Taki tam dziwny comp
Re: Taki tam dziwny comp
Żeście się czepili tych maszyn tak jakby same wygrywały bitwy...
Dwarfy np. nie mają tak różowo z racji dwóch dział i organek bo nie mają wsparcia magii. Nie znam maszyny, która zniszczyłaby regiment 20 ogrów a czar taki i owszem widziałem na DMŚ.
50% na Core? Trochę za dużo - ale już 35% znacznie uprzyjemniłoby rozgrywkę poprzez zmniejszenie punktów na inne "potworki".
Z chęcią grałbym mając jedną, góra dwie maszyny gdybym tylko miał pewność, że mam w armii coś co pokroi w walce wszelkie rzeczy z sejwem na 1+, pierdylionem ataków, thunder stompami, dziwnymi zasadami itd. (i jeszcze do tej walki dojdzie mając M3...)
Dwarfy np. nie mają tak różowo z racji dwóch dział i organek bo nie mają wsparcia magii. Nie znam maszyny, która zniszczyłaby regiment 20 ogrów a czar taki i owszem widziałem na DMŚ.
50% na Core? Trochę za dużo - ale już 35% znacznie uprzyjemniłoby rozgrywkę poprzez zmniejszenie punktów na inne "potworki".
Z chęcią grałbym mając jedną, góra dwie maszyny gdybym tylko miał pewność, że mam w armii coś co pokroi w walce wszelkie rzeczy z sejwem na 1+, pierdylionem ataków, thunder stompami, dziwnymi zasadami itd. (i jeszcze do tej walki dojdzie mając M3...)
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6355
Nie mam pojęcia co ma na celu taki komp. Jeśli to, żeby armie wyglądały lepiej, to z całą pewnością artyleria dwóch albo trzech balist wygląda lepiej niż jakaś jedna, stercząca jak palec na krawędzi stołu. Ciśnięcie w samą piechotę też jest absurdalne. Taka specyfika armii, że w niektórych nie gra sama piechota. TK mają rydwany w core'ach, które w większej ilości wyglądają super i nadają bardzo specyficzny klimat. Podobnie sprawa się ma z kawalerią w core'ach u HE itd.
Wystarczy zrobić jedno proste ograniczenie na większe pkt. Każdy musi wystawić wszystkie jednostki, które ma w swoim AB, poza bohaterami i lordami. (Trzeba by to dopracować jakoś w przypadku łorków, bo mają tego tonę.)
Wtedy grało by się na 3-4k
Wtedy grało by się na 3-4k
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów
nazywanie tego compem jest mocno naciągane
to żaden comp tylko - jak zagrać z kumplem przy piwie fajną bitewkę na piechocie
zasada jest prosta umów się na to co obu wam pasuje i zagraj, koniec compa
to żaden comp tylko - jak zagrać z kumplem przy piwie fajną bitewkę na piechocie
zasada jest prosta umów się na to co obu wam pasuje i zagraj, koniec compa
Klub Adeptus Mechanicus http://admech.club Warszawa, Okęcie, Al Krakowska
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
- Slayer Zabójców
- Masakrator
- Posty: 2333
- Lokalizacja: Oleśnica
Czyli według ciebie Ogry musza przeznaczyć połowę punktów na gnoblary?bless pisze: Przy 2400pkt masz:
min. 1200 pkt w piechocie (z czego 480 pkt moze wydac na piechote special/rare)
max. 600 pkt na bohaterów
max 480 pkt na maszyny i monstery
max 720 pkt na kawalerie i monstr. inf/cav
A teraz misha czyta pierwszego posta i kasuje swojego, bo się wygłupił. :/
@Slayer Zabójców
Ogrom bym darował piechotę i w ich wypadku podmienił piechotę na monstrusową piechotę, podobnie Bretonii ich kawalerię.
Ale takie Elfy... nope.
@Naviedzony
Co ma na celu taki comp? Hm. Powiedziałbym, że bardziej fluffowe podejście do bitew w Starym Świecie, gdzie to jednak są potyczki bardziej piechoty ze wsparciem, a nie kawaleria na maszyny.
Dodatkowo, nie ma ten komp wyciągać jakiegoś niesamowitego balansu. Raczej zmusić do konkretnej rzeczy + zachęcić do wyciągnięcia rzadko/w ogóle nieużywanych rzeczy z szafy.
PS: WoCh też niby ma rydwany w Core'ach... co niby fajne jest, ale tak jakby już kompletnie wywaliło Warriorów ze stołów, nie?
@Remo
Cięcie maszyn występuje razem z cięciem magii, także gier przestają wygrywać magowie. Przy pojawieniu się spamu magów przytnie się "twardo" ich ilość i tyle. (Magów, a nie zabawek typu Warshrine, Wózek Imperialny czy chyba nowe Kowadło Dwarfów).
