Początkujący generał
Moderator: Hoax
- Szczwaniak
- Chuck Norris
- Posty: 435
- Lokalizacja: Legion Kraków
A nie lepiej najpierw kupić to co chcesz, doczytać jakieś "nieistotne" ciekawostki odnośnie zasad i dopiero wtedy...zagrać ?
Kiedyś cierpieliśmy z powodu plag społecznych, dziś cierpimy z powodu lekarstw na nie. - Friedrich August von Hayek
Witam serdecznie!
Czy uważacie, że opłacalnym zakupem na początek jest batalion u Skavenów? Czy może poczekać jeszcze i jest co liczyć na nowe wydanie armybooka/ nowe jednostki?
Zadam jeszcze pytanie z ciekawości: jak oceniacie potencjał tej armii? Pewnie wałkowane pytanie tysiąc razy, ale chciałbym poznać opinię doświadczonych prowadzących w świetle nowo wydanych armii oraz aktualnych zasad. Rozumiem, że jest ona nieco losowa, ale chyba jest w pewnym stopniu wyjątkowa ?
Pozdrawiam.
Czy uważacie, że opłacalnym zakupem na początek jest batalion u Skavenów? Czy może poczekać jeszcze i jest co liczyć na nowe wydanie armybooka/ nowe jednostki?
Zadam jeszcze pytanie z ciekawości: jak oceniacie potencjał tej armii? Pewnie wałkowane pytanie tysiąc razy, ale chciałbym poznać opinię doświadczonych prowadzących w świetle nowo wydanych armii oraz aktualnych zasad. Rozumiem, że jest ona nieco losowa, ale chyba jest w pewnym stopniu wyjątkowa ?
Pozdrawiam.
Oby Ci się podobały modele i klimat armii, bo bez tego długo nie pograsz żadną armią.
Nowego podręcznika prędko nie będzie. Nowa jednostka zapowiedziana jedna i raczej mety nie wywróci do góry nogami, core dalej będzie potrzebny.
Ja bym sobie darował batalion, bo wychodzi dosyć drogo od łebka. Lepiej kupić dwa komplety skavenów z wyspy krwii.
Nowego podręcznika prędko nie będzie. Nowa jednostka zapowiedziana jedna i raczej mety nie wywróci do góry nogami, core dalej będzie potrzebny.
Ja bym sobie darował batalion, bo wychodzi dosyć drogo od łebka. Lepiej kupić dwa komplety skavenów z wyspy krwii.
Jak Stan - wyspa krwi dużo lepszy zakup i dużo tańszy (skaveńska część ok stówki lata). To x2 lub x3 i można grać. Potem stormverminy najlepiej od razu x2 i coś ze slotu rare, czy special według gustu jest kompletna armia.
W kwestii herosów to z 3x wyspy jest 3 elektryków i 3 chiefatinów. Trzej elektrycy są ok, natomiast jeśl chodzi o chieftainów to jednego przerobić na sztandarowego armii, jednego posadzić na ratogrze, jednego zostawić jako zwykłego warlorda/chieftaina z buta. Z poza wyspy trzeba ogarnąć assasina i grey seera.
Co do potencjału to jest to armia dość nietypowa, bo jedna z 3 staoroedycyjnych. Imo potencjał ma niewąski. Srogi slot rare, gutter runnerzy, uniwersalna magia, masa śmiechowych itemków i tani herosi o milionie zastosowań sprawiają, że armię tę trudno nawet jednoznacznie sklasyfikować jako ofensywną/defensywną (sam mam straszne ciągoty do ofensu, ale i tak co rusz łapię się na tym, że korzystam z wielu defensywnych rozwiązań). To co na pewno jest ważne to to, że armia w żadnej fazie nie robi miazgi (choć da się złożyć takie rozpy, które będą w konkretnej fazie gniotły), ale jej różnorodność i stare zasady otwierają drogę do kombinowania. Jest cała masa tricków i zagrywek, które stanowią o sile tej armii.
