Strona 1 z 2
Esiola malowanie po latach Update 08.01.2018
: 25 lut 2016, o 21:57
autor: Esiol
Jako, że jest to mój pierwszy post na forum chciałbym wszystkich powitać. Cześć! Po ładnych kilku latach wróciłem do modelarstwa i ponownie spróbowałem swoich sił z figurkami WFB. Najpierw musiałem oczywiście odtworzyć warsztat, przypomnieć sobie jak się trzyma pędzel, a także nauczyć paru nowych rzeczy (np. obsługa aerografu). Poniżj pierwsze efekty mojej pracy.
Na początek Champion Dragon Prince'ów.
A tutaj WIPek czarodzieja.
Proszę o Wasze szczere opinie.
Re: Esiola malowanie po latach
: 25 lut 2016, o 22:52
autor: In_the_sea_of_blood
Nie znam się, więc się wypowiem

.
Podstawka świetna, model też nieźle pomalowany, tylko kolorystycznie sprawia wrażenie jak z serii lego ninjago ( a wiem co mówię, bo akurat żona z synem ogląda).
Re: Esiola malowanie po latach
: 26 lut 2016, o 08:25
autor: Naviedzony
Fajny. Metaliki wyglądają jak trochę za grubo nałożone, ale podstawka, twarz i czerwień wyszły już bardzo przyjemnie.
Re: Esiola malowanie po latach
: 26 lut 2016, o 09:28
autor: Lazur
A ja sie znam i powiem że styl malowania Dragon princa to oldschool jak w 5 edycji
Re: Esiola malowanie po latach
: 26 lut 2016, o 11:03
autor: Durant
Masz psa?
Figs bardzo fajny dawaj więcej.
Re: Esiola malowanie po latach
: 26 lut 2016, o 11:15
autor: jackie
Zmien lakier ochronny. Przez niego masz takie nitki na modelu. Polecam matowy z GW.
Re: Esiola malowanie po latach
: 26 lut 2016, o 18:22
autor: Flinsh
Jak w podręczniku z 5 edycji tylko ładniej

Dragon Prince bardzo mi się podoba

Uwielbiam to oldshoolowe zestawienie kolorów!
Re: Esiola malowanie po latach
: 27 lut 2016, o 13:33
autor: Esiol
Dzięki za opinie. W odpowiedzi: nie posiadam psa, a te nitki to nie jest wina lakieru, tylko figurka po malowaniu, a przed lakierem trochę stała ze względu na remont. Teraz żałuję, bo ją czyściłem, ale jak widać nie dość dokładnie (co wyszło dopiero na zdjęciach). Co do schematu malowania, to nawet nie sugerowałem się niczym, po prostu moja żona wybrała takie kolory
Na warsztacie mam teraz oddział Phoenix Guard, wkrótce postaram się zamieścić fotki.
Re: Esiola malowanie po latach
: 16 sie 2016, o 13:07
autor: Esiol
Witam ponownie,
Dawno nie zaglądałem, ale na początku roku urodził mi się syn i jakoś nie było czasu. Obecnie pracuje nad moim urodzinowym prezentem i chciałem się podzielić paroma fotkami WIP i prosić o opinie. Model to Ilsa's Mech Lab od Scale75.
Ilsa we własnej oobie (bardzo wczesny WIP)

Robocik, prawie ukończony

Oraz podstawka sceniczna
Liczę na szczere opinie.
Re: Esiola malowanie po latach
: 16 sie 2016, o 14:18
autor: wind_sower
Hej,
Narazie wszystko okej, napewno na manometrze zastąpił bym namalowaną wskazówkę taką doklejoną

Re: Esiola malowanie po latach
: 17 sie 2016, o 21:24
autor: Esiol
Spoko, dzięki za radę. Akurat mam kilka rozmontowanych starych zegarków ręcznych, to się coś znajdzie. Jeśli chodzi o podstawkę to jeszcze jest w planie zbite szkiełko na manometrze oraz pajęczyny w narożniku (wg przepisu z Massive Voodoo, zobaczymy czy się uda).
Re: Esiola malowanie po latach
: 5 wrz 2016, o 20:45
autor: Esiol
Re: Esiola malowanie po latach Update 05.09
: 5 wrz 2016, o 22:05
autor: Janus
całość mega, tylko kolor włosów mi nie odpowiada- przez to na 2 zdjęciu wygląda z twarzy jak transwestyta
Re: Esiola malowanie po latach Update 05.09
: 5 wrz 2016, o 22:07
autor: wind_sower
Powiem szczerze, że mam mieszane uczucia. Figurka jest poprawna, nie można się do niczego przyczepić. Nie ma za to efektu "wow". Przy tak dużym modelu można pokusić się o zastosowanie jakiś bardziej zaawansowanych technik.
Metaliki są takie sobie, a robocik jest mały i można go odpicować. Skóra troszkę kuleje, zwłaszcza przy piersiach. Przejścia są za mocne przydałby sie aerograf. Bardzo podobają mi się buty i włosy. Podstawka też bardzo fajna.

