WFB: Reworked and Rebalanced

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

ODPOWIEDZ
Asmodai
Chuck Norris
Posty: 422

Re: WFB: Reworked and Rebalanced

Post autor: Asmodai »

Nie chodzi flufowe pierdzenie, tylko o grywalne rzeczy
Zargaj sobie kolego w szachy. Tam nie ma fluffowego pierdzenia.
Jedyne, co trzyma ludzi przy Warhammerze to spójny świat i fluff właśnie, nie grywalność.

Awatar użytkownika
Durin
Niszczyciel Światów
Posty: 4766
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Durin »

eeeeeee..... Nie.
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.

Awatar użytkownika
Gremli
Mudżahedin
Posty: 327

Post autor: Gremli »

Ja akurat jestem zdania, ze w momencie tworzenia nowych zasad, nie nalezy tworzyc rzeczy bezuzytecznych, ani przegietych w imię tła fabularnego. Rownie dobrze mozna zrobic armie ktora bedzie miala na sobie 3+ warda na całości w imie elitarnosci fluwowej. Pytanie czy to ma sens?
Ja tu tylko sprzątam.

Awatar użytkownika
Robert.P
Wodzirej
Posty: 761
Lokalizacja: Racibórz"Wataha"

Post autor: Robert.P »

Jedyne, co trzyma ludzi przy Warhammerze to spójny świat i fluff właśnie, nie grywalność.
No nie dokładnie tak jest.
Kłócił bym się co do tej spójności świata Warhammera i roli jaką odgrywa tu grywaloność jednostek.A odgrywa nie małą :wink:
"Nie pytaj cóż za Istota Krzyczy nocą.Nie pytaj kto czeka na ciebie w cieniu.
To mój krzyk budzi cie nocą.I to ja skrywam sie w cieniu.Jestem Tzeentch a ty jesteś marionetką,tańczącą do mojej melodi..."

REŻIM.DYKTATURA,TOTALITARYZM
Obrazek

Remo
Falubaz
Posty: 1247

Post autor: Remo »

Hoax pisze:
Remo pisze:środowisko upadnie. Żart oczywiście - tylko podupadnie.
Świetny żart. Boki zrywać po prostu.
Napisałem prawdę, która wcale mnie nie cieszy.

Za rok pojedziemy na turniej na Furionowe zasady a ktoś inny na 9Age (albo w ogóle na Warmachine czy AoS - zresztą AoS już wybrała jakaś część graczy) i z 3 graczy będzie nas 1/3 mniej na turnieju...

Zebrać do kupy 90-100% graczy 8-edycyjnych przy jednej grze mogłoby tylko GW wznawiając normalnego Warhammera i nie kiepszcząc go jakoś strasznie. Obecnie nie uda się to żadnemu autorytetowi w takim stopniu jak mógłby Genialny Wydawca.

Awatar użytkownika
Crusader
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3110

Post autor: Crusader »

Jeżdzę na turnieje od chyba 2001 roku. Przez wiele lat zasady zmieniały się cały czas. Praktycznie co master były inne zasady i jakoś było wszystko ok. Myślę, że tutaj też spokojnie można grać raz w to raz w to.

Remo
Falubaz
Posty: 1247

Post autor: Remo »

Crusader pisze:Jeżdzę na turnieje od chyba 2001 roku. Przez wiele lat zasady zmieniały się cały czas. Praktycznie co master były inne zasady i jakoś było wszystko ok. Myślę, że tutaj też spokojnie można grać raz w to raz w to.
Tylko, że kiedyś grałeś w Warhammera lub nie grałeś. Teraz jest AoS, 8 ed., 9 ed., Furion i może jeszcze coś wymyślą. Nie wszyscy chcą grać w cztery systemy i woleliby się ulokować w jednym. No ale mam nadzieję, że się jakoś do kupy pozbieramy w końcu.

Awatar użytkownika
Szamot
Masakrator
Posty: 2428
Lokalizacja: Spawalnie Potępionych

Post autor: Szamot »

olaboga!

GW porzuciła warhammera i umrze!

zobacz jak szybko są nowe inicjatywy(Furion i Szwedzi) nie marudzić, grać, testować, robić turnieje. Płakać potem, lub wcale.

