Magic the Gathering

ODPOWIEDZ
Berdych1
Plewa
Posty: 8

Post autor: Berdych1 »

ja mimo wszystko lubie magica. Echhh... Od niego zaczeła sie moja przygoda z batlem :-) Zrezygnowałem z kilku powodów 1. Na turniejach nie ta atmosfera 2. Nacisk na 5 kolorowe decki 3. Schematyczność

Awatar użytkownika
Jasiuuu
Undead, Flying, Lucky Git
Posty: 5574

Post autor: Jasiuuu »

5 kolorowe decki? omg : ) bezklimacie

Awatar użytkownika
Teofil
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 119

Post autor: Teofil »

5 kolorowe decki = fail
mono decki rlz albo 2 kolorowe wg. "kółeczka" kolorów
a poza tym wezwij coś porządnego na pięć kolorów

Awatar użytkownika
Telchar
Wodzirej
Posty: 751
Lokalizacja: Łorsoł

Post autor: Telchar »

Teofil pisze:5 kolorowe decki = fail
mono decki rlz albo 2 kolorowe wg. "kółeczka" kolorów
a poza tym wezwij coś porządnego na pięć kolorów
Taka jest teraz polityka WoTC, wystarczy przejrzeć karty z ostatnich dodatków. A przy mnogości landów dających wiele kolorów mana to nie jest jakimś problemem.

Ja z Magica zrezygnowałem jakieś 3 lata temu ze względu na zbyt duże ceny kart, szybko zmieniające się meta wymuszające zakup coraz nowych.

Mordheim wychodzi taniej i przyjemniej :D
http://azylium.vot.pl - Serwis Społeczności Mordheim

Chmuruś
Chuck Norris
Posty: 464

Post autor: Chmuruś »

Ja też zrezygnowałem z Magica, jakieś 2 lata temu, chce je sprzedać, ale nie chce mi się nigdy skatalogować ponad tysiąca kart... ;)

Awatar użytkownika
Teofil
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 119

Post autor: Teofil »

co do cen kart w magicka da się złożyć dobrego mono decka za 7 dych ;p

Awatar użytkownika
Telchar
Wodzirej
Posty: 751
Lokalizacja: Łorsoł

Post autor: Telchar »

Teofil pisze:co do cen kart w magicka da się złożyć dobrego mono decka za 7 dych ;p
Do funowego grania w domu owszem. Do grania na turniejach, co najmniej jedno zero trzeba dołożyć ;)
http://azylium.vot.pl - Serwis Społeczności Mordheim

Awatar użytkownika
Teofil
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 119

Post autor: Teofil »

nawet dobry deck da się złożyć za 70 - 100 zł ale mono
bo landy są drogie ;(

Bartys
Kradziej
Posty: 967
Lokalizacja: KULT

Post autor: Bartys »

telchar ma rację do decku na turniej to trzeba tam dołożyć conajmniej jedno zero.

Awatar użytkownika
SoCiu
Wodzirej
Posty: 735
Lokalizacja: Rebelia - Łomianki

Post autor: SoCiu »

Nie wliczając kosztów jakie trzeba ponieść co rotację bloków/typów itd :P.Zdecydowanie battle taniej wychodzi :)

Awatar użytkownika
Teofil
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 119

Post autor: Teofil »

dziwne bo ja jakoś nie gram w magicka od 1 roku wtedy mono deckiem na evinkarze coś dało się ugryźć szczegulnie że można go było wyrzucić w 4 turze
a co do ceny to troche w racji macie np feriie ( jakieś 600-700) zł ale i tak nie odpuszcze

Awatar użytkownika
Darkmoor
Powergamer Rozpiskowy
Posty: 44

Post autor: Darkmoor »

heh... MTG... jedna z najlepszych karcianek w jakie grałem... do dziś mam 2 talie bo szkoda mi było sprzedawać... teraz napewno kosztuja grosze bo to dawno było... jedna z lepszych tali jaka grałem to "Psychatog" jak ktoś pamieta odlegle czasu pamieta ze ta talia naprawde wymiatala... to dobrze ze sprzedalem ja zaraz po tym jak przestalismy grac 600 zł piechota nie chodzi...

Awatar użytkownika
The_Monster
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 127
Lokalizacja: Toruń- Oko Terroru

Post autor: The_Monster »

duzo ludzi ma taki problem. ja tez...
ale naszczescie został wymyslony Vintage

imo najlepsze sa decki mono :wink:
zanim zapytasz-
Obrazek
Bywaja przypadki, kiedy najbardziej ostateczne kroki sa uzasadnione...