Re: Esiola malowanie po latach Update 05.09
: 6 wrz 2016, o 17:22
autor: Esiol
Janus pisze:całość mega, tylko kolor włosów mi nie odpowiada- przez to na 2 zdjęciu wygląda z twarzy jak transwestyta
Dzięki. A jesli chodzi o wygląd transwestyty, to raczej wina samej rzeźby niż koloru włosów. Rysy twarzy są bardzo ostre i nie pomaga wystająca szczęka.
wind_sower pisze:Powiem szczerze, że mam mieszane uczucia. Figurka jest poprawna, nie można się do niczego przyczepić. Nie ma za to efektu "wow". Przy tak dużym modelu można pokusić się o zastosowanie jakiś bardziej zaawansowanych technik.
Metaliki są takie sobie, a robocik jest mały i można go odpicować. Skóra troszkę kuleje, zwłaszcza przy piersiach. Przejścia są za mocne przydałby sie aerograf. Bardzo podobają mi się buty i włosy. Podstawka też bardzo fajna.

Dzięki za opinię. Faktycznie ze skóry jestem średnio zadowolony (może poza twarzą). Aerograf był użyty do skóry, tylko potem zacząłem za bardzo kombinować przy przejściach, kontrastach i guzik z tego wyszło. Jeśli chodzi o użycie bardziej zaawansowanych technik, to nie bardzo wiem, co masz na myśli. Jak możesz to rozwiń. Świeże spojrzenie kogoś z zewnątrz na pewno pomoże w dalszych projektach.
Re: Esiola malowanie po latach Update 05.09
: 6 wrz 2016, o 20:00
autor: Lechu
super wyszły okularki na jej głowie
na minus wspomniana skóra i włosy, ale nie ich kolor tylko cieniowanie. wyszły trochę jakby na szybko robione. choć i kolor mógłbyś trochę "wyblaknąć" bo zbyt żywy wydaje mi się na tle całości.
Re: Esiola malowanie po latach Update 05.09
: 6 wrz 2016, o 20:17
autor: Esiol
Jak widać ile osób, tyle opinii. I bardzo dobrze. Jeśli chodzi o włosy, to bynajmniej nie były robione na szybko ;D, ale spoko, mojej żonie też cieniowanie nie do końca pasuje. Jaskrawość barwy włosów jest efektem w pełni zamierzonym, chciałem, żeby było kontrastującym elementem ze stonowaną i lekko wyblakłą całością (w połączeniu z turkusową rękawicą). No i przyciągają wzrok, tylko po to, żeby spojrzeć na gogle

Re: Esiola malowanie po latach Update 05.09
: 6 wrz 2016, o 20:40
autor: Janus
ja dopiero po Waszych komentarzach zwróciłem uwagę na gogle

Re: Esiola malowanie po latach Update 05.09
: 6 wrz 2016, o 23:53
autor: Lechu
Esiol pisze:Jak widać ile osób, tyle opinii. I bardzo dobrze. Jeśli chodzi o włosy, to bynajmniej nie były robione na szybko ;D, ale spoko, mojej żonie też cieniowanie nie do końca pasuje. Jaskrawość barwy włosów jest efektem w pełni zamierzonym, chciałem, żeby było kontrastującym elementem ze stonowaną i lekko wyblakłą całością (w połączeniu z turkusową rękawicą). No i przyciągają wzrok, tylko po to, żeby spojrzeć na gogle

rozumiem. choć w tej chwili włosy wydaje mi się, że wręcz przeciwnie - odwracają uwagę od gogli bo te ostatnie zauważyłem dopiero za drugim czy trzecim oglądem Twojej pracy

gdyby ten kolor włosów nie był tak mocno nasycony to gogle same z siebie rzucałyby się w oczy

Re: Esiola malowanie po latach Update 08.01.2018
: 10 wrz 2016, o 11:09
autor: Esiol
Przyjąłem. Rzeczywiście jak próbuję na to spojrzeć z innej perspektywy niż jako autor pracy, to rzeczywiście jest jak piszesz. Ale i tak nie będę w tej figurce nic zmieniał (poza skórą, ale to później jak poćwiczę). Dziękuję jeszcze raz za szczere opinie

, Wasze uwagi na pewno przydadzą się w dalszej pracy.