O&G na Wielki Dracon
O&G na Wielki Dracon
Kolejny Master będzie na 2250, więc trzeba kombinować rozpę. W Gorzowie wszystko mi się pięknie sprawdzało, ale niestety trzeba 100 pts uciąć. W tej wersji wylatuje mój ukochany oddział 12 big unsów savage (wart 161 pts), a wchodzą ... 2 scrolle
1 Orc Great Shaman @ 515 Pts
General; Magic Level 4; Big Waagh; Choppa
Nibbla's Itty Ring [20]
Warboss Um's Best Big Boss At [30]
Dispel Scroll [25]
Dispel Scroll [25]
Wyvern @ [200] Pts
1 Black Orc Big Boss @ 180 Pts
Heavy Armour; Battle Standard
Morks Spirit Totem [50]
1 Boar @ [0] Pts
1 Night Goblin Shaman @ 135 Pts
Magic Level 2; Little Waagh
Dispel Scroll [25]
Dispel Scroll [25]
1 Night Goblin Shaman @ 130 Pts
Magic Level 2; Little Waagh
Collar of Zorga [5]
Magic Mushrooms [10]
Staff of Sorcery [30]
5 Goblin Spider Riders @ 76 Pts
Spear; Short Bow; Shield; Musician
5 Goblin Wolf Riders @ 76 Pts
Short Bow; Light Armour; Shield; Musician
5 Goblin Wolf Riders @ 76 Pts
Short Bow; Light Armour; Shield; Musician
21 Savage Boyz @ 219 Pts
Frenzy; Choppa; Spear; Warpaint; Standard; Musician; Boss
21 Savage Boyz @ 219 Pts
Frenzy; Choppa; Spear; Warpaint; Standard; Musician; Boss
2 Snotlings @ 40 Pts
5 Savage Boar Big 'Uns @ 172 Pts
Frenzy; Choppa; Spear; Warpaint; Shield; Musician
2 Spear Chukka @ 80 Pts
Bully
2 Spear Chukka @ 80 Pts
Bully
3 Squig Herd @ 90 Pts
1 Doom Diver @ 80 Pts
1 Doom Diver @ 80 Pts
Casting Pool: 10 + Bound
Dispel Pool: 9, 4DS, +1 do dispela
Models in Army: 111
Total Army Cost: 2248
Kilka słów komentarza. Na lordzie nie daję już screaming sworda. Jest to fajna opcja, ale słabo grywalna w dziesiejszych czasach. Po prostu lord większość bitew się kitra. W Gorzowie trafiłem na Dwarfy, Skavy, TK, Chaos (hellka) i O&G. Nie było jak polatać sobie. To też świadczy o tym, że warboss na wyvernie jest niegrywalny raczej..
Po ostatnich seriach miscastów, przestałem też przeinwestowywać w grzybki
Natomiast jak widać dispel mam rozbudowany aż do przesady. Ale to na pierwszy rzut oka! Zastanówcie się, ile kosztuje 2 caddych u elfów albo w bretce? 280. Moje itemki do dispela 180. 9 kości, +1 do dispela i 4 scrolle powinno zastopować praktycznie każdą magię.
Zwróćcie uwagę, jakie armie teraz królują. VC (4 w top10 w Gorzowie), Demony i inne magujące potworki. Takim dispelem wyłączam ich główną broń prawie całkowicie Myślę, że warto spróbować.
Moja magia jest nadal solidna. 3-4 czary na turę + bound. Styka.
2 klocki savage to teraz podstawa moich rozp. I to w takim ustawieniu.
Speary muszą być, bo taki oddział robi się bardzo dobry w walce, zwłaszcza wspomagany magią do kombatu. FCG też konieczne. Champion dość drogi, ale wymiata jak heros. Zawsze się sprawdza.
21 to optymalna liczba. Nie jest przesadnie drogo, a chodzi tu o 1 myk. Gdy ten kloc bierze na klatę jakiegoś koksa (smok, demon albo głupi staborniarz bretoński), champion idzie do challengea i zostaje 20 kolesi po jego śmierci. To daje nam nadal pełny bonus z CR oraz dodatkowego PD w naszej fazie magii.
Ogólnie savage są genialni ze względu na immune to psychology. Zabawnie się czułem w bitwie z TK, gdzie jedyne inkantacje jakie wpuszczałem, to były na strzały z klopy Zupełnie na odwrót jak do tej pory
A z dwarfami i skavenami po ostrzale zostawało 1-3 kolesi z całego kloca Ale nie uciekali. Trzymali punkty, nie robili panik itd.
