Czy ktoś w to gra?
Jakie wrażenia?
Dla mnie osobiście ta gra jest kwintesencją multiplayera.Od ponad roku gram ze znajomymi (poznanymi w grze) w niezmienionym składzie.Dla mnie gra bajeczna.Grywalność na 6 a świat to poza granicami
World of Warcraft:Burning Crusade.
Moderator: Zaklinacz Kostek
Heh, cóż sam grałem w WoWa przez półtora roku (serwer Earthen Ring, gildia Husaria
Zaszedłem naprawdę daleko (2 postaci w pełnym tier 2 + elementy t2.5 i t3), ale w styczniu... wykasowałem konto.
TA GRA UZALEŻNIA!!1!
Naprawdę cieszę się, że z nią definitywnie skończyłem, mimo masy znajomych i całego zdobytego sprzętu (pomaga świadomość komplentej niematerialności przedmiotów z gry, to tylko zera i jedynki Od kiedy nie ma WoWa, jest masa ciekawych rzeczy (kino, teatr, kobiety, książki, WFB
Gra jest faktycznie fenomenalna, ale dla własnego dobra nie warto jej kupować
Pozdrawiam
Zaszedłem naprawdę daleko (2 postaci w pełnym tier 2 + elementy t2.5 i t3), ale w styczniu... wykasowałem konto.
TA GRA UZALEŻNIA!!1!
Naprawdę cieszę się, że z nią definitywnie skończyłem, mimo masy znajomych i całego zdobytego sprzętu (pomaga świadomość komplentej niematerialności przedmiotów z gry, to tylko zera i jedynki Od kiedy nie ma WoWa, jest masa ciekawych rzeczy (kino, teatr, kobiety, książki, WFB
Gra jest faktycznie fenomenalna, ale dla własnego dobra nie warto jej kupować
Pozdrawiam
Boję sie zainstalować TBC. Dodatek wygląda świetnie - nowe battlegroundy, instanty, latające mounty, sety, krainy, talenty... Szczególnie kusząco wygląda Caverns of Time... bitwa o Hyjal... Outlands... ech, wszystko. Ale w danej chwili jestem na skraju uzależnienia (tja...) a po zainstalowaniu dodatku mogę zginąć bez reszty. Btw - Mate, jak ci sie udało z tym skończyć? U mnie jest jak z "ostatnim piwem/drinkiem/setką"...
ja skończyłem grać w WoWca jakoś tak przed ostatnią gwiazdką. Gra nudziła mi się już od dłuższego czasu, ale uzależnienie mnie trzymało. Z gildią zrobiłem prawie wszystko, co było w tej grze do zrobienia. Dodatek okazał się dla mnie zbawienny... perspektywa zaczynania praktycznie od nowa ostatecznie mnie zniechęciła. Wykorzystałem do końca abonament i z zaciśniętymi zębami odinstalowałem grę. Przez pierwszy tydzień nie wiedziałem co zrobić z wolnym czasem... ale z czasem wszystko wróciło do normy
btw... zacząłem grać bo się rozstałem z dziewczyną i też nie wiedziałem co robić z wolym czasem
btw... zacząłem grać bo się rozstałem z dziewczyną i też nie wiedziałem co robić z wolym czasem
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Cóż, gra faktycznie nudzi po dłuższym czasie i zdobyciu full t2 lub t2.5 (kto by się zabijał dalej dla zielonek z TBC, lepszych od t3... Dlatego gdy blizz zapowiedział, żewypuści TBC właśnie, to zrezygnowałem.Skavenblight pisze:Jaki problem jest, by to skończyć? Ta gra się po prostu NUDZI...
[ok, mnie się znudziła po półtora roku ]
Moja gildia i rajdgrupa rozkręciła BWL/AQ40 i była mocno zaawansowana w Naxxramas, i mimo że jako MT nie nudziłem się na rajdach, WoW mnie znudził. Wieczorne pogawędki na team speaku, nerowowe klepanie w klawiaturę, niedosypianie przez przedłużane wypady i grind kasy... Po co dłużej w to grać, gdy można robić masę innych rzeczy Dlatego disenchantowałem cały ekwpiunek, wysłałem nexusy i kasę do znajomych, wykasowałem konto Ale faktycznie, trudno było się na to zdobyć, zwłaszcza na dwa tygodnie przed premierą BC.
Pozdrawiam
Gram od kwietnia 2005- albo może lepiej brzmi grałem, bo od miesiąca mnie w WoWie nie było. Ta gra "umiera".
Nie ma tam nic do roboty...w PvP albo jakiś biedak biega w fearze i ginie w 5s albo mnie stunuje i ja ginę w 5s...po 30k razie znudziło mi się.
PvE wymaga paru h dziennie (rajdowałem przez ponad pół roku i nie chcę powtarzać), w pugami nic się nie zrobi bo to pugi a TBC skreśliło ostatnie elementy solo w tej grze.
Szkoda bo fajnie było przez te 2 lata.
Nie ma tam nic do roboty...w PvP albo jakiś biedak biega w fearze i ginie w 5s albo mnie stunuje i ja ginę w 5s...po 30k razie znudziło mi się.
PvE wymaga paru h dziennie (rajdowałem przez ponad pół roku i nie chcę powtarzać), w pugami nic się nie zrobi bo to pugi a TBC skreśliło ostatnie elementy solo w tej grze.
Szkoda bo fajnie było przez te 2 lata.
And he did say "War", and the world did tremble...