Taki tam dziwny comp

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

ODPOWIEDZ
Cylindryk
Chuck Norris
Posty: 563

Taki tam dziwny comp

Post autor: Cylindryk »

Jako, że ostatnio doszliśmy z kumplem do wniosku, że herohammer jest... smutny, zastanawiamy się nad jakimś compem, co by zacząć wystawiać te kurzące się na półkach klocki piechoty.
Problemem są: nadmiar bohaterów, maszyn, kawalerii, monstrów... no, wszystkiego, co nie jest piechotą.
Na razie wychodzą nam dwa rozwiązania:
1. Gramy na jakieś bardzo duże punkty, tylko że w sumie dalej wychodzi sporo herostwa, potworstwa i mało piechoty. Jakoś... nie ten klimat.
2. Robimy własnego compa. Na razie, wstępne ustalenia jakie nam wyszły:
- maks 1 Lord
- 25/25% na Lord/Hero
- min 50% Core'ów
- Maks 2 level maga

W sumie chyba bym dał jeszcze maks 1 maszynę i maks 1 kawalerię...
Nie wiem, czy trafię na w miarę podatny grunt, ale jakby ktoś miał pomysły, by jednocześnie nieco wymusić wystawianie klocków piechoty i by miało to sens, to niech się podzieli. :)

Bo ustalenia ustaleniami, ale fajnie tak sobie opracować jakiś zbiór zasad z góry by potem powiedzieć "hej, zagramy na compie piechotnym" i od razu wiedzieć, co i jak. Upraszcza i przyspiesza to umawianie się na bitewki. ;)

PS: Nie wiedziałem, gdzie założyć ten temat to daję tutaj, jak powinien być gdzie indziej to proszę o info i/lub przeniesienie. Dziękuję. :)

Awatar użytkownika
Semi
Niszczyciel Światów
Posty: 4747
Lokalizacja: Warszawa - Drobne Wałeczki
Kontakt:

Post autor: Semi »

Za miasto budowac compo moze lepiej umowie sie ze 50-60% armii ma byc piechocie?
Obrazek
Highborn Elves Only!

Kolas111
Chuck Norris
Posty: 407

Post autor: Kolas111 »

IMO wystarczy 50% na CORY, 25% na HEROES i 25% na RARE/SPECIAL.

Awatar użytkownika
Semi
Niszczyciel Światów
Posty: 4747
Lokalizacja: Warszawa - Drobne Wałeczki
Kontakt:

Post autor: Semi »

nie kazda armia ma w core piechote nadajaca sie do gry...
Obrazek
Highborn Elves Only!

Cyel
Oszukista
Posty: 821

Post autor: Cyel »

Compy ogólne są łatwe w implementacji ale średnio działają, IMO. Skoro macie na tapecie tylko dwie armie to może lepiej przyjrzyjcie się konkretnym modyfikacjom konkretnych jednostek i ustalcie jakiś konsensus celujący w Wasze założenia (np. tych przytnijmy o 2 punkty a tego bohatera wywalmy)

Ogólny comp , jak np te proponowane 50% w piechocie, może zaowocować tym, że w jednej frakcji wyjdzie fajna armia a w innej płacz i zgrzytanie zębów, zależnie od tego czyym dana frakcja dysponuje.
"There is a pervasive attitude in Warhammer that "one shouldn't bring a knife to a gunfight." The whole reason that Rambo is a badass is because he indeed brings a knife to a gunfight, and still wins." ;)

Awatar użytkownika
Byqu
Masakrator
Posty: 2724
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Byqu »

Heh, podobne myśli chodziły mi ostatnio po głowie. Tyle, że kombinowałem ze wszystkimi armiami.

