Bolt Action

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Sevi
Niszczyciel Światów
Posty: 4777
Lokalizacja: Legion Kraków
Kontakt:

Bolt Action

Post autor: Sevi »

Bolt Action – co to takiego?
Bolt Action to gra bitewna, która rozgrywa się w realiach drugiej Wojny Światowej. Gracz dowodzi plutonem, który składa się zwykle z 30-50 żołnierzy oraz kilku jednostek specjalnych, takich jak: snajper, miotacz płomieni, haubica, działo przeciwpancerne, moździerz, pojazd opancerzony (lub nie), czołg. Gra polega na starciu dwóch graczy, których celem jest osiągnięcie celu misji. Cele mogą być różnorakie a ich lista z pewnością nie ogranicza się do 6 propozycji, jakie zawarte są w podręczniku głównym. Często spotykane misje to: zdobycie jakiegoś punktu, utrzymanie jakiegoś punktu, eliminacja przeciwnika – przy czym celów może być kilka i zwykle osadzone są w jakichś szczególnych okolicznościach, które mają wpływ na przebieg rozgrywki (czy to ze względu na teren, np. walka w dżungli, zrujnowanym mieście, czy na bagnach, ale tez ze względu na sytuacje na polu bitwy, np. atak z zasadzki, walka częścią sił przeciwko całej armii przeciwnika, z oczekiwaniem na przybycie wsparcia, itd.).

Jakie armie?
Ponieważ gra osadzona jest w realiach historycznych, łatwo się domyślić, kogo spotkamy na polu bitwy. Głowni uczestnicy dramatu: Niemcy, Brytyjczycy, Amerykanie, Sowieci, Japonia – mają już swoje dedykowane podręczniki (w języku angielskim, tak jak podręcznik główny), które szeroko opisują dostępne dla nich jednostki i wyposażenie. W przypadku tych armii jest o tyle łatwiej, że mają one wiele możliwości tematycznych złożeń (o tym jeszcze później), mają szeroki wybór jednostek i sprzętu, a modele do tych armii są dosyć łatwo dostępne.
Poza wymienionymi państwami można też jednak grać wojskami pomniejszych uczestników wojny, np.: Francji, Włoch, Polski, Finlandii, Rumunii, Belgii, Bułgarii, Grecji, Węgier, Holandii, lub Norwegii. Armie tych państw opisane są zbiorczo w osobnym dodatku. Oczywiście w ich przypadku różnorodność (zarówno jeśli chodzi o dostępne jednostki, jak i o możliwości złożeń) jest znacznie bardziej ograniczona, co nie znaczy, że armie te są słabsze, czy mniej ciekawe. Jedynie z dostępnością modeli może być czasem większy problem – warto to rozpoznać przed podjęciem decyzji o wyborze swojej armii.