Awatar użytkownika
grahnar
Chuck Norris
Posty: 435
Lokalizacja: Karkonoska Frakcja Fantastyki - Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: grahnar »

no mam w domu kilka tysięcy kart jeszcze :) ale wszyscy się z mojej okolicy wyzbyli swoich i nie ma z kim grać :) przerzucili się na WFB :) dzięki mnie ;)

Awatar użytkownika
Nijlor
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6663
Lokalizacja: KGS "Fenix" Włocławek/ Kłodawa

Post autor: Nijlor »

A ja z bratem kupiliśmy trochę kart i dla funu gramy w przerwie od battla :) A właśnie od MTG zaczęła sie 11 lat temu moja przygoda z grami fantasy (No dobra 1 sza była magia i miecz jak miałem 8 lat :P

Heidar
Wałkarz
Posty: 52

Post autor: Heidar »

Również grałem w magic'a znim przerzuciłem się na gry figurkowe :D świetna sprawa, dalej mam talię do grania 'domowego'.
I nie zgodze się ze stwierdzeniem że mono decki rulz, mi najweselej grało się na decku 3kolorowym (biały/zielony/czarny, na sliverach wspomagany spellami)
"Osoby używające więcej niż trzech wykrzykników lub pytajników to osoby z zaburzeniami własnej osobowości" - Terry Pratchett

Awatar użytkownika
Manfred
Postownik Niepospolity
Posty: 5910
Lokalizacja: Cobra Kai

Post autor: Manfred »

pamietam te decki :P
najlepszy był okres tych decków :
uphevall
psycho atog (miałem)
zombi
soldiers (miałem)
goblins
UG madness
wake (miałem) :]

dla mnie to był najfajniejszy okres potem jeszcze zagrałem chwile na jakimś decku pełnym artefaktów i skończyłem rozgrywki w MTG

Awatar użytkownika
Hobbit
Falubaz
Posty: 1207
Lokalizacja: O(j)pole

Post autor: Hobbit »

Ja przygodę z magicem skończyłem wraz z wyjściem Mirrodina i jego niesławnym Affinity. Ostatnim moim dekeim było BG Braids-Cemetery. BTW jeśli mówicie o dekach turniejowych to koszt samego mana base to dzisiaj ok 400-500zł przy dość szybkiej rotacji to strasznie kasożerna zabawa. Figurki w ogólnym rozrachunku są tańsze ;)

Co prawda jeszcze zdarza mi się pograć, tyle, że nie na normalnych zasadach tylko w tz. "pudło". Przepis jest prosty: weź pudło pełne crapów (tak 500+ będzie gith) dobierz losowo trochę z nich i to jest wasze wspólne library. Każda karta na waszej ręce może zostać lądem wystarczy położyć ją koszulką do góry. Dociągacie 7 kart i jazda. Jak skończycie grę bierzecie kolejne karty z pudła i dalej. Polecam bo zabawa jest przednia. :)
O największy z wielkich! Co będziemy robić w tej edycji? To samo co w każdej głupcze... Opanowywać świat!
Opolski klub gier bitewnych "WarAcademy"

Awatar użytkownika
Dibo
Masakrator
Posty: 2825
Lokalizacja: Legion Kraków

Post autor: Dibo »

Hmmm ja grałem za czasów zaraz po Urzie : sadze destiny i legnacy a skończyłem zaraz po wyjściu 7 edycji . Qrde szkoda ze zmieniła sie szata graficzna teraz karty wyglądają jak kupa i są bez kliamtu . Z tego co widziałem to wyszło durzo zasad dodatkowych o tyłek rozbić . Teraz magic to nie to co kiedyś teraz już nie jest ani troszke "medżik" kompletnie stracił urok .
Ale magic nie jest i nie była najlepszą karcianką bo jest za prosta za schematczna i niewiele sie w niej dzieje tzn gra jest sucha bardzo . Moim (i nie tylko moim) zdaniem najlepsza najciekawsza była Star Wars CCG . Kto siedział lata temu w karciankach ten wie . Niestety nie wychodzi już od 2002 czy 2003 roku.
W magicu uwielbiałem grać biał talią na "rebelach" za czasów merkadian masques i na biało/zielonym z invazji i planeshifta . Albo mono zielonym . W dodatku tempest był super artefakt altar of dementia . AH jak sie fajnie grało na przewijanie przeciwnika zamiasto odbierać mu życie !!
Co do ceny magic czy Wfb nie zgodze sie ! magic wychodzi duurzo taniej . Bo kto przy zdrowych zmysłach kupuje pojedyncze drogie karty . Takie karty sie wymieniało za kilka innych albo samemu trafiało . No powiedzcie czy któryś z was kupił kiedyś za gotówke !! 1 karte za 60 pln albo więcej ? czy po prostu wartośc tych kart jest umowna ? .. no włąśnie :wink:
A figurki ? jak ktoś z was potrafi złożyć armie za 500-700 pln to gratuluje ... bo potrafi dokonać niemożliwego :wink:
Czcij Koze !!

Twoja Stara gra w Age of Sigmar !

Awatar użytkownika
Nijlor
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6663
Lokalizacja: KGS "Fenix" Włocławek/ Kłodawa

Post autor: Nijlor »

Najdroższa karta jaką kiedyś kupiłem, to masticore za 2 dychy :) A co do armii za małą kase, to widziałem poradniki jak z 2 pudeł skull passa + bitsów + green stuffu można zrobić niezłą chadecję :)

ODPOWIEDZ