Odkąd zacząłem stosować jazdę w defensie (w Lublinie), jestem z niej zadowolony. Fajnie tworzy strefę 14" w której nie pojawiają się jednostki lataczy czy innego szybkiego dziadostwa, które by potem mi w maszynki chciały iść. No i jest co popychać, jak się sporo popychaczek polosuje. 172 pts za 20 ataków z s5 to całkiem niezły deal.
Reszta to już standard.
Jak Wam się podoba? Co byście zmienili? Czy opcja z 12 tradycyjnymi big unsami zamiast 1 fasta, bullich i 2 scrolli byłaby lepsza?
Pozdr i dzięki z góry za komentarze
1 Orc Great Shaman @ 515 Pts
General; Magic Level 4; Big Waagh; Choppa
Nibbla's Itty Ring [20]
Warboss Um's Best Big Boss At [30]
Dispel Scroll [25]
Dispel Scroll [25]
Wyvern @ [200] Pts
1 Black Orc Big Boss @ 180 Pts
Heavy Armour; Battle Standard
Morks Spirit Totem [50]
1 Boar @ [0] Pts
1 Night Goblin Shaman @ 135 Pts
Magic Level 2; Little Waagh
Dispel Scroll [25]
Dispel Scroll [25]
1 Night Goblin Shaman @ 130 Pts
Magic Level 2; Little Waagh
Collar of Zorga [5]
Magic Mushrooms [10]
Staff of Sorcery [30]
5 Goblin Spider Riders @ 76 Pts
Spear; Short Bow; Shield; Musician
5 Goblin Wolf Riders @ 76 Pts
Short Bow; Light Armour; Shield; Musician
5 Goblin Wolf Riders @ 76 Pts
Short Bow; Light Armour; Shield; Musician
21 Savage Boyz @ 219 Pts
Frenzy; Choppa; Spear; Warpaint; Standard; Musician; Boss
21 Savage Boyz @ 219 Pts
Frenzy; Choppa; Spear; Warpaint; Standard; Musician; Boss
2 Snotlings @ 40 Pts
5 Savage Boar Big 'Uns @ 172 Pts
Frenzy; Choppa; Spear; Warpaint; Shield; Musician
2 Spear Chukka @ 80 Pts
Bully
2 Spear Chukka @ 80 Pts
Bully
3 Squig Herd @ 90 Pts
1 Doom Diver @ 80 Pts
1 Doom Diver @ 80 Pts
Casting Pool: 10 + Bound
Dispel Pool: 9, 4DS, +1 do dispela
Models in Army: 111
Total Army Cost: 2248
Kilka słów komentarza. Na lordzie nie daję już screaming sworda. Jest to fajna opcja, ale słabo grywalna w dziesiejszych czasach. Po prostu lord większość bitew się kitra. W Gorzowie trafiłem na Dwarfy, Skavy, TK, Chaos (hellka) i O&G. Nie było jak polatać sobie. To też świadczy o tym, że warboss na wyvernie jest niegrywalny raczej..
Po ostatnich seriach miscastów, przestałem też przeinwestowywać w grzybki
Natomiast jak widać dispel mam rozbudowany aż do przesady. Ale to na pierwszy rzut oka! Zastanówcie się, ile kosztuje 2 caddych u elfów albo w bretce? 280. Moje itemki do dispela 180. 9 kości, +1 do dispela i 4 scrolle powinno zastopować praktycznie każdą magię.
Zwróćcie uwagę, jakie armie teraz królują. VC (4 w top10 w Gorzowie), Demony i inne magujące potworki. Takim dispelem wyłączam ich główną broń prawie całkowicie Myślę, że warto spróbować.
Moja magia jest nadal solidna. 3-4 czary na turę + bound. Styka.
2 klocki savage to teraz podstawa moich rozp. I to w takim ustawieniu.
Speary muszą być, bo taki oddział robi się bardzo dobry w walce, zwłaszcza wspomagany magią do kombatu. FCG też konieczne. Champion dość drogi, ale wymiata jak heros. Zawsze się sprawdza.
21 to optymalna liczba. Nie jest przesadnie drogo, a chodzi tu o 1 myk. Gdy ten kloc bierze na klatę jakiegoś koksa (smok, demon albo głupi staborniarz bretoński), champion idzie do challengea i zostaje 20 kolesi po jego śmierci. To daje nam nadal pełny bonus z CR oraz dodatkowego PD w naszej fazie magii.