@ślivek
Likwidacja terenów przy maksymalnych ilościach maszyn wydaje się zrobieniem czegoś kompletnie odwrotnego do zamierzonego celu: zamiast zmniejszyć ich skuteczność, zwiększasz. Bardzo. Już żadnej opcji schowania się przed cannonem czy innymi maszynami po prostu nie ma, więc wszystko jest wyjmowane z unitów "bo tak".
Zepsute zasady Cannona w 8ed to bajka na inny temat.
@ślivek po raz kolejny
O, tu masz rację, chodzi o to, by armie wystawiały Core'y, czyli unity, które najbardziej definiują owe armie. Czyli, na przykładach: WoCh to Marudy i Warriorzy, Empire to Halabardnicy, Swordsmani, Włócznicy i tak dalej, TK to Szkielety, O&G to... Orkowi i Gobliny i tak dalel, i tak dalej... Reszta to tylko dodatki do owych armii.
Pocięcie magii na temat ilości rzucanych kostek jest brane pod uwagę.
@Bless
Całkiem fajne to wygląda, choć na razie celujemy bardziej w 2000 niż w więcej punktów. Do rozważenia.
@Slayer Zabójców
Ogrom bym darował piechotę i w ich wypadku podmienił piechotę na monstrusową piechotę, podobnie Bretonii ich kawalerię.
Ale takie Elfy... nope.
@Naviedzony
Co ma na celu taki comp? Hm. Powiedziałbym, że bardziej fluffowe podejście do bitew w Starym Świecie, gdzie to jednak są potyczki bardziej piechoty ze wsparciem, a nie kawaleria na maszyny.
Dodatkowo, nie ma ten komp wyciągać jakiegoś niesamowitego balansu. Raczej zmusić do konkretnej rzeczy + zachęcić do wyciągnięcia rzadko/w ogóle nieużywanych rzeczy z szafy.
PS: WoCh też niby ma rydwany w Core'ach... co niby fajne jest, ale tak jakby już kompletnie wywaliło Warriorów ze stołów, nie?
@Remo
Cięcie maszyn występuje razem z cięciem magii, także gier przestają wygrywać magowie. Przy pojawieniu się spamu magów przytnie się "twardo" ich ilość i tyle. (Magów, a nie zabawek typu Warshrine, Wózek Imperialny czy chyba nowe Kowadło Dwarfów).
@ślivek
Likwidacja terenów przy maksymalnych ilościach maszyn wydaje się zrobieniem czegoś kompletnie odwrotnego do zamierzonego celu: zamiast zmniejszyć ich skuteczność, zwiększasz. Bardzo. Już żadnej opcji schowania się przed cannonem czy innymi maszynami po prostu nie ma, więc wszystko jest wyjmowane z unitów "bo tak".
Zepsute zasady Cannona w 8ed to bajka na inny temat.
@ślivek po raz kolejny
O, tu masz rację, chodzi o to, by armie wystawiały Core'y, czyli unity, które najbardziej definiują owe armie. Czyli, na przykładach: WoCh to Marudy i Warriorzy, Empire to Halabardnicy, Swordsmani, Włócznicy i tak dalej, TK to Szkielety, O&G to... Orkowi i Gobliny i tak dalel, i tak dalej... Reszta to tylko dodatki do owych armii.
Pocięcie magii na temat ilości rzucanych kostek jest brane pod uwagę.
@Bless
Całkiem fajne to wygląda, choć na razie celujemy bardziej w 2000 niż w więcej punktów. Do rozważenia.
