Errata i house rules

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Karpiu
Pseudoklimaciarz
Posty: 20

Post autor: Karpiu »

Choć w sumie to logiczne na zbroje dla takich gigantów potrzeba o wiele więcej materiału, co zwiększa koszt produkcji. Zbroja dla halfinga czy krasnoluda jest napewno tańsza niż ta dla ogra :) .

Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

Miejmy litość dla kiciusiów! :? ;)

Awatar użytkownika
Kapitan Hak
Bosman
Posty: 1041
Lokalizacja: z krańca świata
Kontakt:

Post autor: Kapitan Hak »

Telchar pisze:Bo wizja minosia z savem 4+ za dodatkowe 15 gc jest dosyć niepokojąca ;).
Nie da się ukryć - z drugiej jednak strony nie zapominajmy, ile jest w mordce zasad niwelujących/zmniejszających save'a. Byle gość z dwurakiem, toporem, zadający krytyka etc. i nasz sejw topnieje. Dodatkowo plus jest taki, że jak minotaur weźmie tarcze, to nie weźmie już - najpopularniejszej chyba obecnie u tego gościa - halabardy. Niby drobiazg, a jednak przynajmniej siła mniejsza :).

A propos lekkiej zbroi, taka rzecz mi się jeszcze w oczy rzuciła... Po zmniejszeniu ceny kosztowałaby tyle, co hełm (tego z kolei IMHO nie ma co ruszać - ta cena za sejw przeciwko ogłuszeniu wydaje się odpowiednia) - mi to osobiście raczej nie przeszkadza, ale swego czasu ktoś na to zwrócił uwagę...

Z jeszcze inszej beczki - choć to już szczegół - może się bronie z gromrilu upowszechnią (-1 do sejwa) wraz z upowszechnieniem zbroi/tarcz ;)...
Nietykalny pisze:NIE perManentny (stały-jednolity)!tylko PerNamentny!!! - np makijaż!
ObrazekObrazekObrazek

Awatar użytkownika
Telchar
Wodzirej
Posty: 751
Lokalizacja: Łorsoł

Post autor: Telchar »

Ja tylko mówię na jakie HR gramy. Nie jestem absolutnie zwolennikiem wciskania tego do "erraty". Chcieliśmy w gronie znajomych uciąć niezdrowe praktyki ;)
Kapitan Hak pisze: Z jeszcze inszej beczki - choć to już szczegół - może się bronie z gromrilu upowszechnią (-1 do sejwa) wraz z upowszechnieniem zbroi/tarcz ;)...
Tiaa, miecz za 40 gc :D. Nawet jakby kosztował 15 pewno bym się nie zdecydował. Obawiam się że gromilowe sprzęty pozostaną tylko klimatycznym stuffem do sprzedania, jak się je przypadkiem znajdzie. Razem z hochlandami, handgunami, latarniami, sieciami......

Awatar użytkownika
Kapitan Hak
Bosman
Posty: 1041
Lokalizacja: z krańca świata
Kontakt:

Post autor: Kapitan Hak »

Nie sprecyzowałem - miałem na myśli raczej krasnoludy i ich rozpiski startowe, a konkretnie młot z gromrilu - za 9 zk mamy połączenie zalet broni obuchowej z -1 do sejwa typowym dla topora :).

Niestety przytoczony przez Ciebie przykład miecza za 40 gc (że nie wspomnę o broni dwuręcznej za 60 gc...) to przykłady broni, które na stołach się po prostu nie pojawiają.

Gwoli ścisłości, zostawmy na chwilę główny podręcznik i rzućmy jeszcze okiem do "Opulent goods" i "ye old curiosity shop", a następnie zadajmy sobie pytanie, ile z tych przedmiotów kiedykolwiek widzieliśmy na stołach ;)?
Nietykalny pisze:NIE perManentny (stały-jednolity)!tylko PerNamentny!!! - np makijaż!
ObrazekObrazekObrazek

Awatar użytkownika
Telchar
Wodzirej
Posty: 751
Lokalizacja: Łorsoł

Post autor: Telchar »

No cóż.... ;)

Sprzęty z Opulent goods są po prostu niegrywalne, albo nieludzko drogie w stosunku do możliwości np. Hammer of Witches. Może Wolfcloak daje radę, ale nigdy nie grałem Middenheimem.

