Border Princes

Witam. Postaram się wam przedstawić parę prac jakie zrobiłem oraz między innymi zamieściłem na mym blogu. Blog istnieje od połowy grudnia 2013r, ale modeli i poradników trochę się przez niego przewinęło. Oto niektóre moje prace:

Rhino/Razorback - światła+wieża oraz dach na magnesach.

No, nareszcie jakis swojak i do tego jeszcze fajnie maluje
Mi tam jak zwykle WFB najbardziej pasuje. Fajny pajęczak i fajne krasie. Czekam zatem na nowe rzeczy...

No niestety... człowiek, zaczynał od warzona w szkole podstawowej (jeżu... kiedy to było), potem w grudniu 2013 wrócił i zaczął od w40k, a teraz nawrócił się na wfb ;]

WORZONE to były dobre czasy.
Pajączek udany, bardzo fajna praca z czernią.
Działa na spokojnie nie mogę ocenić, model jest wyjątkowo paskudny i ciężko cokolwiek z niego wycisnąć. Na podstawie chyba nieco pszesadziłeś, śnieg przeszkadza i to najsłabszy element z całości.
Czterdziestowo do przodu, błoto wyszło wyjątkowo realistycznie, obicia farby dobre choć można mocniej zaakcentować, nadać głębi tym elementom.

Śnieg można zawsze usunąć - mi osobiście z resztkami śniegu, błotem wyjeżdżonym przez działo podoba taki układ. Dzięki za opinie i czekam na kolejne

Strasznie kliamtyczne prace... czuć Stary Świat (w modelach do WFB oczywiście )

Grim Burloksson świeżo ukończony. Jakoś zdjęć taka sobie (niestety brak dobrego aparatu boli).

Model ładnie i schludnie pomalowany. Przyciemnił bym ten metal bo jest stanowczo za jasny i brakuje w nim głębi.

Denis pisze:Model ładnie i schludnie pomalowany. Przyciemnił bym ten metal bo jest stanowczo za jasny i brakuje w nim głębi.

+1 Rzuć na srebrny jakiś ciemny wash - np. brązowy i wyciągnij

Trzeba będzie wiec poprawić zbroję. Może i zdeka przesadziłem ze srebnymi, ale w końcu krasnoludzcy inżynierowie dbają o sprzęt . Btw dzieki za opinie i wskazówki.

Troszkę poszedłeś na skróty z metalikami i to widać jednak. Oprócz ostrego czarnego zwashowania i wyciągnięcia jeszcze bym się z nimi pobawił, bo jest ich dużo i mocno rzutują na wygląd figsa. Brudniejszy metal możesz uzyskać devlan mudem lub jego obecnym odpowiednikiem. Fajny efekt złocistego metalu daje gryphon sepia (lub odpowiednik) - tutaj metal jest czystszy, za to ma złotawy kolor.
Faja bardzo płaska - niezbyt mi pasuje. Poza tym napchał bym do niej tytoniu i zapalił, tzn. tak bym pomalował
Broda - hmmm, w sumie wyszła spoko, jednak na swój użytek wolę malować brodę bez washowania. Na początku też tak robiłem, ale zarzuciłem ten sposób - jest dobry do speedpaintingu jak najbardziej, ale bez washa można uzyskać ciekawsze efekty, ew. na sam koniec zwashować jakimś baaardzo rozwodnionym dla lekkiego złagodzenia przejść, jakby było trzeba...
Generalnie podoba mi się...

Poprawiłem zbroję (chyba w dobrym kierunku idę ). Satin varnish, którym był figs na wcześniejszych zdjęciach spryskany też trochę zmienia wygląd metalików. W każdym razie obecnie prezentuję się następująco.

Bardzo fajny ! Tylko rozcięczaj bardziej metaliki

Na pewno lepsze są niektóre elementy, np. ostrze topora, zdecydowanie idź tą drogą ...

Ufff... w końcu koniec prac nad zabójcą smoków.

No i gicik malowanie . Najbardziej podobają mi się gacie i broda/pióra (choć można było wyjść z ciemniejszego odcienia. Podstawka też nieźle. Nie podobają mi się najbardziej dwie rzeczy: tatuaże - są za błękitne, za jasne, oraz topory - tutaj głównie styliska - jesli mają być drewniane, to jakaś faktura by się przydała, albo jakieś rozjaśnienia chociaż, czerwone uchwyty dość płaskie, z metalikami by można było jeszcze ciutkę się pobawić. Ale całość i tak dobrze się prezentuje ...

Metalliki niestety są moją słabością. Tatuaże ujdą jak dla mnie. Lepsze to niż gołe łapy. Uchwytów i drewna nie chciałem mocniej rozjaśniać bo znając życie bym się zagalopował zbytnio. Hmmm teraz pora może na coś z mej armii bo pudła z ilością części mnie przerażają (86 figurek czeka).

Z Twojej armii, czyli...? Myślałem, że i krasie zbierasz...

No mówię o krasiach.

O Cie chudy byk - same plastiki . Ekstra - zatem będziemy mieli obaj skrajnie różne dwie armie kraśków ...