po prostu jestem daleki od tego, że gry towarzyskie potrzebuja jakiegokolwiek compa
a co armia to inaczej piechota wygląda, więc i uniwersalnego nie zrobisz i tak
czy masz fun z gry i jest ciekawie zależy od graczy a nie od tego czy spiszesz kartkę zasad kompozycji
ale jeśli musisz posiadać takie zasady napisane to czemu nie
a co armia to inaczej piechota wygląda, więc i uniwersalnego nie zrobisz i tak
czy masz fun z gry i jest ciekawie zależy od graczy a nie od tego czy spiszesz kartkę zasad kompozycji
ale jeśli musisz posiadać takie zasady napisane to czemu nie
Klub Adeptus Mechanicus http://admech.club Warszawa, Okęcie, Al Krakowska
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
No tak, tu zaczęłaby sie lista wyjątków...Slayer Zabójców pisze:Czyli według ciebie Ogry musza przeznaczyć połowę punktów na gnoblary?bless pisze: Przy 2400pkt masz:
min. 1200 pkt w piechocie (z czego 480 pkt moze wydac na piechote special/rare)
max. 600 pkt na bohaterów
max 480 pkt na maszyny i monstery
max 720 pkt na kawalerie i monstr. inf/cav
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6355
Mi też podobały się raczej piechotne armie z początku tej edycji. Po prostu większe oddziały i więcej modeli na stole, co zawsze cieszy oko. Co do fluffowości bitew, to właśnie z tym jest problem. Ja chciałbym zobaczyć Imperium na hordach brudnej, marnej piechoty, przy wsparciu artylerii, prowadzonej przez generała i wojowniczego kapłana, ale przecież nie zaprzeczysz, że równie fluffowa jest krasnoludzka "obrona twierdzy" złożona na wielu maszynach, osłanianych ogniem strzelców i twardymi oddziałami piechoty, armia elfów z Caledoru składająca się wyłącznie z kawalerii. A Tomb Kings z Quataru, czyli składające się niemal w całości z nieumarłych konstruktów? To też są fluffowe armie, nawet bardziej, niż gdyby każda miała być złożona tak, jakby była mieszanką różnych wpływów z różnych części tej samej frakcji.@Naviedzony
Co ma na celu taki comp? Hm. Powiedziałbym, że bardziej fluffowe podejście do bitew w Starym Świecie, gdzie to jednak są potyczki bardziej piechoty ze wsparciem, a nie kawaleria na maszyny.
Dodatkowo, nie ma ten komp wyciągać jakiegoś niesamowitego balansu. Raczej zmusić do konkretnej rzeczy + zachęcić do wyciągnięcia rzadko/w ogóle nieużywanych rzeczy z szafy.
PS: WoCh też niby ma rydwany w Core'ach... co niby fajne jest, ale tak jakby już kompletnie wywaliło Warriorów ze stołów, nie?
Cylindryk taki comp w przypadku WFB to walka z wiatrakami. Problem leży w kompletnie niezbalansowanych AB - zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie. Dlatego żaden "ogólny" comp nie będzie dobrze działał. Trzeba by robić compa oddzielnie dla każdej armii ;P. Np. najprościej dać min. 50% na cory, ale nagle trzeba ograniczać corowych lataczy czy kawalerię, każdy AB to jakiś wyjątek i wszystko zaczyna się sypać ;P. Dlatego łatwiej jest umówić się z kuplami, że wystawiamy to co zalega na półkach. Natomiast jeśli koniecznie jest potrzebny jakiś comp to ja już wolałbym ze znajomymi od nowa napisać army listy przy czym kumpel pisze Twój, a Ty jego - jak mieliście styczność z 6 i 7 edycją to gwarantuję, że wasze army listy będą nieskończenie lepsze niż te od GW i to pisane na kolanie w godzinę ;P.
To Cylindryk proponuję zagrać w Kings of War Mantica. Mechanika ta sama co w battlu (sam silnik mechaniczny rozwiązania testów i używanych kości). Armie jak w WFB. Można grać na modelach GW. Zasady darmowe do ściągnięcia na stronie Mantica. Gra się głównie wielkimi klocami piechoty. Nie ma problemów z balansem jednostek. Jedynie szerzej stosowane ograniczenie to takie, że nie można mieć więcej niż 3 takie same oddziały określonej wielkości (ale np. można mieć 3xhorda włóczników i 3x10 włóczników). KoW to taka ewolucja Warhammera napisana przez byłego pracownika GW - Alessio Calvatore. Zajrzyj do ich zasad to może stwierdzisz, że nie trzeba już do WFB wymyślać kompów ani własnych zasad ;P. Gra pisana pod grę turniejową i możliwość prowadzenia gry z użyciem zegara szachowego - dlatego zasady będą znacznie szybsze i przejrzyste niż te w WFB - ale to wciąż silnik mechaniczny WFB. z tego powodu nie masz poczucia, że przestawiasz się na inną grę - tylko bardziej, że grasz w nową edycję WFB ;P. W KoWa rozgrywamy w 3 godziny 3 bitwy z ilością figurek na ponad 2000 punktów Warhammerowych (W KoWie to 1000 punktów). Zobacz, spróbuj - mnie ten system oczarował - dokładnie taki Warhammer jakim zawsze go sobie wyobrażałem (na dniach wchodzą beta testy 2 edycji tego systemu).
Armies of Arcana ? http://www.rpg.net/reviews/archive/13/13081.phtml http://www.armiesofarcana.com/
"There is a pervasive attitude in Warhammer that "one shouldn't bring a knife to a gunfight." The whole reason that Rambo is a badass is because he indeed brings a knife to a gunfight, and still wins."