GRUNWALD, czyli Mistrzostwa Świętokrzyskiego

Regulaminy, relacje, scenariusze, kampanie, pokazy etc.

Moderatorzy: Laik, Dymitr

ODPOWIEDZ
szeszej
Falubaz
Posty: 1024
Lokalizacja: Świdnik/Lublin

Re: GRUNWALD, czyli Mistrzostwa Świętokrzyskiego

Post autor: szeszej »

So long, good bye top8 :(

Awatar użytkownika
Tocz
Falubaz
Posty: 1123
Lokalizacja: Chełm

Post autor: Tocz »

Ukalez pisze:Ostatecznie 20 Wound'ów w oddziale, bo widzę że nie dojdziemy do konsensusu. Brak ocen malowania itd., promujemy PG w czystej postaci, pierwotną i dziką chęć zwycięstwa, byle nie kapslami.
Co do punktów:
- bohaterowie: 352 pkt
- core: 353 pkt

Pozostałym odpowiem już po powrocie z długiego weekendu.
Właśnie spierdzieliłeś mi cały pomysł na armie. Kurde człowieku zlituj sie i daj 353 jak już wymyśliliście taki format :D

szeszej
Falubaz
Posty: 1024
Lokalizacja: Świdnik/Lublin

Post autor: szeszej »

Czemu niby zaokrąglać połówki? Minimum core powinno być 352,5 i max hero 352,5, a nie wymyślacie jakieś dziwne rzeczy.

Awatar użytkownika
Ukalez
Falubaz
Posty: 1212
Lokalizacja: Kielecki Klub Bitewny "Kieł"

Post autor: Ukalez »

Dokładnie tak jak szeszej mówi.

Nie zaokrąglamy, po prostu podałem w którą stronę ma iść, gdy nie da się połówek uzyskać (w większości armii się nie da), nie mówię o slejvach z tarczami :mrgreen:

Core ma być 352,5 jak się nie da tyle to ma być 353 zgodnie z RB że równo lub więcej.
Bohater 352,5 jak się nie da to 352 zgodnie z RB że równo lub mniej.
Mieli do wyboru wojnę, lub hańbę, wybrali hańbę, a wojnę będą mieli także.

Shino: "Rb strona67 jakbys szukal zrodla"
Żaba: "raczej 65 jeśli już"

I love this game... :D

Awatar użytkownika
pingu
Falubaz
Posty: 1046
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: pingu »

No i problem z głowy:D, a nie 2 strony narzekań. Dostosuję się do zasad i tyle.
Obrazek
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni, że spotyka się ich na każdym kroku...

szeszej
Falubaz
Posty: 1024
Lokalizacja: Świdnik/Lublin

Post autor: szeszej »

No spoko, ale dalej 5 mournfangów się mieści, a 40 niewolników nie ;(

Awatar użytkownika
Rasti
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6022
Lokalizacja: Włoszczowa

Post autor: Rasti »

No Ukalez, jesteś okrutny :X
Zawsze turnieje w niedzielę były, ja już się napaliłem, że wpadnę a tutaj sobota, kiedy notabene jestem w CK, ale mam zajęcia :/ Może jednak bym sobie je przesunął, zobaczymy. W środę, jak będą wolne miejsca i coś wykombinuję to się określę ;)

Bilu
Plewa
Posty: 5

Post autor: Bilu »

Ogłaszam wszem i wobec że przybędę z moimi trzęsigruntami :D Tylko skąd Kdaaia wezmę hmmm...

Awatar użytkownika
Czopek
Masakrator
Posty: 2695

Post autor: Czopek »

Ukalez pisze:Ostatecznie 20 Wound'ów w oddziale, bo widzę że nie dojdziemy do konsensusu. Brak ocen malowania itd., promujemy PG w czystej postaci, pierwotną i dziką chęć zwycięstwa, byle nie kapslami.

Skoro promujemy pierwotną dziką chęć zwycięstwa to nie wiem po co wogle jakieś ograniczenia .

20 woundów lepiej niż 20 modeli, nie mniej jednak to nadal 17 knightów wochu kontra 20 slavów... :wink:
http://czopekblog.blogspot.com/
Kordelas pisze: Fluff nie wybacza.

szeszej
Falubaz
Posty: 1024
Lokalizacja: Świdnik/Lublin

Post autor: szeszej »

W punktacji jest "jednostki społowione" - to tak ma być? Jak dla mnie ok, ale pytam na wszelki :D

Zakaz proxów w większych ilościach - to na ile przymykacie oko? :)

Awatar użytkownika
Szamot
Masakrator
Posty: 2428
Lokalizacja: Spawalnie Potępionych

Post autor: Szamot »

ogólnie uważam że te punkty i ograniczenia nie są przemyślane....