Jakbyście nie zauważyli to większość turniejów w Polsce od jakiego czasu już nie jest na typowe zasady GW(Praktycznie każdy turniej ma swoje ograniczenia, na sloty, na magię itp.). Naprawdę straszna rzecz że jedna jednostka poszła 2 pkt w doł, druga w górę, jednej zmieniono slot.

Ludzie którzy mają spore armie i nie mają parcia na wyniki, dopiero teraz żyją! mogą sobie dowolnie konfigurować armia pod mnogie zasady różnych turniejów. Wreszcie(mam nadzieje) jakieś euro-sreuro nie będzie musowe na turach, a będzie tylko jedną z opcji.

Ja podkreślam jeszcze raz. Gram demonami, mono cinczem. Grałem z takimi armiami póki co jak: wampirami, imperium, WE. Wszystko na Fruiornowe zasady. Wreszcie widzę inne armie niż były. Mnie to cieszy. Ale ja nie jestem graczem maksującym cały rok rozpę na euro na mastera czy DMP. Jestem szarakiem grającym przy piwku w domu z kolegami, ewentualnie grającym na małych lokalach.

Może "wielki światek" WFB inaczej postrzega to. Potrzeba im z góry narzuconego szablonu, zasad i "ojcowskiego ramienia GW" . Ktoś wrzucał filmik jak gość palił armię DE. Każdemu kto nie chce grać bo już GW nie robi zasad, polecam w ramach walki z bólem ;) spalić armię :*

P.S. Kupię demony cincza jak macie ;) (dużo do porzygu!) :lol2:

*zawsze możecie sobie zrobić turniej/spotkanie, na takie zasady jakie wam wszystkim pasują...GW się nie pogniewa ;)
**z tego co pamiętam to środowisko battlowe miało umierać już parokrotnie...np. wejście 8edycji, potem EoT...jakoś żyjemy :mrgreen:

Awatar użytkownika
debelial
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3784
Lokalizacja: 8B/Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: debelial »

Mam wrażenie, że niektórzy nie rozumieją co Remo napisał. Chodzi mu o rozdrobnienie środowiska, tak że nie będzie się dalo zebrać solidnej frekwencji pod jedną wersją gry.

Ja na ten przykład, a na pewno nie jestem sam, należę do grupy ludzi, którzy chcą się skupić na jednym systemie, a umówmy sie że 9thAge to nie jest punkt tu czy tam, tylko mocne zmiany w podstawowym podręczniku. Nie można tego porównywać do grania na Open albo ETC. Ósma Edycja, Furion RR i 9th Age to są inne gry i nie da się tak po prostu ogarniać wszystkich naraz.

Awatar użytkownika
Gremli
Mudżahedin
Posty: 327

Post autor: Gremli »

Na pewno jeden wiodacy system wzmocni środowisko i warto do takiego dążyć.
Ja tu tylko sprzątam.

Awatar użytkownika
Szamot
Masakrator
Posty: 2428
Lokalizacja: Spawalnie Potępionych

Post autor: Szamot »

na pewno narzekanie że WFB umiera i rozszerzanie akopalipsy, wleje optymizm ludzi do grania w cokolwiek ;)

ja tylko stanowczo sprzeciwiam się jednej z naszych cech narodowych, jakim jest narzekanie przed, w trakcie i po. :) Więcej optymizmu, powinniście się cieszyć że WFB nie umarł, tylko że ludzie robią zasady by to trwało. Środowisko jak pisał Furion, zweryfikuje z czasem co się komu podoba.

Lepiej grać w zasady które mi odpowiadają we 20 osób, które mają to samo nastawienie, niż tłuc przez rok euro na które w sumie większość narzeka.

Ja nie wiem...czy tylko ja dostrzegam szanse w "wolnym rynku zasad WFB i ich pluralizmie" ;) Czy naprawdę to takie straszne?

