Strona 1 z 2

[WIP] Bretonski pegaz [10.01.2008] - podstawka

: 10 sty 2008, o 18:20
autor: dead
Aby odpoczac od pokracznych pedalkow zaczalem strugac cos co od wiekow robie :D czyli bretonskie pegazy ... jest to polaczenie gejmzonowego kolesia z pegazem GWowskim bedzie on robil za BSB na przesadnie duzej podstawce (taki jest plan stad taka duza podstawka :D)

wiem ze zaraz beda burki ze za duza ze to ze tamto ale taka miala byc i taka juz zostanie :D

oto FOTO ...
Obrazek

prace pewnie skoncze dopiero w przeciagu 2 tygli ale coz sesja sie zbliza a i wiecej zaliczen i projektow jest teraz wiec czasu do malowania malo ...

podstawka z paru rzutow jest tu:
ObrazekObrazek
[/img]

to chyba tyle - fajnie by bylo jakby ktos podsunal mi dobry pomysl na heraldyke + szmate bo jak nie to zrobie swoj przesycony oklepany schemat ^^" ...

: 10 sty 2008, o 18:23
autor: skink
Fajny pomysł - może wyjść ciekawie, jednak zastanawia mnie jak on tam wlazł...

: 10 sty 2008, o 18:25
autor: Fanatyk
ekhm, ekhm

to jest pegaz!

ekhm ekhm

:wink:

: 10 sty 2008, o 18:27
autor: Supeł
chyba będzie bo skrzydeł nie uwidzisz - spoko mogło sie pomylić człowiekowi

: 10 sty 2008, o 18:30
autor: skink
No dobra - zapomiałem... :oops:

Jednakże zawsze może być to pegaz genetycznie kaleki, albo jakiś pegaz - weteran - z uciętymi skrzydłami... różne rzeczy mogą się pegazom przytrafiać...

: 10 sty 2008, o 18:43
autor: Fanatyk
Supeł pisze:chyba będzie bo skrzydeł nie uwidzisz - spoko mogło sie pomylić człowiekowi
No pewnie że tak :)

: 10 sty 2008, o 19:03
autor: Robacek
mi przeszkadza to ze ta podstawka jest 2xwieksza od konia;] i tak troche niknie ta figsa;)

: 10 sty 2008, o 19:05
autor: Nietykalny
spokojnie o połowę mniejsza ta podstawka być powinna tak wygląda po prostu komicznie ! ale jak ci się podoba do gratuluję zapału

: 10 sty 2008, o 20:32
autor: vocal
ciekawy pomysł żeby zaczynać robienie figurki od podstawki:) choć ja wole w drugą stronę żeby zobaczyć czy mi figurka pasuje. ale jeśli podstawka jest głównym elementem i pomyslem modelu to też bym pewnie od niej zaczął..
a teraz sklejaj pegaza, ludzie wolą chyba figurki oglądać niż podstawki;]
pozdro!

: 10 sty 2008, o 20:52
autor: Robacek
ja tez obecna figse zaczalem od podstawki tylko dlatego ze chcialem uzyskac mroczny klimat i zrobic podstawke ktora zawsze chcialem zrobic jedynie wystarczylo dopasowac do niej figurke;P figsa jest do 40stki ale moze pokaze ją wkrotce zeby pokazac o co kaman. tak wiec kolejnosc zla nie jest ale ta podstawka nie pasuje do takich figurek.. szczerze nie wiem do jakich pasuje;/ ja bym ew wsadzil jakiegos elfa pod tym łukiem na skale.