Złożenie armii
Jak w każdym dobrym systemie bitewnym, także tutaj armia komponowana jest na podstawie dwóch kryteriów: limitu punktowego i limitu dostępności jednostek. Limit punktowy oznacza tyle, że każdy oddział ma swoją wartość wyrażoną punktami, która odpowiada jego wartości bojowej (zwykły żołnierz jest warty 10pkt, podczas gdy czołg jest warty zwykle ok. 200pkt, choć są też znacznie droższe). Limit dostępności określa, ile jednostek danego typu możemy wystawić w naszej armii (tj.plutonie). O ile wartość punktowa każdej jednostki jest stała, o tyle limity dostępności zmieniają się w zależności od tego, z jakiego teatru działań (tzw. selector) będziemy chcieli skorzystać. Teatr działań opisuje, z jakiego okresu i jakiego miejsca jest nasz pluton. Jak łatwo sobie wyobrazić, inaczej wyglądała armia brytyjska w roku 1940 w Europie, a inaczej w 1945 w Azji. Teatry działań opisywane są zwykle od najważniejszych dla nich bitew, operacji, miejsc zdarzeń. Przykładowo, żeby pozostać już przy Brytyjczykach, mamy takie selectory, jak: Fall of France 1940, East Africa 1940-41, Burma 1942-45, Market Garden 1944, Monte Cassino 1944, itd.
Rzeczywisty wynik tych bitew nie determinuje wyników naszych potyczek.
Selektory określają jedynie, jakie jednostki są dla nas dostępne (broń, która została wymyślona dopiero w 44-45 nie jest oczywiście dostępna w Selektorach z wcześniejszych lat wojny, itd.) i ile ich możemy wziąć, np.: w większości selektorów Japończycy mogą mieć tylko jednego snajpera, ale już w Bitwie o Tarawę mogą wziąć ich trzech. Podobnie z każdym innym oddziałem – pewne rzeczy w niektórych selectorach nie są w ogóle dostępne, inne rzeczy można za to wziąć w większej liczbie, niż standardowo.
W obszarze selectorów zachowany jest dobry balans - o ile jest trochę selektorów, które dają małe pole do popisu, to jednocześnie nie ma też selektorów, które dawałyby możliwość złożenia niepokonanej armii.
Opisane zasady kompozycji armii pozwalają nam łatwo dopasować armię do swoich preferencji.
Jednocześnie warto zwrócić uwagę, że klasyfikacja jednostek w Bolt Action jest bardzo uproszczona, co uznaje za ogromna zaletę tego systemu. Oznacza to, że np. wyszkolony żołnierz w każdej z armii jest taki sam: ma karabin z zasięgiem 24”, 9Ld, zabijany jest na 4+ i kosztuje 10pkt, podczas gdy weteran ma karabin 24”, 10ld, zabijany jest na 5+ i kosztuje 13pkt. Przynajmniej w tej wersji podstawowej. Nikt nie wnika, jakie były różnice między sprzętem brytyjskimi i japońskimi - w grze karabin podstawowy, pistolet czy miotacz ognia jest dla wszystkich taki sam. Różnice zaczynają się pojawiać, kiedy dochodzi do dodatkowego uzbrojenia (np. można dać swoim żołnierzom granaty przeciwpancerne lub pistolety maszynowe, co podniesie ich koszt punktowy) oraz z cech właściwych dla danej armii (np. żołnierz USA ma tak dobry sprzęt, że nie ma kar za strzelanie po ruchu, podczas gdy żołnierz japoński ma zasadę „fanatyk”, która sprawia m.in, że nie robi na nim wrażenia fakt, że właśnie zginęło 10 jego kolegów –żołnierze innych armii musieliby w tej sytuacji zrobić sobie test morale). Uzbrojenie w każdej armii działa w zasadzie tak samo, co sprawia, że szybko zaadoptujemy się w grze i nie będziemy zbyt często zaskakiwani działaniem różnych jednostek.

Modele i akcesoria
Skala modeli wyznaczona przez producenta gry to 1/56 (28mm, czyli skala Warhammera), choć jeśli gracze umówią się na inna skalę (np. 1/48), to też nie ma żadnego problemu. Warto jednak zauważyć, że na imprezach preferowana jest skala oryginalna a ewentualne wątpliwości rozstrzygane są na niekorzyść gracza z niestandardowymi modelami. Modele można zakupować od producenta gry, firmy Warlord Games, ale na rynku jest tez wiele innych firm, które oferują modele w interesującej nas skali. Czasem skorzystanie z oferty innych firm będzie nieuniknione. Granie modelami innych firm jest w pełni akceptowalne i dopuszczalne, byle trzymały odpowiednią skalę.
Poza modelami żołnierzy i sprzętu wojskowego oraz podręcznikami (min. podręcznik główny i podręcznik armii, która nas interesuje), do gry potrzebny jest stół (najlepiej 48”x 60/72”), dużo terenów (im więcej i bardziej różnorodnych, tym lepiej, szczególnie, jeśli chcemy się bawić w różnych okresach i na różnych frontach), kości rozkazów (unikalne dla Bolt Action kości, którymi oznacza się akcję wykonaną przez oddział, które wykorzystywane są też do określania kolejności ruchów jednostek), garść kostek D6, miarka calowa i znaczniki ostrzelania oddziałów (tzw. piny).
Obecnie najczęściej granym formatem jest 1000pkt. Armia na takie punkty kosztuje ok. 500PLN. Dodatkowe akcesoria, z podręcznikami, to kolejne 200PLN. Wejście w te grę nie jest więc drogie w porównaniu do innych systemów bitewnych. Oczywiście jeśli po złożeniu pierwszej armii będziecie mieli pomysł na kolejna, to koszty wzrosną, ale to już Wasza wina…