Co do losowości. Obecna, ósma edycja i tak jest bardzo losowa, a wydaje mi się, że ta zwiększona szczurza losowość jest tylko atutem. To nie jest tak, że jak się uda to będę miał taki efekt jaki inne armie osiągają a automatu, a jak nie to mam problem. Jak się uda to robi się rzeź, a jak się nie uda to nie robi się nic, albo morduje swoich. Stwarza to bardzo często ogromną przewagę psychologiczną na stole. Przeciwnik grając przeciwko skavenom dużo częściej zmuszony jest do podejmowania ryzyka, a jeden dobry rzut potrafi ustawić nam grę.
Armia na początku nie jest łatwa do prowadzenia. Ogromne oddziały, które łatwo sobie poblokować nierozsądnymi ruchami, a zarazem które trzeba trzymać stosunkowo blisko siebie, tzn w zasięgu generała i BSB. Liczne, acz miękkie oddziały i łatwo zabijalni herosi sprawiają, że całość jest z lekka papierowa. Ponadto potrzeba trochę czasu, żeby ogarnąć wszystkie zależności, jakie w tej armii występują; nauczyć się wywierać presję, czy synchronizować w czasie akcje, tak by przeciwnik na raz musiał (próbować) ogarniać wiele zagrożeń. Na dłuższą metę jednakowoż polecam. Mega fun z gry i bardzo wiele do okrycia - wątpię, by ta armia mogła mi się kiedyś znudzić.
Nowego booka póki co nie ma się spodziewać, ale w styczniu pojawi się parę bajerów z end of times do szczurów. Ponadto nawet jak się ten book pojawi to do góry nogami mety raczej nie wywróci. Herosów i tak trzeba mieć wielu, core zostanie na bank takie samo, a rarów na dłuższą metę pełną gamę warto mieć (tzn 3 główne WLC, DW i abomkę). W razie nowego booka pewnie trzeba będzie więc dokupić 1-2 nowe unity i dostosować się do nowych zasad and that's it.
Ostatnia sprawa to kwestia klimatu. Jak powiedział Stan, jeśli armia Ci się nie podoba to długo nią nie pograsz (chyba że warhammer to dla Cb tylko cyferki, a takich ludzi znam). W szczurach jest to o tyle ważne, że malowanie tych hord może być mordęgą. Na standardowy turniejowych format 2400pkt szczury wystawiają około 2x więcej modeli niż przeciętna armia. Ponadto trochę czasem trzeba skonwertować (chociażby BSB, seer, bonebreaker) - trzeba więc lubić siedzieć nad tymi szczurkami i w nich dłubać. Ja np uzbierałem modeli na ok 6 tysięcy punktów i malowanie tego to niekończąca się opowieść (niektóre boxy nawet nie otwarte), zwłaszcza, że nie lubię niczego robić na odwal się.
Podsumowując: jest to moim zdaniem ciekawa armia, mająca wiele unikalnych elementów, w którą bez wątpienia warto zainwestować.
Uff... Ale mi elaborat wyszedł... TL;DR, aye?
W kwestii herosów to z 3x wyspy jest 3 elektryków i 3 chiefatinów. Trzej elektrycy są ok, natomiast jeśl chodzi o chieftainów to jednego przerobić na sztandarowego armii, jednego posadzić na ratogrze, jednego zostawić jako zwykłego warlorda/chieftaina z buta. Z poza wyspy trzeba ogarnąć assasina i grey seera.
Co do potencjału to jest to armia dość nietypowa, bo jedna z 3 staoroedycyjnych. Imo potencjał ma niewąski. Srogi slot rare, gutter runnerzy, uniwersalna magia, masa śmiechowych itemków i tani herosi o milionie zastosowań sprawiają, że armię tę trudno nawet jednoznacznie sklasyfikować jako ofensywną/defensywną (sam mam straszne ciągoty do ofensu, ale i tak co rusz łapię się na tym, że korzystam z wielu defensywnych rozwiązań). To co na pewno jest ważne to to, że armia w żadnej fazie nie robi miazgi (choć da się złożyć takie rozpy, które będą w konkretnej fazie gniotły), ale jej różnorodność i stare zasady otwierają drogę do kombinowania. Jest cała masa tricków i zagrywek, które stanowią o sile tej armii.