Ogólnie savage są genialni ze względu na immune to psychology. Zabawnie się czułem w bitwie z TK, gdzie jedyne inkantacje jakie wpuszczałem, to były na strzały z klopy Zupełnie na odwrót jak do tej pory
A z dwarfami i skavenami po ostrzale zostawało 1-3 kolesi z całego kloca Ale nie uciekali. Trzymali punkty, nie robili panik itd.
Odkąd zacząłem stosować jazdę w defensie (w Lublinie), jestem z niej zadowolony. Fajnie tworzy strefę 14" w której nie pojawiają się jednostki lataczy czy innego szybkiego dziadostwa, które by potem mi w maszynki chciały iść. No i jest co popychać, jak się sporo popychaczek polosuje. 172 pts za 20 ataków z s5 to całkiem niezły deal.
Reszta to już standard.
Jak Wam się podoba? Co byście zmienili? Czy opcja z 12 tradycyjnymi big unsami zamiast 1 fasta, bullich i 2 scrolli byłaby lepsza?
Pozdr i dzięki z góry za komentarze
kurcze
zrobilem ostatni prawie identyczna rozpiske drobne detale w itemach ale zamysl identyczny
tak warboss na swini jest slabogrywalny,ostatnio grywalem i nie jestem zadowolony
IMO lepiej jest miec wiecej jednostek+bullich(czasami mozna do takiej maszynki maga dokoptowac i juz mamy cwiartke )
zrobilem ostatni prawie identyczna rozpiske drobne detale w itemach ale zamysl identyczny
tak warboss na swini jest slabogrywalny,ostatnio grywalem i nie jestem zadowolony
IMO lepiej jest miec wiecej jednostek+bullich(czasami mozna do takiej maszynki maga dokoptowac i juz mamy cwiartke )
Rozpiska fajniutka, wydaje się że ma kopa. No i najważniejsze Generał ma przemyślane zastosowanie i użycie armii.
Mam pytanie: czy ten szaman na wronie robi coś poza harasowaniem i unikaniem walki? czy może jakoś bardziej się spisuje?
Czy przy tak minimalnym obsadzeniu kloców savegów nie za szybko tracą oni ranki przy spirit totemie?
Aha czy BSB spisuje się?? Czy jest tylko dla tego Totemu?
Mam pytanie: czy ten szaman na wronie robi coś poza harasowaniem i unikaniem walki? czy może jakoś bardziej się spisuje?
Czy przy tak minimalnym obsadzeniu kloców savegów nie za szybko tracą oni ranki przy spirit totemie?
Aha czy BSB spisuje się?? Czy jest tylko dla tego Totemu?
i jeszcze trzeba animozje zdawać...quas pisze:...
IMO lepiej jest miec wiecej jednostek+bullich(czasami mozna do takiej maszynki maga dokoptowac i juz mamy cwiartke )
a rozpa zajebioza sam bym pojechał chętnie z czymś takim...
dobry patent z 21 savage'y
Ostatnio zmieniony 31 maja 2008, o 19:32 przez qlpin, łącznie zmieniany 1 raz.
to trzeba miec talent zeby sie dac zwalowac na zasadach wlasnej armiiqlpin pisze:???
a gdzie dokładnie bo jak tak to nieźle zwałowali mnie na zasadach własnej armii...
w koncu to ty masz obowiazek/przyjemnosc przewertowania podrecznika kilkanascie razy zeby go dokladnie poznac
-
- Pseudoklimaciarz
- Posty: 31
Zamysł bardzo mi pasuje, mam tylko wątpliwośc co do tej strategii z 21 savage orkami. Dajcie proszę znac, jeżeli poniższa symulacja jest błędna i dlaczego.
Symulacja: Lord na smoku szarżuje klocek dzikusów. Wyzywa bossa na pojedynek i wklepuje mu overkilla na +5. Jako iż jest to pojedynek i poza smokowcem nie ma z kim walczyc, to runda walki się kończy. Smokowiec osiąga CR +6 (1 za ranę i 5 za overkill), natomiast dzikusy mają CR 4 (3 za ranki i 1 za sztandar). Czyli zakładając iż nie ma w pobliżu generała, to zdają liderkę na -2, czyli rzutem 2-5. Nie mają już frenzy, jako iż przegrały bitwę, więc dodatkowe ataki i odpornośc na psychologię idą do domu. Smok w kolejnej turze zrobi z nich bewsztyk, z ich siłą 3 jeżeli jeszcze nie zjadł ich uciekających.
