Początkujący generał
Moderator: Hoax
Re: Początkujący generał
Cześć,
Postanowiłem po długich latach wrócić do hobby, ba, nawet kupiłem sobie batalion i zawzięcie maluje (choć nie umiem), a tu się okazuje, że nie ma większości metali (generalnie wszyscy sensowni Lords&heroes) w sprzedaży...
Czy to już koniec?
Drodzy forumowicze - co robić?
Rozumiem że Games Workshop nie wycofuje się z WHFB, tylko jest swego rodzaju czyszczenie magazynów przed 9'tą edycją (ponoć w połowie roku starter)? I jeśli tak, czy przyjdzie mi czekać na metale do 2015? Czy jest jakieś inne wyjście?
Pozdrawiam
Postanowiłem po długich latach wrócić do hobby, ba, nawet kupiłem sobie batalion i zawzięcie maluje (choć nie umiem), a tu się okazuje, że nie ma większości metali (generalnie wszyscy sensowni Lords&heroes) w sprzedaży...
Czy to już koniec?
Drodzy forumowicze - co robić?
Rozumiem że Games Workshop nie wycofuje się z WHFB, tylko jest swego rodzaju czyszczenie magazynów przed 9'tą edycją (ponoć w połowie roku starter)? I jeśli tak, czy przyjdzie mi czekać na metale do 2015? Czy jest jakieś inne wyjście?
Pozdrawiam
Cześć again,
W duchu tytułu tego wątku, trochę pytań about strategy
Udało mi się zorientować, że core typowej rozpiski do Euro to 3x40 skavenslaves, 1x40 stormvermin z dzwonkiem a tak poza tym różni się detalami w stylu ilu gutter runnersów i czy brać kółko czy nie. Możecie napisać parę słów o tym, jaka jest dobra taktyka rozstawiania tych jednostek i jakie która ma powiedzmy 'zadania' w trakcie bitwy (ze szczególnym uwzględnieniem slavesów, bo chyba doskonałość tej jednostki mi nieco umyka)? I jeszcze - co z bohaterami - bsb do verminów a obowiązkowe 3 warlocki ze sprzętem 'fire and forget' do slaves'ów? Czy jakoś inaczej? I ostatnia sprawa - z którymi armiami jest największy kłopot grając skavenami? A z którymi jest najłatwiej?
Edit: jeszcze te giant raty które się u niektórych pojawiają - tu jest jakaś większa sztuczka, czy to tylko takie proxy na więcej slaves'ów, jeśli są wolne punkty a przepisowych 120 już jest?
Pozdrawiam
W duchu tytułu tego wątku, trochę pytań about strategy
Udało mi się zorientować, że core typowej rozpiski do Euro to 3x40 skavenslaves, 1x40 stormvermin z dzwonkiem a tak poza tym różni się detalami w stylu ilu gutter runnersów i czy brać kółko czy nie. Możecie napisać parę słów o tym, jaka jest dobra taktyka rozstawiania tych jednostek i jakie która ma powiedzmy 'zadania' w trakcie bitwy (ze szczególnym uwzględnieniem slavesów, bo chyba doskonałość tej jednostki mi nieco umyka)? I jeszcze - co z bohaterami - bsb do verminów a obowiązkowe 3 warlocki ze sprzętem 'fire and forget' do slaves'ów? Czy jakoś inaczej? I ostatnia sprawa - z którymi armiami jest największy kłopot grając skavenami? A z którymi jest najłatwiej?
Edit: jeszcze te giant raty które się u niektórych pojawiają - tu jest jakaś większa sztuczka, czy to tylko takie proxy na więcej slaves'ów, jeśli są wolne punkty a przepisowych 120 już jest?
Pozdrawiam
W swoich pytaniach zawarłeś tak dużo, że aby uzyskać na nie odpowiedź musiałbyś przeczytać 200 stron tego tematu
W skrócie: slave mają jedną genialną cechę. Są tani Służą zazwyczaj do blokowania jednostek przeciwnika, który walcząc z takim klockiem trochę czasu tam spędzi.