Co do losowości. Obecna, ósma edycja i tak jest bardzo losowa, a wydaje mi się, że ta zwiększona szczurza losowość jest tylko atutem. To nie jest tak, że jak się uda to będę miał taki efekt jaki inne armie osiągają a automatu, a jak nie to mam problem. Jak się uda to robi się rzeź, a jak się nie uda to nie robi się nic, albo morduje swoich. Stwarza to bardzo często ogromną przewagę psychologiczną na stole. Przeciwnik grając przeciwko skavenom dużo częściej zmuszony jest do podejmowania ryzyka, a jeden dobry rzut potrafi ustawić nam grę.
Armia na początku nie jest łatwa do prowadzenia. Ogromne oddziały, które łatwo sobie poblokować nierozsądnymi ruchami, a zarazem które trzeba trzymać stosunkowo blisko siebie, tzn w zasięgu generała i BSB. Liczne, acz miękkie oddziały i łatwo zabijalni herosi sprawiają, że całość jest z lekka papierowa. Ponadto potrzeba trochę czasu, żeby ogarnąć wszystkie zależności, jakie w tej armii występują; nauczyć się wywierać presję, czy synchronizować w czasie akcje, tak by przeciwnik na raz musiał (próbować) ogarniać wiele zagrożeń. Na dłuższą metę jednakowoż polecam. Mega fun z gry i bardzo wiele do okrycia - wątpię, by ta armia mogła mi się kiedyś znudzić.
Nowego booka póki co nie ma się spodziewać, ale w styczniu pojawi się parę bajerów z end of times do szczurów. Ponadto nawet jak się ten book pojawi to do góry nogami mety raczej nie wywróci. Herosów i tak trzeba mieć wielu, core zostanie na bank takie samo, a rarów na dłuższą metę pełną gamę warto mieć (tzn 3 główne WLC, DW i abomkę). W razie nowego booka pewnie trzeba będzie więc dokupić 1-2 nowe unity i dostosować się do nowych zasad and that's it.
Ostatnia sprawa to kwestia klimatu. Jak powiedział Stan, jeśli armia Ci się nie podoba to długo nią nie pograsz (chyba że warhammer to dla Cb tylko cyferki, a takich ludzi znam). W szczurach jest to o tyle ważne, że malowanie tych hord może być mordęgą. Na standardowy turniejowych format 2400pkt szczury wystawiają około 2x więcej modeli niż przeciętna armia. Ponadto trochę czasem trzeba skonwertować (chociażby BSB, seer, bonebreaker) - trzeba więc lubić siedzieć nad tymi szczurkami i w nich dłubać. Ja np uzbierałem modeli na ok 6 tysięcy punktów i malowanie tego to niekończąca się opowieść (niektóre boxy nawet nie otwarte), zwłaszcza, że nie lubię niczego robić na odwal się.
Podsumowując: jest to moim zdaniem ciekawa armia, mająca wiele unikalnych elementów, w którą bez wątpienia warto zainwestować.
Uff... Ale mi elaborat wyszedł... TL;DR, aye?
Przeczytałem wszystkie wskazówki, wiele rzeczy mi to rozjaśniło. Nie jestem osobą, która kładzie nacisk jedynie na "cyfry", głównym czynnikiem jakim się właśnie opieram w wyborze armii jest klimat i wygląd, jednakże nie ukrywam, że może być nieco dołujące rozpoczynanie przygody z armią, która byłaby tylko "do bicia" i to niekoniecznie jako strona pozytywna w tym określeniu Dziękuję za wytłumaczenie i pozdrawiam
No nie wiem... Beastmani, Breta, High Elfy, Krasnale... Rozumiem, że wyłączasz z tego różne dziwne twory jak turniejowy woch, fastowo-pegazowe de i tym podobne twory, ale wbrew pozorom jest parę armii które grają na oddziałach.Wujek Fester pisze:jest to chyba jedyna prawdziwa armia w WFB.
Co do wyników, to ja bym rzekł, że spokojnie można skavenami odnosić okazałe zwycięstwa
Tutaj bym się nie zgodził, zwycięstwa na poziomie listy sa w wh40k, gdzie pokazujesz przeciwnikowi, co masz i możecie iść na pizzę. W battlu możesz mieć cokolwiek, a i tak nie wygrasz, jeśli nie umiesz grać i dasz się wymanewrować/zablokować/zrobić sobie kanapkę z oddziału z kadrą.Wujek Fester pisze: zwycięstwa odnosi się na stole a nie na poziomie rozpiski jak DoCH czy WoCH.
