ulubiony okres historyczny
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
ulubiony okres historyczny
Jako miłośnicy bitewnych figurek wielu z nas na pewno też lubi historię w mniejszym lub większym stopniu. Ciekawi mnie jak u was jest z preferencjami okresu historycznego. U mnie są to dwa a może trzy okresy które szczególnie lubię.
1. Okres Księstwa Warszawskiego - włączę w to też okres Wojen Napoeońskich w które KW się miesci rzecz jasna(no może jeszcze też Królestwo Polskie do Powstania Listopadowego włącznie) Jestem nieco fanem Napoleona i znaczenia jakie miał w Europie równierz pod względem prawno-społecznym.(w końcu podłożył podwaliny pod nowoczesne prawo cywilne)
Do tego za jego geniusz militarny i nadzieję jaką dał Polakom poprzez właśnie Księstwo Warszawskie na pełne odrodzenie państwowości.
2. Okres Amerykańskiej Wojny Secesyjnej. Lata w stanach 1861-65 są fascynujące ze względu na wydarzenia jakie tam nastąpiły. Najbardziej krwawa wojna jakie kiedykolwiek dotknęła półkulę Zachodnią. Wbrew temu co się też mówi nie toczyła się o zniesienie niewolnictwa a przynajmniej nie od początku bo dopiero od bitwy od Shiloh będąc sprytnym wybiegiem politycznym A.Lincolna i wydanej przez niego proklamacji empacypacyjnej. Ciekawi historia zmagań , postaci generałów i rozwoju techniki i nie nadążającą za nią sztuką wojenną.
3. I Wojna Światowa - Wielka wojna i historia zmagań mocarstw, zmierzch imperializmu zwieńczone odrodzeniem Państwa Polskiego. Wojna która dała preledium do następnej i jeszcze większej i wojna w której po raz pierwszy zabijano się na skalę przemysłową.
17 wiek mi się przejadł trochę i znudził choć kiedyś to w właście on był moim ulubionym okresem z czasów gdy jeszcze chodziłem do szkoły i przed maturą.
1. Okres Księstwa Warszawskiego - włączę w to też okres Wojen Napoeońskich w które KW się miesci rzecz jasna(no może jeszcze też Królestwo Polskie do Powstania Listopadowego włącznie) Jestem nieco fanem Napoleona i znaczenia jakie miał w Europie równierz pod względem prawno-społecznym.(w końcu podłożył podwaliny pod nowoczesne prawo cywilne)
Do tego za jego geniusz militarny i nadzieję jaką dał Polakom poprzez właśnie Księstwo Warszawskie na pełne odrodzenie państwowości.
2. Okres Amerykańskiej Wojny Secesyjnej. Lata w stanach 1861-65 są fascynujące ze względu na wydarzenia jakie tam nastąpiły. Najbardziej krwawa wojna jakie kiedykolwiek dotknęła półkulę Zachodnią. Wbrew temu co się też mówi nie toczyła się o zniesienie niewolnictwa a przynajmniej nie od początku bo dopiero od bitwy od Shiloh będąc sprytnym wybiegiem politycznym A.Lincolna i wydanej przez niego proklamacji empacypacyjnej. Ciekawi historia zmagań , postaci generałów i rozwoju techniki i nie nadążającą za nią sztuką wojenną.
3. I Wojna Światowa - Wielka wojna i historia zmagań mocarstw, zmierzch imperializmu zwieńczone odrodzeniem Państwa Polskiego. Wojna która dała preledium do następnej i jeszcze większej i wojna w której po raz pierwszy zabijano się na skalę przemysłową.
17 wiek mi się przejadł trochę i znudził choć kiedyś to w właście on był moim ulubionym okresem z czasów gdy jeszcze chodziłem do szkoły i przed maturą.
2 wojna punicka!
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
- GrimgorIronhide
- Masakrator
- Posty: 2723
- Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin
1. Wczesne średniowiecze, najlepiej to przedchrześcijańskie, ale w sumie jako odtwórca odnajduję się we wszystkim od pierwszych znanych władców po Haralda Srogiego i Kanuta Wielkiego. Przyjęcie krzyża nie wyglądało tak wyraziście jak niektórym się wydaje więc długi czas wiele się nie zmieniło.
Dlaczego ? Klimat, klimat, klimat. Poza tym własna historia, pochodzenie, wierzenia przodków etc. No i sposób walki choć monotonny to jakże emocjonujący, kiedy dwa mury z tarcz wpadają na siebie z impetem. No i sam pasuję wyglądem
2. 16-17 wiek. Okresu zawadiackiego kapelusza z piórami, muszkietu, rapiera i pikinierów nie jest w stanie nic przebić. Z drugiej strony oczywiście sarmaci i przepych, szable, zamiłowanie do koni. Czasy najwyrazistszej polskości, dumy, bogactwa i potęgi Rzeczpospolitej. Czego tu nie lubić. Można znaleźć dla siebie wszystko od szkockich najemników z claymorami po czworoboki hiszpańskich Tercio.
No i z tego okresu mamy większość traktatów szermierczych, pierwszą polską książkę kulinarną i ogólnie źródła pisane na ten okres przypadają najzacniej.