Rozgrywka
Bolt Action to gra turowa, w której poruszamy jednostkami, które nie mają zwartej formacji (mówiąc po ludzku – jest to „skirmisz”). Ruchy jednostek w danej turze, w przeciwieństwie do wielu innych systemów, gdzie najpierw jeden gracz rusza wszystkie swoje oddziały a potem dopiero drugi gracz może ruszyć swoje, w Bolt Action wykonywane są w kolejności losowej. Wygląda to tak, że każdy oddział daje kostkę rozkazu. Obaj gracze wrzucają swoje kostki rozkazów do jednego worka a potem losują kości – kogo wypadnie, ten może wykonać jednym swoim oddziałem jeden rozkaz. Jest 6 dostępnych rozkazów: biegiem (ang. Run - oddział może pobiec dalej, choć nie może wtedy strzelać), naprzód (ang. Advance – oddział może podejść i strzelić), ognia (ang. Fire – oddział może strzelić), zasadzka (ang. Ambush – oddział nie może się ruszyć, ale może się przygotować do strzału; jeśli jakiś wrogi oddział w polu widzenia wykona ruch, wówczas oddział z rozkazem „zasadzka” może do niego natychmiast strzelić), padnij (ang. Down – oddział pada na ziemie, nie może się ruszyć, ani strzelić, ale tez trudniej się do niego strzela), oraz przegrupowanie (ang. Rally – oddział próbuje opanować nerwy po ostrzale, jaki na niego spadł). Losowa kolejność stawia przed graczami wiele wyzwań – wiemy, że nasz oddział (jeśli dożyje) będzie mógł wykonać jakąś akcję, ale nie wiemy kiedy, i nie wiemy, co się do tego czasu wydarzy. To daje wiele taktycznych możliwości, jest powodem dramatycznych zwrotów akcji, ale co najważniejsze – sprawia, że obaj gracze przez cały czas aktywnie uczestniczą w rozgrywce (która trwa zwykle ok. 2-3h). Rozgrywka przebiega bardzo dynamicznie i wymaga ciągłej uwagi obu graczy. Mimo, że kości wyjmowane są z sakiewki losowo, na stole nie rządzi przypadek. Bardzo istotna dla osiągnięcia sukcesu jest umiejętność przewidywania ruchów przeciwnika, odpowiednia kolejność aktywowania swoich jednostek i przyjęcie właściwego planu działania dla swoich żołnierzy.
Bardzo dużą zaleta Bolt Action jest to, że duży wpływ na przebieg rozgrywki maja tereny, których na stołach zwykle jest bardzo dużo. Są tereny, które dają osłonę przed strzelaniem (krzaki, lasy, murki), są takie, które ułatwiają ruch (np. pojazdy po drogach mogą się poruszać dwa razy szybciej), są takie które ten ruch blokują (np. smocze zęby dla czołgów).

Wybór jednostek
Kluczowe w Bolt Action jest rozróżnienie dot. doświadczenia danej jednostki. Wyróżniane są trzy stopnie doświadczenia: niedoświadczony, wyszkolony, weteran.
W przypadku piechoty przekłada się to na charakterystyki:
Niedoświadczony ma Ld8, raniony jest na 3+ i ma modyfikator -1 do strzelania
Wyszkolony ma Ld9 i raniony jest na 4+
Weteran ma Ld10 i raniony jest na 5+

