Dzieki za wszystkie komentarze! Zarówno za pochwały jak i za krytykę.
Skaven pisze:Pyszczek i jęzor spoko , to samo nogi, ale za to straszna chudzina z niego
Imo pomidor to taki pulpecik skaczący powinien być. Usunął bym jeszcze "rączki" bo wyglądają jak skrzydełka kurczaka
Pogrubiać go juz nie będę, bo to była by większa sprawa. Fakt, ze jest szczupły, ale chyba trzyma proporcje. Wydaje sie, ze mysląc "squig" masz od razu przed oczyma te staroedycyjne, smieszne, okrągłe paszczaki. Te nowsze wzory sa bardziej podluzne i wlasnie szczuplejsze. Jednak specjalnie dla Ciebie drugiego squiga zrobie "kulkowego".
Jezeli raczki wyglądaja jak skrzydła kurczaka, to odhaczam sukces, bo taki był mój zamiar.
swieta_barbara pisze:Najs. Ja wciaz czekam na BO.
Zmieniłem plany co do BO. Herosi nie będą robili za BO (bo BO ssą), tylko za herosów. Bede ich malował normalnie (nie bejcą), pojedynczo i na wypasie (na miare moich skromnych mozliwosci) do postawienia na półce. To oznacza, ze pierwsze fotki zaczna sie pojawiac może pod koniec roku 2012....
Draco pisze:Jakis taki chudy sie wydaje ale ogolnie bardzo fajna , imo brakuje hmm"bajerow" na samej rzezbie:P
Jakieś konkretniejsze propozycje?
Jagal pisze:Rzeczywiście ta big stabba idealnie pasuje do rydwanu! Najlepsze jej zastosowanie w warhammerze
Jak zwykle wszystko trzyma bardzo dobry poziom, ważne że malujesz armie mimo, że powoli to ciągle pomalowane żołnierzyki zajmują kolejne miejsca na półce a to dla każdego hobbysty uczta dla oka!
Cieszę się, że Stabba sie podoba. Co do przyrostu figurek, to wierz mi, ze choc to cieszy, to w pewnym momencie zaczyna tez martwić... Mam gablotkę na mniej wiecej jedną armię a armii mam juz 3. Nie mieszczą sie na półkach, w szafkach i walizkach... Problem.
Kołata pisze:
Co do squiga, to może pocharatać go w paru miejsach. Jakieś blizny, syfy, itd. Super łatwe do zrobienia, a będzie wyglądał bardziej naturalnie. Mozna dodać gdzieś kawałek uczepionego łańcucha, wbitą strzałę, a przy malowaniu fajny efekt śliny. I będzie kozacko
Mam jeszcze jakiś tydzien na rzeźbienie, bo potem trzeba zaczac malowanie, żeby się wyrobić na DMP. Skoncze wiec najpierw drugiego Squiga a jak zostanie troche czasu, to obu bedę upgradował o szramy, blizny i piercing.
Dzieki za rady - postaram sie wykorzystac te pomysły, jesli tylko czas pozwoli.