Poza tym nieporównany rozwój sztuki wojennej we wszystkich aspektach, którą następne wieki zabiły do poziomu debilnego maszerowania na siebie w szeregach, oddawania naprzemiennych salw i walki wręcz zmienionej w szarpaninę za poły eleganckich mundurów, okraszoną całkiem bezużytecznymi bagnetami.
Dlaczego ? Klimat, klimat, klimat. Poza tym własna historia, pochodzenie, wierzenia przodków etc. No i sposób walki choć monotonny to jakże emocjonujący, kiedy dwa mury z tarcz wpadają na siebie z impetem. No i sam pasuję wyglądem
2. 16-17 wiek. Okresu zawadiackiego kapelusza z piórami, muszkietu, rapiera i pikinierów nie jest w stanie nic przebić. Z drugiej strony oczywiście sarmaci i przepych, szable, zamiłowanie do koni. Czasy najwyrazistszej polskości, dumy, bogactwa i potęgi Rzeczpospolitej. Czego tu nie lubić. Można znaleźć dla siebie wszystko od szkockich najemników z claymorami po czworoboki hiszpańskich Tercio.
No i z tego okresu mamy większość traktatów szermierczych, pierwszą polską książkę kulinarną i ogólnie źródła pisane na ten okres przypadają najzacniej.
Poza tym nieporównany rozwój sztuki wojennej we wszystkich aspektach, którą następne wieki zabiły do poziomu debilnego maszerowania na siebie w szeregach, oddawania naprzemiennych salw i walki wręcz zmienionej w szarpaninę za poły eleganckich mundurów, okraszoną całkiem bezużytecznymi bagnetami.
Carska Rosja XVII wiek i do końca.
PS: Zadowolony?
PS: Zadowolony?
Ostatnio zmieniony 26 maja 2015, o 14:05 przez Pendzel, łącznie zmieniany 1 raz.
Modelowa odpowiedź pisze: Jaka była motywacja do powstania Internetu?
Sieć taka była marzeniem USA, bo w założeniu miała być odporna na uszkodzenia infrastruktury. Hamburgery chciały, żeby sieć działała nawet po jebnięciu atomówki przez ruskich.<...> I nikt się nie spodziewał że zamiast zapewniać bezpieczeństwo i niezawodne połączenia, służy do ściągania zdjęć kotów i cycków.
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Bagnet wcale nie jest taki bezużyteczny. Brzydki - owszem.
Póżne średniowiecze za klimat.
XVII wiek szczególnie lubię. Zwłaszcza na ziemiach Rzeczpospolitej, gdzie ścierały się wojska bardzo wielu autoramentów ze prawie wszystkich stron ówczesnego świata. Dużo tego co napisał Grimgor, do tego z uwagi na rekonstrukcję tego okresu jest mi bliski szczególnie.
XVIII wiek - cenię w nim potężny rozwój wojska. Początek regularnych armii, rozwój taktyki linearnej, absolutyzm oświecony, modernizacja strategii.
Okres napoleoński bardzo cenię. Podpisuję się pod tym co napisał Murmi, a dorzuciłbym jeszcze globalizację, kiedy wojska państw europejskich zaczęły działać mocniej również na innych kontynetach.
Epoka pary, wojna secesyjna, przemysł, postęp, kapitalizm. - baardzo lubię. Znów podpinam się pod opinię Murmiego. Dodałbym do tego jeszcze kolonizację świata przez europejczyków i podporzadkowanie sobie wielu państw Azji i Afryki.
I wojna światowa - często umniejszana, przyćmiona konfliktem w następnej wojnie.
Wielka wojna - hekatomba na niesamowitą skalę. Wojna toczona na niespotykaną dotychczas liczbę ludzi z użyciem pędzącej do przodu technologii. Tragedia zwykłego człowieka pełniącego służbę w armii.
No ale najbardziej cenię sobie XXI wiek internet, ciepła woda w kranie, urbanizacja, względny spokój
W momencie kiedy wojsko było uzbrajane na skalę przemysłową, bagnet był kluczowy.
XVII wiek szczególnie lubię. Zwłaszcza na ziemiach Rzeczpospolitej, gdzie ścierały się wojska bardzo wielu autoramentów ze prawie wszystkich stron ówczesnego świata. Dużo tego co napisał Grimgor, do tego z uwagi na rekonstrukcję tego okresu jest mi bliski szczególnie.
XVIII wiek - cenię w nim potężny rozwój wojska. Początek regularnych armii, rozwój taktyki linearnej, absolutyzm oświecony, modernizacja strategii.
Okres napoleoński bardzo cenię. Podpisuję się pod tym co napisał Murmi, a dorzuciłbym jeszcze globalizację, kiedy wojska państw europejskich zaczęły działać mocniej również na innych kontynetach.
Epoka pary, wojna secesyjna, przemysł, postęp, kapitalizm. - baardzo lubię. Znów podpinam się pod opinię Murmiego. Dodałbym do tego jeszcze kolonizację świata przez europejczyków i podporzadkowanie sobie wielu państw Azji i Afryki.
