World of Warcraft:Burning Crusade.

Moderator: Zaklinacz Kostek

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Impaler
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 121

World of Warcraft:Burning Crusade.

Post autor: Impaler »

Czy ktoś w to gra?
Jakie wrażenia?
Dla mnie osobiście ta gra jest kwintesencją multiplayera.Od ponad roku gram ze znajomymi (poznanymi w grze) w niezmienionym składzie.Dla mnie gra bajeczna.Grywalność na 6 a świat to poza granicami 8)

Awatar użytkownika
Mate
Chosen of Khorne
Posty: 888
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Mate »

Heh, cóż sam grałem w WoWa przez półtora roku (serwer Earthen Ring, gildia Husaria 8)
Zaszedłem naprawdę daleko (2 postaci w pełnym tier 2 + elementy t2.5 i t3), ale w styczniu... wykasowałem konto.
TA GRA UZALEŻNIA!!1!
Naprawdę cieszę się, że z nią definitywnie skończyłem, mimo masy znajomych i całego zdobytego sprzętu (pomaga świadomość komplentej niematerialności przedmiotów z gry, to tylko zera i jedynki ;) Od kiedy nie ma WoWa, jest masa ciekawych rzeczy (kino, teatr, kobiety, książki, WFB :P
Gra jest faktycznie fenomenalna, ale dla własnego dobra nie warto jej kupować
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Balin
Wałkarz
Posty: 50

Post autor: Balin »

Boję sie zainstalować TBC. Dodatek wygląda świetnie - nowe battlegroundy, instanty, latające mounty, sety, krainy, talenty... Szczególnie kusząco wygląda Caverns of Time... bitwa o Hyjal... Outlands... ech, wszystko. Ale w danej chwili jestem na skraju uzależnienia (tja...) a po zainstalowaniu dodatku mogę zginąć bez reszty. Btw - Mate, jak ci sie udało z tym skończyć? :) U mnie jest jak z "ostatnim piwem/drinkiem/setką"...

Błażej
Kretozord
Posty: 1506
Lokalizacja: Gdynia, BWT

Post autor: Błażej »

ja skończyłem grać w WoWca jakoś tak przed ostatnią gwiazdką. Gra nudziła mi się już od dłuższego czasu, ale uzależnienie mnie trzymało. Z gildią zrobiłem prawie wszystko, co było w tej grze do zrobienia. Dodatek okazał się dla mnie zbawienny... perspektywa zaczynania praktycznie od nowa ostatecznie mnie zniechęciła. Wykorzystałem do końca abonament i z zaciśniętymi zębami odinstalowałem grę. Przez pierwszy tydzień nie wiedziałem co zrobić z wolnym czasem... ale z czasem wszystko wróciło do normy 8)

btw... zacząłem grać bo się rozstałem z dziewczyną i też nie wiedziałem co robić z wolym czasem :roll:

Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

Jaki problem jest, by to skończyć? Ta gra się po prostu NUDZI...
[ok, mnie się znudziła po półtora roku ;)]

Awatar użytkownika
Mate
Chosen of Khorne
Posty: 888
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Mate »

Skavenblight pisze:Jaki problem jest, by to skończyć? Ta gra się po prostu NUDZI...
[ok, mnie się znudziła po półtora roku ;)]
Cóż, gra faktycznie nudzi po dłuższym czasie i zdobyciu full t2 lub t2.5 (kto by się zabijał dalej dla zielonek z TBC, lepszych od t3... ;) Dlatego gdy blizz zapowiedział, żewypuści TBC właśnie, to zrezygnowałem.
Moja gildia i rajdgrupa rozkręciła BWL/AQ40 i była mocno zaawansowana w Naxxramas, i mimo że jako MT nie nudziłem się na rajdach, WoW mnie znudził. Wieczorne pogawędki na team speaku, nerowowe klepanie w klawiaturę, niedosypianie przez przedłużane wypady i grind kasy... Po co dłużej w to grać, gdy można robić masę innych rzeczy ;) Dlatego disenchantowałem cały ekwpiunek, wysłałem nexusy i kasę do znajomych, wykasowałem konto :) Ale faktycznie, trudno było się na to zdobyć, zwłaszcza na dwa tygodnie przed premierą BC.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Gelo
Chuck Norris
Posty: 551
Lokalizacja: Lubartów - Zielony Smok

Post autor: Gelo »

szczęściarze... udało wam się wyrwać :(

Awatar użytkownika
Mate
Chosen of Khorne
Posty: 888
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Mate »

Gelo pisze:szczęściarze... udało wam się wyrwać :(
Co za problem? Kasujesz postaci -> konto i z głowy ;) I nie rozpisuj się za bardzo na /w z pożegnaniami, może to utrudnić decyzję :P Wystarczy wysłać mail in-game do znajomych i papa ;)

Awatar użytkownika
wrogu
Falubaz
Posty: 1041

Post autor: wrogu »

pozostaje jednak świadomość, ze Blizzard moze przywrocic Ci postac. :lol:

Awatar użytkownika
Kharnan
Mudżahedin
Posty: 294

Post autor: Kharnan »

Gram od kwietnia 2005- albo może lepiej brzmi grałem, bo od miesiąca mnie w WoWie nie było. Ta gra "umiera".
Nie ma tam nic do roboty...w PvP albo jakiś biedak biega w fearze i ginie w 5s albo mnie stunuje i ja ginę w 5s...po 30k razie znudziło mi się.
PvE wymaga paru h dziennie (rajdowałem przez ponad pół roku i nie chcę powtarzać), w pugami nic się nie zrobi bo to pugi a TBC skreśliło ostatnie elementy solo w tej grze.
Szkoda bo fajnie było przez te 2 lata.
And he did say "War", and the world did tremble...
Obrazek

ODPOWIEDZ