VC vs. Demony

Shinue · Post autor: **Shinue** » 2 maja 2008, o 23:07

czyżby kończyło się 5 minut sławy wampirów? polityka GW jest konsekwentna i każda kolejna armia jest silniejsza od dotychczasowych. Czyżby przyszła już pora na przeproszenie sie z blood knightami? co większe demony będą musiały łazić samopas więc statycznym CR można by ich przyszpilić. Te ogniste ataki mnie smucą. drakenhoff banner chyba jednak pójdzie w odstawkę... jakie macie pomysły na demony?

cyryllo · Post autor: **cyryllo** » 2 maja 2008, o 23:25

blood knighci, blood knighci i jeszcze raz blood kinghci! dziś robiłem test, 5 BK z hatem, jeśli (

) zaszarżuje to jest w stanie zjeść bloodthristera...

Ish · Post autor: **Ish** » 2 maja 2008, o 23:30

Ja ostatnio wystawilem 5 Bloodow, z Hatred i do tego Vampir z BloodDrinkerem i ladnie sie sprawdzili.Boli ten jeden wound na nich no ale coz. Najsilniejsze klocki demonow trzymalem zombiakami,to jest naprawde potezna zapora.Ogolnie to sie ciesze,bo zacznie sie wiecej kombinowania i niektore przedmioty stana sie grywalne u wampirow(wczesniej np nie bylo sensu dawac wampirowi armora z odpornoscia na KB i PA).Nowe Demony,przynajmniej w moim odczuciu nie są takie straszne,chociaz drzemie w nich duzy potencjal.

okurdemol · Post autor: **okurdemol** » 4 maja 2008, o 13:38

Heh, histeryzujesz Shinue. A jeśli o mnie chodzi, to wolę grać armią, która dostaje łomot od jednej innej, ale z resztą ma spore szanse, niż armią, która w zasadzie, już na wstępie ma małe szanse ze wszystkimi.

Offspringman · Post autor: **Offspringman** » 4 maja 2008, o 13:41

imo static cr jest najlepszy(w piechotnej armii).
jakoś bloodków wystawiac nie zamierzam.

Temple Guard · Post autor: **Temple Guard** » 4 maja 2008, o 13:49

Dokładnie, jak się ma dużo core'owej piechoty to przewaga liczebna jest pewna. GG są tu mniej przydatni, bo ich killing blow właściwie nic nie zmieni (mało co w Demonach ma armour save, wszyscy jadą na wardzie 5+, chociaż często pewnie wystawiani będą Plaguebearers, którzy mają T4, ward 5+ i regenerację dzięki Heraldowi, a killing blow przynajmniej regenerację zdejmuje). Z drugiej strony GG kosztują 12 punktów, czyli tyle co demoniczna piechota, a jednak mają T4 i save 3+, co pozwoli zmniejszyć straty i wygrać dzięki static CR (bardzo przydadzą się sztandary poprawiające CR).

okurdemol · Post autor: **okurdemol** » 4 maja 2008, o 14:31

No tak, ale magicznych szmat poprawiających CR nie dasz ani ghoulom, ani zombiakom. Szkielety wracają do łask?

Czy lepiej wziąć 3x20 GG, co będzie kosztować na prawdę sporo.

Offspringman · Post autor: **Offspringman** » 4 maja 2008, o 14:40

klocek szkieletów powinien przetrzymać szarżę demonów. przy odrobinie szczęścia nawet z BT wygra cr'em

ksuM · Post autor: **ksuM** » 4 maja 2008, o 15:23

Kiedyś tak... ale teraz z immortal fury to nie ma szans.

okurdemol · Post autor: **okurdemol** » 4 maja 2008, o 15:32

A ktoś już z tym grał? Jak 'wrażenia'?

Ish · Post autor: **Ish** » 4 maja 2008, o 19:02

ja gralem. Pierwsza bitwe dostałem masakre(nic mi magia nie wyszła).W drugiej,juz z inna koncepcja ugrałem remis.Obie bitwy na 1,5k.Nawet ostatnio dodawalem ta rozpiske ktora gralem druga bitwe.I powiem tak,szkieli nie bralem.Stwierdzilem ,ze lepszym rozwiazaniem jest duzy kloc zombi do trzymania i maly ghuli do pomocy,ew. samobojczych atakow,zeby przystopowac kogos na ture. Do tego mialem 20 GG z 6 static CR,5 Bloodów, latajacego BSB i jeszcze troche syfu.