W odniesieniu do pojazdów tak samo jest z Ld, natomiast obrażenia określane sa wg osobnej tabeli.
Do tego dostępne są takie jednostki, jak:
Snajper – pozwala na eliminowanie pojedynczych, ważnych modeli (np. oficerów)
Miotacz ognia – ma krótki zasięg, ale jest śmiertelnie niebezpieczny dla piechoty (łatwo nim wyeliminować nawet cały oddział)
Rusznica przeciwpancerna – pozwala na eliminowanie słabiej opancerzonych pojazdów
Moździerz – dobry, bo strzela nad przeszkodami terenowymi. Jednocześnie zmusza przeciwnika do ruchu, bo im dłużej strzela w nieruchomy cel, tym większa szansa, że trafi. A wtedy może zaboleć.
Haubica – bardzo groźna broń przeciwko oddziałom piechoty – potrafi zabić wielu żołnierzy. Ma możliwość strzelania jak moździerz.
Działa przeciwpancerne – do obrony przed ciężkimi pojazdami i czołgami
Ciężarówki – do przewożenia oddziałów
Czołgi – mobilne działo oraz karabiny maszynowe są bardzo cennym wsparciem dla reszty armii
Pojazdy opancerzone (zwiadowcze lub transportowe) – jako wsparcie dla naszej piechoty
Medyk – który próbuje ratować postrzelonych żołnierzy
Obserwatorzy lotniczy lub artyleryjscy – możemy przez radio poprosić o wsparcie. Ostrzał z samolotów lub artylerii potrafi być zabójczy – gorzej, jak trafi we własne wojska, co się może zdarzyć.
Jest też trochę oddziałów specjalnych, takich jak np. japońscy samobójcy (do niszczenia czołgów), czy rosyjskie psy-miny (tez do niszczenia czołgów - czasem własnych, jeśli nasz Szarik się pomyli).

Easy Army - program do robienia rozpisek
Jak łatwo komponować armię? Najlepiej skorzystać ze strony http://boltaction.easyarmy.com/index.aspx
na której można składać rozpy.
Żeby korzystać z Easy Army trzeba się najpierw zarejestrować.
Potem wystarczy wybrać: New Platoon, następnie selector, który nas interesuje (są tam filtry, które umożliwiają wybór wg kraju, podręcznika i selectora). Po wyborze selectora pojawiają nam się rozwijane listy. Wchodzimy w jednostkę - wybieramy liczebność i uzbrojenie, dajemy "Save Platoon" i przechodzimy do następnego oddziału. W razie pomyłki wybieramy "Clear Options" - i znowu "Save". Program na bieżąco liczy nam punkty. Na koniec wystarczy wybrać "View/Print OOB" i uzyskamy gotową do wydruku rozpiskę z podsumowaniem wszystkich ważnych informacji.
Obowiązkowo trzeba wybrać dowódcę (zwykle porucznik, czyli angielski Lieutenant) oraz dwa oddziały piechoty. Resztę punktów dysponujemy wg własnego uznania, ale trzeba pamiętać, że z obszarów oddzielonych szarym polem można wybrać tylko jedna jednostkę.
Zaletą Easy Army jest to, że jest dostępny online, więc można z niego korzystać z dowolnego urządzenia, które ma dostęp do internetu. Nasze rozpiski zapisywane są na naszym profilu ("Saved platoons"), więc zawsze jest do nich łatwy dostęp.

Środowisko
Społeczność Bolt Action w Polsce organizuje się przez grupe na Face Booku, oraz przez forum http://www.boltaction.pl/
Na świecie jest sporo stron poświęconych Bolt Action, ale szczególnie godne polecenia jest forum wspierane przez producenta gry: http://www.warlordgames.com/forum/viewforum.php?f=48
Na forum toczą się żywe dyskusje a twórcy gry chętnie odpowiadają na zadawane pytania. Znajdziecie tam mnóstwo interesujących informacji oraz przydatnych dokumentów (skróty zasad, itd).