: 10 sty 2008, o 21:43
autor: Nietykalny
mi sie bardzo podoba ta podstawka!! i moim zdaniem zostaw ją !!! na jakiegoś herosa lecznie na koniu i ustaw go na kamieniu przy konarze pod kopuła..
a dla tej figurki wykonaj to samo tylko mniejsze!!! znaczy nie dokładnie to samo ale jak by kolejna cześć tej samej budowli tylko mniejsza by mógł stanąć ten pegaz normalnie bo teraz wygląda jak by miał spaść!

proponuje zacząć od poziomu na jakim łuk budowli jest skruszony.. pociągnąć dalej ta kopule i zrobić parę kamieni i gruzów tak jak by postawić te podstawki tworzyły całość ... a ze zaczniesz od połowy tej podstawki w dół to koń będzie na poziomie figurki która przykleisz do tej podstawki co teraz pokazałeś ! myślę że wtedy 2 prace będziesz miał bardzo fajne :)

takie jest moje zdanie

: 10 sty 2008, o 22:47
autor: Dewastator
Szczerze mówiąc jak zobaczyłem tą podstawkę to aż zaniemówiłem. :shock: Pomalowana owszem całkiem spoko, drzewo dodaje klimatu poza tym lubie bardzo pegazy na wysokich ruinkach, ale nie masz absolutnie najmniejszego pojęcia o tym co modelujesz. Łuk (tudzież w tym wypadku gotycki ostrołuk) służy do odciążenia tego co jest nad nim. Jest on złożony z pojedynczych kamieni w kształcie wysokiego trapezu, które nawzajem się klinują i "rozpychają się na boki". łuk służy do tego, aby ciężar znad niego przeniesc na ściany boczne. W momencie usunięcia jednej ściany bocznej łuk traci jakąkolwiek szansę na przetrwanie. to nie jest wielki betonowy klocek. Zaprawa murarska jest za słaba aby utrzymac takie wiszące kamienie. Łuk NIGDY nie złamie się w ten sposób. Po prostu nie ma takiej opcji. Aż przykro patrzec.

A oto schemacik działania łuku:
Obrazek

Jak mówię pod względem estetycznym podstawka bardzo fajna ale z tym łukiem to naprawdę aż oczy bolą. :?

: 10 sty 2008, o 22:58
autor: Phoenix
Podzielam zdanie Devastatora, ale nie opisałbym tego tak dobrze jak on. Uważam tez że całosć rzeczywiście troszke za duża. Malowanie średnie. troszkę za mocno i za jasno. Jakbyś spróbował delikatniej potraktować drybrushem to wyszłoby łardniej i realistyczniej, bo tak to widać pociagniecia pędzla a to źle robi kamieniom, które też ździebko za krzywo powycinałeś/wyrzeźbiłeś, ale tego akurat aż tak nie widać. Drzewko jest ok i ratuje całość. Ja bym zostawił to jako dekoracje półeczki od bretki bo fajne, a spróbował zrobić nowe i mniejsze :)

Pozdrawiam

: 10 sty 2008, o 23:28
autor: Nietykalny
hehe tak proste i oczywiste.. ze kamienie by sie posypały !
jednak nikt o tym nie pomyślał bo w sumie pomysł znany każdemu i pewnie większość chciała go wykonać :) hehe

w kazdym razie dodaj gałęzie oplatające część łuku która mogła by się posypac by udawało ze gałęzie trzymają część która mogła by odpaść :)
i chyba nikt się nie przyczepi :)

: 11 sty 2008, o 00:18
autor: Elgrond
@Dewastator -> miażdżysz :D :D
Czyż byłbyś inżynierem ? NO fakt łuk nie załamię siew taki sposób , dla mnie podstawka jest lekko za duża choć ładna (tylko ten łuk : :D ) .I jeszcze jedno dlaczego ten "pegaz" nie ma skrzydeł ?

