Border Princes

Po dwuletniej przerwie od pyndzli, moja wampirzyca doczekała się kolorków.
Dodam tylko, że moje wąpierze są z Bretonni i ona rzeczywiście biega z dwoma mieczami, a jak.

Bardzo ładne malowanie, ładna skóra, ale za ciemna na wampira. Jak na człowieka bardzo ładna. Osobiście wybrałbym inne kolory na ubranie.

Fajna bardzo wampirzyca, kamień też, tylko tam gdzie pod kamieniem jest piasek to mógłbyś np. takiego glona wrzucić jaki jest na kamieniu.
A zamiast tych kwiatków na płaszczu to nie powinno być coś bardziej "ostrego" co by pasowało do niej?

Ale buźkę to ona ma trochę za "żywą" jak na wampira. Bledziochy by się trochę przydało. Tak poza tym bardzo ok.

Fajna, taka "świeża" tylko te kwiatki na kiecce.. Cóż XD Ale da się wybaczyć;)

a nie za radosna?

Wszystko fajnie, ale włosy są żółte a nie blond.. przez co figurka nie wygląda do końca realistycznie. Drugą sprawą jest kamień, za mało kontrastowy, malunki na nim tez nie do końca dobrze się prezentują, wyglądają trochę jak z kreskówki. Ogólnie odradzałabym używania styroduru na podstawki pojedynczych modeli, styrodur dobrze prezentuje się na dużych powierzchniach makiet. Jeśli chcesz zrobić mega realistyczne kamienie to kup sobie zwykłą modelinę rozgnieć duży kawałek, ugotuj i delikatnie nożykiem odłamuj kawałeczek po kawałeczku. Mi ten sposób sprawdza się w 100 %

Wszystko jest elegancko, jednak moim zdaniem cały model (wliczając kamyczek i graffiti) jest nieco... mangowe?

Taki klimat komiksowy, lecz mi niezbyt odpowiada...

Heh, Megi jesteś spostrzegawcza. Rzeczywiście podstawka i włosy są słabszymi stronami modelu - są to elementy malowane 2 lata temu, zanim figurka trafiła do pudła.

Mimo to, włosy są blond, tylko na zdjęciu jakoś blado wyszły - bubonic brown do bleached bone.
Co do podstawki co całkowicie się zgadzam. Teraz zrobiłbym ją inaczej, w całości z GS.

Co do wesołości to kwestia indywidualnego podejścia. Wg. fluffu, Brettońscy blood dragoni (oprócz tych z mousillionu) nie obnoszą się ze swoją wampirowatością. Niektórzy z nich walczą nawet w regularnych armiach "podpijając" sobie w bitwach gdy nikt nie patrzy. Blood dragoni to po pierwsze wojownicy, a potem dopiero wampiry. Sam Abhorash traktował swych wampirzych pobratymców jako zwierzęta, niepotrafiące kontrolować swej mrocznej strony. Dlatego też wampirzyca jest elementem mojej armii który odstaje w tym zakresie. Mój generał to czarny rycerz, BK to rycerze czarnego grala i ogólnie mrrrok, ale chciałem, żeby Helena była odstępstwem.

Pamiętacie Switch z Matrixa? Ona jako jedyna z całej załogi Nebuchodonozora ubrana była zawsze na biało i tym się wyrózniała. Helena to taka Switch

Blondynka-wampirzyca? Toć to nie do pomyślenia!


Ale ładna jest. Dobrze pomalowana.
Jak na blondynkę, rzecz jasna.

Mi natomiast zestaw kolorystyczny bardzo odpowiada :)(no twarz moglaby byc ciut bielsza ) ikt nie mowil ze wampiry musza byc malowane w ciemnych kolorach , ponurych itp. Ba Nawet w Gotreku Wampirek nie jest opisany jako przymulas

Fedek,tak czytam sobie Twojego komenta, piszesz o tych bretońskich blood dragonach i trochę mnie to wzięło. Jeśli to nie problem to prześlij mi na PM albo napisz tu z jakiej to literatury?

A i tak przy okazji, to trochę możesz mieć kłopot z tłumaczeniem kudziom, dlaczego Twoja armia jest z Bretonnii, a nie tak jak to na przyszłą edycję będzie przystawać z ... land of Sylvania

Co do literatury to proponuje przejrzenie AB 6ed. Trochę jest na stronie GW pod szyldem BD, trochę jest w takim dodatku do WHRP 'Bretonnia'.

A co do nowej edycji... no cóż, unifikacja, ale ja się nie opre
Do tej pory nikomu nic nie musiałem tłumaczyć na turniejach ani normalnie, choć myślę, że to sie zmieni, bo mam zamiar zrobić Varghulfa z... młodego Valtena
Nie mam pomysłu z czego zrobić KotBK (oczywiście u mnie pod inną nazwą, bo Blood Keep to imperialny zakon, a-fe!)... Grale odpadają, bo są już BK, a gamezonowcy jakoś mi nie pasują...

Bardzo mnie się podoba biała część jej zbroi.

Fajny model no i dosyć przyjemne malowanie ale wampirzycy to ona mi w ogóle nie przypomina- bardziej jakąś waleczną damselkę. Poza tym podstawka jest trochę przekombinowana przede wszystkim te kolce nie pasują mi ani trochę.

wszystko ladnie, ale krew jest - niestety - do bani

Szaman pisze:wszystko ladnie, ale krew jest - niestety - do bani

To może coś byś poradził? Stwierdzenie, że do bani to trochę mało. A co do figurki to według mnie ładnie się prezentuje, choć ja bym ją bardziej bladą widział.

ładnie, czysto, elegancko... z wyjątkiem mieczyka który troche kiepski jest... poza tym babeczka wygląda bardziej na wesołą bretońską dziewke w zbroi niż wampirzyce...

Elomar pisze:

Szaman pisze:wszystko ladnie, ale krew jest - niestety - do bani

To może coś byś poradził? Stwierdzenie, że do bani to trochę mało.

dobra krew jest bardzo ciezko zrobic - nie sadze, abym byl w tym autorytetem. poprobowal bym zabawy z inkami (braz i czerwien).
BTW krytyka nie musi byc konstruktywna... nie musi mi sie wszystko podobac, czego nie umialbym zrobic lepiej

Ona nie wygląda na wampira
Zupełnie
Poza tym fajnie pomalowana
Ale to nie jest kurna wampir

(prawdziwe pegazy są białe)