Nie rozumiem więc co tu zmienia ta liczba 21, skoro bonus z rank i tak liczy się sprzed rundy walki. Jakoś nie przemawia to do mnie i pozostaję przy moich 18 dzikusach z dwoma chopami, muzykiem i sztandarem.
Pozdrawiam
Symulacja: Lord na smoku szarżuje klocek dzikusów. Wyzywa bossa na pojedynek i wklepuje mu overkilla na +5. Jako iż jest to pojedynek i poza smokowcem nie ma z kim walczyc, to runda walki się kończy. Smokowiec osiąga CR +6 (1 za ranę i 5 za overkill), natomiast dzikusy mają CR 4 (3 za ranki i 1 za sztandar). Czyli zakładając iż nie ma w pobliżu generała, to zdają liderkę na -2, czyli rzutem 2-5. Nie mają już frenzy, jako iż przegrały bitwę, więc dodatkowe ataki i odpornośc na psychologię idą do domu. Smok w kolejnej turze zrobi z nich bewsztyk, z ich siłą 3 jeżeli jeszcze nie zjadł ich uciekających.
Nie rozumiem więc co tu zmienia ta liczba 21, skoro bonus z rank i tak liczy się sprzed rundy walki. Jakoś nie przemawia to do mnie i pozostaję przy moich 18 dzikusach z dwoma chopami, muzykiem i sztandarem.
Pozdrawiam
Masz trochę błędów w obliczeniachDemestenes pisze:Zamysł bardzo mi pasuje, mam tylko wątpliwośc co do tej strategii z 21 savage orkami. Dajcie proszę znac, jeżeli poniższa symulacja jest błędna i dlaczego.
Symulacja: Lord na smoku szarżuje klocek dzikusów. Wyzywa bossa na pojedynek i wklepuje mu overkilla na +5. Jako iż jest to pojedynek i poza smokowcem nie ma z kim walczyc, to runda walki się kończy. Smokowiec osiąga CR +6 (1 za ranę i 5 za overkill), natomiast dzikusy mają CR 4 (3 za ranki i 1 za sztandar). Czyli zakładając iż nie ma w pobliżu generała, to zdają liderkę na -2, czyli rzutem 2-5. Nie mają już frenzy, jako iż przegrały bitwę, więc dodatkowe ataki i odpornośc na psychologię idą do domu. Smok w kolejnej turze zrobi z nich bewsztyk, z ich siłą 3 jeżeli jeszcze nie zjadł ich uciekających.
Nie rozumiem więc co tu zmienia ta liczba 21, skoro bonus z rank i tak liczy się sprzed rundy walki. Jakoś nie przemawia to do mnie i pozostaję przy moich 18 dzikusach z dwoma chopami, muzykiem i sztandarem.
Pozdrawiam
Lord na smoku szarżuje w klocek 21 savage orków FCG. Zakładam opcję lord chaosu, czyli najlepszy kozak.
Challenge. 11 ataków - trafia średnio 7. Rani 6. Jeden ward na 6+ zdany. To 5 dla smoka.
Orkowie mają 3 szeregi, sztandar i outnumber, czyli też 5. Więc wygrywają o muzyka.
Załóżmy, że smok zdał brejka na ld8.
I teraz ta "magiczna" liczba 21 się przydaje. W następnej rundzie mamy nadal pełen bonus za szeregi. Ponadto jest nasza tura magii, więc za 20 orków w walce dostajemy 1 kostkę mocy gratis.
W Gorzowie miałem podobną sytuację. Smok wjechał w kloc, przegrał o 1 i uciekł kończąc swój żywot na obelisku w 2 turze.
A gdyby smok nawet przyfarcił rzuty, to przegramy max o 1. Czyli przy generale i BSB zdajemy breja na 7 z przerzutem. Czyli w większości przypadków stoimy.
Zmieniłeś zdanie?
-
- Pseudoklimaciarz
- Posty: 31
Nic tak nie przemawia do umysłu ścisłego, jak liczby i Twoja symulacja uzupełniła luki mojej. Nie uwzględniłem muzyka i outnumberu, co w najgorszym wypadku dla dzikusów oznacza remis. To ma sens i warte jest kilku dodatkowych symulacji z różnym wyposażeniem i bohaterami. Wielkie dzięki za pomysł. Siadam do excella.