Border Princes

Ponoc mozna wystawic dwie prace a jako ze czekam na model morathii na pegaza to w miedzyczasie pomalowalem model z gamezona jako czarodziejka do moich DE. Ogolnie kolorystyka i podstawka robiona pod reszte armii, pierwszy raz robilem swiatlocien sami ocencie jak wyszlo

Figurka sie lekko blyszczy bo lakier jest swiezy i jeszcze dobze nie wysechl

na tym "tle"malo co widac,ale wydaje mi sie ze jest fajna,daj na jakims jasnym tle-papier czy cus
pzdr

no calkiuem calkiem ale naprawde daj jasniejsze tlo i wszystko cacy

Nic nie widac Z tego polmroku wydaje sie byc fajna...

jutro porobie fotki na innym tle i wrzuce bo wlasnie ja polakierowalem i musi wyschnac

Tło jest okej. Pszczałka musisz kurde popracowac nad ustawieniami w aparacie.

Co Wy wszyscy z tym jasnym tłem ciągle? To przecież zależy od figurki, a samo robienie zdjęć jest sprawą czysto techniczną, którą trzeba dobrze opanować.

Jasne tło w ogóle nie zda egzaminu tutaj (jeśli chodzi o "świecenie"), a jedynie może zmęczyć oczy oglądającego, bo figurka jest pomalowana w ciemnych kolorach (gdzieś już to parę razy pisałem ).

Efekt "świecenia się" danego elementu polega na stworzeniu kontrastu pomiędzy tym elementem a sąsiadującym, no i tłem. Jest to "oszukanie" ludzkiego oka i nic więcej. Poza tym chodzi tu o prawidłowe, miejscowe/punktowe oświetlenie modelu i dobranie odpowiednich ustawień aparatu.

A tak poza tym - Krystian - jak zdjęcie za ciemne wyszło, a nie chcesz powtarzać sesji, to spróbuj ---> Photoshop i Ctrl + L, tak jak Ci pokazywałem ostatnio, ew. dłuższy czas naświetlania w aparacie

A jeśli chodzi o samo malowanie, to uważam, że jest niezłe. Cienie są głębokie i sprawiają wrażenie trójwymiarowości (szczególnie płaszcz ), natomiast "świecący się" element mógłby mieć jeszcze na samych krańcach mocniejsze rozjaśnienia, wtedy efekt byłby jeszcze lepszy. Chyba że chciałeś uzyskać małą luminancję Poza tym trochę "szorstko" to wyszło (albo to wina zdjęcia), ale jest OK, fotki trochę nieostre

Jako że nie lubię gołosłowności, to daję jeszcze parę zdjęć, które ukazują sposób prezentacji "świecących" figurek.

Zdjęcia EricaJ mają zwykły dwukolorowy gradient (np. z Photoshopa), który świetnie spełnia swoją rolę (Ramos z tyłu jest czarną figurką z paroma detalami). Najciemniejsze miejsca są niewidoczne:

http://www.coolminiornot.com/111965

Gollum jest świetny (wszystko widać), ale wygląda, jakby był pomalowany na niebiesko, a nie oświetlony blaskiem Księżyca (jasne tło):

http://www.coolminiornot.com/119423

Razza natomiast zastosował dwa różne tła dla tego samego modelu (można sobie porównać na konkretnym przykładzie). Nawet kolory się pozmieniały od oświetlenia i ustawień aparatu (np. miecz, podstawka, pancerz wyraźniejszy, skóra - moim zdaniem na ciemnym tle jest o wiele lepiej, nawet ludzie lepsze noty dawali przez efekty):

