Border Princes

A tu prosze panstwa moje zajecie na najblizsze poltora miesiaca. Dodalem tym razem troszke zieleni do zlotego nmm no i sami ocencie efekt. Moim zdaniem fajnie sie wpasowal w czerwona zbroje.
Okolo 8 godzin zabawy - mam zamiar zejsc z malowaniem reszty do 6. Nie jest to mini na super poziom, ale idelanie do zabawy na stole

jest na super poziom pomimo tego, że do gry.

w niektórych miejscach pociągnąłbym jeszcze na oświetlonych elementach czerwony armour.......tylko tak subtelnie

b.fajny

P.s.

skończyłeś już armie WE i zabierasz się za kolejną armie/moze bardziej unit Wardancer też był wipem. zobaczymy.....

Nie lubie gdy figurki do gry mają nmm zamiast metalliców. Figs bardzo ładny (szczególnie przejścia od scab red i pergamin).

pzdr

to nie scab, cala zbroja jest gore red a figurki nie sa dla mnie, nie ciagnie mnie w strone chaosu:) z WE bedzie ostra przerwa jak widac. Ludek jest skonczony tylko bazy jeszcze nie ma, ale to nie ja bede robil.

Jak dla mnie full wypas i nawet NMM za którym nie przepadam u "złych" armi, a w 40k to już w ogóle, mi się podoba. ;]

Raptaparat pisze:Nie jest to mini na super poziom, ale idelanie do zabawy na stole

taaa...
na pierwszym zdjęciu wygląda przerzeźniczo, najsłabiej z tyłu(nie że słabo, najsłabiej w stosunku do reszty ).

Mógłbyś podać sposób na zrobienie takiego pergaminu?

wszystko o tym modelu moge powiedziec, ale akurat pergamin zostal pomalowany za pomoca tajemnej mieszanki

A mi NMM na marinesach nie przeszkadza. Figs - swoja droga - przesliczny, prezentuje sie jak na showcase, a nie na stol.

Wypas normalnie mi sie podoba .
Pergamin najlepszy (mów ,bez tajemnic proszę ... )

pergamin to akurat najwiecej uwage przyciąga jak również złoty nmm
zajefajna figsa

wspaniale!

rogi i nmm sa boskie

8 godzin dobrze wykorzystanego czasu

Jak mnie takie coś irytuje - "a, takie tam, w sam raz na stół, nic wielkiego..."
I JEB, daje takiego odpicowanego gościa.
Jesteś zuy!

8h na jednego - osiwiał bym do reszty

zwój na ramieniu kto robił?

Nie jestem specem od czterdziestki, ale czy on nie powinien nazywać się "Word Bearer"?

Wypas Panie...

Pergamin wygląda jak zdippingowany... Jest świetny, zresztą jak i cała figsa
Jedyne to troszkę za mało powyciągany czerwony z tyłu figsa.
Ogólnie ŚWIETNY

Pełen Wypas

Kerim pisze:zwój na ramieniu kto robił?

jam lepil

raf pisze:Nie jestem specem od czterdziestki, ale czy on nie powinien nazywać się "Word Bearer"?

eee... tak powinien

Ryu pisze:Pergamin wygląda jak zdippingowany...

no nie... zabiles mnie, to zart?

no nie... zabiles mnie, to zart?

Ech... Nie... Wiem, że dipping to nie jest bo pewnie malarze na Twoim poziomie go nie robią.
Tylko, że Twój pergamin wygląda na tyle fajnie (brak przejść między kolorami) że przypomina mi tą metodę. Dipping na białych powierzchniach też wygląda nieźle bo przejść nie widać... Takie skojarzenie