Wrazenia? Ciezko z magia,przynajmniej ten z kim gram tak sobie rozpiske ustawia.Poza tym nie jest tak strasznie jak ludzie mowia.Faktem jest ,ze jak pozwolisz sobie wpasc jakimis koksami w oddzialy to masz pozamiatane,no ale na tym polega gra zeby to umiejetnie przetrzymac.Poza tym brac na Demony drakenhofa to strata punktow,ale to wiekszosc wie chyba.MAgic missle tez ciezko zeby wchodzily na nich.Jak juz sie magiuje to albo trzeba liczyc na dwie 6 albo skupiac sie na wskrzeszaniu i popychaniu.No i ten baner ktory daje -2 do wykonywania czarow z danej lozy,to wkurza strasznie.pierwsza bitwe przez to przegralem.

Morgon82 · Post autor: **Morgon82** » 4 maja 2008, o 19:57

Nie gadaj ze taki banner maja! Na ile cali dziala? To dobrze ze drakenhoff straci troche na znaczeniu, chociaz pewnie tez niewiele osob bedzie gralo ta armia (demonami).

Ja jeden regon szkieletow 20 sztuk FCG z war bannerem zawsze wystawiam. Ze wsparciem hełmu chłopaki przetrzymają największego koksa, wystarczy żeby jedno dożywanie wchodziło i wstawał czempion do challenga z koksem

Do tego jakieś zombie, ghule, gwardia z dwurakami i barrowsem (jak wejdzie dance makabre w combacie albo vigor z Corpsa to nikt nie wystoi ich ataków). Solidny CR musi być, gdzieś tam jeszcze BSB się kręci (może nawet z walking death) i pokażcie mi takiego wielkiego demona co przetrzyma +8 do CR

Post autor: **Shino** » 4 maja 2008, o 20:16

trister

M.T. · Post autor: **M.T.** » 5 maja 2008, o 05:09

Morgon82 pisze:Nie gadaj ze taki banner maja! Na ile cali dziala? To dobrze ze drakenhoff straci troche na znaczeniu, chociaz pewnie tez niewiele osob bedzie gralo ta armia (demonami).

Na całe pole bitwy

Ish · Post autor: **Ish** » 5 maja 2008, o 06:51

jeszcze jak masz loze swiatla to na dwie jedynki,dwojki i trojki masz miscasta dodatkowo oprocz tych -2 do wykonywania czarow.W zasadzie najbardziej to uderza po wskrzeszaniu bo trzeba na dwoch kosciach.

cyryllo · Post autor: **cyryllo** » 5 maja 2008, o 07:53

i tak raczej powinno się wskrzeszać na 2

na jednej to raczej marnowanie kości, chyba że z wskrzeszaniem na 3+, wtedy można się pokusić na jedną kostkę

ZgnilyChlopiec · Post autor: **ZgnilyChlopiec** » 5 maja 2008, o 08:18

cyryllo raczej te dwie kosci to strata:D na 4+ masz 50% na czar jeszcze nigdy mnie to nie zawiodlo

Kokesz · Post autor: **Kokesz** » 5 maja 2008, o 09:11

Faktycznie, wyrzucisz 6 i przeciwnik musi albo zmarnować 2 DD albo jeden DS

ZgnilyChlopiec · Post autor: **ZgnilyChlopiec** » 5 maja 2008, o 09:28

Nawet jak wyrzucisz 4 czy 5 to przewaznie uzywa 2 kostek

i na tym to polega nawet jesli to wyciagniesz duzo DD, albo bedzesz mial new shinny unity

Izo · Post autor: **Izo** » 5 maja 2008, o 09:36

Spójrzmy na to statystycznie: masz 50% szans aby rzucić to jedną kością. Czyli na 2 rzuty jeden spali, a drugi wejdzie. Tymczasem jeden rzut 2 kośćmi wejdzie prawie na pewno i będzie trudniejszy do zdispelowania.
Co wybrać? Hmm...