Warmachine & Hordy dla Opornych
Ech, podręczniki chyba tylko dla fluffu i artów. Cechy jednostek znajdziesz w kazdym pudełku z figurką, a jeżeli ktos chce miec pełne spectrum możliwosci to zestaw kart frakcji rozwiązuje problem. I kosztuja one ok 50 zl a nie 500
Co nie zmienia faktu ze podręczniki Privateera bija na głowę te wydane przez GW i jakoscią i ceną..
Co nie zmienia faktu ze podręczniki Privateera bija na głowę te wydane przez GW i jakoscią i ceną..
AAAaaa
No na cytadeli podręczniki w twardej oprawie są po 150 zł
Fluffy, czy ty przypadkiem nie jesteś z Krakowa?
Graliśmy kiedyś na Jędrusiu w batla razem.
Jeżeli jesteś z Kraka, czy mógłbyś kiedyś zagrać, a raczej nauczyć mnie podstawowych zasad? (własnie zacząłem je czytać, ale i tak zazwyczaj wszystko wychodzi w praniu).
No na cytadeli podręczniki w twardej oprawie są po 150 zł
Fluffy, czy ty przypadkiem nie jesteś z Krakowa?
Graliśmy kiedyś na Jędrusiu w batla razem.
Jeżeli jesteś z Kraka, czy mógłbyś kiedyś zagrać, a raczej nauczyć mnie podstawowych zasad? (własnie zacząłem je czytać, ale i tak zazwyczaj wszystko wychodzi w praniu).
- pio_eustachy
- Wałkarz
- Posty: 86
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
od kilku postów mamy smaczny offtop
Szaman pisze:w morde tez wolalbym dostac piescia niz kijem...Bonczek pisze:Ale nie możesz zaprzeczyć, że wolałbyś grać czymś takim niż kawałkiem kartki lub kartoflem?
luz
Fluffy, prawdopodobnie wpadnę koło 17 z kolegą, też chętnie nauczyłby się grac, w zasadach narazie się jeszcze nie orientujemy, on nie ma żadnych figurek, a ja właśnie kleję podstawkę Cryxu, dało by się coś dla niego skołować, bo możermy zagrać razem najwyżej. Ok?
Fluffy, prawdopodobnie wpadnę koło 17 z kolegą, też chętnie nauczyłby się grac, w zasadach narazie się jeszcze nie orientujemy, on nie ma żadnych figurek, a ja właśnie kleję podstawkę Cryxu, dało by się coś dla niego skołować, bo możermy zagrać razem najwyżej. Ok?
Spoko, nie ma problemu. Tzn ja tez jestem z kims umówiony na grę, ale po prostu wpadnijcie, zobaczycie zasady, jak to wygląda w praktyce. Myslę że zdążymy też zagrac.
Co do klejenia podstawki - próbuj, ale osobiscie odradzalbym masakrowanie figurek. Tego bez pinowania się nie da dobrze zrobic bo i tak wszystko sie rozdupcy. Weź po prostu podstawki z doklejonymi pojedynczymi łapkami i przyklej ew castera.
Jakies figsy dla Twojego kolegi skołujemy
Pozdrawiam
Co do klejenia podstawki - próbuj, ale osobiscie odradzalbym masakrowanie figurek. Tego bez pinowania się nie da dobrze zrobic bo i tak wszystko sie rozdupcy. Weź po prostu podstawki z doklejonymi pojedynczymi łapkami i przyklej ew castera.
Jakies figsy dla Twojego kolegi skołujemy
Pozdrawiam
To ja dorzucę swoje 3 grosze.
Na początku dość długo grałem w WFB i trochę w 40k tak jak większość ludzi, która zaczyna swoją przygodę z bitewniakami Po 2 latach gry WFB Mortalami Chaosu stwierdziłem, że coś jest nie tak. Miałem swoją wizje rozpiski, chciałem grać tym co ja uważam za stosowne, a nie to co bierze 90% graczy. Niestety po 2 latach gry i skompletowaniu armii stwierdziłem, że tak gra nie ma sensu i poczekam na nowy AB do Chaosu. Na szczęście przedtem wpadłem na nowy system jakim były WM/H.