Co do wystawiania dzwonka - u szczurków zawsze trzeba pamiętać o zasięgu do liderki generała. Jeśli jest nim seer na dzwonku to jest to 18 cali, więc możliwości dużo. Dodatkowo zawsze trzeba pamiętać o niewystawianiu się dzwonem na ogień dział. Oddział z dzwonem doskonale trzyma punkty. Inżynierowie mogą być i w slave i w dzwonku, ja zazwyczaj trzemałem 2 magów w tym oddziale, elektryka z brass orb w slave/clanrats.
Giant rats - to tania szybka odginaczka, czyli oddział blokujący ruch na jedną turę, tudzież zmuszająca przeciwnika do zaszarżowania w jej stronę.
Złożenie z dzwonkiem nie jest jedynym słusznym - poszperaj trochę w dziale rozpiski, jest tam trochę innych pomysłów.
Co do armii, z którymi jest najtrudniej. Ja uważam, że są takie 2: wampiry i WoCh (w tej kolejności). Ale z wieloma innymi też łatwo ci nie będzie.
A najłatwiej - tu zdania na pewno będą podzielone. Ja lubiłem zawsze grać przeciwko HE, LIZ, EMP, BRE (chociaż 2 ostatnie wolę, kiedy nie mam dzwonu w rozpisce).
W skrócie: slave mają jedną genialną cechę. Są tani Służą zazwyczaj do blokowania jednostek przeciwnika, który walcząc z takim klockiem trochę czasu tam spędzi.
Co do wystawiania dzwonka - u szczurków zawsze trzeba pamiętać o zasięgu do liderki generała. Jeśli jest nim seer na dzwonku to jest to 18 cali, więc możliwości dużo. Dodatkowo zawsze trzeba pamiętać o niewystawianiu się dzwonem na ogień dział. Oddział z dzwonem doskonale trzyma punkty. Inżynierowie mogą być i w slave i w dzwonku, ja zazwyczaj trzemałem 2 magów w tym oddziale, elektryka z brass orb w slave/clanrats.
Giant rats - to tania szybka odginaczka, czyli oddział blokujący ruch na jedną turę, tudzież zmuszająca przeciwnika do zaszarżowania w jej stronę.
Złożenie z dzwonkiem nie jest jedynym słusznym - poszperaj trochę w dziale rozpiski, jest tam trochę innych pomysłów.
Co do armii, z którymi jest najtrudniej. Ja uważam, że są takie 2: wampiry i WoCh (w tej kolejności). Ale z wieloma innymi też łatwo ci nie będzie.
A najłatwiej - tu zdania na pewno będą podzielone. Ja lubiłem zawsze grać przeciwko HE, LIZ, EMP, BRE (chociaż 2 ostatnie wolę, kiedy nie mam dzwonu w rozpisce).
Ja osobiście nigdy nie miałem z WoChem problemu, czy na małe czy to na duże punkty, ale za każdym razem gdy miałem przyjemność z Wochem nie miałem w rozpisce dzwonu. Tak samo z VC grając bez dzwonu da radę coś ugrać (nie przegrać, lekko wygrać).
Fajnie gra się także przeciwko DE - tu ogólnie wszystkie skaveńskie złożenia mają spoko. Z ogrami jak się dobrze zagra to też jest cacy.
To co mnie natomiast notorycznie tyra to demony - coś strasznego...
Giant raty często się pojawiają w rozpach, ale moim zdaniem w wielu przypadkach więcej z nimi kłopotu niż pożytku - pomimo to i tak je biorę
Są tak tanie, że jak widzę, że będę musiał z nimi kombinować to zostają za górką, czy gdzie tam, żeby tylko żadnej groźnej paniki nie wywołać jak umrą.
Slavy blokują. Naprawdę mało co przegryza się przez nie w turę. Poza tym przeciwko takim np elfom mogą powalczyć. Grając z HE, gdzie główną rolę grają lwy z bannerem każda rana wbita w ten klocek jest na wagę złota, a już nawet takie slavy jak się im wrzuci death frenzy, albo poisony (a najlepiej jedno i drugie) mogą co nieco nabić.
Fajnie gra się także przeciwko DE - tu ogólnie wszystkie skaveńskie złożenia mają spoko. Z ogrami jak się dobrze zagra to też jest cacy.
