Border Princes

Cześć.
Maluję ciągiem, dwa-dwa i pół roku. Wydaje mi się, że całkiem fajnie mi to wychodzi aczkolwiek, zdarzają się i wpadki. Maluję modele swoje, od znajomych a ostatnio nawet i na zlecenie. Ofertę zamieściłem w dziale usługi. Proszę o opinie na temat moich prac.
Wszystkie foty znajdziecie na https://www.facebook.com/muadib1980. Zapraszam i jeśli uznasz, że warto to proszę o "lajka". Pozdrawiam






























No trochę tego jest a to oczywiście mała część wszystkich zdjęć
Ps. Mam nadzieję, że to czytasz

Szpary, dziury w figurkach, nadlewki, za grubo nakładana farba, odciski linii papilarnych, wychodzenie farbą po za dany element... Choć gwardia wygląda trochę lepiej. OSL z aero wygląda biednie. Żeby nie było, że się czepiam - mówię tylko to co widzę, a skoro malujesz na zamówienie to takich rzeczy wymieniłem nie powinno być.

ok dzięki wezmę to pod lupę
ale jeśli już tak wnikliwie obserwujesz powinieneś zauważyć, że odciski na "grubasie" są w modelu, a nie w farbie ale nie opisałem tego, więc zawsze można się było tego uczepić, jeśli o drony chodzi to faktycznie zawaliłem łącznia. Najważniejsze jednak, że moi zleceniodawcy są zadowoleni

To i ja swoje 3 grosze dorzucę:
- Podobają mi się nurglingi, plagusy oraz chd
- ładnie Ci lawa wyszła na podstawkach chd

Do kitu natomiast ten ulepek GUO, wygląda trochę jak moje peirwsze prace w podstawówce kiedy się na ocenę coś lepiło z modeliny.
Ten Pan z FW a raczej jego chińska podróba jest podziurawiony jak ser szwajcarski ale ładną szmatkę na nim zrobiłeś. Niestety na duży minus te dwa kamyczki pod jego nogami.
Łączenia na dronkach też biją po oczach


Ale dałbyś zdjęcia z bliska CHD bo wygląda bardzo fajnie i mi się mega podoba zarówno figsy jak i malowanie gratki

Podstawki robisz ładne, niektóre nawet bardzo ładne:) No ale rzeczywiście trzeba się doczepić tego, że mało uwagi poświęcasz przygotowaniu figsów pod malowanie - skubanie nadlewek, nierówności i wypełnianie miejsc łączenia. Naprawdę warto posiedzieć z godzinkę nad tym, bo później choćby nie wiadomo jak ładnie był model pomalowany, to dziury i bruzdy będą razić. Malowanie można w miarę przyrostu doświadczenia coraz bardziej dopicowywać, ale jak po spodem jest nierówno, to nie ma mowy o dopicowaniu, trzeba zmywać Ale masz potencjał, więc maluj, rób ładne zdjęcia i wrzucaj foty do galerii, to będziemy się zachwycać

I o to mi chodziło;p Dlatego lepiej lepić w rękawiczkach bo potem trzeba walczyć z odciskami.

GUO kupiłem już ulepionego, dziwny jestem bo mi się on podoba, no odciski faktycznie trochę psują. Kończę już gwardię dla kumpla i zabieram się za CHD więc trochę ich będzie.
Rozjaśniliście mi teraz jeden element, już wiem czemu takie jaja mam zawsze z modelami z FW to podróby są tak??

Zazwyczaj tak wyglądają te chińskie podróbki. Choć czasem mają jakość lepszą niż oryginał(który też często pozostawia dużo do życzenia). Zależy jak trafisz.

...aha, a ja już myślałem, że oryginalny FW jest lepszy Mam jeszcze Soul Grindera z FW już widzę, że będzie z nim zabawa, ciekawe, czy to też Chiny.

Gwardia imperialna gotowa, więc nadszedł czas na Krasnoludy Chaosu. Szejkery prawie gotowe, w zasadzie jeszcze tylko muszę kółka uzupełnić, ale czekam aż dotrą. Generalnie idzie jak krew z nosa bo w pracy mam teraz sporo pracy Dziś powinienem zacząć obsługę.

Podstawy działa fajne ale sama lufa już niestety absolutnie mi nie pasuje. Zrobiłbyś ja normalnym sposobem albo jakąś miedzianą z elementami patyny.

Moim zdaniem wygląda fajnie Ciekawe malowanie, w końcu to demoniczne działa. Fajnie będzie się prezentować na stole. Może tylko poza tym jest trochę tak buro i jednolicie mimo wszystko. Ogółem gj

..no moja żona też stwierdziła, że przegiąłem, ale co tam to w końcu fantazy
dobrze, że nie widzieliście pierwszej wersji

Całkiem całkiem jak robiłeś te płomyki/lawe na maszynie ?

Żeby nie bić piany jaki to ja jestem pomysłowy Dobromir, od razu powiem prawdę Zgapiłem wszystko od tego gostka:
https://www.youtube.com/watch?v=7Y6TlMI ... 3E942A5D4F polecam

Cześć, mam nadzieję, że się spodobają.

No i od razu mówię, że nic nie będę poprawiał...bo już go nie mam dzisiaj powędrował z resztą Nurglowców do Krakowa.

Wow, patrzę na początku i jest zaajebisty, wersja nurglowa nawet jakoś pasuje do tych mecha nóg. DO tego fajne malowanie i ogólnie całościowo gra. Jednak troszkę zdziwił mnie komentarz o tym, że jest to już skończony model...? Jak "tkanka żywa" a raczej gnijąca faktycznie wygląda na skończoną, to nogi same w sobie wyglądają na bardzo wczesny WIP, który po fajnym wykończeniu prezentowałby się rewelacyjnie.

Szkoda,że elementy malowane pędzlem nie wyglądają tak jak te aerografem.

No nogi faktycznie trochę olałem, choć olałem to złe słowo bo zapomniałem o nich zwyczajnie Tak skupiłem się na górze, że dopiero teraz mi uświadomiłeś, że wash i to jeszcze taki po całości to trochę za mało ...no to faktycznie szkoda, że już go wysłałem, mogłęm dodać jeszcze trochę korozji i zacieków. Nie zajęłoby to za dużo czasu, a faktycznie wyglądałoby dużo fajniej i sensowniej. Heh żałuję
W przyszłości się poprawię ...chyba

Tak brakuje... czegokolwiek. Trochę rdzy + przetarć jasną farbką na krawędziach jako otarcia i ten model wyglądałby kilkukrotnie lepiej, szkoda że tak to się skończyło jednak
PS: Z czego zrobiona jest góra, to gotowy model czy wyrzeźbiony?