Obecnie mogę stwierdzić, że WM/H oferuje wszystkie czego mógłbym wymagać od systemu bitewnego. Nie będę wymieniał jego zalet bo wszyscy przede mną wymienili ich całkiem sporo. Na uwagę zasługuje świetne podejście PP do klienta. Obecnie ludzie zaczynają narzekać na formę nowych dodatków i szybkością ich wydawania, ale sytuacja i tak jest o niebo lepsza niż w przypadku GW. Czym się to objawia ? Zaczynając od forum gdzie, o ile dobrze sie orientuje sami twórcy gry często wyjaśniają niektóre niejasności, poprzez świetny serwis (wystarczy mail żeby wymienić albo uzupełnić brakujące części z jakiegoś trefnego boxa), po niespotykane w przypadku GW wsparcie rożnych eventów, promocji systemu itd. Może podchodzę do tego trochę zbyt huraoptymistycznie, ale gdy zobaczyłem statuetki fundowane przez PP na jakimś zagranicznym turnieju i porównałem je do swojego GD to nie wiedziałem czy mam sie śmiać czy płakać
Na początku dość długo grałem w WFB i trochę w 40k tak jak większość ludzi, która zaczyna swoją przygodę z bitewniakami Po 2 latach gry WFB Mortalami Chaosu stwierdziłem, że coś jest nie tak. Miałem swoją wizje rozpiski, chciałem grać tym co ja uważam za stosowne, a nie to co bierze 90% graczy. Niestety po 2 latach gry i skompletowaniu armii stwierdziłem, że tak gra nie ma sensu i poczekam na nowy AB do Chaosu. Na szczęście przedtem wpadłem na nowy system jakim były WM/H.
Obecnie mogę stwierdzić, że WM/H oferuje wszystkie czego mógłbym wymagać od systemu bitewnego. Nie będę wymieniał jego zalet bo wszyscy przede mną wymienili ich całkiem sporo. Na uwagę zasługuje świetne podejście PP do klienta. Obecnie ludzie zaczynają narzekać na formę nowych dodatków i szybkością ich wydawania, ale sytuacja i tak jest o niebo lepsza niż w przypadku GW. Czym się to objawia ? Zaczynając od forum gdzie, o ile dobrze sie orientuje sami twórcy gry często wyjaśniają niektóre niejasności, poprzez świetny serwis (wystarczy mail żeby wymienić albo uzupełnić brakujące części z jakiegoś trefnego boxa), po niespotykane w przypadku GW wsparcie rożnych eventów, promocji systemu itd. Może podchodzę do tego trochę zbyt huraoptymistycznie, ale gdy zobaczyłem statuetki fundowane przez PP na jakimś zagranicznym turnieju i porównałem je do swojego GD to nie wiedziałem czy mam sie śmiać czy płakać
- pio_eustachy
- Wałkarz
- Posty: 86
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
chyba wybrałem armię - Krąg Orborosu i licze na to, że nie będzie to armia tak wymagająca jak OnG z WFB myślę, że starter jet dobrym wyborem na poczatek - zastanawiam się jeszcze nad warlockiem i po-starterowymi zakupami (plan jest taki: Shifting Stones, Lord of the Feast i druidzi )
Szaman pisze:w morde tez wolalbym dostac piescia niz kijem...Bonczek pisze:Ale nie możesz zaprzeczyć, że wolałbyś grać czymś takim niż kawałkiem kartki lub kartoflem?
Jeśli chcesz zmieniać castera to nie wiem czy box startowy to dobra opcja. Wydaje mi się, że na dłuższą metę nie będziesz używał 2 argusów, maks 1 sztukę wiec z polowa figsow z boxa Ci odpadnie. jednak to tylko moja opinia i mogę sie mylić.
Podstawka orborosu jest do bani , tylko warpwolf jest z niej grywalny...
- pio_eustachy
- Wałkarz
- Posty: 86
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
i znowu nie wiem, na co sie zdecydować - każdy mówi co innego nie wiem, czy lepszym zakupem okaże się box Cryxu czy Orborosu. Z jednej strony nie mam ochoty na jedno-kopytną ( ) armię Cryxu opartą na Bane Knightach, z drugiej zaś boje się że Orboros pogrzebie moje marzenia o potędze
Szaman pisze:w morde tez wolalbym dostac piescia niz kijem...Bonczek pisze:Ale nie możesz zaprzeczyć, że wolałbyś grać czymś takim niż kawałkiem kartki lub kartoflem?
Orboros jest jedna z najmocniejszych armii W&H , przez wielu uwazana za najmocniejsza , w top 3 spokojnie sie lapie ( Cryx , Legion , Orboros) , wiec o PG sie bac nie musisz
- pio_eustachy
- Wałkarz
- Posty: 86
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
trzymam was za słowo
Szaman pisze:w morde tez wolalbym dostac piescia niz kijem...Bonczek pisze:Ale nie możesz zaprzeczyć, że wolałbyś grać czymś takim niż kawałkiem kartki lub kartoflem?
Wiesz tylko w hordach i maszynce jest pewien problem - tam bitwy przede wszystkim wygrywa general , a nie armia...
I to jest w tym systemie najlepsze.Ziemko pisze:Wiesz tylko w hordach i maszynce jest pewien problem - tam bitwy przede wszystkim wygrywa general , a nie armia...