Imprezy
Imprez Boltowych jest sporo - głownie organizowane są w Warszawie, Krakowie, Poznaniu i w Trójmieście, ale są też mniejsze ośrodki, które robią cykliczne i bardzo ciekawe imprezy.
Obecnie środowisko nastawione jest na granie bez sportowej oprawy. Rzadko robione są rankingi indywidualne graczy a przeciwnicy w kolejnych bitwach dobierani są zwykle przez sztab a nie przez excela. Z reguły jest tak, że Alianci walczą przeciw Osi - unika się sytuacji, by armie będące "po tej samej stronie" walczyły przeciwko sobie.
Wraz z rozwojem środowiska i rosnącą liczbą graczy sądzę, że będzie coraz większa różnorodność imprez i pewnie zaczną się też pojawiać takie o bardziej sportowym/turniejowym charakterze. To zależy tylko od samych zainteresowanych.
Z pewnością każda impreza jest dobrą okazją do zagrania fajnych bitew, poznania ciekawych ludzi i wymieniania się swoimi doświadczeniami.
A o to przecież chodzi!

Ewolucja systemu i dodatki
Aktualnie mamy pierwszą edycję Bolt Action, ale ponieważ gra ma już kilka lat, została dosyć dobrze przetestowana i większość usterek została naprawiona przez erratę (dostępna tutaj: http://www.warlordgames.com/downloads/pdf/ba-errata.pdf ). Dzięki temu drobne pomyłki oraz większość niejasnych sytuacji zostały wyjaśnione. Oczywiście wciąż są kwestie, które wywołują dyskusje, ale niezwykle ciężko jest stworzyć produkt idealny. Z dziwnych rzeczy, które nawet początkujący gracz zauważy, to: niestety lekkie karabiny maszynowe są zbyt drogie, by były opłacalne, zasada "recce" na pojazdach (która umożliwia ucieczkę przed ostrzałem/szarżą) jest bardzo (wg wielu osób - za bardzo) opłacalna, pojazdy z miotaczami płomieni są straszne (i dlatego praktycznie na każdej imprezie ich używanie jest zabronione - z tego względu, jeśli myślicie o udziale w imprezach boltowych, to odradzam ich zakup, bo sobie nimi nie pogracie).

Warto też zwrócić uwagę, że producent gry wydaje co jakiś czas dodatki do gry, które opisują szerzej pewien okres/miejsce działań wojennych (np. "Ostfront: Barbarossa to Berlin", "Battleground Europe: D-Day to Germany", "Germany Stikes! Early War in Europe", "Tank war"). W dodatkach tych opisane są dodatkowe jednostki i selectory, z których można normalnie korzystać przy tworzeniu swojej armii.

Jak złożyć pierwsza rozpiskę?
W zasadzie nie ma złych wyborów, choć dobrze się zastanowić nad ogólna koncepcją armii.
W Bolt Action ważna jest piechota, bo po pierwsze jest bardzo skuteczna w eliminacji oddziałów wroga (i strzela i walczy) a po drugie - zwykle tylko ona może realizować cele misji (np. zająć budynek). Także na piechocie nie warto zbytnio oszczędzać. Warto tez dać jej trochę wyposażenia, które podniesie jej wartość w walce wręcz - szczególnie opłacalne są pistolety maszynowe (submachine guns), które dają (za marne 3pkt) w walce dodatkowy atak (i dodatkowy strzał, choć mają krótszy zasięg).
Zdecydowanie jednak nie powinniście się ograniczać do samej piechoty. Dobrze mieć też jednostki, które sprawnie będą eliminować piechotę przeciwnika. Do tego świetnie nadają się haubice, moździerze i karabiny maszynowe (najlepiej w pojazdach), oraz miotacze płomieni (choć te mają krótki zasięg).
Dobrym wsparciem dla piechoty są wozy opancerzone i czołgi. To są jednak drogie punktowo zabawki. Nie warto tu przesadzać z inwestycją (przy limicie 1000pkt wzięcie czołgu za 500pkt oznacza, że bardzo mało punktów zostanie nam na inne jednostki, chociaż czołg za 100-200pkt może być już bardzo przydatny).
Ponieważ czołgi i wozy bojowe pojawiają się dosyć często, warto rozważyć, czym je zwalczać. Tu przydają się oddziały piechoty z bronią przeciwpancerną typu bazooka, panzerfaust, lub PIAT. Skuteczne są też działa przeciwpancerne, wsparcie lotnicze, jednostki specjalne typu kamikadze/psy-miny, lub im podobne.
Rozkład akcentów w armii wypracujecie sobie pewnie sami, po zagraniu kilku bitew. Czego Wam życzę!

