Border Princes

Let me tell you of the days of high adventure!










Zrobiłem małą makietkę inspirowaną przygodami Conana.
Nie chcialem używać figurek GW, są moim zdaniem za bardzo rozpoznawalne.
Producent szkieletów i Conana to mirliton miniatures, panienka natomiast jest z hasslefree

Do dioramki mogłeś się więcej przyłożyć, poszukać inspiracji i w ogóle ciekawsze to zrobić
Taka jednolita łąka to słaby pomysł. Jakiś piasek, kamyczki, może te szkielety jakiś pył by za sobą niosły zostawiając takie szare smugi za sobą?(drybrushem szarnym potraktować trawkę chociażby) Taki banał za 2h roboty stworzyłeś.

Fajny pomysł na dioramę ale wykonanie IMO mogłoby być lepsze.

Pierwsze co mi się nie podoba, to płaska powierzchnia usiana trawą - wygląda jak murawa boiska. Przejrzyj sobie zdjęcia polan czy innych ugorów w internecie. W naturze nie występują tak płaskie powierzchnie. Diorama wyglądałaby dużo lepiej i naturalniej, gdyby teren był pofałdowany, z kilkoma kamieniami, trawą różnej długości i inną zieleniną.

Fajnie, że zrobiłeś dioramę ale warto poświęcić nieco więcej czasu by efekt był dobry

Poniżej kilka przykładów:

zgadza się, trochę plasko i monotonnie, ale nie zgodzę się z wami że źle wygląda.
Obecnie panuje moda na wybajerzanie podstawek, kazda jedna figurka stoi na wynioslej skale albo ogromnym kamieniu, ruinach itp.
A pod stopami ma kilka rodzajów posypek
Jest to ok przy założeniu, że jesteśmy na terenie górskim, wulkanicznym, a klimat jest śródziemnomorski.
Jeżeli na tomiast przyjmiemy że jest to teren nizinny, klimat umiarkowany
to wyjdzie nam cos takigo:

Dokładnie. Przedstawione zdjęcia nijak nie maja się do makiety. Makieta wygląda bardziej jak boisko football'owe niżeli jakaś łączka.

Sarloku: na twoich zdjęciach każda łąka składa się z co najmniej kilku gatunków roślinności odróżnialnej od siebie na pierwszy rzut oka. Oprócz tego ta diorama jest najzwyczajniej w świecie nudna, bo brakuje tam czegoś, na czym można by zawiesić wzrok na chwilę.

Jak przedmówcy - traktuj uwagi jako życzliwe sugestie tylko, a nie jak krytykanctwo. Nie po to piszemy komentarze, żeby kogoś dołować, czy coś, ale żeby - być może - pomóc albo zmotywować do dalszej poprawy warsztatu .

dziekuję za sugestie, chyba rzeczywiscie moznaby jakies roslinki dorzucic
Pochwalę się też innymi moimi pracami, komentarze mile widziane:)

Na początek ofiary ostaniej bitwy:


Moja czarodziejka


Moja perełka - Drycha



Pan Grzybek


Heros Wild Rider



Skonwertowany jednorożec


Grey Ghost z Warzonego


I na koniec zmiana image'u Killa Kana - z komicznego na bardziej współczesny
(czyli nie przewracający się przy pierwszym kroku)

Bardzo fajny herosik na jeleniu Przydałoby mu się jakieś cieniowanie w przyszłości

skad jest model pana grzybka?

z mirliton miniatures, kupione na allegro w sklepie battle models

Co do Modeli to troszkę za grubo kładziesz farbę, lepiej kilka warstw cieńszych niż jedną grubą i narazie tyle co mogę powiedzieć na ich temat

Ogólnie mi się podoba. Drycha jest bardzo ładna, heros na jeleniu też w porządku. Tylko przydałoby się bardziej kontrastujące cieniowanie, ale dojdziesz do wszystkiego w przyszłości. Aha i Pan Grzybek jest spoko.

Deus pisze:Co do Modeli to troszkę za grubo kładziesz farbę, lepiej kilka warstw cieńszych niż jedną grubą i narazie tyle co mogę powiedzieć na ich temat

+1

Pora na nową odsłonę przygód Conana. Posłuchałem rad co do pierwszej makiety i zrobiłem nową

Biliardy razy lepiej.

Lepiej, ale ja bym od pisku zaczynał : ]

Tu już nie ma co cudować z piaskiem, jest duużo lepiej. Jeśli można, jedna uwaga. Widać, że elementy dioramy były dokładane po postawieniu figsów. Na przyszłość najpierw rozplanuj mniej więcej wszystkie elementy, a potem w pierwszej kolejności rób podstawkę. Teraz wszystko jest rozmieszczone zbyt równomiernie, co stwarza wrażenie sztuczności. Elementy dioramy lepiej wyglądają zgrupowane razem w kilku miejscach, niż porozkładane równomiernie...

Biliardy razy lepiej.

True.

Teraz ta cała przestrzeń jest wreszcie jakoś zagospodarowana!
Obie wyglądają bardzo fajnie, druga jednak bardziej do mnie przemawia, modele są bardzo dobrze rozłożone względem siebie i czuję jej klimat.

Ogólnie zrezygnował bym jeszcze z tej tektury falistej, albo przynajmniej zakrył jej brzegi w jakiś sposób, choćby trawką obkleił.
Może są lepsze domowe materiały na podstawki, na przykład płyty CD, na tą pierwszą chyba by się nadała.

A, no i Pan Grzybek rządzi

Polecam płytę HDF.