Za to te z Ye old curiosity shop są już całkiem fajne, tylko znowu za drogie. Sword Breakera bym z chęcią użył, ale te 30 gc... Żyję jednak z silnym postanowieniem kupienia Brazier Irona moim WH w tej kampanii.

Awatar użytkownika
Kapitan Hak
Bosman
Posty: 1041
Lokalizacja: z krańca świata
Kontakt:

Post autor: Kapitan Hak »

Na dobrą sprawę wszystko może być grywalne - to tylko kwestia ceny ;).

Niestety, z aktualnymi cenami ten sprzęt nadaje się co najwyżej dla NPC-ów pojawiających się okazjonalnie w autorskich scenariuszach, ale i wtedy istnieje duże prawdopodobieństwo, że graczowi bardziej będzie się opłacało to sprzedać niż zostawić sobie i użyć.
Nietykalny pisze:NIE perManentny (stały-jednolity)!tylko PerNamentny!!! - np makijaż!
ObrazekObrazekObrazek

Awatar użytkownika
Heinrich
Kradziej
Posty: 969
Lokalizacja: TKF GRYF - Tczew
Kontakt:

Post autor: Heinrich »

Witam wszystkich.

Zaciekawił mnie ostatnio Mordheim. Kiedyś, jakiś 6 lat temu grałem w niego przez jakieś 3-4 miesiące, więc nei za duży mam staż. ;)

Mam pytanie. Czemu na stronie GW nie ma Mordheima? Czy on umarł? Nie ma nowych edycji, errat itp?

Z góry dziękuję za odpowiedz. Pozdrawiam

Awatar użytkownika
M.T.
Kretozord
Posty: 1724
Lokalizacja: Brwinów

Post autor: M.T. »

Heinrich pisze:Witam wszystkich.

Zaciekawił mnie ostatnio Mordheim. Kiedyś, jakiś 6 lat temu grałem w niego przez jakieś 3-4 miesiące, więc nei za duży mam staż. ;)

Mam pytanie. Czemu na stronie GW nie ma Mordheima? Czy on umarł? Nie ma nowych edycji, errat itp?

Z góry dziękuję za odpowiedz. Pozdrawiam
Jest na stronie www.specialistgames.com

Fakt, nie ma nowych edycji, errata co prawda była ale niewiele zmieniła :) , ale system umiera tylko wtedy, gdy umrą gracze. Aż tak źle nie jest.

Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

Mordheim żyje i żył będzie :) Niezależnie od tego, co na ten temat myśli GW. Fakt, że GW od dawna ma Specialist Games głęboko i gra odgórnie wspierana nie jest. Tym niemniej jest nadal bardzo popularna [ze skirmishy fantasy najbardziej].

Erratę tutaj przygotowujemy w ramach fanowskiego projektu, jako gracze i dla graczy - nie narzucając jej oczywiście nikomu ;) Próbujemy naprawić niektóre kulawe zasady.

mecenasik
Wałkarz
Posty: 71

Post autor: mecenasik »

GW czasem cos tam wyplodzi do Mordki (wspominajac ostatnie podrygi w WD) ale faktycznie skazali system na banicje...

na szczescie sa gracze :) obserwujac nasza rodzima scenke Mordki system ma sie niezle i mozna smialo zaczynac w niego grac

Natalia>gratuluje ciekawe artykuliku ;)

Awatar użytkownika
Heinrich
Kradziej
Posty: 969
Lokalizacja: TKF GRYF - Tczew
Kontakt:

Post autor: Heinrich »

Czyli figurki jakie używacie do Mordheima to albo te stare, albo z warhammera korzystacie albo z jakichś innych firm tak?

Wyszedł może podręcznik po polsku?

Czy są kodeksy do każdej bandy czy może wszystko jest w booku głównym?

Awatar użytkownika
Motyl
Oszukista
Posty: 788
Lokalizacja: krk

Post autor: Motyl »

Wszystko co potrzebujesz do gry, możesz znaleźć na stronie www.specialistgames.com

Co do polskie rulebooka to jest lecz adresu do niego nie pamiętam. Niestety zawiera on parę błędów.
Serwis społeczności Mordheim
www.najmita.net

check it out!

Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

Heinrich pisze:Czyli figurki jakie używacie do Mordheima to albo te stare, albo z warhammera korzystacie albo z jakichś innych firm tak?
Dokładnie tak.
Heinrich pisze:Wyszedł może podręcznik po polsku?
Nie, ale jest dobre tłumaczenie nieoficjalne autorstwa Michała Talarka. Gdzieś tu w temacie "Mordheim" na forum jest link parę razy podany.
Tłumaczenie Groana, niegdyś najpopularniejsze, jest dawno nieaktualne.
Heinrich pisze:Czy są kodeksy do każdej bandy czy może wszystko jest w booku głównym?
Nie ma kodeksów, ale bandy są w kilku miejscach ;)
- Podręcznik główny
- Mordheim Annual
- Empire in Flames
Są tam wszystkie oficjalne bandy. Oczywiście w tłumaczeniu są wszystkie naraz zebrane :)

Awatar użytkownika
Motyl
Oszukista
Posty: 788
Lokalizacja: krk

Post autor: Motyl »

Morzesz poda c link do tegu aktualnego tłumaczenia bo ja mam wydrukowaną jakąś wersję polską a na ostatniej stronie mam :

Tłumaczenie
Epidural
miecio1@hotmail.com
Podziękowania dla całego forum Mordheim- www.forum.gildia.pl

Czy to jest ta aktualna wersja, czy istnieje jakaś inna?
Serwis społeczności Mordheim
www.najmita.net

check it out!

Awatar użytkownika
Motor
Chuck Norris
Posty: 500
Lokalizacja: Lublin [Moria]
Kontakt:

Post autor: Motor »

Obrazek

Awatar użytkownika
Motor
Chuck Norris
Posty: 500
Lokalizacja: Lublin [Moria]
Kontakt:

Post autor: Motor »

Kod: Zaznacz cały

Blood Bowl Rules Review

The first rules review for the LRB 5 version of the game has now been published and is ready to download. You can download the errata PDF from the Blood Bowl rulebook page or download it directly from here.

Thanks as ever goes to the BBRC for their continued work and especally to Tom Anders who always goes beyond the call of duty for services to Blood Bowl.

For now,
Andy @ Fanatic
Była już errata do Necromundy, teraz BB, może następny będzie Mordheim. Chociaż strasznie powoli pojawiają się nowe zasady do jakichkolwiek systemów SG.
Obrazek

Awatar użytkownika
Wojtku
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 188

Post autor: Wojtku »

Przed chwilą tak mnie natchnęło. Co jest z ta zasadą o braku możliwości biegania gdy przeciwnik jest 8" od ciebie. Można to tłumaczyć, że model stara się być ostrożny itp. Ale strasznie nie odpowiada mi to w przypadku konnych. myślę, choć wiem że realizm można odłożyć do szafki podczas dyskusji nad zasadami, że jeździec nie powinien mieć skracanego ruchu mimo tej bliskiej obecności. Co o tym myślicie
Obrazek

mecenasik
Wałkarz
Posty: 71

Post autor: mecenasik »

ta zasada zakazu biegania gdy przeciwnik jest w 8" jest, IMO, troszeczke niedostosowana do potrzeb mordki
w pelni ja rozumiem gdy mamy przeciwnika widocznego - stanowi on realne zagrozenie i raczej nikt nie biega w takich przypadkach (no chyba ze ucieka :) ) ale gdy przeciwnika nie widzimy? (i nie mowie tu o ukrytych)

mordka to zrujnowane tereny, liczne miejsca do ukrycia sie itd - skoro wprowadzono ryzyko ze wrog moze na nas wyskoczyc za kazdej sciany to chyba biegac nie powinno sie wcale :)

pewnie ze mozna to zinterpretowac tak ze slyszymy/przewidujemy ze przeciwnik jest blisko - szczegolnie w polaczeniu z mozliwoscia szarzy na takiego wroga - ale, jak dla mnie, jest tu zachwiana rownowaga

mordka to nie batl gdzie o wrogu sie: a)wie b)widzi sie go prawie non-stop c)jest go duzo (regimenty) :)

wiec skoro byl pomysl "erratowania" to mam propozycje:
zasada biegania - nie mozna biegac gdy w promieniu 8" cali znajduje sie przeciwnik, ktory moze na nas zaszarzowac bez zdawania testow inicjatywy

