Border Princes

Oto mój drugi model z GS-u tym razem nie naklejałem na żaden szkielet tylko wszystko od podstaw robiłem, model jest jeszcze WIP a dokładniej do sztandaru pare śmieci trzeba dorobić, jak go skończę to wkleję lepsze foty bo teraz coś mi aparat nawala, a na razie mówcie co sądzicie i co muszę poprawić, bo wiem że coś sie znajdzie

Szczęka opada na pierwszy rzut oka, zawsze podziwiałam jak komuś się chce rzeźbić coś z GSu od zera.
I wszystko, wszystko jest super, poza ubrankiem.

Heh, cieszę sie że się podoba a co do ubranka to faktycznie kich ( chodzi mi o jego "sukienkę") myślałem żeby zrobić takie łuski jak w jakimś tutroialu Kerim pokazywał. Ale cóż pewnie się wypowie więc zobaczymy co doradzi. Ogólnie robiłem go ok 3 tygodni bo po pierwsze często trzeba było czekać aż coś stwardnieje żeby dalej lepić a po drugie nie zawsze miałem ochotę. A co lepienia od podstaw to najpierw myślałem że zmarnowałem GS ale potem zaczęło nabierać kształtów.

ubranko, kolczuga - luknij w tutorialach.

brak nosa, ale to jescze zrobisz

sztandar i dłoń (szczególnie widć to na sztandarze) - podstawowa choroba każdego początkującego - za dużo naraz robisz, cały sztandarowy obrazek robiony za jednym zamachem, jak by go rozłożyć na 3 podejścia było by schludniej i lepszy detal.
nawijka na sztandarze powinna była bć zrobiona po całości, bez przerwy na dłoń, i chyba wyrzeźbiłeś dłoń przed nawijką.
po nawijce trzeba było zrobić dłoń na 2 raty, najpierw dłoń i 4 palce (albo tę część też na 2 raty) a potem na te palce nalepiasz kciuk

Sztandar robiłem tak że najpierw szmatka potem jak wyschła obwódkę, potem trzy symbole, po wyschnięciu fakturę w górnej połowie a na końcu w dolnej. Co do nawijki to zrobiłem dłoń i jak wyschła to przewierciłem przez nią drut, potem obwinąłem cały drut. A w sumie faktycznie dłoń zrobię tak jak napisałeś.

zrób symbole jeszcze raz - nalep na te co sa, podnieś o 0,5mm nad resztą.

Z płaszczem nie wiele da się zrobić , na łuski czy dodatkową warstwę kolczugi za późno - zrobi sie za gruby, możesz zamazać dziury i potraktować jak tkaninę

On nosa nie ma

Kolczuga to kicha, chyba że to mialo byc pikowane ubranko;)

Wogole mega szacun za rzeźbienia figsa od zera. Ja bym tak nie umiał

Heh, kurde jak tak popatrzyłem na temat - Mój drugi model z GS, znowu dwarf WIP, pomyślałem sobie "Eeee 2 model to pewno jakiś ch***y, ale co mi szkodzi wejde" i jak zobaczyłem normalnie szok - wielki szacun, bardzo zaje***ty, zresztą jak to drugi model dopiero.

Rzeczywiscie model ladny bardzo broda mi sie podoba... Szacun dla ciebie...

Zarąbiście wygląda ;]

phiiii... za jakieś 50figurek... 51pierwsza wyjdzie ci poprawnie.

Gratuluje jedynie chęci nauki, nigdzie nie ma napisane ze tylko ci co umieja bo maja talent mogą rzeźbić!

Moja rada, nie rzucaj się jeszcze z motyką na słońce!!!!
Jeżeli chcesz zeby twoje prace wyglądały schludnie i każda jej część była dopracowana to pośwjęć duuuuuuzzoooo czasu na trenowanie!
Ulep 30 rodzai butów, 30 ułożeń samej dłoni, spróbój płaskorzeźby by nauczyć się wyrabjać twarz (pamiętaj ze zawsze lepiej wcisnąc greena tam gdzie go za dużo niz dolepiać jakieś kawałeczki jak gdzieś zabraknie!)
Pomyśl o narzędziach które ułatwją ci rzeźbić proste faktury jak np kolczuga... zawsze mozesz się bawic igłą ale jak wytniesz na końcu pędzelka litere V lub U bedziesz mógł z łatwością odcisnąć ten wzór wjelokrotnie i bedzie to wyglądało estetycznie!
I jak już tu kolega napisał, lepiej kleic dłoń w 3 etapach niż potem korygować całość!



Pozdrawjam