punkty za małe aby na wszystko mieć konktrę...która armia ma konktrę na takie 17knightów chaosu, czy 5mourfangów na takie punkty? szcze mówiąc ja w VC mam pewną koncepcję jednak nie jest ona tak silna, a ograniczenie do 20W boli bo 20ghuli kupkę robi... :)

Boberr
Chuck Norris
Posty: 361
Lokalizacja: Moria ADF

Post autor: Boberr »

nie wiem czemu uwazasz ze sa nieprzemyslane, wlasnie zrobilem rozpiske, i wyszlo idelanie 1410 pts, a zmiescilo mi sie 90 skinkow, 3x3 terki, 3 salki, saurus i priest, wszystko co trzeba chyba

Awatar użytkownika
Ukalez
Falubaz
Posty: 1212
Lokalizacja: Kielecki Klub Bitewny "Kieł"

Post autor: Ukalez »

A ja ogólnie uważam, że sami nie wiecie czego chcecie. Był czas żeby wypracować jakąś koncepcję, ale nawet czekając do samego turnieju zdania byłyby podzielone. Już zaczęły pojawiać się pomysły na open, na zwiększone koszty przy kolejnym oddziale. Pozostali gracze też chcą wiedzieć jak układać rozpy. 20 W było najczęściej pojawiającą się opcją. Czopek, który sam ją zaproponował teraz oprotestowuje, trochę to nie fair IMO. A swoją drogą narzeka tylko Lublin :mrgreen:
Bitwy wygrywa się nie tylko 8ed steedfastem. W 7 nie było takiej zasady i też były wagony kawalerii lub innego dziadostwa a piechota nie oddawała z X szeregów a często po szarży w ogóle nie oddawała.
Czopek pisze:Skoro promujemy pierwotną dziką chęć zwycięstwa to nie wiem po co wogle jakieś ograniczenia .
Bo 8ed obsysa turniejowo. Miałem nieprzyjemność grać na czystą i przez 6 tur kroić kloc 50 ghuli z regenką. A gdy na stole został mu BSB na 1W, Gienek na 1W i jeden ghul skończyliśmy remisem. Sama punktacja 3,1,0 jest słaba.

Dlatego zmiany zasad się pojawiły i zresztą zawsze były na turniejach w Muzeum. Między innymi połówki za oddziały (tak szeszej, jak zabijesz tych 9 knightów wochu będzie 50% o ile pojawi się jakiś gracz wochu, bo narazie takiego nie ma na liście :wink: )

Jeśli chodzi o proxy, to jeden model/cała jednostka może być sproxowana modelami na odpowiednich podstawkach. Więc może to być nawet te 20 modeli, byle był to jeden oddział a przeciwnik został poinformowany co dokładnie zastępuje prox.

Lepiej zastanówmy się co robimy z rozpami po ostatniej akcji. Moje propozycje:
A) jak do tej pory, bez wcześniejszego sprawdzania, na turnieju pilnujemy przeciwnika jak oka w głowie
B) wszyscy wysyłamy do czwartku włącznie i składam w jeden dokument pdf, który będzie ogólnodostępny dla wszystkich, do ściągnięcia w temacie. Będzie się można zapoznać z rozpami, sprawdzić itd.

Chciałbym uniknąć sprawdzania rozp, bo sam gram, a widzę że towarzystwo ma generalnie negatywne nastawienie i wszędzie węszy podstępy, więc żeby ktoś nie zarzucił że rozpy wypłynęły nagle w gronie własnym.
Mieli do wyboru wojnę, lub hańbę, wybrali hańbę, a wojnę będą mieli także.

Shino: "Rb strona67 jakbys szukal zrodla"
Żaba: "raczej 65 jeśli już"

I love this game... :D

Awatar użytkownika
Szamot
Masakrator
Posty: 2428
Lokalizacja: Spawalnie Potępionych

Post autor: Szamot »

Boberr pisze:nie wiem czemu uwazasz ze sa nieprzemyslane, wlasnie zrobilem rozpiske, i wyszlo idelanie 1410 pts, a zmiescilo mi sie 90 skinkow, 3x3 terki, 3 salki, saurus i priest, wszystko co trzeba chyba
:wink:

szeszej
Falubaz
Posty: 1024
Lokalizacja: Świdnik/Lublin

Post autor: szeszej »

Ukalez wybacz, ale twoje argumenty są niepoważne. Cieszę się, że w 7ed nie było steadfastu i jakoś się grało, ale mamy już 8 edycję jeśli ktoś nie zauważył i trochę więcej się zmieniło. Wtedy w walce o ile wiem można było zabić tylko 1. szereg. Teraz w dowolną moją jednostkę wejdzie sobie 20 WL/20 chosenów/20 knightów/3-5 Mournów/w sumie dowolna elitarna jednostka i mam pozamiatane, bo albo im nie oddam w ogóle albo z mojego oddawanie zginie może jeden model. Szczury jak to szczury polegają na dużych klockach piechoty. Są armią liczną, ale słabą w walce - liczebnością nadrabiają siłę. Kiedy zabraknie ilości nagle robi się naprawdę dupa blada.