To co mnie natomiast notorycznie tyra to demony - coś strasznego...
Giant raty często się pojawiają w rozpach, ale moim zdaniem w wielu przypadkach więcej z nimi kłopotu niż pożytku - pomimo to i tak je biorę
Są tak tanie, że jak widzę, że będę musiał z nimi kombinować to zostają za górką, czy gdzie tam, żeby tylko żadnej groźnej paniki nie wywołać jak umrą.
Slavy blokują. Naprawdę mało co przegryza się przez nie w turę. Poza tym przeciwko takim np elfom mogą powalczyć. Grając z HE, gdzie główną rolę grają lwy z bannerem każda rana wbita w ten klocek jest na wagę złota, a już nawet takie slavy jak się im wrzuci death frenzy, albo poisony (a najlepiej jedno i drugie) mogą co nieco nabić.
Dzięki bardzo za odpowiedzi! Niestety jeszcze nie wszystko jasne. Wracajac do tych slavesow .... To rozumiem maja byc na flankach jakoś tak poprzeplatane abominacja i kolkiem żeby bronic verminy przed szarza z boku? Czy maja isc przed verminami, związać cos walka i wpuścić verminy na flank charge?
jedna z taktyk jest taka, że idą na flankach i z przodu stormverminów i odginają ewentualne szarże. Jak coś podchodzi na zasięg szarży na stormverminy, to maszerujesz mu pod nos slavemi, ustawiając cal od oddziału przeciwnika, tak by nie mógł wykręcić i żeby, jak zaszarżuje na slavy, stał potem bokiem do stormverminów lub abomy. On utknie w nich na kilka tur, a stormveminami lub abomą potem robisz mu wjazd z boku. Na dużą część oddziałów wystarczy, żeby wbić trochę ran i wygrac kombat: szarża +1, bok +1, zbijanie bonusu za szeregi +1-3, twoje własne szeregi +3, rany +x. W takiej konfiguracji koleś musi wbić co najmniej 6 ran więcej, żeby zremisować.
Szarża, bok, 3 szeregi, 2 sztandary - i koleś musi wbić 7 ran żeby zremisować. Do tego dochodzą często impacty z dzwonu i assasin - czyli powiedzmy jeszcze z 5. Poza tym ma się jeszcze do dyspozycji abominację. Jest to solidna zaliczka, ale trzeba uważać, żeby CR nie wyciekło, bo slavy padają jak muchy. Czasem trzeba ich ściągnąć kilkanaście, jak nie 20kilka na raz.
Czy szarżować, czy nie i czym i kiedy, czy czaić się na flankę, czy wbić się jakkolwiek byle szybciej to zawsze jest kwestia sytuacji i ciężko jakiś jednolity schemat ustalić.
Czy szarżować, czy nie i czym i kiedy, czy czaić się na flankę, czy wbić się jakkolwiek byle szybciej to zawsze jest kwestia sytuacji i ciężko jakiś jednolity schemat ustalić.
OK, dziękuję bardzo, sporo mi wyjaśniliście!
Wracając jeszcze na chwilę do tych rozpisek bez dzwonka, dobrych na VC... jak patrzyłem w dziale rozpiski (2400pkt jako 'standard branży'), to jednak build z dzwonkiem dominuje... build bez dzwonka który się pojawia to taki w którym jest on zastąpiony plague monk'ami (reszta bez zmian - seer, verminy, 3x slave'y i wynalazki) - o to chodzi? Monki sprawdzają się na VC bo przejadają się przez główny kluczowy klocek szkieletów?
Wracając jeszcze na chwilę do tych rozpisek bez dzwonka, dobrych na VC... jak patrzyłem w dziale rozpiski (2400pkt jako 'standard branży'), to jednak build z dzwonkiem dominuje... build bez dzwonka który się pojawia to taki w którym jest on zastąpiony plague monk'ami (reszta bez zmian - seer, verminy, 3x slave'y i wynalazki) - o to chodzi? Monki sprawdzają się na VC bo przejadają się przez główny kluczowy klocek szkieletów?
