Border Princes

Oto moj Black Coach. W zrobieniu go mysla przewodnia dla mnie bylo slowo "gore". Nie chcialem miec kolejnego gotyckiego wozka, ale pozadny, krwawy woz pogrzebowy z duza iloscia bebechow. Nie jestem zadowolony czesciowo z malowania, jak go teraz ogladam, bo to juz troche stary model.. Napewno musze poprawic kola i kosy, oraz przydaloby sie koniki. Mimo wszystko bardzo mi sie podoba, i mam nadzieje, ze wam tez przypadnie do gustu. Zanim zapytacie dlaczego kat z tylu ma roznego koloru skore: bo jest pozszywany z kawalkow w roznych stanach rozkladu. (creepy ;p)

Zdjecia:









Gore'n'Roll!

taki sobie ale do grania moze być

Powiem szczerze - az mnie zatrzeslo What the hell is that? Nie no, rozumiem ze chciales COS pokombinowac i skonwertowac Coacha, bo wszyscy maja takie same, ale kuna...trochu te konwersje kupy sie nie trzymaja. Tak jakby na sile podokleane czesci i mazniete farba badz drybrusowane na szybkiego.
Osobiscie nie podoba mi sie.

A mnie się podoba. Wiadomo malowanie nie jest masterclass, ale widać że włożyłeś w to troszkę serca. Nawet ślady krwi na podstawce są. Ogólnie fajne do grania

Dość wesołe, ale rzeczywiście tez nieco chaotyczne. Pomalowane też nierówno, jedne elementy są ładne, inne niekoniecznie. Pomysł był dobry, wykonanie trochę gorsze, ale na stół myślę że może być

Chaoschild pisze:Powiem szczerze - az mnie zatrzeslo What the hell is that? Nie no, rozumiem ze chciales COS pokombinowac i skonwertowac Coacha, bo wszyscy maja takie same, ale kuna...trochu te konwersje kupy sie nie trzymaja. Tak jakby na sile podokleane czesci i mazniete farba badz drybrusowane na szybkiego.
Osobiscie nie podoba mi sie.

Podoklejane, bo akurat mi sie takie podobaly. I nie sa to tylko podoklejane czesci, jest troche GS-u, koles zrobiony na tyle.. Wazne, ze mi sie podoba.

Ze jak cos jest zrobione drybrushem to od razu musi byc to robione na odwal? Uwazalem, ze mokry pedzel by sie na sciany Coacha nie nadawal, i tylko to jest zrobione drybruszem.

całkiem fajne nie wyszło jakieś nadzwyczajne ale całkiem ciekawie

Chłopcy, nie jest to moze Golden Demon ale kurde chłopak się postarał, posiedział kilka godzin przy tym a nie skleił, pomalował podręcznikowo i podskakuje. Jak ktoś ma umiejętności a nie ma inwencji to jest tylko rzemieślnikiem. Tej pierwszej rzeczy nie można się nauczyc a Wertyg ją posiada więc jest rozwojowo

Wertyg, bez offensu, wiesz przeciez ze jak wystawiasz cos do oceny to nie kazdemu musi sie spodobac.
Nie powiedzialem ze na odwal jest zrobiony, ale przy wiekszym wkladzie moglby prezentowac sie o wiele lepiej. Akurat do techniki drybrushu nie mam zadnych awersji bo sam go czesto uzywam - najczesciej na podstawki Akurat Twoj drybrush na tym Coachu mi sie niepodoba i to tyle. Niektore elementy sa lepsze, ale jak mowilem mozna by dopracowac.
Na stol sie jednak nada na spokojnie i chyba o to Ci chodzilo:)
pzdr

Troyan pisze:Chłopcy, nie jest to moze Golden Demon ale kurde chłopak się postarał, posiedział kilka godzin przy tym a nie skleił, pomalował podręcznikowo i podskakuje. Jak ktoś ma umiejętności a nie ma inwencji to jest tylko rzemieślnikiem. Tej pierwszej rzeczy nie można się nauczyc a Wertyg ją posiada więc jest rozwojowo

Dzieki. To mnie mobilizuje do dalszego malowania.

Spoko. Jest pomalowany słabo, ale figurkom przyda się zawsze powiew świeżości. Jestem przeciw armiom klonów.

Fajne, podoba mi się. Oryginalne i z jajem (myślę, że ta chaotyczność jest zamierzona, klimat komediohorrorów klasy C i D), a to najważniejsze. Malowanie też nie jest takie złe, jak tutaj niektórzy piszą.

Typ z tyłu coatcha jest bardzo fajny. Ogólnie to kolory są dość chaotyczne jak dla mnie, nie ma jakiejś myśli przewodniej w kolorach:D Boshe co ja piszę... Cały BC jest średnio ok. Jak dla mnie za dużo jest krwi, szczególnie na koniach, ale model jest ok.

bardzo fajny koles z Tylu
reszta przecietnie

jednak wroze, sukcesy w przyszlosci

popracuj nad niewylewaniem kubla krwii na fig
zwykle skoplenia z pedzla jakbys strzepywal z
malo farby alepszy rezultat

Ave
Stary, pocisnąłeś z tą ilością krwi. Ale pasuje to do ogólnego zamysłu figurki ( tak sądze ) więc jest spoko

Ilość krwi jest super, jak dla mnie dodaje urok całości, jak sam napisałem GORE'N'ROLL!! Klimat gore jest przedni (sam musze chyba go wrzucic powoli moim ogrom, butchera mam maksymalnie gore'owego) i jak jeszcze fluffowo bedziesz robił rozpiski na zombiech i strzygach to wogole bedzie fajnie

Wertyg nie martw sie mnie sie podoba ale jak wystawiles do oceny to musiales byc gotowy na pare slow krytyki... Pozdrawiam

Mnie tez sie podoba! Efekt koncowy jest totalnie zajebisty! pozdro