W niektórych grach używa się określenia "armia, która zadaje pytania" i "która odpowiada na pytania". W battlu standardowymi "pytaniami" są np. save 1/2+, T4+ na armii (np.T5 w DoChu to bardzo dużo), S6, magia, park maszynowy, lordowie klepacze, shooting z kilkudziesięciu modeli itp.
Armie określane jako dobre, mają dostępne jeden lub więcej z tej listy w specjalach/rarach (rzadko w corach, które są zwykle najgorszą i śmieciową częścią armii). DoCh i WoCh mają fajne zabawki już w corach (unity czarodziejów i modele z T4/S4, regenką i poisonami albo rydwany z S5/T5, które mają wygar odpowiedni dla specjali u innych), podczas gdy niektóre armie za te same punkty ładują tony modeli z WS3/T3/S3/Ldr6 bez zdolności i sava, które nie są odpowiedzią na prawie nic. W rezultacie wychodzi tak, jakby te woch i doch nie miały wymogu corów albo miały 25%pkt więcej w porównianiu do innych.
Witam, jestem tu nowy i potrzebuję pomocy z rozpiską na 1000pkt. Jestem posiadaczem armii złożonej z batalionu skavenów i wyspy krwi. Mógłby mi ktoś pomóc ułożyć rozpiskę i napisać jakieś założenia taktyczne? Do tej pory grałem 2 razy i jeszcze za bardzo nie ogarniam np. jak układać regimenty i czy opłacalne jest dołączanie do nich warlorda i warlcok engineera. Najczęściej będę grał przeciwko bretoni, imperium i tomb kingom
Moja armia składa się z:
1x Warlord
1x Warlock engineer
2x Pack Masters
1x Skaven Master Moulder
4x Rat Ogre
1x Skaven Warpfire Thrower
1x Poisoned Wind Mortar
20x Plague Monks
80x Clanrat
5x Giant Rat
Moja armia składa się z:
1x Warlord
1x Warlock engineer
2x Pack Masters
1x Skaven Master Moulder
4x Rat Ogre
1x Skaven Warpfire Thrower
1x Poisoned Wind Mortar
20x Plague Monks
80x Clanrat
5x Giant Rat
Ostatnio zmieniony 29 sty 2015, o 14:44 przez Nivelor, łącznie zmieniany 2 razy.
hejka, nie jestem wymiataczem, tak samo jak Ty się uczę grać szczurkami....z tego co masz na bank zawsze będziesz grac na:
1) clanratach jako "slejwy" ---> najczęściej się gra na 40, ustawiasz ich po 5 w 8 rzędach, dzięki temu dostajesz +3 do liderki za szeregi --> i masz już dwa takie oddziały, służą one do blokowania "niewygodnych" przeciwników
2) 1x Warlord - jako bsb, jako gienek, ogolnie zawsze jest w rozpie, tylko różne pełni funkcje
3) 1x Warlock engineer - inżynierki najcześciej jako magowie low lvl albo bez magi ale z brass orbem albo doom rakietką --> najczęściej się spotyka takich 2-3
herosów wstawiaj do oddziałów, dzięki temu mają zasadę "uwaga panie" nie puszczaj ich samych, chyba, że chcesz np takiego zwyklego inzynierka, który jak już wykorzysta brass orba albo doom rakieta może posłużyć jako odginaczka dodatkowa....
na pozostałych figsach co masz się raczej nie gra, jak widać po rozpach turniejowych, ale towarzysko z kumplami jak najbardziej można zagrać wszystkim
moze monków wystaw jako "sztormszczurów" ? proxowanie tak zwane, zobaczysz jak sie gra na nich.....
