Dalej nie przyszedł mi zamówiony w zeszłym tygodniu static grass - może się okazać, że tereny będą wyglądały jak miesiąc temu
Silesian Wars VII
i Kubie nie poszlo, jak to sie stalo?? 
Ahoj moczymordy.
I tak skonczylismy epokowe SW7.
Najwieksze w historii (pomimo braku kobiecej reki w organizacji udalo nam sie w az 30 osob pobawic zolnierzykami), epokowe ze wzgledu na to ze mielismy sponsora i nagrode (Adam"Eliminator" Gorgoń - kochamny Cie!), no i rowniez ze wzgledu na fakt, ze ku ogolnemu zaskoczeniu udalo nam sie skonczyc bez opoznien.
Wszystkim (za wyjatkiem Raptora ktorego nie lubie, bo jego zolnierzyki sa niesmiertelne) dziekuje za dobra zabawe i przybycie - wpadnijcie ponownie, najlepiej z siostrami i kolezankami!
A teraz, trarara, wyniki:
Miejsce Imię i nazwisko Armia Miasto Punkty Punkty ligowe
1 Kuba"Jankiel" Jankowski Dark Elves Katowice 58 21
2 Grzesiek"Zafael" Tartas Dark Elves Katowice 48 19
3 Krzys"Skaven" Zelazko Skaven Kraków 46 18
4 Marek"Solo" Kiełbasa Skaven Tychy 46 17
5 Łukasz"Quas" Gďładysz Orcs & Goblins Katowice 45 16
6 Janek Suchecki Bretonnia Katowice 44 15
7 Sebastian"Bober" Daszkiewicz Tomb Kings Jastrzębie Zdrój 44 14
8 Michał˝"Reyjki" Teśluk Tomb Kings Łódź 43 13
9 Damian"Dydu" Drzystek Wood Elves Krak�w 43 12
10 Filip"Cosmo" Gorecki Skaven Zabrze 40 11
11 Kuba"Burack" Masny Vampire Counts Pszczyna 40 10
12 Tomek Podsiadlik Wood Elves Katowice 40 10
13 Adam"Eliminator" Gorgoń˝ Chaos Pilchowice 39 9
14 Jacek"Zdzichu" Mazur Nowe Empire Zabrze 38 9
15 Łukasz"Sumo" Konarski Lizardmen Łódź 38 8
16 Marcin"RaptoR" Czaja Lizardmen Krakďów 37 8
17 Grzesiek Szrednicki Wood Elves Bytom 36 7
18 Przemek"Sodom" Kulpiński High Elves Tychy 35 7
19 Piotr"Kiczu" Burda Wood Elves Pszczyna 33 6
20 Maciek Fojt Dwarfs Katowice 33 6
21 Kuba"TruePunk" Stefaniak Orcs & Goblins Będzin 32 5
22 Paweł"Człowiek Armia"Fugiel Dark Elves Knurów 32 5
23 Konrad"Reaper" Szymański Ogre Kingdoms Bytom 31 4
24 Adam"Połamany" Dudzic High Elves Tychy 29 4
25 Tomek"Pasztet" Zuwala Vampire Counts Zabrze 29 3
26 Dariusz"Daro" Dutkowski Dwarfs Pszczyna 27 3
27 Łukasz"Kael" Jeszka Chaos Bytom 24 2
28 Krzysiek Waniczek Skaven Pilchowice 21 2
29 Michał Karnus Bretonnia Bytom 20 1
30 Agnieszka Łysek Dark Elves Katowice 18 1
I tak skonczylismy epokowe SW7.
Najwieksze w historii (pomimo braku kobiecej reki w organizacji udalo nam sie w az 30 osob pobawic zolnierzykami), epokowe ze wzgledu na to ze mielismy sponsora i nagrode (Adam"Eliminator" Gorgoń - kochamny Cie!), no i rowniez ze wzgledu na fakt, ze ku ogolnemu zaskoczeniu udalo nam sie skonczyc bez opoznien.
Wszystkim (za wyjatkiem Raptora ktorego nie lubie, bo jego zolnierzyki sa niesmiertelne) dziekuje za dobra zabawe i przybycie - wpadnijcie ponownie, najlepiej z siostrami i kolezankami!