- 40% na core
- Jednostki typu war machine są rare
- Każdy oddział musi mieć wykupionego czempiona, jeśli ma taką możliwość
- Piechota uzbrojona we włócznie, jeśli została zaszarżowana, ma ASF

Reszta moim zdaniem jest kwestią zmniejszenia kosztu punktowego niektórych jednostek, np spearelfów, czy maruderów.
WELCOME TO ESTALIA GENTLEMEN

Awatar użytkownika
Slayer Zabójców
Masakrator
Posty: 2333
Lokalizacja: Oleśnica

Post autor: Slayer Zabójców »

Coś takiego nie ma racji bytu, niestety siła połowy armii w tej grze nie leży w piechocie.
Obrazek

ślivek
Kretozord
Posty: 1659

Post autor: ślivek »

Nie rozumiem ograniczania machin wojennych w przypadku kiedy przeszkadzają potwory i pojedyncze postacie.
Nie przycinajcie w żaden sposób maszyn i ustawiajcie mniej terenów typu impassable na stole (np. wcale albo jeden ale niewielki). Poza tym w ogóle mała liczba terenów i takich niezasłaniających ostrzał. W takich warunkach nagle okazuje się, że jak pegazista ma dostać na twarz 2 kamienie i kulę armatnią to nie będzie tak chętnie wybierany. Tereny czy rozgrywany scenariusz bardzo zmieniają tę grę.

Nie ograniczał bym magii od strony poziomów ale od strony skuteczności rzucania czarów. Zlikwidowanie zasady IF (pozostawiając miscast) oraz standardowe euro ograniczenia na magię naprawdę balansują tę fazę pozostawiając możliwość zapewnienia sobie palety czarów z danej domeny. Ok przeciwnik wciąż przepchnie jakiś czar ale gracz dispelujący wciąż będzie mógł zadecydować który bez ryzyka, że wpadnie z ifki.
Ograniczając liczbę poziomów a nie ruszając tego co obowiązuje na euro tylko zmniejszacie stabilność magii i sprawiacie, że czasem magia wygra grę jednej stronie a czasem drugiej i te klocki piechoty i tak nie powalczą.
Pomyślcie czy nie zakazać magii w ogóle :)

Ograniczenie na lordów - w jednych armiach ok a w innych się robi bardzo niefajnie. Zważ np. na Woch obecny - jeden Lord i reszta w herosach nie jest problemem. W armiach jak SK, TK, OG to już się robi problematycznie zrobić grywalną rozpiskę na jednym lordzie, chyba, że olejemy magię całkiem.
Wystarczy raczej ograniczenie punktowe z ewentualnym docięciem tych co są za tani jak na to co robią.

Core - nie wygląda tak źle te min. 50%. Część armii ma problemy, zamyka się trochę możliwości ale sumarycznie to jest podejście powiedzmy z "duchem gry" jaka była jakiś czas temu (przed nastawieniem na herohammer wprowadzanym przez ET czy SoM trochę).

Ograniczanie kawalerii do maks 1 także jest bardzo niefajne. Spójrz na bretkę ;) Poza tym fast cavalry tniesz niemiłosiernie i jednocześnie nie tniesz orłów elfich którzy mogą spełniać tę samą rolę i wychodzi jakiś potworek mocno niezbalansowany.
Nie wiem czy w ogóle cięcie kawalerii jako takiej ma sens w momencie min.50% core jeśli wprowadzicie ograniczenie na koszt punktowy oddziału (swoją drogą ogólnie przydatny bo normuje deathstary które mimo wszystko potrafią napsuć krwi).

@semi - która armia ma core nienadające się do gry? core każda ma działający. Niekoniecznie piechotny :)
@Byku - po co obowiązek wykupywania czempiona?
@slayer - zgadzam się częściowo. Jednak myślę, że oceniasz to pod obecną metę która jest uzależniona od compa - jeśli zmienią ograniczenia kompozycji to wyjdzie im inna meta i inne jednostki okażą się grywalne.
Obrazek

Awatar użytkownika
Semi
Niszczyciel Światów
Posty: 4747
Lokalizacja: Warszawa - Drobne Wałeczki
Kontakt:

Post autor: Semi »

to moze inaczej, ktora armia wystawilaby cory gdyby nie musiala ;)
Obrazek
Highborn Elves Only!