I wojna światowa - często umniejszana, przyćmiona konfliktem w następnej wojnie.
Wielka wojna - hekatomba na niesamowitą skalę. Wojna toczona na niespotykaną dotychczas liczbę ludzi z użyciem pędzącej do przodu technologii. Tragedia zwykłego człowieka pełniącego służbę w armii.
No ale najbardziej cenię sobie XXI wiek internet, ciepła woda w kranie, urbanizacja, względny spokój
+1Naviedzony pisze:Bagnet wcale nie jest taki bezużyteczny. Brzydki - owszem.
W momencie kiedy wojsko było uzbrajane na skalę przemysłową, bagnet był kluczowy.
Nieważne gdzie patrzy inkwizytor... i tak widzi wszystko!
- Zaklinacz Kostek
- Falubaz
- Posty: 1346
- Lokalizacja: In Stahlgewittern
Jak widać po podpisie i awatarze, Wielka Wojna, która była wielka pod każdym względem - technologicznym, militarnym, społeczno - gospodarczym i kulturalnym. Prawdziwa matka XX i XX wieku.
Lest we forget:
Późne średniowiecze (które odtwarzam) - kusza, bombarda, plebejska piechota lejąca rycerzy, rycerze lejący plebejską piechotę. I świetne ciuchy.
Do tego epoka hellenistyczna - wojny diadochów i starcia tak jebitnych mas pikinierów, że cały siedemnasty wiek się chowa. W międzyczasie z boku rośnie powolutku w siłę Republika Rzymska i dochodzi do konfrontacji dwóch szkół prowadzenia walki. Bardzo ciekawe starcia, niesamowite anegdoty, bitwy najklasyczniejsze z klasycznych, których do dziś uczą na akademiach wojskowych.
Do tego epoka hellenistyczna - wojny diadochów i starcia tak jebitnych mas pikinierów, że cały siedemnasty wiek się chowa. W międzyczasie z boku rośnie powolutku w siłę Republika Rzymska i dochodzi do konfrontacji dwóch szkół prowadzenia walki. Bardzo ciekawe starcia, niesamowite anegdoty, bitwy najklasyczniejsze z klasycznych, których do dziś uczą na akademiach wojskowych.
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.
- Infernal Puppet
- Masakrator
- Posty: 2936
- Lokalizacja: Koszalin
Może mało hipstersko, ale zdecydowanie druga wojna światowa . Największa rozpierducha jaką świat (na razie ?) znał, pełna detali, niuansów, i starć zarówno wielkich i ogranych, jak i mniejszych i mniej znanych. Jednak IS-y, Tygrysy i t-34 mają swój niepowtarzalny urok.
Choć nie powiem, w pierwszą wojnę też się ostatnio nieco wczytałem i też okazuje się zaskakująco bogata i ciekawa.
Choć nie powiem, w pierwszą wojnę też się ostatnio nieco wczytałem i też okazuje się zaskakująco bogata i ciekawa.
Ach te uroki bycia ciągle głodnym .Mad Mike pisze:To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezarakwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
II WŚ i Rzym+grecja.
Myśle że większość z nas woli naparzanke na miecze/ topory, inaczej gralibyśmy w FoW/wh40k. Każdy jak zaczynał miał o samej mechanice gry i jej zrozumieniu zielone pojęcie, ale klocki piechoty ścierające sie z baśniowymi i legendarnymi potworami to było to
Myśle że większość z nas woli naparzanke na miecze/ topory, inaczej gralibyśmy w FoW/wh40k. Każdy jak zaczynał miał o samej mechanice gry i jej zrozumieniu zielone pojęcie, ale klocki piechoty ścierające sie z baśniowymi i legendarnymi potworami to było to
Fajnie że ten temat wrócił , zaczynajmy
Pod względem czysto militarnym to wczesne średniowieczę. Mury tarcz , brodaci faceci w kolczugach Wikingowie i ten niezwykły klimat sag śpiewanych przy ognisku , berserkòw itd. Uwielbiam też polityke w średniowieczu , szczególnie to jaką role w manipulacji ludzi miała religia. Wiek 17 też jest ciekawy ale schlani szlachcice , husaria , potop to nie do końca moje klimaty , zawsze interesowali Mnie kozacy ( tak, wiem że palili i rabowali , ale to wtedy było normalne ) No i jeszcze analizowanie przebiegu bitew pod względem strategii ( nad czym spędziłem sporo czasu. czasu )
Pod względem czysto militarnym to wczesne średniowieczę. Mury tarcz , brodaci faceci w kolczugach Wikingowie i ten niezwykły klimat sag śpiewanych przy ognisku , berserkòw itd. Uwielbiam też polityke w średniowieczu , szczególnie to jaką role w manipulacji ludzi miała religia. Wiek 17 też jest ciekawy ale schlani szlachcice , husaria , potop to nie do końca moje klimaty , zawsze interesowali Mnie kozacy ( tak, wiem że palili i rabowali , ale to wtedy było normalne ) No i jeszcze analizowanie przebiegu bitew pod względem strategii ( nad czym spędziłem sporo czasu. czasu )