A teraz, trarara, wyniki:
Miejsce Imię i nazwisko Armia Miasto Punkty Punkty ligowe
1 Kuba"Jankiel" Jankowski Dark Elves Katowice 58 21
2 Grzesiek"Zafael" Tartas Dark Elves Katowice 48 19
3 Krzys"Skaven" Zelazko Skaven Kraków 46 18
4 Marek"Solo" Kiełbasa Skaven Tychy 46 17
5 Łukasz"Quas" Gďładysz Orcs & Goblins Katowice 45 16
6 Janek Suchecki Bretonnia Katowice 44 15
7 Sebastian"Bober" Daszkiewicz Tomb Kings Jastrzębie Zdrój 44 14
8 Michał˝"Reyjki" Teśluk Tomb Kings Łódź 43 13
9 Damian"Dydu" Drzystek Wood Elves Krak�w 43 12
10 Filip"Cosmo" Gorecki Skaven Zabrze 40 11
11 Kuba"Burack" Masny Vampire Counts Pszczyna 40 10
12 Tomek Podsiadlik Wood Elves Katowice 40 10
13 Adam"Eliminator" Gorgoń˝ Chaos Pilchowice 39 9
14 Jacek"Zdzichu" Mazur Nowe Empire Zabrze 38 9
15 Łukasz"Sumo" Konarski Lizardmen Łódź 38 8
16 Marcin"RaptoR" Czaja Lizardmen Krakďów 37 8
17 Grzesiek Szrednicki Wood Elves Bytom 36 7
18 Przemek"Sodom" Kulpiński High Elves Tychy 35 7
19 Piotr"Kiczu" Burda Wood Elves Pszczyna 33 6
20 Maciek Fojt Dwarfs Katowice 33 6
21 Kuba"TruePunk" Stefaniak Orcs & Goblins Będzin 32 5
22 Paweł"Człowiek Armia"Fugiel Dark Elves Knurów 32 5
23 Konrad"Reaper" Szymański Ogre Kingdoms Bytom 31 4
24 Adam"Połamany" Dudzic High Elves Tychy 29 4
25 Tomek"Pasztet" Zuwala Vampire Counts Zabrze 29 3
26 Dariusz"Daro" Dutkowski Dwarfs Pszczyna 27 3
27 Łukasz"Kael" Jeszka Chaos Bytom 24 2
28 Krzysiek Waniczek Skaven Pilchowice 21 2
29 Michał Karnus Bretonnia Bytom 20 1
30 Agnieszka Łysek Dark Elves Katowice 18 1
Ostatnio zmieniony 24 sty 2007, o 19:29 przez TruePunk, łącznie zmieniany 1 raz.
to sie przyzwyczajNehan pisze:2x DE na pierwszym dwóch miejscach - to nie zdarza się często!
dzieki za granie
szczegolnie Raptorowi i Reyki za swietne bitwy
calej 3jce za gre na najwyzszym poziomie fairplay !
reasumujac
ne spotkalem sie na turniejach za czesto z tak swietnym graniem Fairplay
Turniej jak zwykle super. Killa znów się poświęcił dla dobra ogółu i przez cały turniej przygotowywał jedzenie - wielkie dzięki.
Regulamin mi się średnio podobał - w żadnej bitwie nie korzystaliśmy ze zdarzeń losowych. Wystarczająco dużo myślenia było i bez tego.
Za to zakaz SoC pozwolił wrócić do łask gauntletowi. 8S i no armour save sprawdzało się świetnie.
Bardzo optymistycznym akcentem były zerowe straty w kadrze dowódczej i artylerii.
Rozpiska w skrócie:
Lord na CO, +1 DD, gauntlet, 0+ save
Bsb na CO z warbannerem
2x sorceress 2 lev, +1 PD, 3 scrolle
2x20 warriorów
2x10 kuszników
2x5 DR
2xchariot
6 COK +d6 szarży
5 harpii
4 RBT
1 Bitwa
Daro i krasnale z lordem na tarczy. Jego maszyny prawie nic nie widziały - tylko kusznicy i warriorzy byli wystawieni na ostrzał. W drugiej turze ruszyła w ich kierunku lekka wraz z harpiami a czarodziejka wyeliminowała organki. W trzeciej turze poszły dwa bolty i armatka a kusznicy i RBT mozolnie przebijały się przez pancerz krasnali. Gdy w czwartej zmuszono do szarży z master run of challenge mój oddział COK z Highbornem i Bsb na hammererów z lordem, bardzo się ucieszyłem. Lord krasnoludzki zginął w szarży, a oddział uciekł z outnumber fear. Z pogoni wpadłem w longbeardów z bsb, który oczywiście zginął, a oddział przegrał o 8 bodajże. Na sam koniec generał pobiegł zniszczyć katapultę, a bsb thundererów. 20-0
2 Bitwa
Quas i Orki.
Zacząłem od wyeliminowania squigów. Po śmierci całego oddziału COK (foot of gork na IF i klopa) w pierwszej turze straciłem zapał do gry. Starałem się spowolnić i wystrzelać resztę. Regeneracja i T4 jednak skutecznie mi to uniemożliwiały. W końcówce mieliśmy kilka nieuczciwych rzutów (Quas 6" z animozji na oddziale z generałem co umozliwiło mu szarżę na flankę piechoty dzięki popychaczce rzuconej na IF i w perspektywie overrun w mojego lorda - nie udało sie, bo piechota Przegrywając o jakieś 10 wystała na dwóch jedynkach). Dzięki temu udało mi się zabić lordem i bsb oddział big uns, DR skasowali NG, szamani zginęli i skończyło się na 11-9 dla mnie.