http://www.coolminiornot.com/146738
http://www.coolminiornot.com/146740

Krystian, mam nadzieję, że się nie gniewasz, że Ci w temacie to wklepałem

Ładna figurka, muszę sobie osobiście ją obejrzeć

Pozdrawiam
Sławol

Nic dodać, nic ująć. Właściwie jak zwykle po postach Sławola Szacunek.
Ze swojej strony mogę jedynie dodać prośbę o to, by tło było w miarę "płaskie". Tzn. nie taki płócienny worek, który tu widać, tylko bez wzorków. Z własnego doświadczcenia wiem, że aparat lepiej wtedy łapie ostrość figurki (może mam głupie urządzenie).
Co do figurki, poza tym, że troche nieostre zdjęcia i gdybym to ja malował - zwiększyłbym kontrast w OSLu i pobawił się z twarzą jeszcze: skrył ją w cieniu kaptura i np. świecące oczko bym zrobił. I tylko te fragmenty oświetlił, które od oczka byłyby jaśniejsze. Taki pomysł, o:)
Ale figurka ładna.

pzd

Bardzo słusznie Marko Wzorki wzorkami, ale można to obejść Sam tak robiłem, gdy "z braku laku..." . Wyjściem jest takie ustawienie modelu i aranżacja całości, aby tło ginęło w dali, a nie było widoczne zaraz za figurką. Do tego potrzeba ustawić jeszcze odpowiednią głębię ostrości i skupić się tylko na modelu. Wtedy uwaga oglądającego nie będzie rozproszona przez tło, a model będzie należycie wyeksponowany na pierwszym planie. Ja używam z reguły przysłony 3.2 --> vide mój Goblin Shaman. Tam na zdjęciach jest akurat rozciągnięta koszulka z kołnierzykiem W dali "wieszak" - załamanie na monitorze Efekt nie jest najlepszy, ale "nie od razu Kraków..."

Pozdrawiam
Sławol

P.S. A te zmiany/ulepszenia w modelu, które zaproponowałeś, faktycznie mogłyby podnieść końcowy efekt

ZDJECIE ZEDYTOWANE W PIERWSZYM POSCIE

Marko pisze: Co do figurki, poza tym, że troche nieostre zdjęcia i gdybym to ja malował - zwiększyłbym kontrast w OSLu i pobawił się z twarzą jeszcze: skrył ją w cieniu kaptura i np. świecące oczko bym zrobił. I tylko te fragmenty oświetlił, które od oczka byłyby jaśniejsze. Taki pomysł, o:)

szczeze powiem ze to byla pierwsza moja praca ze swiatlocieniem i balem sie eksperymentowac na tak malych powierzchniach jak twarz szczegolnie ze to trzeba robic juz na pomalowanej figurce i gdyby cos nie wyszlo to bylo by kiepsko

To teraz mi pozostaje tylko powiedzieć: nic dodać, nic ująć

Świetnie Krystian, WŁAŚNIE O TO CHODZI BRAWO Teraz widać, co się świeci na tej figurce

Pozdrawiam
Sławol

P.S. I zgodnie z Twoją prośbą, usunąłem swoją poprawkę Teraz jest tak, jak być powinno

Sławol jak zwykle wymiótł komentarzem

co do figurki - podobająmi się wszystkie elementy oprócz SL, moznaby go mocniej wyciągnąć i dać ciut światła na pośladki. Reszta bez zarzutu

Wreszcie... Fajnie wyciagnales szate , to imho najlepszy element figsy . Skora wyglada bdb. Najslabiej prezentuje sie SL od fireballa ( czy tam jakiegos innego balla) , wydaje mi sie , ze zrobiles go torche zbyt suptlenie , mocniejsze odbicia swiatla wygladalyby lepiej... Ogolnie figs b.ladny.


P.S. Szybko sie ten model malowalo co ? Malowalem naszemu kohortowemu Mlodemu ten model na 18stke i bylem zdziwiony jak szybko poszlo

bardzo szybko w sumie uporalem sie w dwa dni a co do SL to nie jest to mistrzostwo swiata ale prosze brac pod uwage ze to moj pierwszy taki efekt obiecuje ze nastepne beda lepsze