ślivek
Kretozord
Posty: 1659

Post autor: ślivek »

Ale o to właśnie chodzi w tym compie aby musiały armi wystawiać core. To jest wręcz opisane chyba w rulebooku gdzieś przy kompozycjach armii, że lepsze jednostki są w rare i special ale nie tak wyglądają armię, że to same elity.

Odpowiadając na pytanie - w OG, SK, OK, TK, BRE, LIZ, pewnie IMP i pewnie też VC. Nie zawsze w tych armiach ale dużo buildów miałoby jakiś bardziej znaczący procent armii z core. Niekoniecznie 25% ale jednak. To tak krótko myśląc podałem więc może być trochę inaczej.
Obrazek

Awatar użytkownika
Slayer Zabójców
Masakrator
Posty: 2333
Lokalizacja: Oleśnica

Post autor: Slayer Zabójców »

Jeżeli chcecie grać bez magii, kawalerii i latających pedziów to zacznijcie grać krasnoludami, polecam.
Obrazek

Awatar użytkownika
Byqu
Masakrator
Posty: 2724
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Byqu »

@ślivek: Chciałem, by kompozycja armii opierała się na klimacie. W każdym oddziale powinien być ktoś, kto dowodzi. :wink:

Potwory? Potwory w ogóle nie przeszkadzają. A z progiem 25% dla bohaterów, oni również nie. Nie ograniczałbym też ilości wystawień dla maszyn w liczbach bezwzględnych. Jednak przesunięcie ich do sekcji rare ukróciłoby gunline.
WELCOME TO ESTALIA GENTLEMEN

Awatar użytkownika
Slayer Zabójców
Masakrator
Posty: 2333
Lokalizacja: Oleśnica

Post autor: Slayer Zabójców »

Byqu pisze: Nie ograniczałbym też ilości wystawień dla maszyn w liczbach bezwzględnych. Jednak przesunięcie ich do sekcji rare ukróciłoby gunline.
Tak, lordów 4lvl, kawalerię, potwory i wszystko co strzela też wrzućmy do rare.
Obrazek

Awatar użytkownika
Byqu
Masakrator
Posty: 2724
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Byqu »

Slayer Zabójców pisze:
Byqu pisze: Nie ograniczałbym też ilości wystawień dla maszyn w liczbach bezwzględnych. Jednak przesunięcie ich do sekcji rare ukróciłoby gunline.
Tak, lordów 4lvl, kawalerię i potwory też wrzućmy do rare.
Słaby ten sarkazm.
WELCOME TO ESTALIA GENTLEMEN

Awatar użytkownika
Silvestro
Falubaz
Posty: 1023
Lokalizacja: Rawicz/ Twierdza Wrocław

Post autor: Silvestro »

Moim zdaniem wystarczyło by zrobić 50% core a special i rare po 25%. Wtedy wymusza to jeszcze większe dopakowywanie piechotą, kawalerią czy innym plewnym mięsem armatnim, a ograniczy wybieranie oddziałów które w pojedynkę są w stanie przecwałować pół stołu zamiatając wszystko na drodze. Lord i hero oczywiście tez przycięty, ale pomyślałbym na Twoim miejscu które armie mogą mieć lord 0-1 a które nie (tak jak ktoś wyżej napisał - OK, WoCH, VC są w stanie grać na jednym lordzie, gdzie imperium czy OnG będą pokrzywdzeni w tym wypadku)
Wierzę w Wolny Rynek, Niewidzialną Jego Rękę, kuców obcowanie, Unii rozwiązanie, lewaków zaoranie, Wolną Polskę. Amen.