Do zobaczenia na polach bitew!

by Bless :)
Ostatnio zmieniony 4 sie 2015, o 15:59 przez Sevi, łącznie zmieniany 2 razy.
Wisła Kraków.

Awatar użytkownika
Zaklinacz Kostek
Falubaz
Posty: 1346
Lokalizacja: In Stahlgewittern

Post autor: Zaklinacz Kostek »

http://www.strategie.net.pl/viewtopic.php?f=50&t=11522 - topic o BA na strategie.net.pl
http://www.strategie.net.pl/viewtopic.php?f=50&t=11917 - dla porządku dodam topic o CoC, czyli alternatywie dla BA
Lest we forget:
Obrazek

Awatar użytkownika
Grolshek
Administrator
Posty: 7842
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grolshek »

Zaloguj się tutaj : http://boltaction.easyarmy.com/PlatoonSelector.aspx
To taki odpowiednik armybuildera online. Ilość sprzętu u szwabów na przykład poraża. Gra jest bardzo mocno promowana w Paradoxie w tej chwili.
Spróbuj lepszej gry: boltaction.pl

Awatar użytkownika
Sevi
Niszczyciel Światów
Posty: 4777
Lokalizacja: Legion Kraków
Kontakt:

Post autor: Sevi »

Dzięki. Mam 23 minuty do meczu, postaram się poczytać jak najwięcej :)
Wisła Kraków.

Awatar użytkownika
Smh
Masakrator
Posty: 2204
Lokalizacja: Danzig / Breslau

Post autor: Smh »

podbijam...

grałem i przyznam, że fajny klimacik... bitewka na 500-1k pkt wydaje się dość krótka i dynamiczna, a koszta na tyle przystępne, że rozważam szwabów ;)

jakby ktoś był zainteresowany z Wrocka to zapraszam - może coś się uda ogarnąć ;)
Moje morskie krasie z Barak Varr teraz także na blogu www.BarakVarr.pl

- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.

Awatar użytkownika
Sevi
Niszczyciel Światów
Posty: 4777
Lokalizacja: Legion Kraków
Kontakt:

Post autor: Sevi »

Ja wkońcu też mam swoją pierwszą grę za sobą.
Gra się przyjemnie, szybko.

Polecam ;)

Polecam również te tutoriale:

http://www.youtube.com/watch?v=qZXabaKn ... e=youtu.be

http://www.youtube.com/watch?v=Pi4ARIwy ... e=youtu.be
Wisła Kraków.

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

Ja wybrałem Polaków z 39 tego :) Wyszło trochę drożej bo same metale ale zamówiłem całą armię... będę odwracał bieg historii :)
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Bamberinho
Plewa
Posty: 8

Post autor: Bamberinho »

Czy jest jakaś strona, gdzie można sobie chociaż ogólnie poczytać o zasadach?

Jak w tym systemie wyglądają różnice pomiędzy armiami? Czy jest tam wszystko wyważone na tyle, że każdy będzie miał zabawę (czy nie ma sytuacji typu: ten gość ma tygrysa więc mogę się pakować...)