troche gutter runnersow sobie spraw..... jednostka bardzo wkurzająca przeciwnika, a dla nas prawie jak ninja
ponadto sobie spraw dzialo, abomke, bez tego ani rusz ;d
Ogolnie podforum skavenow bardzo pomocne jest Chlopaki zawsze coś mądrzejszego niż ja podpowiedzą, ja leszczyk jestem
1) clanratach jako "slejwy" ---> najczęściej się gra na 40, ustawiasz ich po 5 w 8 rzędach, dzięki temu dostajesz +3 do liderki za szeregi --> i masz już dwa takie oddziały, służą one do blokowania "niewygodnych" przeciwników
2) 1x Warlord - jako bsb, jako gienek, ogolnie zawsze jest w rozpie, tylko różne pełni funkcje
3) 1x Warlock engineer - inżynierki najcześciej jako magowie low lvl albo bez magi ale z brass orbem albo doom rakietką --> najczęściej się spotyka takich 2-3
herosów wstawiaj do oddziałów, dzięki temu mają zasadę "uwaga panie" nie puszczaj ich samych, chyba, że chcesz np takiego zwyklego inzynierka, który jak już wykorzysta brass orba albo doom rakieta może posłużyć jako odginaczka dodatkowa....
na pozostałych figsach co masz się raczej nie gra, jak widać po rozpach turniejowych, ale towarzysko z kumplami jak najbardziej można zagrać wszystkim
moze monków wystaw jako "sztormszczurów" ? proxowanie tak zwane, zobaczysz jak sie gra na nich.....
troche gutter runnersow sobie spraw..... jednostka bardzo wkurzająca przeciwnika, a dla nas prawie jak ninja
ponadto sobie spraw dzialo, abomke, bez tego ani rusz ;d
Ogolnie podforum skavenow bardzo pomocne jest Chlopaki zawsze coś mądrzejszego niż ja podpowiedzą, ja leszczyk jestem
To co masz w sam raz na 1000 pkt Ci wystarczy.
1 Warlord @ 193.0 Pts
General; Shield
Armour of Destiny [50.0]
Blade of Corruption [35.0]
The Other Trickster's Shard [15.0]
1 Warlock Engineer @ 150.0 Pts
Magic Level 2
Dispel Scroll [25.0]
Ruby Ring of Ruin [25.0]
39 Clanrats @ 200.0 Pts
Light Armour; Shields; Standard; Musician
1 Clawleader @ [8.0] Pts
39 Skavenslaves @ 86.0 Pts
Slave Musician
1 Pawleader @ [4.0] Pts
19 Plague Monks @ 195.0 Pts
Frenzy; 2ndWeapon; Standard; Musician
Plague Banner [30.0]
1 Bringer-of-the-Word @ [10.0] Pts
4 Rat Ogres @ 176.0 Pts
Frenzy
2 Rat Ogre Packmasters @ [16.0] Pts
Whip; Light Armour
Models in Army: 103
Total Army Cost: 1000.0
Nie jest to może uber rozpiska ale wykorzystasz wszystkie figsy jakie masz i obejdzie się bez proksowania. Można się jeszcze zastanowić czy zamiast warlorda nie wziąć BSB bo przerzut liderki by się przydał i to bardzo.
1 Warlord @ 193.0 Pts
General; Shield
Armour of Destiny [50.0]
Blade of Corruption [35.0]
The Other Trickster's Shard [15.0]
1 Warlock Engineer @ 150.0 Pts
Magic Level 2
Dispel Scroll [25.0]
Ruby Ring of Ruin [25.0]
39 Clanrats @ 200.0 Pts
Light Armour; Shields; Standard; Musician
1 Clawleader @ [8.0] Pts
39 Skavenslaves @ 86.0 Pts
Slave Musician
1 Pawleader @ [4.0] Pts
19 Plague Monks @ 195.0 Pts
Frenzy; 2ndWeapon; Standard; Musician
Plague Banner [30.0]
1 Bringer-of-the-Word @ [10.0] Pts
4 Rat Ogres @ 176.0 Pts
Frenzy
2 Rat Ogre Packmasters @ [16.0] Pts
Whip; Light Armour
Models in Army: 103
Total Army Cost: 1000.0
Nie jest to może uber rozpiska ale wykorzystasz wszystkie figsy jakie masz i obejdzie się bez proksowania. Można się jeszcze zastanowić czy zamiast warlorda nie wziąć BSB bo przerzut liderki by się przydał i to bardzo.