Awatar użytkownika
Byqu
Masakrator
Posty: 2724
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Byqu »

Silvestro idealnie ujął sprawę.
WELCOME TO ESTALIA GENTLEMEN

Torian
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 120

Post autor: Torian »

ślivek pisze:Nie rozumiem ograniczania machin wojennych w przypadku kiedy przeszkadzają potwory i pojedyncze postacie.
Nie przycinajcie w żaden sposób maszyn i ustawiajcie mniej terenów typu impassable na stole (np. wcale albo jeden ale niewielki). Poza tym w ogóle mała liczba terenów i takich niezasłaniających ostrzał. W takich warunkach nagle okazuje się, że jak pegazista ma dostać na twarz 2 kamienie i kulę armatnią to nie będzie tak chętnie wybierany. Tereny czy rozgrywany scenariusz bardzo zmieniają tę grę.

Nie ograniczał bym magii od strony poziomów ale od strony skuteczności rzucania czarów. Zlikwidowanie zasady IF (pozostawiając miscast)
Może jednak wywalcie całkiem artylerię, wreszcie krasnoludy zrobią coś więcej poza staniem w miejscu. I dodajcie więcej terenów - nagle się okaże że jak trzeba się ruszyć do wroga to bla bla bla.
Takie dywagacje można ciągnąć bez końca zależnie od tego kto czym gra. Jeżeli celem jest granie oddziałowe to wystarczy zmienić proporcje procentowe na poszczególnych wyborach bez głupot w stylu jak powyżej.
Okoń pisze:Może Teclis ma miecz mały,
za to odbyt wytrzymały.

Awatar użytkownika
Byqu
Masakrator
Posty: 2724
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Byqu »

Z mojej strony padają propozycje, bez sarkazmu czy dywagacji. Teraz trzeba zagrać i to wielokrotnie, potestować... A nuż coś z tego wyjdzie?
WELCOME TO ESTALIA GENTLEMEN

ślivek
Kretozord
Posty: 1659

Post autor: ślivek »

Cylindryk pisze:Problemem są: nadmiar bohaterów, maszyn, kawalerii, monstrów... no, wszystkiego, co nie jest piechotą.
Zaproponowałem rozwiązanie które z tych problemów pozostawia jeden - maszyny. Proste rozwiązanie do tego bo pozostawiając praktycznie takie same ustalenia jak proponowane w pierwszym poście przypominam o tym, że tereny mocno zmieniają rozgrywkę. Nie sugerowałem pozbycia się ich całkiem też ale pozbycia się tych co zasłaniają.
Można zmienić sposób grania na więcej sposobów niż twardo zakazując oraz można pomyśleć o tym co tak naprawdę przeszkadza.

Torian. Jeśli wolisz konkretniejsze rozwiązania to faktycznie - zakaz na wszystko poza piechotą rozwiązuje problem w 100%. Poza tym, że Bretka się robi upośledzonym imperium to ma to sens i praktycznie każda armia będzie w stanie zagrać. Pozostaje kwestia hero-hammera którą rozwiązuje kwestia kompozycji (0-25%, 0-25%, 50%+, 0-25%, 0-25%).
Obrazek

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Najkrótszy opis zmian w tym wypadku to:

min. 50% na piechotę (w tym min. 20% na piechotę z sekcji core)
max. 25% na herosów - max. 5 bohaterów
max 20% na maszyny i potwory (monster) - max 3 oddziały
max 30% na jednostki typu: kawaleria, monstrous inf/cav, unique - max. 3 oddziały

I już. ;)

Przy 2400pkt masz:
min. 1200 pkt w piechocie (z czego 480 pkt moze wydac na piechote special/rare)
max. 600 pkt na bohaterów
max 480 pkt na maszyny i monstery
max 720 pkt na kawalerie i monstr. inf/cav

Przy takiej liczbie piechoty maszyny nie są straszne, wiec nie ma sensu ich mocniej ograniczać.
Obrazek

ODPOWIEDZ