Border Princes

Czas chyba się tu wpisać, maluje już jakiś czas, od awari komputera w 2010 kiedy nie miałem co robić
Ale na poważnie i tak żeby się uczyć to od powiedzmy roku.
Wystartowałem w IV GP i co dziwne nie byłem ostatni poniżej praca:




Teraz też startuje ale do wyników pracy nie pokarzę

Aktualnie maluje Gobosów dla kumpla, bo fakt że od 12 lat nie ma pomalowanych figsów tak mnie wkurzył że je zabrałem i mu je powoli maluje. Nie jest to praca na zlecenie zwraca mi tylko za farby i materiały ale dzięki temu uczę się i mam co malować.

Zawsze chętnie przeczytam konstruktywną krytykę oraz porady jak robić to lepiej. Jutro postaram się pokazać orków a potem Chaos Dwarfy (tym razem moje).

I cześć

Tak na szybko:
1. Za grubą farbę kładziesz. Więcej wody.
2.Metaliki pobaw się washami, złoto->brązy , żelaztwo->dowolnie i wyciągnij detale.
3. podstawka bardzo uboga, podpatrz jak robią to inni.
4. na małych modelach świetnie wyglądają duże kontrasty, pobaw się w więcej warstw i cieniowania.
5. Nie maluj rantów podstawek na zielono - to moda z lat 80tych .Maluj tak aby się komponowały z podstawką np. na brązowo lub zostaw czarne.

Pan SoCiu to zapewne jakis troll? Nie zgadzam sie z ani jednym słowem, piekny model i wszystkie opisane punkty sa wyssane z palca. Jedynie jeszcze jedna warstwę zielonego bym dał na ranty, reszta jest zrobiona bardzo profesjonalnie! Czekam na wiecej prac!

A ja pół na pół z komentarzami powyżej- farba może trochę grubo położona, ale jeszcze w normie się trzyma. Metaliki fakt, średnie, ja tam widzę tylko drybrush. Jakiś szałowy ten topór nie jest, więc łatwiej by było pociągnąć go washami albo rdzą, coby ciekawie wyglądał. Podstawka bardzo fajna, tylko ciemna, ale może to wina zdjęcia ( w sumie cały model taki ciemny trochę). Ranty na zielono- jest lans Ogólnie parę rzeczy by można poprawić, ale jako całość mi się podoba.

Nokimam pisze:Pan SoCiu to zapewne jakis troll? !

Co za chamskie pomówienie.Nie mieszkam pod mostem, lubię słońce i nie obrzyguje przechodniów

Zakładam że jak ktoś daje fotki do galerii, to chce malować coś więcej niż zwykły table top - w końcu trzeba być ambitnym . Model fajny archiwalny, ale malowanie jest ok,dla mnie poziom średni - czyli jakieś 3/6 w szkolnej skali.

Wow spełniło się moje największe marzenie jestem artystą kontrowersyjnym

A na serio dzięki za uwagi przydają się, tak rzeczywiście maluje podstawki na zielono i tego nie przestanę robić, tak się robiło kiedy zaczynałem te grę i tak będę robić po kres dni moich

Co do farby to może rzeczywiście muszę ją rozwodniać bardziej, moim najwiekszym problemem jest niecierpliwość chcę skończyć figsa jak najszybciej, stąd też mój drugi problem podstawki i tarczę coś słabo mi wychodzą. Co do poziomu fakt że ktoś sądzi że mogę aspirować powyżej TT napełnia mnie dumą, sam liczyłem zawsze że max moich możliwości to przeciętny TT. Co do metalików to może fakt że trochę nudne popracuje nad tym. Chwilowo maluje savege orków więc metali tam mało ale już o tym myślę.

Ok kolejne prace tym razem z etapu przed BP, uwagi miłe i nie, nadal mile widziane

1 kupię ich
2 jak crobiłeś pęknięcia
3 wszystko się zlewa, pomyśl o washu albo o zmianie kolorystyki bo jasno czerwony z miedzianym dobrze nie wygląda

Pęknięcia to Agrellan Earth, pod spodem pomalowałem na żółto i czerwono, potem Agrellan Earth potem to czarnym. Myślę że można jeszcze czerwonym drybrushować ale tego nie robiłem.