Nie ma takiej rozpy którą jest na VC łatwo. Jak się ugra 12 to jest super. Mi osobiście bardzo pomagał tam fellblade. Jak się dobrze pokombinuje z ustawieniem herosów w oddziale to stanowi realne zagrożenie dla wampirzego klepacza, który jest ich najważniejszym argumentem. Poza tym pomaga przegryźć się przez duże pany. 3x slavy są zawsze - tu cudu nie będzie. Stormy też, choć bywają bardzo rzadkie odstępstwa. Monki są spoko, ale ja w rozpie na euro jakoś nigdy nie mogę ich wcisnąć. Chociaż po ostatnich testach chyba jednak naprawdę spróbuję...
Jak to max 12? Właśnie wampiry to jedna z latwiejszych armii. Dużo większe zagrożenie stanowią choćby tk. Na wampiry masz wszystko- czary, stormow z flamingiem, brass orb, działo, fellblade.
Ps: na forum nie ma innych rozpisek, bo wszyscy pozostali jeszcze gracze skavenow, chronią swoich sekretów przed innymi generalami.
Ps2: chyba w temacie poxnania 3 strony temu, Fish umieścił rozpę, która z vc ma dobrze.
Ps: na forum nie ma innych rozpisek, bo wszyscy pozostali jeszcze gracze skavenow, chronią swoich sekretów przed innymi generalami.
Ps2: chyba w temacie poxnania 3 strony temu, Fish umieścił rozpę, która z vc ma dobrze.
"Jak ja nie cierpię Vampirów"Wind Sower pisze:Nawet w średniowieczu papież nerfił strzelanie.
Flamingi na głównym klocku, fellblade/assasin, brass orb, scorch z pociskami - akurat na horrory trochę jest. Na hexy są pociski, na terrorgeja czy mortisa działo. Imo najgorszy problem to klepacz stojący w ogromny steadfasatołamiącym klocku. Do kompletu jeszcze death, który niektóre buildy bardzo boli.
- Necromanter
- Falubaz
- Posty: 1003
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Jeśli grasz ze średnio ogarniętym graczem vc masz 0 z automatu. Jeśli chłopaki robicie jakikolwiek inny wynik to znaczy, że przeciwnik dał Wam punkty, a nie wy je ugraliście. Oczywiście pomijam typowe farty jak wysadzenie sobie dużego vampira z 2 kostek czy też oblany look out na działo.
PiotrB pisze:Oczami wyobraźni widzę te tłumy i uśmiechniętego Sola podającego kiełbaskę ...eh ...bezcenne
pozdro poćwiczNecromanter pisze:Jeśli grasz ze średnio ogarniętym graczem vc masz 0 z automatu. Jeśli chłopaki robicie jakikolwiek inny wynik to znaczy, że przeciwnik dał Wam punkty, a nie wy je ugraliście. Oczywiście pomijam typowe farty jak wysadzenie sobie dużego vampira z 2 kostek czy też oblany look out na działo.
chyba podzielam zdanie Fisha
skavy przynajmniej dla mnie, to bardzo nie wygodny przeciwnik
@necromanter
w jaki sposób te VC są takie złe dla ciebie? może się czegoś dowiem jak pocisnąć szczurki efektywnie w 4 turze, bo mam z tym problem rzeczywiście
EDIT: musze zdecydowanie częściej pograć ze szczurami to inna kwestia, ale ostatnio jakoś graczy mniej, pewnie ze względu na cięcia ETC
skavy przynajmniej dla mnie, to bardzo nie wygodny przeciwnik
@necromanter
w jaki sposób te VC są takie złe dla ciebie? może się czegoś dowiem jak pocisnąć szczurki efektywnie w 4 turze, bo mam z tym problem rzeczywiście
EDIT: musze zdecydowanie częściej pograć ze szczurami to inna kwestia, ale ostatnio jakoś graczy mniej, pewnie ze względu na cięcia ETC
Ostatnio zmieniony 18 mar 2014, o 10:11 przez misha, łącznie zmieniany 2 razy.
Klub Adeptus Mechanicus http://admech.club Warszawa, Okęcie, Al Krakowska
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A