I ostatnie pytanie: jak wyglądają w tym systemie angole na tle innych nacji? Jakieś plusy i minusy ichniej piechoty (i podstawowe różnice pomiędzy zwykłą brytyjską piechotą i spadochroniarzami - oczywiście różnice w stylu gry)

Może troszkę infantylne pytania, ale pyta osoba, która "coś tam wie" o drugowojennych realiach tylko, że ta wiedza ma potężne braki. (a jeśli idzie o systemy figurkowe inne niż fantasy to jestem kompletnie zielony)

Awatar użytkownika
Zaklinacz Kostek
Falubaz
Posty: 1346
Lokalizacja: In Stahlgewittern

Post autor: Zaklinacz Kostek »

Nie kojarzę żadnej polskiej strony poświęconej BA (poza stroną na FB - Bolt Action PL), ale możesz spróbować popytać tu
http://wargamer.pl/forum/viewforum.php?f=131 oraz tutaj: http://www.strategie.net.pl/viewtopic.php?f=247&t=11522
Lest we forget:
Obrazek

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

Bamberinho pisze:Czy jest jakaś strona, gdzie można sobie chociaż ogólnie poczytać o zasadach?
Zapraszam na FB lub na priwa - wyślę Ci pdfy. Są n Fb grupy o bolcie - forum nie ma i dobrze bo zabijało by ta gra tak jak to forum zabija batlla :)
Bamberinho pisze:Jak w tym systemie wyglądają różnice pomiędzy armiami? Czy jest tam wszystko wyważone na tyle, że każdy będzie miał zabawę (czy nie ma sytuacji typu: ten gość ma tygrysa więc mogę się pakować...)
Nie ma takich cudów - Tygrys ma 10 panecerza z przodu ,Pantera ma 10 pancerza z przodu a ciężkie działo US czy Rus AT ma +7 do rzuty - więc na +3 robisz mu kukusia.... wszyscy żołnierze w tej grze czy to Polak ,czy to niemiec ,czy to rusek są dokładnie tacy sami - różnią się wyszkoleniem i lekko wyposażeniem które zależne jest od armii i od okresu. Każdy bazowo kosztuje tyle samo - idealny balans.
Bamberinho pisze:I ostatnie pytanie: jak wyglądają w tym systemie angole na tle innych nacji? Jakieś plusy i minusy ichniej piechoty (i podstawowe różnice pomiędzy zwykłą brytyjską piechotą i spadochroniarzami - oczywiście różnice w stylu gry)
Bardzo dobrze wyglądają i występują jako britain and commonwealth. Maja najlepsze możliwości względem wyposażenie plutonów bo mogą korzystać również ze sprzętu US.

Cena systemu za armię na 800-1000 czyli na tyle na ile odbywają się obecnie turnieje to około 400 zł :)

Gra banalnie prosta ale wymagająca taktycznie ,szybka i dynamiczna - u nas w Krakowie obecnie gra 48 osób - są skatalogowani ,sądzę że w Wawie jest więcej :)
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Awatar użytkownika
Grolshek
Administrator
Posty: 7842
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grolshek »

Pantera ma 9+ 8) a system jest zajebisty. Fajfolkloki są w czubie zasad po hamburgerach. Tylko moich szwabów schrzanili :cry: I dobrze im tak za przegrana wojnę :P
Spróbuj lepszej gry: boltaction.pl

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

Niemcy maja Pumę która doprowadza mnie do %&&*!&#()! :twisted: W zasadzie na te powiedzmy 800 pkt to ona spokojnie sama wystarcza plus jakieś half tracki do piechoty + ss mani + tani i dający kostkę ukraińcy :)... Swoja drogą nie spodziewałem się takiej ilość wiadomości na priwa o bolcie :shock: Ale to dobrze - będzie z kim grać :)
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Awatar użytkownika
Grolshek
Administrator
Posty: 7842
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grolshek »

PiotrB pisze:Niemcy maja Pumę która doprowadza mnie do %&&*!&#()! :twisted: W zasadzie na te powiedzmy 800 pkt to ona spokojnie sama wystarcza plus jakieś half tracki do piechoty + ss mani + tani i dający kostkę ukraińcy :)... Swoja drogą nie spodziewałem się takiej ilość wiadomości na priwa o bolcie :shock: Ale to dobrze - będzie z kim grać :)
Ukraińcy powiadasz u szwabów ? A co to za oddział jest ?
Spróbuj lepszej gry: boltaction.pl