: 11 sty 2008, o 00:27
autor: Fingor
Odpowiem za deada - bo bo się niewygodnie malowało ;)

: 11 sty 2008, o 07:51
autor: dead
Dewastator pisze:ale nie masz absolutnie najmniejszego pojęcia o tym co modelujesz
Wybacz ale mam zielone pojecie - jestem studentem budownictwa a wynik moich dzialan jest tylko i wylacznie efektem lenistwa ... - za duzo ciecia itp praktyk wymagaloby takie wymodelowanie ... juz wczesniej probowalem ale problem w tym ze w pewnych przypadkach pod pewnymi obciazeniami styrodur sie lamal pod naciskiem pegaza i np nieumyslnego diciazenia reka :P ... im mniej naciec tym material przenosi wiecej obciazen gdyz jest to material ciagly i kazde naciecie oslabia jego wytrzymalosc ... (coz jakby to byl GS to bym tak zrobil ale ze to nie jest GS to tak nie zrobie ;) ) BTW stylizowalem sie na podstawce MASu a ona mniejwiecej w takiej tonacji byla zrobiona ...

co do tego usuniecia podpory to sie z tym zgadzam ale prezcie to swiat fantasy a nie jakis gotyk :D

rada na przyszlosc zanim napiszesz komus ze nie ma zeilonego pojecia o czyms co robi ;) to zorientuj sie w sprawie :P bo moze byc to wynik lenistwa badz innej koncepcji ...

pozdro

PS
zapomniales o tym iz na 3 rys cegly nie nachodza pionowo na siebie tylko maja przesuniecie o pol cegly :P -> bledny rysunek ;)

: 11 sty 2008, o 08:46
autor: Ushabti
Jak dla mnie podstawka wymiata. Na cały oddział bym takich nie wziął ale na jego dowódcę jak najbardziej.
Inna sprawa, że widać na niej lekkie błędy w cięciu: linia tego dolnego łuku przecina się z liniami "kamieni" z których łuk jest zbudowany.
Ogólnie jednak pomysł miodzio, fajnie wymodelowane drzewko oplatające.

Schemat kolorystyczny? Wszystko jedno, byle się wyróżniał. Od przeciwnika model z taką podstawką będzie wtedy wymagał dużego doświadczenia i koncentracji, żeby się skupił na reszcie armii :)
Główne zagrożenie: przy tak dużej podstawce ze styroduru może się niestety łatwo połamać :(

: 11 sty 2008, o 10:44
autor: Phoenix
juz wczesniej probowalem ale problem w tym ze w pewnych przypadkach pod pewnymi obciazeniami styrodur sie lamal pod naciskiem pegaza i np nieumyslnego diciazenia reka ... im mniej naciec tym material przenosi wiecej obciazen gdyz jest to material ciagly i kazde naciecie oslabia jego wytrzymalosc
Hehe w takich przypadkach można wykonać sztywniejszy szkielet (np z drutu lub plasticardu) i ukryć go w styrodurze lub okleić go nim w odpowiedni sposób by go nie było widać. Akurat jest to materiał który umożliwia coś takiego :) Ja sam tak robie bo nie lubie jak figurka przerażająco dynda na podstawce która przypadkiem moze sie pod nią połamać... szkoda wtedy pracy ;)

: 11 sty 2008, o 12:28
autor: vocal
ech co do łuku... to w wielu rzeźbach znajdują się niedokończone elementy; nie musza być one 'złamane/urwane/sypiące się' tylko po prostu dla lepszej kompozycji się je przerywa w pewnym miejscu. są tłem, tylko sugerują że dalej jest kontynuacja danego elementu. po co wykuwać cały zamek w rzeźbie jak starczy tylko element, który nam to zasugeruje? w tym wypadku- łuk się nie urwał tylko po prostu nie został pociągnięty do samego dołu bo by wyłaził za podstawkę, a autor chciał zaznaczyć że dalej się też coś dzieje...
szkoda że Dead nie poszedł w taką linię obrony;] to mógł być po prostu 'świadomy zabieg artystyczny'.
zapomniales o tym iz na 3 rys cegly nie nachodza pionowo na siebie tylko maja przesuniecie o pol cegly -> bledny rysunek
niekoniecznie muszą być przesunięte. ale w wypowiedzi Dewastatora też jest parę nieścisłości;)
ale NA SZCZĘŚCIE architektura fantasy i architektura rzeczywista nie są ze sobą ściśle związane, bo jakieś by to było nudne...