8 edycja wcale nie obsysa turniejowo bardziej niż 7ed - obie obsysają tak samo, ale nie ze względów czysto zasadowych, ale z powodu licznych niejasności, wewnętrznych sprzeczności i braku dążenia do balansu. To wszystko wina GW, jestem pewien, że mogli się bardziej postarać. Nie jest to jednak wina steadfastu, z dużymi klockami piechoty naprawdę nie tak trudno sobie poradzić. Nie wiem jaką armią walczyłeś przeciwko 50 ghuli z regenką, ale jestem pewien, że taki turboklocek łatwo odgiąć i zajechać od boku, ubić magią (pitka, słońce, dwellers i nagle ni ma połowy oddziału).

Dodatkowo te ograniczenia premiują niektóre armie, których po prostu nie ograniczają vel wspomniane już wyżej jaszczury, woch, ogry, więc wystawią sobie praktycznie niezmienione armie, z którymi i tak często bywają problemy. Czy te armie będą na turnieju to nie wiesz ani ja ani ty, bo rozpisek przysyłać przynajmniej na razie nie trzeba, a uwierz mi, że niektórzy mają po więcej niż jednej armii w domu.

Tylko Lublin narzeka, bo jakoś nie widzę żadnego innego miasta oprócz nas i Kielc na liście zapisanych, a jak sądzę wy sobie możecie pogadać po prostu, nie musicie marudzić na forum.

Imho nie próbuj robić z ósemki siódemkę. Grałem na nieograniczoną ósemkę dosyć dużo i strasznych przewałów nie widziałem jeszcze. Wymaksowanym jednym klockiem piechoty turnieju nie wygrasz, bo za łatwo sobie z nim poradzić.

Bastor
Chuck Norris
Posty: 451

Post autor: Bastor »

Szeszej - w 7 ed mogłeś zabić ilu chciałeś. Tylko 1 szerego oddawał - i to tylko jeśli ktoś z niego przeżył...
Steadfast jest fajną opcją ale niedopracowaną.
Bo porównanie ilości ranków jest OK w wypadku oddziałów - ale totalnie do dupy w każdym innym wypadku.
"Panowie - spokojnie nie bójcie się... w końcu to jest tylko 1 smok... a nas zostało pięciu. Spoko-luz - damy radę... No i co z tego, że przed chwilą zabił 25 naszych kompanów z oddziału. ALE JEST TYLKO 1 i nie potrafi nawet sensownie ustawić się w szyku! A nas jest pięciu i szyk mamy jak na defiladzie w Altdorfie!!"

Nie sądzisz że to bezsens?
I teraz popatrz na różne armie - jedne wykręcają 10 rank za 100pkt. a inne za 100pkt. mają raptem 1 rank.
I nie ma znaczenia, że te 100pkt. w 1 ranku są w stanie wklepać 9woundów w ciągu jednej tury niczego w zamian nie obrywając. Bo i tak nie mają praktycznie żadnej szansy na złamanie tego combatu - czyli "grzęzną" w jakimś gównie i czekają na wyrok.
Bo nie muszę tłumaczyć, że dojście czegoś od boku to w perspektywie śmierć?

I dlatego co najmniej 60-70% buildów turniejowych w 8ed opiera się na tych mechanizmach - KUPA piechoty!

Skaveny mają bodaj najwięcej jednostek piechoty - bodaj 9 różnych rodzajów?
Pytanie - dlaczego najwięcej jest tych najtańszych i najgorszych?

I żeby nie było - ja nie mam pretensji o to. Ani do Ciebie ani do nikogo.
Po prostu - tłumaczę dlaczego 8ed obsysa turniejowo.
Kiedyś musiałeś kombinować i kminić jak nie dostać szarży w twarz - a teraz mamy podejście "olewam, i tak mam steadfasta i mnie nie połamie". W wypadku grania skavenami sprowadza się to po prostu do czterech prostych zasad:
1. Rozstawić się tak, żeby najgroźniejsze jednostki przeciwnika utknęły w slavesach
2. Ustawić Piec z Monkami w miejscu gdzie jest szansa się przebić - i dzięki temu zajść "zakopane" w slavesach jednostki od boku
3. Wystawić max Abominacji - z zadaniem dokladnie jak w pkt. 3
4. Dzwon z GS'em trzymać z tyłu i zapewniać slaves'om Ld=7 w 18"

I masz przepis na zwycięsto Skavenami.
Sypnięcie się któregokolwiek z powyższych elementów gwarantuje co najmniej remis.