Remo
Falubaz
Posty: 1247

Post autor: Remo »

Bojek(Bojo) pisze:
Lepiej grać w zasady które mi odpowiadają we 20 osób, które mają to samo nastawienie,
Dokładnie. Tylko, że tak jak napisałeś - 20 czyli już nie 100. :wink:
Ja nie narzekam tylko wskazuję jak zapewne będzie. Wcześniej jeszcze zasady 8 ed. czy ETC jakoś tam ludzi "wiązały" a teraz nastąpiło "uwolnienie" różnych pomysłów, nastawień itd. Stąd moje wnioski, że środowisko się podzieli, co wcale nie musi być takie złe. Grać z mniejszą ekipą w to co lubisz jest lepiej niż z tłumem, który nie do końca jest zadowolony ze wszystkich zasad.

Dla mnie WFB nie umrze dopóki będę miał chociaż jednego kompana do gry. :)

Awatar użytkownika
debelial
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3784
Lokalizacja: 8B/Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: debelial »

I oby ten kompan miał kilka armii do wyboru ;)

Awatar użytkownika
Szamot
Masakrator
Posty: 2428
Lokalizacja: Spawalnie Potępionych

Post autor: Szamot »

debelial pisze:I oby ten kompan miał kilka armii do wyboru ;)
zawsze może mieć jedną armię, składaną na kilka sposobów ;)


dobra nie sprzeczajmy się, tylko wpierajmy nasz polski produkt ;)

temat jest do rzucania pomysłów/przemyśleń, wskazywania błędów. Nie jest odpowiednie miejsce do przekomarzania się na temat liczebności turniejów i przyszłości battla :)

Awatar użytkownika
kangur
Masakrator
Posty: 2975
Lokalizacja: Oleśnica

Post autor: kangur »

Dokladnie tak.Zmiana kompa i czesci statow i zasad niektórych jednostek sprawily ,ze jest dużo świeżych i ciekawych pomysłów. Napewno przegięcia i op złożenia zostaną wylapane i poprawione :)
Obrazek

''If you show your teeth, bite''

Asmodai
Chuck Norris
Posty: 422

Post autor: Asmodai »

Zmiana kompa i czesci statow i zasad niektórych jednostek sprawily ,ze jest dużo świeżych i ciekawych pomysłów
Ale to niekoniecznie musi być plusem. Jeśli armia w praktyce nie działa tak, jak sugeruje to np. fluff to zmiany nie idą w dobrym kierunku.

Awatar użytkownika
Glonojad
Kretozord
Posty: 1715
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Glonojad »

Nie wymawiaj tego slowa! Liczy sie tylko Balans. :p
Uprawa warzyw od 1997 roku
ObrazekObrazekObrazek

Awatar użytkownika
Szamot
Masakrator
Posty: 2428
Lokalizacja: Spawalnie Potępionych

Post autor: Szamot »

idąc fluffem, jako motor działania, tak w ogromnym uproszczeniu(przed EoT) to każda armia zła powinna wygrywać do 5 tury, by w 6 przegrać z kretesem :mrgreen:

Awatar użytkownika
Glonojad
Kretozord
Posty: 1715
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Glonojad »

Bynajmniej, o czym zaświadcza los Praag, Tor Anroc ( i w ogóle zewnętrznych królestw ) czy Sylvanii.

To dowiem się, co takiego przegietego było w szostkach Errantow? :p
Uprawa warzyw od 1997 roku
ObrazekObrazekObrazek

Asmodai
Chuck Norris
Posty: 422

Post autor: Asmodai »

idąc fluffem, jako motor działania, tak w ogromnym uproszczeniu(przed EoT) to każda armia zła powinna wygrywać do 5 tury, by w 6 przegrać z kretesem :mrgreen:
Raczej miałem na myśli fakt, że Krasie nie powinny być uber czarujące z tym kowadłem, VC powinny mieć straszącą hordę, w WE powinno być naturalne wystawianie łuków, a w Bretce głównie jazdy. Dodatkowo, słabości armii fluffowe też powinny być jakoś zarysowywane - HE np. nie powinny mieć pierdyliona wardów i być obecnie twardsze od chaosu. Jakoś mam wrażenie, że Furionowi umykają takie właśnie podstawowe rzeczy - kosztem nowych złożeń czy balansu zatraca się gdzieś "grywalność" danej armii.

ODPOWIEDZ