No ba, po co mamy mieć wyrównaną, ciekawą grę. Po to stosuję strategię kupowania smoka za 300zł, żeby nie dać przeciwnikowi szansy (chyba, że zastosuje kontr-strategię kupienia potwora za 400zł).RPG-26 pisze:Nie po to się kupuje mocne modele żeby potem miały dostać nerfa czy restrykcje wystawiania.
Cyel pisze:No ba, po co mamy mieć wyrównaną, ciekawą grę. Po to stosuję strategię kupowania smoka za 300zł, żeby nie dać przeciwnikowi szansy (chyba, że zastosuje kontr-strategię kupienia potwora za 400zł).RPG-26 pisze:Nie po to się kupuje mocne modele żeby potem miały dostać nerfa czy restrykcje wystawiania.
U mnie 4 armie do WFB leżą w szafie i czekają aż pojawią się zasady równie przemyślane i ciekawe co w WM&H. Pewnie się nie doczekają.
Słupki mówią, że ludzi przybywa, ale ktoby tam wierzył statystykom.RPG-26 pisze:To naturalny proces. Ludzi ubywa i będzie ubywać przy takim projekcie.
Tyle samo ludzi ubywa, co przybywa. Nie pamiętam ile nowych ID musiałem stworzyć w przeciagu kilku ostatnich miesięcy. I nie nazwałbym 9thAge'a autorskim projektem. Trochę skala projektu wychodzi poza ramy bycia "autorskim" Prawda jest taka, że nie wiele się zmieniło względem kilku poprzednich lat. Wcześniej były rózne wersje "Euro" które często wywalały do góry nogami kompozycje armii i ich balans względem siebie.RPG-26 pisze:To naturalny proces. Ludzi ubywa i będzie ubywać przy takim projekcie.
Ważne jest Imho dla autorskiego systemu opracowanie ostatecznych list armii i utrzymanie ich na przynajmniej kilka miesięcy. Potem można to zmienić i armii z najsłabszymi wynikami turniejowymi dac potężnego buffa.
Ależ mam czym graćkangur pisze:
Masz 4 armie i nie masz czym grac? Poziom na tyle sie wyrównał na tą chwile ,że napewno ktoraś z nich jest grywalna.
Protektoratem idzie mi coraz lepiej a dla urozmaicenia mam niedużą armię Circle Orboros i mogę pożyczyć od dziewczyny jej Cryx 
w WFB czy T9A.od dawna mastery w wh40 nie przekraczaja 30 ludzi kiedy dopiero niedawno najmniejszy master w wfb / 9th age mial trzydziesci pare osob, w pierwszej polowie roku to min 50 osobRPG-26 pisze:W takim razie "system niekomercyjny" może profesjonalnie brzmi.
A, że ludzi ubywa to generalizuje. Bez wsparcia i wydawcy, gratyfikacji (choćby w postaci modeli) dla pracujących przy grze w systemach niekomercyjnych następuje naturalne znużenie. Teraz też konkurencja na rynku bitewniaków jest hardcorowa, większa niż kiedykolwiek przedtem za mojego życia.
Nie znaczy to jednak, że 9th age nie ma przed sobą paru owocnych lat obfitości skoro zapał i oddanie dla projektu jest tak duże. Myślę też, że jak trend będzie dalej kontynuowany to macie realną szanse prześcignąć warhammera 40k w Polsce !
chyba ominęło cię WejherowoAlbo_Albo pisze: od dawna mastery w wh40 nie przekraczaja 30 ludzi kiedy dopiero niedawno najmniejszy master w wfb / 9th age mial trzydziesci pare osob, w pierwszej polowie roku to min 50 osob
JarekK pisze:Nie tylko jego