Jak inaczej - poza ograniczeniami (jakimikolwiek) można wygrać z rozpą na 3x60 slavesów, Abomka, Piec z Priestem+40 Monków + 2 elektryków (rakieta i globy), BSB (StormBanner)? Oczywiście na 1410pkt.
Piec idzie w środku i pełni rolę Dzwonka - zapewnia w 18" Ld 6.
Jakieś sugestie?
Co musiałoby się stać, żeby taką armię pokonać? Poza oczywiście założeniem że gra tym skończony idiota który gra 4 bitwę w życiu?

I właśnie dlatego 8ed. turniejowo obsysa - za duża dysproporcja między armiami, żeby móc mówić o "strategii"...
Niestety :(

Awatar użytkownika
Szamot
Masakrator
Posty: 2428
Lokalizacja: Spawalnie Potępionych

Post autor: Szamot »

:(

ja nadal jako wampir boję się że kontra 20ghuli stanie 6ogrów/20kawalierów czy jakieś scrushery...jedyna radość to to że maszyn mało jest :D

Awatar użytkownika
kubencjusz
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3719
Lokalizacja: Kielce/Kraków

Post autor: kubencjusz »

Panowie bo widzę że tak wałkujecie to 5 mournów czy 6 ogrów. Jako, że jedyny prawdopodobnie przyjdę ogrami to mogę was zapewnić że deathstara 5 mournów nie będzie( 6 osobowego składu też nie, a i w 4 wątpię :) )
Co do 6 ogrów. Hmm czy ja wiem czy to jest gięte ?
6 ogrów = 18 ataków s6 ww3 asl ?. Sama Grave guard Bojku będzie mieć w porównywalnych pkt 20 ataków s6 ww3. Też będą mieć t4 i wzbudzać strach. Fakt że to undeady nie liczę bo ma to swoje plusy jak i minusy.

Ograniczenia są jakie są. Trza się dostosować i grać. Chyba na tym batl polega. Dostosowywanie się do sytuacji tak aby wyciągnąć jak najwięcej korzyści na dłuższą metę :)

Co do przesrania skavenów. Może i faktycznie ta zasada krzywdzi standardowy styl gry ogoniastymi ale spójrz na to z innej strony. Możesz w końcu poćwiczyć grę według klimatu, czyli nie walne hufce szczurów nie bojące się niczego, tylko strachliwa armia podstępnych partyzantów :) IMO da się porządnie złożyć rozpę która wcale nie będzie ssać.


A co do tego że 8 ed ssie turniejowo to się nie zgodzę. Całkowity open ma to do siebie, że wszytskie te gięcia się balansują i dzięki temu dochodzi do sytuacji w której porno gwałci porno czyli suma sumarum jest równowaga. Owszem nie zaprzeczę że są armie które się wybijają i są też takie co zostają w tyle. Ale bez przesady to nie to samo co 7ed orki do 7 ed wampirów.( atuo win. Jeśli wampir wygrał 15:5 to znaczy że był jakiś totalnie nieogarnięty, albo ork miał banię tęgą jak Kasparow)


I kontynuując temat rozp. W sumie to chyba lepiej by było je opublikować, bo ucząc się na błędach szkoda by było by gdyby jakaś gafa zrobiła burdel w wyniku turnieju.

emiel_regis
Oszukista
Posty: 837

Post autor: emiel_regis »

jako że od lipca siedzę w kielcach może mi się uda wpaść na przynajmniej 2 bitwy.

A co do dyskusji o steadfascie - jestem zwolennikiem modyfikacji zasad, której z nieznanych mi bliżej przyczyn nie chce zaakceptować euro, a która pojawiła się bodaj w bastard swordzie - mianowicie, ewentualny steadfast traci się razem z bonusem za szeregi. Tylko tyle i aż tyle imo starcza żeby steadfast działał, ale nie umożliwiał nobrainowego przyjmowania szarż...

Marek15
Mudżahedin
Posty: 314
Lokalizacja: Zamość

Post autor: Marek15 »

szeszej pisze:
Tylko Lublin narzeka, bo jakoś nie widzę żadnego innego miasta oprócz nas i Kielc na liście zapisanych
QUWA :evil:
A mój Zamość? wieś tak? No to będą grały dwa miasta i jedna wieś.

I jeszcze chciałem wam powiedzieć że Lublin nie narzeka tylko spamuje :D to taka lubelska tradycja jeszcze z czasów Koziołków - temat turniej Koziołek osiągał tak przeciętnie 60 stron. No ale Koziołki były większe niż Mistrzostwa Kielc. Choć liczę że jeszcze ze 3 strony postów nabijemy, co chłopaki?

ODPOWIEDZ