3 Bitwa
Zdzichu z nowym imperium. Dosyć nietypowa bitwa - fajnie się gra z armią, o której się nie ma zielonego pojęcia. Zwłaszcza, że w rozpie byli jacyś flagellanci, altar, kapłani w oddziałach kawalerii, greatswordzi i inne dziwne rzeczy. Do czwartej tury nie psecjalnie wiedziałem, co się dzieje. Oddziały kawalerii co chwila były unbreakable, miały hatred, armata kasowała mi rydwany, handgunnerzy nawet nie pozwolili zblizyć się do dwóch rakietnic. Po jakichś głupich manewrach, które nic mi nie dawały, wkurzyłem się i pojechałem na pałę do przodu. COK z bsb poradzili sobie a arcylektorem i do końca bitwy utknęli w jego rydwanie, lord w oddziale piechoty po 7 turach hth rozkręcił greatswordów, kusznicy i rbt skasowali w ciągu jednej tury 20 flagellantów, a w następnej 7 kawalerzystów z kapłanem, mgiczki przebiły się z magią i korzystając z Doom and Darkness pozbyły się drugiego wagonu kawalerii. 18-2.
Chyba pierwszy wygrany turniej w tym sezonie.
Regulamin mi się średnio podobał - w żadnej bitwie nie korzystaliśmy ze zdarzeń losowych. Wystarczająco dużo myślenia było i bez tego.
Za to zakaz SoC pozwolił wrócić do łask gauntletowi. 8S i no armour save sprawdzało się świetnie.
Bardzo optymistycznym akcentem były zerowe straty w kadrze dowódczej i artylerii.
Rozpiska w skrócie:
Lord na CO, +1 DD, gauntlet, 0+ save
Bsb na CO z warbannerem
2x sorceress 2 lev, +1 PD, 3 scrolle
2x20 warriorów
2x10 kuszników
2x5 DR
2xchariot
6 COK +d6 szarży
5 harpii
4 RBT
1 Bitwa
Daro i krasnale z lordem na tarczy. Jego maszyny prawie nic nie widziały - tylko kusznicy i warriorzy byli wystawieni na ostrzał. W drugiej turze ruszyła w ich kierunku lekka wraz z harpiami a czarodziejka wyeliminowała organki. W trzeciej turze poszły dwa bolty i armatka a kusznicy i RBT mozolnie przebijały się przez pancerz krasnali. Gdy w czwartej zmuszono do szarży z master run of challenge mój oddział COK z Highbornem i Bsb na hammererów z lordem, bardzo się ucieszyłem. Lord krasnoludzki zginął w szarży, a oddział uciekł z outnumber fear. Z pogoni wpadłem w longbeardów z bsb, który oczywiście zginął, a oddział przegrał o 8 bodajże. Na sam koniec generał pobiegł zniszczyć katapultę, a bsb thundererów. 20-0
2 Bitwa
Quas i Orki.
Zacząłem od wyeliminowania squigów. Po śmierci całego oddziału COK (foot of gork na IF i klopa) w pierwszej turze straciłem zapał do gry. Starałem się spowolnić i wystrzelać resztę. Regeneracja i T4 jednak skutecznie mi to uniemożliwiały. W końcówce mieliśmy kilka nieuczciwych rzutów (Quas 6" z animozji na oddziale z generałem co umozliwiło mu szarżę na flankę piechoty dzięki popychaczce rzuconej na IF i w perspektywie overrun w mojego lorda - nie udało sie, bo piechota Przegrywając o jakieś 10 wystała na dwóch jedynkach). Dzięki temu udało mi się zabić lordem i bsb oddział big uns, DR skasowali NG, szamani zginęli i skończyło się na 11-9 dla mnie.
3 Bitwa
Zdzichu z nowym imperium. Dosyć nietypowa bitwa - fajnie się gra z armią, o której się nie ma zielonego pojęcia. Zwłaszcza, że w rozpie byli jacyś flagellanci, altar, kapłani w oddziałach kawalerii, greatswordzi i inne dziwne rzeczy. Do czwartej tury nie psecjalnie wiedziałem, co się dzieje. Oddziały kawalerii co chwila były unbreakable, miały hatred, armata kasowała mi rydwany, handgunnerzy nawet nie pozwolili zblizyć się do dwóch rakietnic. Po jakichś głupich manewrach, które nic mi nie dawały, wkurzyłem się i pojechałem na pałę do przodu. COK z bsb poradzili sobie a arcylektorem i do końca bitwy utknęli w jego rydwanie, lord w oddziale piechoty po 7 turach hth rozkręcił greatswordów, kusznicy i rbt skasowali w ciągu jednej tury 20 flagellantów, a w następnej 7 kawalerzystów z kapłanem, mgiczki przebiły się z magią i korzystając z Doom and Darkness pozbyły się drugiego wagonu kawalerii. 18-2.
Chyba pierwszy wygrany turniej w tym sezonie.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.