powierzchniach, gdzie mogą wystąpić bliki światła itp.

Jak zgłosić? Musisz mi wysłać PMkę ze zgłoszeniem. Najzwyczajniej w świecie wysyłasz mi wiadomość, w której podajesz link do galerii swojej, opisujesz mi co w ogóle chcesz wystawić i piszesz która fota. Ja po prostu robiąc głosowanie zbieram pracę z nadesłanych zgłoszeń.

Re: Moje pierwsze malowanie

: 30 sty 2013, o 23:31
autor: Morog
do rana będzie z 20 postów
to właśnie nazywamy równouprawnieniem :D

Re: Moje pierwsze malowanie

: 31 sty 2013, o 00:38
autor: Naviedzony
Kobiety w Battlu to gatunek zagrożony wyginięciem i jako takie podlegają specjalnemu traktowaniu. :)

Re: Moje pierwsze malowanie

: 31 sty 2013, o 11:28
autor: Świński
Zdjęcia niestety psują efekt, jakieś takie ciemne jakby w piwnicy robione :)

Najładniejsza jest salamandra z poganiaczami oraz ten ostatni oldzik. Tak CZymaj!

Re: Moje pierwsze malowanie

: 31 sty 2013, o 12:05
autor: Izma
Naviedzony - Hmm nie czuje się słabo ani chora..nie sądzę żebym miała zaraz wyginąć:) Co więcej, będę Was męczyć, w miarę możliwości jak najczęściej swoimi bazgrołami :)

Rasti - dzięki za wyjaśnienie, staram się ostatnio właśnie w ten sposób cieniować, jeszcze muszę poświęcić temu trochę czasu, aby wychodziło mi to w miarę płynnie i dawało naturalny efekt. Nie za bardzo załapałam na początku co miałeś dokładnie na myśli pisząc o kontraście. (pomyślałam o skrahjnie róznych kolorach na figur ce - np czarne szaty i białe włosy)

Na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że jeszcze nie do końca ogarniam technikę malowania i ucze się tych wszystkich określeń, a jeśli to nie przejdzie to ostrzegam że jestem blondynką - to jest sprawdzone usprawiedliwienie na większość rzeczy :mrgreen:

Vraith - robiłam je dość późno przy kiepskim oświetleniu - nad tym też będe pracować :) Dzieki :)

Re: Moje pierwsze malowanie

: 31 sty 2013, o 13:33
autor: Naviedzony
Cieszę się, że jesteś w dobrym zdrowiu, ale mówiłem o kobietach ogółem. ;)

Wrzucaj więcej, bo dobrze Ci idzie. :)

Zamierzasz tylko malować, czy też grać?

Re: Moje pierwsze malowanie

: 31 sty 2013, o 13:58
autor: Izma
Chyba jedynie malować. Nie myślałam nigdy o graniu, chociaż nie wykluczone że spróbuję :)
Na razie postawiłam sobie cel aby wymalować całą armie Lizadrmenów i w miarę możliwości nauczyć sie na nich jak najwięcej, aby następne figurki były już w miarę przyzwoite:)

A tak w ogóle to ile średnio maluje się jedna figurkę? Mówię o takiej prostej , nie o bohaterze.
Strasznie mnie to ciekawi w ile czasu ktos kto już maluje wprawnie może skończyć jedną postać?

Re: Moje pierwsze malowanie

: 31 sty 2013, o 14:10
autor: Rasti
To bardzo pojęcie względne. Zależy od doświadczenia. Są ludzie, co majstersztyk potrafią odstawić w przeciągu paru godzin, a są i tacy, którzy maluje parę dni bez takiego efektu. Kwestia wprawy ;P

Re: Moje pierwsze malowanie

: 31 sty 2013, o 17:26
autor: smiejagreg
Ostatni figs jest dużo lepszy od wcześniejszych - dobra konsystencja farby, fajnie dobrana kolorystyka, wszystko pasuje do siebie. Imho najsłabiej wyszły gemy. Malujesz je nie do końca tak, jak trzeba.
http://www.paintingclinic.com/clinic/gu ... tgems2.htm

Re: Moje pierwsze malowanie

: 31 sty 2013, o 21:43
autor: Izma
Dzięki :) Fajna stronka , wszystko prosto przedstawione. :)

Re: Moje pierwsze malowanie

: 31 sty 2013, o 23:28
autor: smiejagreg
Co do schematu malowania gemów to jest on dobry i się sprawdza. Osobiście preferuję jednak , żeby rozjaśniane i przyciemniane części zajmowały nieco większą powierzchnię - wtedy kolor środkowy tak nie dominuje i gem jest ciekawszy... Trzymam kciuki za dalsze prace :wink: .

Re: Moje pierwsze malowanie

: 1 lut 2013, o 00:23
autor: Yudokuno
ooo... Jak na pierwsze figsy to naprawdę fajnie :)
Miło, że nie wyjeżdżasz poza linie i nie rozchlapujesz farby gdzie popadnie. Na początek poćwiczyłabym cieciowanie: każda warstwa niech będzie niemal niewidocznie jaśniejsza od drugiej. I niech te jaśniejsze pokrywają poprzednią warstwę w 80%. Po 3-4 warstwach wyjdzie naprawdę dobry efekt. Nie ma sensu udzielać większej ilości rad - narazie popracuj nad jedną rzeczą. Aha: trzymaj pędzel palcami jak najbliżej włosia, bo im dalej, tym mniej pewnie będziesz prowadzić kreskę.

Re: Moje pierwsze malowanie

: 1 lut 2013, o 11:20
autor: Lenar
Naviedzony pisze:Kobiety w Battlu to gatunek zagrożony wyginięciem i jako takie podlegają specjalnemu traktowaniu. :)
Hahaha, fakt : )

Izma pisze:Proszę komentujcie
à propos prac: Jak na początkującą naprawdę nieźle. Polecam poczytać o blacklining'u - dobry efekt małym trudem dla początkujących, zanim oswoisz się z bardziej zaawansowanymi technikami.