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

Nie wiem :) spytam Seviego to Ci napiszę - on ich nazywa najemnikami ze wschodu i coś tam co turę za nich rzuca - :mrgreen:
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Awatar użytkownika
Grolshek
Administrator
Posty: 7842
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grolshek »

PiotrB pisze:Nie wiem :) spytam Seviego to Ci napiszę - on ich nazywa najemnikami ze wschodu i coś tam co turę za nich rzuca - :mrgreen:
Pierwsze słyszę...
Spróbuj lepszej gry: boltaction.pl

Awatar użytkownika
Smh
Masakrator
Posty: 2204
Lokalizacja: Danzig / Breslau

Post autor: Smh »

I już power gaming :P
Moje morskie krasie z Barak Varr teraz także na blogu www.BarakVarr.pl

- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.

Bamberinho
Plewa
Posty: 8

Post autor: Bamberinho »

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Forum wargamera troszkę mnie wystraszyło jak poczytałem o jakiś tam niemieckich "deathstar'ach" i wyjątkowych umiejętnościach jankesów. Potem jednak znalazłem parę informacji, które mnie uspokoiły.

Jako wielki plus dla tej gry - prostota zasad i szybkość rozgrywki (jeśli opinie są prawdziwe). Z wiekiem jakoś czasu coraz mniej, żeby się rozluźnić przy figurkach. A i o transport łatwiej bo tutaj jak widzę, że całą armię przewiozę w walizce do której normalnie oddział gobosów się mieści.

Dobrze widzieć, że inne gry też się rozwijają u nas. I wygląda na to że trzeba się powoli szykować do odłożenia tych paru złociszy na jakiś zalążek armii... Z tego co widzę jak już to uzbieram to ktoś chętny do dokładniejszego objaśnienia zasad czy to na żywo czy przez internet się znajdzie.

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

Grolshek pisze:
PiotrB pisze:Nie wiem :) spytam Seviego to Ci napiszę - on ich nazywa najemnikami ze wschodu i coś tam co turę za nich rzuca - :mrgreen:
Pierwsze słyszę...

Dobra - dopytałem - oczywiście pomieszałem - sorry ale dla mnie szkop to szkop - to nie wschodni bracia tylko walończycy z Belgii :).
Bamberinho pisze:Forum wargamera troszkę mnie wystraszyło jak poczytałem o jakiś tam niemieckich "deathstar'ach" i wyjątkowych umiejętnościach jankesów. Potem jednak znalazłem parę informacji, które mnie uspokoiły.
to zupełna nie prawda - Yankesi mają zasadę ,że nie mają kary do strzału po ruchu a Niemcy że ich lkm mają 1 kostkę więcej :) Nie ma mowy o żadnych death starach bo jesteś ograniczony organizacją plutonów na turniejach - czyli 1 czołg na każde pełne 500 pkt - szału nie ma - a zawsze tak czołg może samolot zepsuć :mrgreen:
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Awatar użytkownika
Manfred
Postownik Niepospolity
Posty: 5910
Lokalizacja: Cobra Kai

Post autor: Manfred »

W jakiej skali polecacie wystawiać czołgi i inny sprzęt ? 1/48 czy 1/56 ?

No i jakie czołgi są najuzyteczniejsze w Niemcach ?

Czy włosi mogą korzystać z niemieckiego sprzętu pnzr IV np ?

Awatar użytkownika
Grolshek
Administrator
Posty: 7842
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grolshek »

Zarejestruj się tutaj: http://boltaction.easyarmy.com/PlatoonSelector.aspx Ichni armybuilder za free. Ja mam całą armię w 1/48 bo lubię ładne modele ale teraz wychodzi mnóstwo plastików w 1/56 i są znośnej jakości. jakbyś chciał zagrać szwabami to ja mam fallschirm i heer infantry całe armie to ja sobie pyknę ruskimi. Jakby co to dziś o 18:0 z Sillem sie spotykamy w Paradoxie na tłumaczenie zasad i prezentację figurek.
Spróbuj lepszej gry: boltaction.pl

ODPOWIEDZ