..zastanawialem sie nad "straszacymi" i tym czy one powinny "obawiac sie" stojacych od nich 8" przeciwnikow ale wyszlo mi za bardzo przegiete :)

co do propozycji Wojtka - hmm..jezdziec na koniu tez powinien byc ostrozny, jezeli chcemy dodac do tego ze "to przeciez kon biegnie" to proponuje zasade ze zeby ruszyc sie koniem trzeba zdac test I - w innym przypadku rusza sie on w losowym kierunku 2d6". oddawaloby to idee mniejszej kontroli jezdzca nad koniem...i wtedy to juz nikt by tych biednych kucy nie bral :)

pzdr

Awatar użytkownika
Ushabti
Mudżahedin
Posty: 256
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ushabti »

ale gdy przeciwnika nie widzimy?
Słyszymy albo rozpoznajemy po zachowaniu innych którzy widzą i nas, i ich. Jak rozmawiasz z kimś na korytarzu i ktoś próbuje do Ciebie podejść od tyłu nie musisz go widzieć, żeby wiedzieć, że tam jest.
mordka to zrujnowane tereny, liczne miejsca do ukrycia sie itd - skoro wprowadzono ryzyko ze wrog moze na nas wyskoczyc za kazdej sciany to chyba biegac nie powinno sie wcale
Rozsądni ludzi się tam w ogóle nie powinni zapuszczać, więc rozsądku w to nie mieszaj ;)
zasada biegania - nie mozna biegac gdy w promieniu 8" cali znajduje sie przeciwnik, ktory moze na nas zaszarzowac bez zdawania testow inicjatywy
Właśnie z powodu tych testów inicjatywy nie ma to sensu. Bo skoro nie wiemy że ktoś za ścianą może być, to jak wytłumaczysz to, że szarżować przy teście inicjatywy można, skoro nie wiemy czy on tam jest? Szarża ta nie polega na trafionym zgadnięciu że ktoś tam może być, ale na wybiegnięciu, określeniu właściwego kierunku i dokończeniu szarży, kwestia "świadomości istnienia przeciwnika" opiera się na tym samym mechanizmie któremu próbujesz zaprzeczyć.
Bo skoro za każdym rogiem może czaić się przeciwnik to czemu nie wychodzimy zza każdego z głośnym "uuurrraaaa!!!" ? ;)

Mordheim to miasto wymarłe. Jedyne dźwięki i ruch w nim to szum wiatru i coś co może wywoływać zagrożenie, a więc nie pozwala w żaden sposób biegać. Dźwięków przy samym poruszaniu się nie zagłuszy miejski gwar, krzyki przekupek czy stukot kół. Każdy krok w gruzowiskach to wyraźny chrzęst, każdy kawałek zbroi to podzwanianie, każde porządne buty to donośny tupot, a nawet każdy gwałtowniejszy ruch dłonią to wypłoszenie z kryjówki szczurów albo wzbicie się w powietrze stada kruków...
Jestem przeciwny temu pomysłowi i sądzę, że zasada 8 cali jest jak najbardziej fair, mimo że gram krasnalami i czasem boli mnie to, że jak w WFB nie mogą w takiej chwili sobie pobiegać - po prostu mówi się trudno. Ale wyobraź sobie w takiej sytuacji na przykład owe krasnale właśnie biegające za skavenami na prochach bez możliwości szarży. Paranoja!

Co do koni: może to że siedzi się na czyimś grzbiecie sprawia, że czujemy się pewniej, ale co nam ta pewność da, jeśli galopując obok kogoś on nam wytnie berdyszem w plecy? Poza tym znów zrównoważenie rozgrywki. Niech zgadnę: fajnie by się biegało road wardenem mogąc strzelać do kogo popadnie i niemal zawsze unikać szarży, nie? ;)

ODPOWIEDZ