A tylko Agrellan Earth trzeba obficie kłaść za cienko i pupa z tego wyjdzie, to ładnie schnie i się zmniejsza.
Co do kolorystyki to popracuje ale nie chcę rezygnować z czerwonego, może ciemniejszy?

ja bym zaproponował czarny wash
popraw ranty podstawek

Że ty proponujesz wash to się nie dziwie (mam nadzieję że wybaczysz tę drobną złośliwość, sama się nasunęła )

A co do rantów to wiem to tak na szybko, bo tobie obiecałem fotki Chaos Dwarfów. Powrócą w lepszej formie jak już zmaluje Orkasów.

Jutro lub pojutrze WIP Savage Orki...

Jeśli ten złoty to Gehenna's Gold, a pewnie tak, to wyglądałby lepiej jakbyś bardziej wymieszał pigment osadzony na dnie. Nie byłoby takie miedziane to złoto i lepiej by wyglądało z czerwienią.

Podstawki bardzo fajne, wyglądały by jeszcze realistycznej jakbyś miejscami bardziej rozjaśnił niektóre pęknięcia, taki żar dodał.

Proponuję bo to dobra technika jak chce się mieć szybko ładne modele a jak nie cieniujesz standardowo to washuj bo wyglądają na nieskończone
Jeszcze mógłbym sie przyczepić do tego, że brody powinny być czarne

Dzięki za uwagi, Cahos Dwarfów jeszcze podszlifuje i wrzucę tu skończonych.

Dalszę prace sprzed BP
Gigant

Szczerze nie wiem co napisać......:P na pewno musisz zwrócić uwagę by kawałki włosia od pędzla nie zostawały Ci na figurce (plecy giganta). Moim zdaniem robisz też za duże kontrasty(choć mogę się mylić po prostu jestem fanem gładkich przejść) i gdzieniegdzie kładziesz za dużo farby.
Ale ogólnie figurka sprawia pozytywne wrażenie i będzie ładnie wyglądać na stole

Miałem o tym nie pisać bo to jednak wstyd ale to nie kawałki włosia z pędzla, to kłaki moich psów. Niestety z psem w typie Husky kłaki są wszędzie nawet mój fotel w pracy jest w nich mimo że nigdy tam nie był
W zupie, w makaronie, w kanapce one są wszędzie, specjalny odkurzacz dał tyle że po odkurzeniu przez godzinę ich nie widać ale one tam są jak Skaveni

Fotki rozjeżdżają forum. Poza tym nadlewki- szczególnie rzuca się w oczy ta na kamiennym fragmencie muru. Ranty jeszcze podstawki na jeden kolor ciapnij. Jak poprawisz te parę rzeczy, to będzie wyglądać całkiem fajnie.

No to kolejna figurka na GP





Niestety ostanie miejsce ,znaczy się drugie

fatalna podstawka i źle zwashowana czacha na brzuchu (nie wiem jak można nie umieć washować), reszta średniawa więc maluj
ps. nie wiem jak to się stało ale pierwsza praca jest nalepsza z całej galerii

Weź Kacpi ten swój post skasuj i pomyśl zanim coś napiszesz...

nie wiem jak można nie umieć washować

Nie ma to jak konstruktywna krytyka...

reszta średniawa więc maluj

Może jak jesteś takim mistrzem pędzla to Durantowi podpowiesz co robi według Ciebie nie tak i jak to poprawić...
Inaczej lepiej nic nie pisz. Wyświadczysz nam wszystkim w ten sposób ogromną przysługę...

W pracy podoba mi się futerko i próby rozjaśnienia skóry bo idą w dobrym kierunku. Fajny też pomysł na podstawkę, jednak wyszła ona stanowczo za ciemno... Najsłabiej wyszła czaszka, którą przydałoby się "oczyścić" białym kolorem po washu albo postarać się bardziej kontrolować jego ilość na cieniowanej powierzchni. Przydałyby się także jakieś kolejne rozjaśnienia wewnętrznej części płaszcza, żeby nie wyglądała jednolicie. Maluj dalej, chętnie zobaczę Twoje następne prace